MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

powiedzcie mi jak znosicie połóg ja się chyba go najbardziej boję,mocne są te skurcze macicy? jak przy wypróżnianiu-boli?jak po szyciu i w ogóle tam na dole,boleśnie czy możecie chodzić,siedzieć? jak jakieś pytanie zbyt osobiste to nie odpowiadajcie
zastanawiam się jak to bedzie
czy chodzenie sprawia Wam ból?
jak karmienie?spanie w staniku i takie tam?

och i dzisiaj znowu miałam tylko ktg skurczy brak, knypeczek o dziwo mało się ruszał i musiałam dużej leżeć... mam przyjechać w niedz na kolejne ktg i może wtedy mnie zbada ale przez to że mało spałam byłam tak nie kumata że nawet z nim nie dyskutowałam, doktorek mówi że mamy czas i ze spokojem na dodatek zapomniałam karty ciąży i musiałam się po nią wrócić

Ja na początku miała bardzo mało pokarmu, mała była dokarmiana w szpitalu butelką, ciągle płakała bo mleka jej nie starczało. Teraz mam trochę więcej i jak narazie może być.
Połóg znoszę bardzo dobrze, te skurcze macicy są praktycznie bezbolesne więc nic się nie przejmuj, przy porodzie to pikuś, tylko jak siku robię to takie pieczenie odczuwam jeszcze. Ja miałam cesarkę więc tragedią było wstać z łózka i zajmowac się dzieckiem, ale jakoś to przeszłam. Można siedzieć, chodzić nic nie boli, chodze w swoich ubraniach z przed porodu.
A co do stanika to mi się aż tak mleko nie leje, żebym musiała w nim spać

Nelka spokojnie doczekasz się, jeszcze trochę cierpliwości a będziesz też rozpakowana

Kochane,Madzia jednak kroplowki nie dostanie... robia jej dalej badania jedyne co ,to lekarze zalecili jej chodzenie po schodach.. ;/ Ci lekarze sa dziwni ; //
ale Madzia nie traci poczucia humoru ; ) silna kobietka ; D

Kalus ja chce zdjecia ; ) Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ;D

ahh bylam na zakupach,lody i takie tam ;p od 12 do 17. nogi mi odpadaja normalnie... ide spac ;D

mega dziwni są ci lekarze

doczekam się ale czekanie jest takie trudne

Iwcia a jak ci się goi cięcie? mocno boli?

Elwerka odpoczywaj

elwerka wysyłąm fotki,tak o chodzeniu po schodach słyszałam,że to metoda na dzidzie
szkoda tylko,że musi siedzieć w szpitalu

zaczne od tego ze jestesmy po wizycie poloznej i Kinia wazy 3400g, dzisiaj jest z nami juz 3 tygodnie jest troche nerwowa, dlatego mam ja przystawiac do piersi co 3 godziny bo byc moze przy jedzeniu lyka za duzo powietrza i z tad te nerwy
dla mnie to tez dobre rozwiazanie bo czasami musialam jej dawc cyca co 30 min a to jest bardzo meczace nie ma sie nawet czasu siusiu zrobic
dobrze ze sa takie wizyty, zawsze sie jakas rade dostanie

Kala zdjecia sa cudne, dziekuje teraz bardzo zaluje ze ja sobie takiej sesj nie zrobilam moze przy kolejnym brzdacu

dziękuję,cieszę się,że Ci się podobają to tylko kilka które wysłąłąm ale ogólnie jestem zadowolona ,teraz po porodzie dzidzi fotki będziemy robić;D
ja dziś zmeczona poza obiadem i praniem i pójściem do szpitala nic nie robię,tylko leżę i odpoczywam,jakoś brak werwy we mnie

POŁÓG znosze bardzo dobrze ... bylam nacinana przy porodzie i po dwoch tygodniach szwy sie rozpuscily, jedna mi sie chyba rozpuscila szybciej to wtedy czulam malo przyjemne pieczenie podczas siusiania. Mozna normalnie chodzic, siadac tyle ze na poczatku czuje sie dyskomfort. Mialam okres ze siadanie zajmowalo mi chwilke i musialam to robic powolutku ....
do ubikacji poszlam po 3 albo 4 dniach ... bardzo sie balam ale tez nie bylo tak zle
Krwawienie mam dalej ( 3 tyg po porodzie ) ale mam je male, przez ok tydzien uzywalam tych podpasek poporodowych.
Skurcze macicy tez nie naleza do przyjemnych ale nie sa tragiczne
Najwiekszy problem sprawialy mi CYCKI na 3 dzien dostalam nawalu pokarmu i myslalam ze mi one pekna, dla mnie ratunkiem byl Ł ktory mi je wymasowal przy sciaganiu
pozniej kolejny problem z sutkami ... niunia tak mi je okaleczyla ze sie lamalam i nie chcialam jej karmic karmilam raz cycem a raz butelka ale ze bardzo chciala karmic piersia to skorzystalam z nakladek, ktore uwazam za rewelacyjne bo uratowaly moje sutki i to ze teraz karmie Kinie cycem
Kala ja mam te biustonosze sportowe i w nich tez spie daja rade

dzięki dziewczyny za podpowiedź,słysząłm że dobrą metoda jest siusianie pod prysznicem na początku,aby przełamać lęk i ból

kala sprawdza sie ta mateda w 100%

Ewelinda a jak tam tatuś sobie radzi? Kinia owineła już go sobie wokół palca i świata po za nią nie widzi? nie boi się nią opiekować? po ilu dniach poszłyście na pierwszy spacer?

kurcze!!! ale mnie zazdrość zrzera że macie swoje kruszynki przy sobie... normalnie czekam jak małe dziecko na prezenty na święta

Moniq się nie odzywa oby mała Ewcia nie zaraziła się od siostry choróbskiem

a Karolcia pewnie w piątek wyjdzie już ze szpital ciekawe jak tam Olenka?

Nelka Kinia to tatusia oczko w glowie jak by mogl to by ja do pracy zabieral
Ł radzi sobie swietnie wstaje do malej w nocy, usypia, kapie, czasami ja karmi ( butelka ) a jak mialm chwile zalamania przez te cycki to tatus wziol na siebie cala opieke nad corcia i nad zona jestem pelna podziwu i szczesliwa

spacer zrobilysmy juz w 4 dobe po urodzeniu bo mialysmy badania w szpitalu ( pobieranie krwi z piety )

kochane,ja chodze codziennie po schodach na 3 pietro i nie rodze.. to chyba zalezy od organizmu.. a Madzia nic nie pisala,moze juz tuli bobaska..ahhh ; )

nic mi sie nie chce... ;D

też myślałam o Madzi czy już tuli,maleństwo

ja w nocy skurcze,mały się wiercił,ale o 6 rano zasnęłam do 8,więc to nie to:(

idę dziś na próbę, mój leniuszek mnie denerwuje