Mamusie MAJ 2013

My nie świętujemy

Moje dziecko ma ostatnio mega problem z nocnym zasypianiem, tzn na drzemke drugą już musi iść max o 14.00 dzisiaj spała od 15.20-16.00 i dopiero zasnęła na siłę ululana oczy walczyły do końca . A jak śpi o tej drugiej to wieczorem cudownie pada . Dlaczego jedne dzieci potrafią spać dużo w czasie dnia i potem w nocy, a inne tak mało snu potrzebują, przecież ona jest taka mała

U nas jak dużo śpi w dzień to normalnie chodzi wieczorem spać, ale wstaje o 6
Olga jak będzie nastolatką to odeśpi


Zuza robi porządki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Słit focia z rąsi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hi hi Zuzia super, szybko zaczęła Ona ma pomalowane usta ?

Ja też nie świętuję bo nie mam z kim.
Wróciłam z basenu o 20:30 i Irinka spała ale mama nie przebrala Jej więc jak zaczęłam przebierać to się rozbudziła i teraz ma problem żeby zasnąć. Już nie ma siły ale kombinuje.

Zuzka bombowa, naprawde wyglada jakby sama sobie fotke cyknela

My juz po wstepnym swietowaniu, zaraz przenosimy swietowanie w bardziej odludne miejsce hehe

Milego wieczoru wszystkim zycze

Do jutra papa

haha Olga tak to taki naturalny błyszczyk ze śliny

U mnie narazie koniec świętowania usypiając Kubę chyba przez przypadek i eMek zasnął Dam mu pospać trochę i zrelaksuję się w ciszy przed lapkiem

Zuzka modeleczka Strzela focie jak zawodowiec :D tylko dziubka nie zrobiła hehe

Anek - musiałaś się najeść strachu. Super, że dobrze się skończyło.

My z Mężem kilka razy oglądaliśmy filmiki i mam nadzieję, że nigdy nam się nie przydadzą. Ale lepiej być przygotowanym...

Najlepszego dla Blaneczki.

Noc sokojna. Irina wstała o 5 na mleczko. Jest 6:30 i śpi ale coś płacze przez sen więc ja już nie śpię bo trzeba podejść i poglaskac po główce i przestaje płakać.

Buziole dla Blanki!

nocka minela bez przebojow,teraz panna drzemie sobie... wczoraj ugotowalam malej rosolek i wrzucilam troszke makaronu, dzisiaj zagladam do garnka i nie ma nic plynu, makaron wszystko wchlonal wiec zamiast rosolku am danie z makaronu

Tweety super wygląsz, synuś dodaje urody ten w brzuchu i ten poza nim

U nas Walentynek nie obchodziliśmy, ja Michowi dałam piernikowe serduszko, on tulipanka Rafaello i pojechaliśmy wraz z Maksiem oraz siostrzenica i bratankiem Michała do auqaparku w Pozaniu ... maksior 4,5h siedział w wodzie (oczywiście w piance) a zabawy miał co nie miara ...

Myśmy też nie swiętowali walentynek.

Antkowe uczenie łóżeczka odroczone póki nie wyjdą mu te pierońskie dwójki

Dzięki dziewczyny w imieniu Blanki!♥

Wrocilismy ok 1 w nocy... kino spoko polecam Jacka Stronga. Pozniej jedzonko z budki no i tulipanki dostałyśmy wszystkie;)
Bylam u fryzjera wybulilam 90 zł poleciałam jeszcze na miasto po nowa kiecke;) portfel pusty od razu

Teraz zjemy kisiel i idziemy na drzemke. U nas pada niestety.

Witam my po długim spacerku.....buty i wozek w błocie ale ogolnie spacerek udany...niczym, wiosną mnóstwo słońca i skrzeczących ptaków
A my poświętowaliśmy troszkę ...ja kupiłam tylko lizaki serca i zrobilam kolację a mąż ...kwiaty i serca miśki dla każdej mi i Kiniy czekoladki serca
a przed spaniem ciasny prysznic w świetle świec hehee to mąz wymyślił ale było fajnie i w łóżku filmik romansidło z dwoma przerwami na przytulaski
Ogólnie dzień podobny do niejednego ale sam fakt,że to mąż próbował cały czas tworzyć nastrój było bardzo miło

Hej, my dzisiaj bez spacerku bo bylismy w szpitalu na odwiedzinach u kuzynki a to 70 km. Masakra ile dziewczyn leczy sie z nieplodnosci... a kuzynka ma jeden jajowod "czynny" bo drugi tak zswalony ze juz mawet nie ptobowali go udrozniac. Ale dobra nie bede tu truc...

My tez bardzo milo spedzilismy wieczor walentynkowy byla kolacja, siece, winko i desrer...a nawet 2 desery

Przepisy wyczailam w necie bo chcialam zeby bylo smacznie i szybko a ze moj maz to fan makaronow wiec nie bylo trudno: zapiekane muszle nadziewane farszem z tunczyka i warzyw z sosem, posypane tarta mozzarella, a na 1 deser jablka z cynamonem, przekladane prazonymi herbatnikami i smietaa kremowka. Wyszlo naprawde pyszne:) a o drugim deserku chyba nie musze pisac

tysiak mam to szczescie ze babcia moze sie zaopiekowac Diana jak wroce do pracy. Ale nie moge sobie wyobrazic jak to bedzie. Jak wtoce bedzie najwczesniej 16.30 i malo nam czasu zostanie...