Mamusie MAJ 2013

Vika a nie boisz się sytuacji że mąż straci prace czy cos ? JA mam takie myślenie że kolejne dziecko chce mieć za ok 5 lat żeby już zarabiać tyle żeby się nie spinać czy mi starczy na mleko czy nie. Jak się pojawiła Magda to postanowiliśmy kupić mieszkanie co by było jakieś zabezpieczenie.

Alex co do kariery to się nie do końca z Tobą zgodzę, długa przerwa w pracy robi swoje u mnie 5 miesięcy to juz widziałam że z niektórymi rzeczami jestem do tyłu.

Żeby było jasne ja nic nie krytykuje, bo to się ceni takie powołanie do rodzicielstwa jak najbardziej tylko czasem patrze też na to inaczej z mojej perspektywy ja chce połączyć pracę i dziecko póki co mi wychodzi.

Pauluśka ponoć lepiej przegotowaną wodą i wacikami moja mama mi mówila że przy mnie tak robiła i pomagało. To może ta afta ją boli posmaruj czymś. Bo afty okropnie bolą.

Po co zioła na uspokojenie sylka ? Pogadaj z mężem takie szczere rozmowy dużo dają.

Ja też kolejne dziecko dopiero jak się dorobimy bardziej finansowo. Mam czasem takie myśli, że może teraz? Ale ja nie chcę się szczypać z każdym groszem.Chociaż widzę, że tak będzie w najbliższym czasie po pierwszej wypłacie okrojonej prawie o połowę.
Chcę znaleźć pracę i za 2-3 lata czemu nie...
Tym bardziej, że widzę jak mój P. się przejmuje, żeby nam nic nie brakowało i wkurza się, że nie stać nas na wszystko co byśmy chcieli. Chociaż moim zdaniem nie jest wcale źle, to nie chcę, żeby się zarabiał po łokcie.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Olka! no to Twoja mało waży
moniak jak Tośka wstanie to zważę ją dokładnie ale nie więcej niż 7400 waży mniej niż ważyła albo waga mi szwankuje....przez msc przybyło jej nie całe 300g ale powiem dokładnie jak zważę
tylko,ze moim zdaniem Tośka dużo zjada więc dlaczego tak mało przybiera
mleko 2* ponad 200ml
kaszkę 2* duże porceje
obiadek w zależności od dnia ale raczej normalną porcje około dużego słoiczka
dodatkowo przekąski typu jajko chlebek warzywko owoc a to coś jeszcze skubnie od nas
dziś jadła
8 mleko 210
11 prawie całą kromeczkę chcebka z masełkiem i 1/3 parówki
12,30 kaszkę mannę z jabłkiem dużą miskę
w między czasie dwie drzemki jedną dalej kontynuuje

Olka no to naprawde twoja niunia drobniusia, a ile ma cm?

Vika Tosia naprawde duzo zjada, Klaudia zjada duzo mniej a wazy duuuzo wiecej tyle tylko ze jest tez duzo wyzsza A co do planowania zycia, nie zawsze sie to udaje, wiadomo ze trzeba moc cos zaproponowac dziecku a nie "tylko" milosc jeszcze trzeba cos jesc i gdzies spac, ale nie da sie przewidziec wszystkiego.

Vika podzielam twoją opinię na temat dzieci ,rozumiem tez m-bravę ale tak na prawdę na dziecko nie ma nigdy dobrego czasu...Tzn.jak sie człowwiek chce zdecydowac to najczesciej -a jeszcze mieszkanie,a jeszcze auto żeby dziecko mialo czym jezdzic,a jeszcze remont w domu ,a jeszcze kariera... I tak ciągle coś,ciągle coś a latka lecą ..
Choc z drugiej strony wiek na rodzenie dzieci sie znacznie przesunął i ja śladem Justyny Steczkowskiej mam zamiar zrobic na 40-urodziny następnego szkraba

Każdy ma inne podejscie ,każdy inna sytuację...Ale Vika dobrze myślisz-dla dziecka zawsze sie kasa znajdzie nawet kosztem potrzeb mamy czy taty...z reszta dużo rzeczy po Tosi bedziesz miec ....a jaka bedzie radocha dla Tosi kiedy zobaczy jakiegoś małego pędraczka w domu No to co ?-życzyć synusia ? Czy obojętne????

