MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

ewelinda,wiesz ,ż eja też przed ciążą wstawałąm w nocy,ale przez jakiś czas było czesciej,teraz znów jest rzadziej tak zależy 2-4 razy w nocy-śmieję się,że mały mnie do nocnego wstawania przyzwyczaja:)

Karola miłej nauki:)
ja też muszę trochę popracować

ja takze wstaje w nocy ale czas sie przyzwyczajac;] albo budzi mnie synus albo chrapania męża dzisiaj znowu nie mogłam sie powstrzynac i pojechałam po jakies spodenki , ogrodniczki i czapeczki z daszkiem na lato. Kupiłam też piekny biały pled do chrztu:) i juz piore kocham to zajęcie!! Dzisiaj mam badania prenatalne 4 x i mam nadzieje ze uda nam sie zrobic zdjecie buzki w 3D.

Zycze Wam miłej nauki , szybko wchodzącej wiedzy i odpoczynku;] ściskam

ale naskrobałyście

elwerka ja będę mieć córeczke Zosie ale mój m ma na tak jak twój synuś
podróż nie jest niebezpieczna, jedynie niekomfortowa bo maluszek zbyt długo nie może być w foteliku tak jak pisała Moniq ale mnie martwi to czy knypeczek nie będzie się denerwował podróżą i czy nie zgłodniej po drodze a wiadomo na początku opieka nie będzie taka łatwa więc troszkę mnie to dręczy

cieszę się dziewczyny że wizyty przebiegły dobrze i z maluszkami ok

porobiłam trochę dzisiaj, pomalowałam i porobiłam kolczyki Decoupage,a teraz idę odpocząć z książką,bo już mnie krzyż boli.
idę poczytać leżąc i pogłaskać brzuszek:) "pogadać" z Patrykiem

Hej Mamusie.

Ja dzis wlasnie bylam u lekarza i dowiedzialam sie ze szyjka mi sie skrocila i mam caly czas lezec inaczej urodze a to dopiero 29 tc ; ( jestem zalamana.. poczatek byly komplikacje teraz znowu ; ( nie wiem co robie nie tak.. naprawde odpoczywam nie chodze az tak duzo.. no chyba ze to ta podroz do lekarza tak dziala ; ( n o i czeka mnie lezenie lezenie i jeszcze raz lezenie ; (

Elwerka00 nic złego nie robisz , nie załamuj sie najwazniejsze zebys odpoczywała lezała i próbowała sie nie denerwowac . Wiem , ze to niełatwe ale najważniejsze zebys była spokojniejsza. Zobaczysz ze wszystko będzie dobrze. MOja kolezanka takze lezała, ospoczywała jak mogła wstawała jedynie do toalety i miała podobna sytuacje tylko od 20 t.c. leży i spokojnie oczekuje. Jest lepiej i wierze ze w twoim pzrypadku tez tak bedzie.!!! Mysle o Tobie... trzymam kciuki!!!!



ja byłam wczoraj na badaniach prenatalnych i mam 15 zdjęc mojego synka, który sie do mnie uśmiecha:D huraaaaaaaaaa

Elwerka,będzie dobrze,leż i odpoczywaj,pisz z nami;)

szorlak-super,masz zestaw fotek;)ja za tydzień zobaczę maleństwo,mamy to drugie ważne usg,już nie mogę się doczekać,a jutro szkoła rodzenia i posłucham serduszka Patryka;)
dziś ładnie spałam,choć mam delikatny sen,ale jest

elwerka nie martw się tak bo niestety tak się czasem może zdarzać, musisz na siebie uważasz a napewno wszystko będzie dobrze, czasem nawet całą ciąże trzeba leżeć a dzieciaczki rodzą się zdrowe i w terminie!

mój m maluje pokoik dla Zośki a ja ciągle sprawdzałam ci sianko wpłyneło już na konto żeby pojechać po zakupy dla małej

dziekuje Wam dziewczyny,takie wsparcie jest naprawde potrzebne .. Eh ide lezec ;* 3majcie sie

dziewczyny wam też tam ciasno w ciuchasz? wcale tych rzeczy nie noszę takich obcisłych ale normalnie dostaję szału jak gdzieś wychodzę, jednak w domku w dresikach i samej koszulce najwygodniej

ja noszę spodnie ciążowe i luźne bluzki lub sweterki,więc nie jest mi ciasno;)
stanika nie nosze bo mi ciasno,czasem ubieram taką koszulkę sportową ze stanikiem-usztywnieniem
a czesto też nosze sukienki,więc mi nie jest ciasno;)

Elwerka, głowa do góry, będzie dobrze, leż w łóżeczku, wstaj tylko na siusiu i po przekąskę. trzymam kciuki. ja co chwilę dostaję nakaz leżenia, potem mogę wstać a potem znowu ląduję w łóżku-czego to się nie robi dla tych Kruszynek


mi jest ciasno i ciężko ;)a jak zakładam płaszcz to mam wrażenie że zaraz pęknie )) hihihi

a do tego dziś poszłam do sklepu i o mało co nie zemdlałam w ostatniej chwili osunęlam się na ławkę i to mnie uchroniło przed upadkiem, posiedziałam, wszystko wróciło do normy, wstałam zrobiłam kilka kroków i powtórka.cos mi się cały dzień w głowie kręci jak tylko postoję dłużej niż 20 sekund.

kala, nie szkoda Ci piersiątek? tak biegasz bez stanika? w ciąży łatwo się "rozciągaja" bo są cięższe a i skóra ma tendencję do rozciągania się.

nelka, nie denerwuj się tak techniczną stroną powrotu do domu; dzieci uwielbiają warkot samochodu i przeważnie śpią; a w razie głodu jedzonko będzie na miejscu poza tym nie powinno już być zimno, więc też będzie łatwiej.
jak wychodziłam z córką ze szpitala po porodzie, był październik i właśnie spadł śnieg, było dość zimno; mąż przywiózł 2 śpiworki dla córki ale zapomniał o kurtce dla mnie-jak jechałam do szpitala było ciepło i o butach )) wychodziłą więc w klapkach i jego kurtce. a do tego musielismy Małą trzy razy rozbierać ze śpiworka, bo co ją kompletnie ubraliśmy to ona robiła kupę i trzeba było rozpakować i przewinąć; wracaliśmy w godzinach szczytu więc zajęło nam to troszkę ponad godzinę, ona ten czas przespała, tylko dla mnie nie było zbyt komfortowe siedzieć tyle czasu.

Czesc dziewczyny
Ja po kolejnych godzinach spedzonych w szpitalu :/ mialam robione badanie KTG i Usg wody sa w normie ale dzidzia dalej mala
mam wizyty wyznaczone 3 razy w tygodniu i w kazdej chwili moga mnie zatrzymac w szpitalu
dostalam dzisiaj jakis zastrzyk w dupke a jutro mam sie zglosic na drugi bolalo przez chwile z tych nerwow zapomnialam sie spytac o nazwe tego zastrzyku
tak bardzo sie boje o moja coreczke

ewelinda modlę się za Was,uważaj na siebie i maleństwo

Moniq nie pomyślałam o tych piersiach,może wtedy zacznę nosić