Mamusie MAJ 2013

Dziewczyny co gotujecie dziś maluszkom na obiad, nie mam pomysłu przez dwa dni jadła barszczy, wcześniej kalafiorowa...

U mnie dziś słoik... nie mam z czego ugotować przez dwa dni była ogórkowa, wcześniej jarzynówka a jeszcze wcześniej pomidorówka. Dziś rybka z ziemniaczkami i marchewka made in słoik

Witam!

o kuuuurde jakie zmiany!setki postów do przeczytania...wczoraj troche nadrabialam ale juz nie miałam sił napisac.

Temat czerwcówek zakonczony wiec nie bede zaczynac.Napisze tylko ze ta dziewczyna chyba sama nie jest swiadoma co zrobila. Moze kiedys zrozumie...

Witam Kwietnióweczki! czasami Was podczytywałam

Dawidek slodki chłopczyk i te oczyska.....mmmm miodzio!

Jasiu buziaki od e -cioci!Azja ale przystojniacha Ci rosnie!!!

U kwietnioweczek chyba wiecej chłopczyków , u nas dziewczynek wiec wyrównamy sie

Kiniaczek noooooo wkoooncu!!!!super ze wróciłas!od razu jakos weselej sie u ans zrobiło.
Hugo debesciak!

Demonigue gratulacje! szacun za wytrwalosc! liczby imponujace! najbardzie widac efekty na brzuchu.oby tak dalej.

Alex dobrzez ze brat sie akurat obudził .masakra!

U nas Szymek przyniosł wirusa ze szkoly-wysoko temp.,katar wiec bujamy sie z choróbskiem.narazie Szymek ma 3 dzien goraczke ale mysle ze Leny nie ominie

Lena własnie zasneła na drzemke wiec ide szybko obiad zrobic bo pozniej spacerek i sprzatnako.
miłej słonecznej soboty dziewczynki!

Olga u mnie barszcz, wczoraj ryba.
zmykam puki mam chwilke cos zrobic.

Też właśnie szukam pomysłu na obiad i ogólnie na śniadania i kolacje, bo coś już mi się pomysły kończą.

Zapodajcie jakieś Wasze przepiski.

A właśnie mi się pomyślało że zrobię Młodemu jakieś pulpeciki bo mam mielone.

ja wczoraj zrobiłam taki a'la krupniczek....tylko,że na rybce (łososiu)i z fasolą zieloną szamała aż jej się uszy trzęsły no i mam jeszcze na dziś.....
JeJu ja sie WZIEŁAM ZA SPRZĄTANIE ...padlam podczas czyszczenia kanapy a gdzie dalej ???
Alex aż się włos na glowie jeży
u Nas na śniadanka tradycyjnie kasza manna albo jaglana..z...malinami,truskawkami,śliwką,morelą,jablkiem,bananem lub gruszką

Mateusz kaszek nie je, nie lubi takiej konsystencji jak sie domyślam. Z reszta nigdy mu dużo kaszek nie robiłam.
On śniadania je takie "dorosłe"

A ja zmieniłam koncepcję, będzie zupka wielowarzywna z kurczaczkiem, tak na gęsto, a całość podciągne odrobiną pomidorów z puszki lub minimalną ilością koncentratu. Będzi etaki warzywno witaminowy mix

I tak: zupa pomidorowa z makaronem, ll dorsz z warzywami i ryżem

Idę myć dalej okna, tatuś z dziećmi na spacerze. tysiiiak u nas już 18c a ma być 21

Ja dla nas chyba zrobię kurczaka z worka w piekarniku z ryżem curry a dla kubala nie mam pomysła Może ogórkowa? Kiniaczek jak robiłaś ogórkową dla Hugunia?

U mnie upał jak w lato. dzieci w krótkich rękawkach śmigają - no Mateo w lekkim bawełnianym ale jednak długim

Hejka

Wow, zanim przywykniemy do takiego tempa pisania, to pewnie trochę upłynie

Demonique, gratulacje, super efekty. A jaką dietę i ćwiczenia stosujesz?

Alex, masakra Najpierw Olga, teraz Wy, a zachowanie policji karygodne.

Vika, a ta potrawa śledziowa to na rzadko, czy gęsto? My robimy podobnie śledzie w kefirze/jogurcie greckim, ale wychodzą takie do jedzenia widelcem.