Jeżeli przybrała około 300 gram na miesiąc to prawie w normie. W tym wieku dziecko powinno przybierać około 10 gram/ dzień( wiem od pielęgniarki z przychodni).
A Tośka dużo je i bardzo dużo się rusza, więc też spala. Moim zdaniem nie masz się czym martwić.
Ja się martwiłam, bo przez 18 dni przybrał tylko 12 dag. Ale dziś go przeglodziłam i obiadek zjadł ładnie ewidentnie woli moje obiadki

Jesli chodzi o wage to Mikuś waży ok.8 kg.według mojej łazienkowej wagi Ale ogólnie mysle ze nie za duzo je...tyle tylko ze cyca doi w nocy i z mamy sciaga,a w nocy pokarm bardziej tuczący
Apropo mojej wagi to dluuuuugo stała w miejscu a teraz cos drgnęło i mam 2 kg.na plusie sprzed ciazy...a ile u was?

Joasiu to ja Cię podziwiam dla mnie 40-sta to już za dużo na ciąże,wiem bo teraz nie czułam się komfortowo (czułam się staro) serio i to całą ciąże tak miałam dlatego albo teraz albo wcale.....
no ale każdy ma swój rozum i każdy spełnia swoje potrzeby mam nadzieję,że życie będzie dla mnie łaskawe
kurcze wąze Tośke i co??? raz 8,300 innym razem 7,300 coś mam z wagą ale do tej pory cały czas było 7 z groszami...więc jeśli prawidłowe 7,300 to przybrała 150g przez msc
ale Tośka rżnie 3 kupy dziennie wszystko idzie w pampki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vika Tosia naprawdę dużo je. Ale ja po mojej widze, że też coraz więcej potrzebuje, rano zjada ok.220ml kaszki, do tej pory było koło 150, zjada całego banana na podwieczorek, oczywiście obiadek. no i mój cycek jest tylko do popicia, od wczoraj daje butelkę jako dodatkowy posiłek, bo cyckiem eweidentnie się nie najada. ale może to mi ułatwi stopniowe rozstawanie się z karmieniem piersią, planuje pokarmić do wiosny.

U nas wg wagi łazienkowej było 9,5kg, a teraz nawet nie wiem. a moja waga to niezmiennie 58

Alex_87 też mi się tak wydaje,że dużo je teraz mąż jej szykuje obiadek rosół z ziemniaczkiem jestem pewna,że zje wszystko a niedawno zjadła kilka różyczek brokuła i wypiła flachę picia
moja waga waha się pomiędzy 50-51

Vika Ty chudzino ja sprzed ciąży 6 kg+ masakra, zawsze ważyłam max 56kg , a dzisiaj ważę tyle co w dniu porodu ale też nigdy tyle w domu nie siedziałam.
Natasza na wadze łazienkowej waży 8kg, ładnie zaczęła przybierać odkąd zaczęłam jej gotować, nawet włosy jej ruszyły

Ja nie jestem ZA dokładnym planowaniem, niejedna planowała a życie przynosiło coś innego

paulainka napisał:

Karina. A ile czasu spal u ciebie zanim zaczelas go odkladac? I w jakiej pozycji go kladlas w lozecxku?

Powiem Ci że nie pamiętam dokładnie. Ale spała jeszcze jak miała 4/5 miesięcy. Moja mama powiedziała żebym przestała tak robić bo co jak wrócę do pracy? Kto będzie z Nią tak spał? Odkladalam normalnie na plecy czyli na wznak. Na początku było stekanie ale nie jakiś straszny płacz. Czekałam aż uśnie i odkladalam. Teraz śpi całą noc w łóżeczku. Oprócz karmienia nocnego.

Vika podziwiam decyzję o powiększeniu rodziny.
Ja osobiście chcę poprzestać na dwójce. Tak naprawdę to chciałam jedno dziecko ale mąż naciskał żebyśmy mieli drugie. Myślałam że nie uda się bo miałam endometriozę a wiadomo że powoduje ona bezpłodność. Rok po wycięciu endometium zaszłam w ciążę. Nawet lekarz był zdziwiony że zaszłam w ciążę.

Aj ja tam też nie jestem za planowaniem dokładnym Iga nasza jest "wpadka" i to najpiękniejsze co się nam przydarzyło Za 2 lata wyjmę spiralę i co będzie albo się uda albo nie ale wiem że nie chce liczyć o teraz mam dni płodne więc idziemy do łóżka to nie dla nas. Okazało się że bakteria z zewnątrz ufff nic groźnego ale w piątek oddam jeszcze raz mocz na posiew. Zdecydowałam się jednak na pieluchy wielorazowe już teraz Iga miewa czerwoną pupę więc w lato pewnie będzie ciężko a te wzory są takie cudne No i mamy zęba kolejnego, Iga zaczęła siadać, wstawać na nogi i raczkować (choć jeszcze się rozjeżdza) i to wszystko w 2 dni Ale mamy w nocy pobudkę jedną tak na pół godz ale nie daję jej jeść stwierdziłam że jak tyle nie jadła to nie z głodu, pociąga nas z pół godz i idzie spać dalej Vika brokuła dajesz mrożonego czy świeżego ze sklepu ?