Mamusie MAJ 2013

ja nie lalka ale pozwolę sobie napisać ja słyszałam serduszko w 6 tyg 3 dzień ale to też zależy od tego jakie USG ma lekarz bo chyba nie każde wykrywa u mnie dużo osób było zdziwionych że już słyszałam więc nie wiem

henne zrobiłam opinie różne na necie ale mam zaufaną kosmetyczkę i powiem Wam że się uśmiała jak jej to powiedziałam. Myślę że nie ma co dać się zwariować w ciąży też trzeba ładnie wyglądać.

pauluska, Sysia - wrzucić na luz... no tak Dziewczyny, ja to wszystko wiem, ale gorzej to wprowadzić w czyn. Gorzej, że mój mąż też się tym strasznie przejmuje i czuje presję, a to tym gorzej. Kobiety jednak mimo wszystko mają mocniejszą psychikę. No nic, dziś jest dopiero 23 dc, więc co najmniej 10 dni niepewności co z @, a jak przyjdzie to kolejny miesiąc prób. i za każdym razem będę wierzyć, że ten miesiąc będzie ostatnim

studentkaae pewnie teraz już nie dostaniesz @ zobaczysz za 10 dni nam napiszesz że chyba jesteś w ciąży

pauluska napiszę Ci w czwartek czy było tętno ...

lalka a co do l4 to na pewno przyniose, tylko nie wiem jak to jest bo koleżanka mi coś mówiła że się niby przepisy zmieniły i można na l4 dopiero iść po 3 miesiacu ale cos mi sie to wydaje nie prawdą bo moja kuzynka rok temu poszla na l4 odrazu.(a ze przepisy niby od 2lat inne)

Dzień dobry

Pauluska ja też jestem zdania , ze w ciąży trzeba wyglądac pięknie i tak też się czuć . Dlatego ja regularnie chodze do fryzjera i farbuję włosy . A opinie też sa bardzo sprzeczne . Moja zaufana fryzjerka też śmieje się z takich mitów . Teraz są bezpieczne farby i kosmetyki . Nie ma co w paranoję popadać . A jakbym miała odrost na głowie , to czulabym sie fatalnie i to an pewno nie działało by dobrze na maleństwo .

Sysia , ale Twoi przełożeni mają tupet !!! Najważniejsze , ze powiedziałaś i jestes już chroniona Idź na L4 i niczym sie nie przejmuj Na L4 możesz iść nawet w 1 dniu ciąży , więc koleżanka jakieś bzdury wygaduje .

Studentkaae wiem , że nie jest łatwo wrzucić na luz i nie będę Ci tego proponowała . Sama pamietam Naszą batalię o Amelkę . Tyle prób ...nieudanych . Presja znajomych i rodziny Mężuś nie mógł już słuchać głupich i kąśliwych uwag , że jeszcze sie nie udało,że pewnie nie potrafi lub ma coś z "żołnierzykami" . Takie głupie i nicy na żarty ,a jednak jego trafiały bardzo dotkliwie . U Nas w końcu sie udało I u Was też tak będzie

Ulcia a Ty gdzie sie podziewasz ???

Miłego dnia

Dzień dobry

Jak się czujecie ? jak humorki ?:>

Co do wyglądania pięknie w ciąży też się zgadam chociaż włosków farbować nie będę bo mój gin mówił że raczej nie wolne a jeśli jest już taka potrzeba to lepiej pasemka .

No wiem teraz już mi nic nie mogą zrobić hi hi ]:-> a za ich chamstwo kiedyś ucierpią .

A co do takich dogaduszek jakie tyczyły się twojego męża to przegięcie ;/...każdemu łatwo się mówi ! zamiast wspierać to głupio gadają niby żarty, ale mało śmieszne .

Miłego dnia dziewczynki

Witam!

Sysia witam Cię serdecznie Nie zazdroszczę atmosfery w pracy. Dobrze, że masz możliwość pójścia na L4.

Studentkaae ja trzymam za Ciebie kciuki cały czas wierzę, że się uda. Pisałaś, że koleżanka która się niedawno starała teraz oznajmiła, że już jest w ciąży więc teraz na Ciebie kolej Zobaczysz, że będziecie razem chodziły z brzuszkami

Aguś jestem w końcu...mam tak mało czasu na forum. Wczoraj nie wiem kiedy mi dzień zleciał Wieczorem chcemy z Mężusiem pobyć razem więc szkoda mi włączać komputer

Sama ja czuję się dobrze z tym, że zmęczenie mnie dopada. W związku z tym, że włączyła mi się tęsknota za Polską i kuchnią mamy zaczęłam gotować takie potrawy. Normalnie tak mnie ciągnie na rosół, gołąbki, panierowane piersi z kurczaka itp. Korzysta na tym mój Mężuś
Jak na razie zero wymiotów i mdłości za wyjątkiem jednego poranka W piątek do położnej do szpitala na badanka.
Co do farbowania włosów...mam pasemka i będę je utrzymywała. Na brwi chodzę regularnie. Z radością tez zauwazyłąm, że tak jak w poprzedniej ciąży o wiele wolniej rośnie mi owłosienie na ciele. Depiluję się raz w miesiącu W ciąży kobieta powinna być również piękna i zadbana tak samo dużo ruchu dobrze robi na samopoczucie tylko wiadomo z umiarem Moja koleżanka do trzeciego miesiąca jeździła na rowerze SZALONA

Miłego dnia!