Kiniaczek, Hugo - świetnie nazwałaś synka, ostatnio nawet wymieniłam to imię mężowi, jak marudziłam, że fajnie byłoby mieć drugiego syna W Polsce mieszkacie?

Tak, na kwietniowym wątku tylko dwie aktywne dziewuszki mamy - Emilkę i Tosię, było troszkę więcej, ale się zagubiły

Mój Leoś chory od poniedziałku - mega katar, który spłynął mu do klatki piersiowej, mamy jeszcze trzy dni na łagodne leczenie, jak nie przejdzie, antybiotyk - oby nie. Wszystko nam się w związku z tym posypało- pory spania i wstawania, drzemki,jedzenie - tylko mleko z cycki i sok malinowy domowy, a przedtem pięknie zajadał wszystko, co odzwierciedlało się w wadze i wzroście - prawie 12kg i ubranka na 86 mam nadzieję, że dużo nie straci Na bardzo krótki spacerek doc nam pozwoliła, więc choć tyle korzystamy z pogody, a ogród się aż prosi o wiosenne porządki.

Nie mam pod ręką najświeższego zdjęcia Leonka, ale z miesiąca wstecz - za wiele się nie zmienił Mina jak zawsze podczas wymuszonych sesji - "Mum, please......"

Tysiaaak

Składniki

chude mięso (indyk/ kurczak/ cielęcinka/ królik)
1 mała marchewka
½ pietruszki
mały kawałek selera
½ pora
koperek
łyżeczka masła
½ ziemniaka
1 mały ogórek kwaszony
woda
szczypta pieprzu


Sposób przyrządzenia

W garnuszku zagotuj wodę, na wrzątek wrzuć mięsko. Ugotuj i drobno posiekaj. Na tarce do jarzyn o grubych oczkach zetrzyj marchewkę, pietruszkę i selera. Pora i ziemniaka drobno pokrój. W garnuszku zagotuj wodę, na wrzątek wrzuć warzywa. Dodaj przyprawy i masło. Gotuj ok. 15 minut aż warzywa będą miękkie. Obierz ze skórki ogórka kiszonego, zetrzyj na tarce lub drobno posiekaj. Na małej patelni roztop odrobinę masła i podduś ogórka. Dodaj ogórka do garnuszka zagotuj, posyp koperkiem i zupka gotowa.

ja dałam 2 ogory

creatura dzięki... Ja jak będe miala drugiego synka to nazwę Leo śliczny jest pięknioch.

My mieszkamy w PL, Poznań..a dokładniej wieś pod poznaniem od niedwna


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja dzisiaj Antkowi zapodałam słoiczek. Nie mam weny zupełnie. Ochoty na gotowanie też brak.

Głowa umyta, dopiję kawę, zjem ciastko i pójdę z Antkiem na spacer, choć samotne spacery mnie dobijają. Myślałam, że pojedziemy z mężem na jakiś szlak lub trakt spacerowy ale musi robić inwentaryzacje -.-

Ja mam coraz gorsze przeczucia. Poprzednie 2 ciąże poroniłam przez krwawienie mimo, że przyjmowałam duphaston. Teraz luteina odstawiona ponad 30h temu, a mi nawet zniknęło to beżowe plamienie które miałam. Nic się samo nie czyści zupełnie. Żadnej żywej krwi. Nie jest dobrze.

Myślałam żeby pojechać na weekend do rodziców w góry ale nie jadę. Boję się, bo w razie krwawienia czy boleści miałabym 1,5h drogi do szpitala. Tutaj na speedzie mogę dotrzeć w 30 minut więc jest duża różnica.

Fajnie, że kwietniowe mamusie dołączają. Ja już dawno przeszłam do majówek

Kurcze dziewczyny tetaz to ja juz wogole za wami nie nadaze

creature ale przystojniak! Nastepny po Hugonku lamacz serc:) no boski jest:)

U mnie na obiad od biedy zupa z mrozonek (dynia,marchew, groszek, kalafior, ziemniak) na indyku. Juz gotowy ale gwiazda poszla spac o 11 i do tej pory kima mam nadzieje ze bedzie jej smakowac bo ostatnio na bakier ona z momi zupami. A wyszla pyszna wiec jak pogardzi to ja chetnie wciagne

kiniaczek dzieki za przepis. Jeszcze nigdy nie gotowalam malej ogorkowej wiec chetnie sprobuje:)

annabelle nie martw sie u nas tez sloiczki sa dosc czesto ida w ruch! Pewnie teraz siedzisz i sie stresujesz,,,