Mamusie MAJ 2013

Hej Dziewczy.
Wczoraj troche podczytalam i ucieklam zeby Wam sie nie zalic. Dzis patrze a tu u Was to samo.

Tez czekam na @ ale i tak twierdze ze moj K zasluzyl.

Nie wiem jaka jest szacowana, lekarz mowi ze brzuch duzy i dziecko tez. W 36 tyg mial cos kolo 3500gram. Ale usg to sobie mówi jedno a rzeczywistość zawsze inna. Ja czuje ze Adas to kolos, widze jak rusza nogami i rekami tak sie wypina bo ma malo miejsca. Nigdy mi Kacper takich rzecxy nie robil. Nadal tez wklada nogi po zebra ale jak to robi to juz sobie nie wyobrazam.

A u nas h&m 20/21 sa akurat na Kacpra, z tych mniejszych tenisowek szybko mi wyrosl zreszta ciezko sie je zakladalo. Teraz kupilam tam takie na rzepy usztywniane butki i sa super!

Tweety, ale ten czas leci Zaraz ponownie zostaniesz mamą. Życzę, by ten poród był dla Ciebie przyjemnością w porównaniu do pierwszego

Lili91 u nas też kłótnie na porządku dziennym. Ja do męża od dwóch dni odzywam się tylko, jak muszę mu odpowiedzieć. Zwalałam winę na hormony przed @, ale @ przyszła wczoraj a ja nadal wkurzona na niego.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ale mi się dzisiaj dobrze spało... czyli norma codzienna jak wszyscy smacznie śpią to żal wstawać i robić hałas nocki wróciły do normy i mamy nawet jedną pobudkę z karmieniem, a zdarzały się trzy

Szczerze gdybym miała wielkie łóżko to spalibyśmy w czwórkę non stop wcale nie uważam że takie wyjście deprawuje dzieci... uwielbiam przytulanie z tymi moimi szkrabami Zwłaszcza że pół dnia się nie widzimy pozostają mi tylko 3 godzinki na zabawę później rytuał kąpanie zasypianie... mało tego czasu... ogarnianie wszystkiego... wczoraj dopiero 23 wylądowałam w wannie i czasem potrafię tam zasnąć hehe tak wycisza mnie kąpiel... ostatnio śpię tylko 7 godzin masakra

Sevilla czytałam że dzieci opanowujące chodzenie nie skupiają się jednocześnie na mówieniu... spokojnie jeszcze nas zagadają...
Blanka mówi mama, tata, baba, nana na Amelię, nie ma ( tak fajnie rozkłada rączki), bam.
Naśladuje pieska i autko

Twenty brzuszek masz śliczny w którym Piotrkowie rodzisz? Tośka byla o 300 większa z USG niż w rzeczywistości ....a też mnie strasznie kopala najczęściej w nocy zdarzało sie,że z nerw aż plakalam ale to dlatego,że też mialam mały brzuszek a kobiety z małym brzuszkiem bardziej odczuwają bolesne ruchy dziecka
U mnie też cos wisi w powietrzu....dwa dni temu pokłucilam się z M i w tych nerwach poszlam sobie sprzątać balkon....jak sie zawziełam tak sprzątałam trzy godz w tym wielkim słońcu a miałam co szorować bo balkon w białych panelach no i potem do wieczora umierałam tak mnie brzuch bolał
od wczoraj nerwy ...najpierw poszlam do lekarza okazało się,że wziął sobie wolne potem telefon od Kini wychowawczyni no i dziś mamy rozmowę ohhhh to moje starsze dziecie mnie wykończy
dodatkowo ból głowy....wczoraj myślalam,że mi łeb rozsadzi no i zamiast się wysypiać śpię tylko między 23-24 a 6-7 rano .....co zjem to mnie wzdyma i cierpie z powodu nadęcia no jakieś czarne chmury nade mną wiszą
Sewila moja też bez smoka żyć nie umie to jest jej nierozłączny przyjaciel...potrafi całą noc nie wypuścić go z buzi oczywiście jak tylko nie śpi staram się go cały czas chować ale zaczyna się zgroza
a co do zasypiania to u nas super bo caly cza łóżeczko a jak wstaje i płaczę biore ją na ręce przytulam wycałuje ...hmmmm często wygilgocze ...Tośka sie pośmieje ....odkładam a ona przytula się do wielbłąda i zasypia w dzień jak przychodzi pora wchodzi na mnie ...wspina się ...więc ja ją do łóżeczka daję smoka włączam karuzela a ta zasypia w 5 min

Hej

No właśnie miałam Was pytać o smoka, czy śpią w nocy z nim czy nie. Bo moja to prawie całą noc jak zaśnie to jej wyciągam, ale jak w nocy się obudzi i jej dam to już nie wstaje do niej żeby zabierać, wiem że wypluwa, ale później sama go znajduje i wkłada do buzi.