Sysia z tym że po 3 miesiącach można iść na L4 to chodzi o to że trzeba mieć minimum 3 miesiące przepracowane aby móc pójść na chorobowe obowiązuje taka karencja dla tego ubezpieczenia więc jeżeli masz przepracowane idź śmiało. Jeżeli chodzi o macierzyńskie to nie ma karencji z ubezpieczeniem mimo że to też chorobowe.
Co do podgadywania znajomych my to się śmieliśmy bo wszyscy nas pytali po ślubie kiedy dziecko jakby ślub zobowiązywał od razu do dzieci, też podgadywali mężowi że nie może ale jak mówię my się nie staraliśmy to nas śmieszyło bo co komu do tego nie rozumiem. Ale ostatnio mój mąż powiedział że się cieszy że jestem w ciąży bo już się martwił że coś z nami nie tak bo nie zabezpieczaliśmy się 3 lata stosowaliśmy seks przerywany wiem że to żadne zabezpieczenie hehe no ale się udawało, po tym co mi powiedział też doszłam do wniosku że faceci bardziej to przeżywają dlatego Ty Studentkaae musisz wspierać mężulka i po prostu dajcie sobie czas a zobaczysz że za chwilę będziesz cieszyła się fasolką

Kochane przyszłe mamuśki bardzo prosimy o zagłosowanie na zdjęcie Maksia Dziękujemy i polecamy się na przyszłość, chętnie się odwdzięczymy
głosować można codziennie, więc jak Wam się fotka podoba dajcie proszę do zakładek i kliknijcie raz dziennie, to tak niewiele a nam bardzo pomoże

Maj to super miesiąc do rodzenia, my całe lato przespacerkowaliśmy powodzenia

pl.lennylamb.com/user/show_photo/5413

studentka ty wiesz ze ja teraz za ciebie 3mam mocno kciuki i w koncu sie uda a i z naszego watku nie mozesz uciec!!!

ja dzis juz sie lepiej czuje na szczescie bo wczoraj ledwo funkcjonowalam i sie na nogach trzymalam

dzis nawet troszke dom ogarnelam i teraz sobie siedze a zaraz planuje sobie kakao zrobic

boje sie nastepnej wizyty bo jak znowu nic nie bedzie widac to co ja mam myslec ????moj mezus juz w pracy sie pochwalil i oczywiscie musieli to opic:P
jeszcze tylko rodzinka od jego strony nic nie wie ale zastanawiam sie czy mowic bo jak sie okaze ze nie ma dzidziusia??nie wiem co myslec o tym \pustym pecherzyku??

Ula na pewno Mężuś się cieszy z Twoich dokonań kulinarnych Szalejesz na całego
Super , ze dolegliwości Cie omijają , oby tak zostało
Mi tez wolniej owłosienie rosło w poprzedniej ciąży . Teraz jeszcze tego nie zaobserwowałam .
Ale , ze raz w miesiącu ??? Zazdroszczę , u mnie az tak fajnie nie było

Miniaaa przestań sie zadręczać tym pustym pęcherzykiem . Malusia dzidzia i jeszcze jej widac nie było i tyle . Albo sprzęt nie taki . Za tydzień maluszek zdąży urosnąć i będzie git
Super , ze Maż się tak cieszy i chwali wszystkim U mnie tak samo

Pauluska to rzeczywiście mieliście farta przez te 3 lata Ja nie mam zaufanie do tego rodzaju zabezpieczenia . Chociaż jak odstawiłam tabsy , to tez tylko tak się kochaliśmy i skutkowało Ale trwało to zaledwie 3 miesiące . Potem postanowiliśmy iśc na całość i efekt widać

juz troche sie uspokoilam ale czekam strasznie do tej nastepnej wizyty juz na serduszko nie licze ale zeby bylo dzidziulka widac!!! pewnie duzo mi sie termin przesunie
a ja popijam gorace kakao i zajadam drzdzowke

jestem ciekawa jak tesciowa i szwagierki zareaguja na ciaze bo jeszcze nic nie wiedza myslalam ze im zdjecie pokazemy no ale nie wiem czy jeszcze tydz wytrzymamy

Monia ja też miałam na pierwszej wizycie pusty pęcherzyk z om wychodził późniejszy tydzien a wg SG był to 4 tc wizytę miałam w prawie 7 tc i wtedy widiałąm już fasolkę.

MoNiaaa - odpisałam Ci na kwietniówkach

Ale powielę się tu:

MoNiaaa, MoNiaaa, MoNiaaa - nie przejmuj się pęcherzykiem, a pamiętasz moją pierwszą wizytę Ja widziałam tylko pusty pęcherzyk i też się martwiłam czy ktoś tam zamieszkał. I widzisz jest wszystko ok. A w pracy to mi kierowniczka na moje obawy powiedziała: Tam jest dzidziolek, tylko jeszcze taki maleńki, że go nie widać. Więc tego się trzymaj i nie zadręczaj. Trzymam kciuki, aby to plamienie to był efekt wizyty. I widzę, że już ich nie ma więc spokojnie kobietko.
A który Ci wyszedł tydzień wg. tego pęcherzyka? Ja miałam wtedy równy 4t.

Moniaaa widzisz , wszystkie jesteśmy zdania tego samego . Musi być dobrze i jest . Nie martw się , bo stresujesz Maleństwo . A do wizyty następnej wytrzymasz , bo wyjścia nie masz

A tym jak zareagują inni to się nie przejmuj . Na pewno będa tacy , którzy będa Wam z całego serca gratulowac i cieszyć się z Wami . Ale Ci , którzy będa kierowali przykre uwagi pod Waszym adresem , też niestety się znajdą Takie życie .