MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

obiecujemy że jak już urodzimy to nie będziemy nikogo straszyć, słowo ciężarówki ;P
ale nie martwcie się, raczej tak łatwo się nas nie pozbędziecie, ja tam się uzależniłam od forum więc będę musiała zaglądać tu z potrzeby serca

ewelinda, wyluzuj, zrob dla siebie coś przyjemnego ja ostatnio jak byłam u znajomych to sobie chociaż powąchałam winka

witam, my właśnie wróciliśmy do domu,a mały dziś kopie na potęgę;D
zmęczona już trochę jestem

mam nadzieję,że nie malujesz farbami olejnymi oj oj,a jak już to w maseczce
nie dawaj maleństwu tego zapachu
jak już to akrylowymi,one są bezzapachowe a też do drewna i metalu

u nas było dziś ładnie,ale wieczór już chłodniejszy

wszystkie bedziemy tu pisac,jakie mamy maluszki jak sie nam chowaja;p

a dziewczyny miałam sie wam pytać jak tam wasza waga? idzie w górę w tych ostatnich tygodniach? niby na końcówce najwięcej się przybiera, pytanie czy dlatego że mamuśki sobie na więcej pozwalają w związku z tym że dobre czasy się za raz skończą czy dzieciaczki tak rosną

moja waga ostatnio stoi w miejscu, od 3 tyg mam 9 na plusie; ale teraz to różnie moze być, piszą że teraz można przybierać kilogram tygodniowo. zobaczymy; mi ostatnio apetyt przestał dopisywać ale podjrzewam że to chwilowe

To fajnie ze nie będziecie nas straszyć .Ale o dzidziuskach piszcie i piszcie jak najwięcej Jestem bardzo ciekawa jakie szkrabki fajne się porodzą .Ja też bym już najlepiej wyciągneła dzisiaj maluszka mojego i wycałowała całego razem z tatusiem. O jejku on będzie biedny Chyba go zjemy z miłości Buziaczki mamunie!!!

Co do wagi to się boje wypowiadać bo szybko przybieram naprawdę muszę uważać. Jeżdze na rowerku w domu, spaceruje i nie objadam się ale mimo wszystko ja mam już tendęcje do tycia wiec mam juz 15 kilo więcej.Boje się naprawdę tych ostatnich dwóch miesięcy. Potem moge mieć ciężko z powrotem do wagi przed ciąża a nie chce być gruba bo będę na pewno smutna.

ja przytylam juz 16 kg i sie nie martwie bo po ciazy bede karmic piersia i cwiczyc,wiec zrzuce a ostatnio schudlam kg ; p nie martwcie sie kilogramami bo je razem bedziemy zrzucac ;p

nelka dzieki za browarka mniam ja mam dalej na plusie 10kg z apetytem tez roznie mam. wczoraj malo jadlam i zle sie czulam a dzisiaj juz normalnie jadlam. za to humor mi sie nie poprawil
Niunia kopie tzn rozpycha sie coraz mocniej i czuje czesciej cos w pipce nie wiem co to ale do przyjemnych to nie nalezy.

dzien doberek kobietki:D

oj ja wczoraj miałam dzien lenia:d lezałam ogladałam filmy jadłam:P i piłam tony herbaty bo kupiłam sobie nowy kubek heheh:D:D:D ogromniasty!!! w sb byłam na urodzinkach przyjaciołki i stwierdziłam ze tesciowe to masakra!! ona sie tez z nia pokłóciła... dziecko płaze a babcia podjudza przeciwko mamie łogień...... no i skonczyło sie tak ze mały przestał wyc ( jakby go odzierali ze skory) tesciowa ubrała buty i poszła obrazona:) no i jak łatwo zniszczyc urodziny:D

dzisiaj ja odprawiam urodzinki dla moich kochanych przyjaciołekk jupi:D:D:D:D ale sobie z nimi pogadam wowwwwwwwwww dowiem sie neewsow z pracy:D posmieje huraaaaaaaaaa.

Laski ja z waga mam juz doła 16 na plusie i stale wzrasta:/ ale wiem ze mały ma juz 2,5 , plus 1kg wody, krew, macica, łozysko, bla bla bla.... trudno wazne ze dziecko rosnie!! a potem ja bede malec.. tzn zrobi wszystko.... ale CZUJE SIE JAK BALERON.... I NIE UMIEM WSTAC Z KLASĄ:d Z WYRA Z AUTA Z KRZESŁA HAHAH

ewelinda... tez tak mam. zastanawiałam sie czy to nie jest ta skracająca się szyjka ale chyba jednak to mała naciska na te wszystkie narządy główką i czasem zakuje nawet bardzo boleśnie. Będę niedługo u lekarza (w środę) to się dowiem co i jak o ile znów mnie nie zamroczy zawsze jak tam wchodze to wszystko o co miałam zapytać ucieka mi z głowy.

Dzis u nas od samego rana piękne słoneczko ... szkoda tylko że -5 na dworze.
Mam piękny plan na usmażenie naleśników na obiad ale pewnie jak zwykle mi nie wyjda bo nie umiem ich smażyć.

moja waga staneła w miejscu choć ciągle coś jem ale mała rośnie bo wczoraj aż czułam jak mi brzuch się rozciągał chyba znowu się powiększam bo mam wrażenie że eksploduję

hihi moja T wczoraj powiedziała że jak się zacznie to mam do niej zadzwonić to przyjedzie na rowerze i wezwie lekarza zanim ona się zbierze to będę już w połowie drogi a po za tym jest ostatnia na mojej liście osób do których bym zadzwoniła....

ja tez czulam taki nacisk,takie klucie i okazalo sie ze to skracajaca sie szyjka.. Ale jesli u Was juz tak malo zostalo to mysle,ze na tym etapie w powolnym tempie moze sie juz skracac.. Ale mimo wszystko dziewczyny odpoczywajcie ;*

Szolrak to prawda,tesciowe sa straszne... Niezaleznie jak by sie z nimi dogadywalo i tak w kazdej sytulacji obstanie za swoim synusiem albo za swoja racja.ktora nie zawsze ma...

dzień dobry Mamuśki i maluszki ))
ja codziennie czuję takie kłucia, przeważnie wieczorem. czasami jest bardzo silne.
to już mogą być "przygotowania" do porodu a one przeważnie trochę trwają.

ach ci teście, moi to nawet za bardzo nie obstają za swoim synalkiem,bo najważniejsza jest ich córeńka a synka nie doceniają i za bardzo nie liczą się z jego zdaniem; już bardziej liczą sięz moim ale to dlatego że ja jestem wredna i nie daję wejść sobie na głowę. na szczęście mieszkamy daleko więc rzadko dochodzi do konfliktów.

nelka -Bąba normalnie ci zazdroszczę tesciówki, co za determinacja i poświęcenie. Rowerek i jest hehehehe. No tak one to jeszcze by chciały rodzić z nami a potem chować nam po swojemu. Moja ma szczęscie ma 1100klm więc na pewno nie dojedzie rowerem do mnie, ale numer jest taki że ostatnio powiedziała że przyjedzie na pierwszy miesiać jak się dzidzia urodzi. Ale pech. Cały pierwszy miesiąc z teściówką. Mam cicha nadzieje ze jeszcze to przemyśli, ta podróz taka męcząca ,tyle klm. a kto się w pl. domem zajmie. Niech mamusia lepiej zostanie, my do mamusi przyjedziemy z dzidzką- hehehehe tak jej powiem.
szlorak1 udanej imprezki ci życzę!