Chyba nie ma idealnej metody do nauki zasypiania dziecka kiedyś się zaczytałam w te wszystkie książki, zostawiałam małą płaczącą przez ileś tam, bo tak radzili a potem puknęłam się w czoło co ja robię, Zuza się zapowietrzała, wpadała w histerię. Ale jak już poznałam swoje dziecko to wypracowałam własne metody, a to, że nie zawsze zasypia w 5 min sama w łóżeczku, no cóż, ja też lubię się przytulić do męża przed snem, więc czemu Zuza czasem nie miałaby usypiać ze mną w łóżku moja mama wychowała trójkę dzieci, mówiła, że wszyscy spaliśmy z nimi w łóżku do pewnego momentu, a wcale nie trwało to kilka lat. A jak trzeba będzie to będziemy spali we czwórkę w jednym łóżku
Za to jak jest u mojej mamy to idzie po swój kocyk i poduszkę, daje mojej mamie, ta ją kładzie na łóżku i mała zasypia

Zuza mówi tylko baba, mama, niania, mniam, dada, tata, papa, kaka, koko. Na razie koncentruje swoje umiejętności na chodzeniu

Hejka
U nas noc nawet w miare... ale jestem straszliwie przymulona... leje od rana straszna pogoda caly dzien bym chetnie przelezała w łożu ale nijak nie ma opcji

U mnie z męzem jest Ok, jedyne o co moge miec do niego pretensje to że pozno wraca z pracy... ehhh ale jak juz wroci to robi wszystko przy małym... no moze oprocz usypiania bp maly jak go widzi nad lozeczkiem to ma ochote na harce i bierze go na litośc a tatus sie lituje wiec matka wkracza do akcji i maly spi w 5 minut. Jak zasypial w lozku z nami to sodoma gomora godzina zabawy a tak w lozeczku sobie zasypia ,czasem musze go kłaśc kilka razy bo wstaje ale zazwyczaj po 3-4 razach zasypia. Jak jest mega zmeczony to go odkładam sam sie na bok przewraca bierze przytulaczka i zasypia. Smoczek mamy ale uzywamy tylko do zasypiania, w ciągu dnia Hugo nie przejawia chęci smoczkowania wiec go nie zmuszam, no chyba że marudny jest to wtedy zatykam smokiem ale nie zawsze zadziała

Tweety i bardzo dobrze ,może akurat ten będziesz wspominać dużo lepiej

Tweety Kuba był 500 gr cięższy na usg niż w rzeczywistości

Sevi haha u nas też wiecznie słychać dididididi ale niewiem co to oznacza

Vika w ciągu dnia jak Kuba jest śpiący to też podchodzi i opiera o mnie główkę

Smoczek niestety i w ciągu dnia i do zasypiania. W dzień staram się mu ograniczać ale nie zawsze wychodzi W nocy jak dobrze zaśnie to wypluwa smoka.
u nas dziś trochę słoneczka to i humor lepszy Idę Kube na balkon eksmitować a sama chcę poćwiczyć

Młody spi to korzystam i wskakuje na steper... choć @ mnie męczy ale nic to jedyna aktywnosc fizyczna na jaka moge sobie w domu pozwolic + leg magic Aaaa kupilam hula hop z masażerem pięknie sobie złożyłam po czym dumnie zaczelam kręcić i co? rozpadło się na częsci ha ha...chyba źle jednak to złożyłam albo za słabo

U nas waga z usg się mniej więcej zgadzała

Hugo wykrzykuje : mama tata dada baba, knnnn , i jego ulubione gegegegegege dededededede coś tam jeszcze po swojemu ale nawet powtorzyc sie nie da naślabuje auto i psa

To wy miałyście jeszcze usg przed porodem? Ja miałam ostatnie w 32 tyg, babka wtedy powiedziała, że albo dziecko będzie duże albo zwolni z rośnięciem. No i w 26tyg na 3d miałam robioną symulację wagi do porodu i wyszło że będzie miało ok. 4kg ale wtedy nie wierzyłam.

Wy ćwiczycie a ja wsuwam zapiekanki, wczoraj kebab, nie ma co zdrowo się odżywiam

Pospalysmy dzis do 8, nie pamietam czy juz pisalam (ach ta skleroza ) Klaudia wczoraj zrobila swoje pierwsze siku na nocnik, teraz ma drzemke, jk wstanie to tez ja posadze i zobaczymy
U nas kroluja slowa: mama, tata, baba, dziadzia, dada, didi nenene aghhhh, da (w sensie ze cos chce)

U nas waga z usg w dniu porodu byla praktycznie identyczna z rzeczywista

Alex zachcianki rzecz swieta hehe ;P

Pogoda do bani, dzis przyjezdza chrzestny Pysi i mielsimy z dziecmi isc na spacer( maja poltorarocznego synka) Musimy jednak kisic sie w chalupie

alex wolno ci teraz

Kiniaczek widzę że sprzęt odpowiedni masz. Teraz tylko ćwiczyć U mnie to z konsekwenją i mobilizacja trudno...

u nas też pododa do bani mi tam bez różnicy - i tak w pracy siedzę ale popołudniu zazwyczaj wychodziłam z Dianą na dwór a teraz lipa a o trj porze zazwyczaj jest marudna, jedynie na powietrzu się ożywia i idzie ją jakoś przetrzymać do kąpieli.

nas dalej męczą zęby Ibum niestety nie pomaga. Nie jest aż tak źle bo wybudza się z płaczem ale po posmarowaniu żelem bądź podaniu smoczka zazwyczaj zasypia, ale ciągle czekamy na lepsze

www.facebook.com/photo.php?v=599069006845718 PADŁAM

Kiniaczek nie potrzebny leg magic hehe:D dobre !

dziewczyny jakich uzywacie butelek niekapkow? my mamy aventa ale nie odpowiada Klaudii

Kiniaczek dobre hahahaha