MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

mamy bardzo przewrażliwionego lekarza i musiałysmy iśc tak profilaktycznie.
Jak Ola zobaczyła dzieci to latała jak szalona. Zadowolona była niesamowicie.

teraz za pół roku na kontrole chodzenia chociaz ja uważam że teram mogłybyśmy już iść. no ale poczekamy
u nas właśnie zaczeło wychodzić na twarzy ale wydaje mi się że to on masła bo jak robimy sobie kanapki to mała też dostaje trochę i później taka skórka na twarzy jakby sucha.
na nogach to tragedia dosłownie. no ale powoli schodzi.

A ola ma niecałe 80cm ok 76... ostatnio ja metrówką M mierzył

witam,my ciężka noc ząb na tapecie:(
dawno takiej nie mieliśmy

mały wczoraj nic jeść nie chciał od 14 do wieczora nic,dopiero przed snem mleka nie,więc zrobiłam kaszkę na gęsto i zjadł, później do rana już też nic nie chciał jeść,ani pic:(
dopiero z nami śniadanie zjadł
warge górną z bólu sobie przygryzł i ma taką czerwoną-malinkę

Karola...
a co lekarka mówiła na tą skóe na nóżkach i twarzy-suchą?

nie byłam z tym u lekarza

ale sobie teraz przypomniałam że muszę na szczepienie zapisać Olusię.

Biedny Patryczek.. te ząbki czasem gorsze od kolek.

dziś spał aż 30 minut
mleko nie,woda nie,flipsy nie:(
od rana tylko miseczka kaszki i miseczka obiadku

ważne że cokolwiek zjadł ... widocznie więcej niechciał... wydaje mi się że nic nie powinno być

u nas dziś Ola sama przyszła pokazać że wyszedł jej ząbek
zawsze jak chciałam zajrzeć to zaciskała buzie a dziś sama pokazała:)
czyli już 5 mamy

Hej dziewczyny

U nas ostatnio też problem był ze skórą, Oliwka dostała na ramionach i na buźce coś takiego jak pokrzywka, bąbelki takie i zaczerwieniona skóra, to ją swędziało, do teraz nie wiem po czym to było, bo zniknęło w jeden dzien i w drugi też po paru godzinach. Dzisiaj już nie ma nic więc wstrzymała się z lekarzem, wyczytałam że może być alergiczne od czegoś, ale nie jest groźne.

Jak waszym maluchom robi się skóra sucha i świecąca na policzkach i takie drobniutkie krosteczki, widac pod światło patrzac to jest to na pewno na jedzenie, widoczne uczulenie na jakis składnik, albo jakieś pielegnacyjne kremy czy szampon, tylko teraz zganąc co tak podziałało.

U nas codziennie pobudki o 6, jakas masakra :/ niwiem co jej się poprzestawiało czy ta zmiana pogody i wiosna? Wczesniej budzila sie 7.30 od bardzo dawna wlasnie w granicach 8. Do której Wasze dzieci spią?
Moja dzisiaj w dzien tez nic nie spała prawie, idzie nam z kolei 9 ząbek góry ten boczny, w sumie marudna była, rozbijała się trochę bo niewyspana, a ząbek już widać biały, tyle co go nie ma.
A no i wyobrazcie sobie ze Oliwka zaczela raczkowac heheheh, wspomniala sobie, a chodzi juz za jedna reke dosyc dobrze, wstaje sama sprawnie itp

Jak tam przygotowania i plany? Za niedługo będą już pierwsze urodzinki naszych maluchów, nie moge sie nadziwic ze to juz minie rok... czuje sie jakbym z Wami niedawno pisala o oczekiwaniu na termin itp

Iwcia.. też tak sądzę że to na pokarm jakiś bo kosmetyki te samea ciągle mała coś podjada nam z ręki i teraz trudno zgadnąć.
a to uczuenie wygląda dokładnie tak samo jak u dorosłych więc nie panikuje narazie

Brawa dla Oliwki teraz to szybko juz poleci.
Ja tez nie mogę nadziwić się że to już rok.. mineło dosłownie jak pstrykniecie palcem.
szaleństwo jakieś

u nas mała tez o 6 wstawała ostatnio .. a zasypiała o 22 dlatego przestałam ja kłaść 2 raz w dzień
śpi nam teraz ok 12 do 14 i o 20 mleko i zasypia do 7albo 7:30
jak spała 2 razy w dzień to późnije wstawała nie wyspana po drzemce budziła się w złym humorze bo chyba za długo spała
teraz jest ok i Ola i my zadowoleni

Teraz taka piękna pogoda wystarczy buciki spodnie kurteczkę czapeczkę i bez wózka na podwóreczko wychodzimy
<3 uwielbiam to
no i staramy sie godzinowo dzień układać bo jest dużo łatwiej ... wcześniej jakies to takie nieogarnięte było.

zastanawiam się nad urodzinkami i wymyśliłam że Ola ma już wszystko co trzeba i napewno coś jeszcze dostanie dlatego my z M założymy jej książeczkę oszczędnościowa i będziemy miesięcznie chociaż 50 zł odkładać.
lepsze to jak kupować jakieś zabawki tylko po to żeby kupić

muszę uczyć się biszkopt piec bo tort będzie potrzebny

No fakt ten czas bardzo szybko leci. Moja siostra rodzona jest w ciąży, rodzi w czerwcu i aż trudno uwierzyć że to już prawie rok jak zostałyśmy mamami.Karola bardzo dobry pomysł z tą książeczką, my natomiast na roczek chcemy kupić Adasiowi taki rowerek trzykołowy. Adaś cały czas na czworaka, oczywiście staje przy wszystkim co się da i chodzi za rączki ale sam jeszcze się nie puszcza. Adunio też śpi do ok. 6, czasami do 6.30. O 19 jest kąpany i zasypia delikatnie po 20 a po 6 rano pobudka. W tygodniu to jeszcze nie problem bo i tak wstajemy do pracy ale w weekend chciało by się pospać dłużej.

super KArola, my tez mamy 5,a 6 się pcha

iwcia witaj;D
a masz rolety zaciągnięte? może słoneczko ją budzi teraz jest jaśniej
mój mały zwykle do 7:30-8,ale teraz przez zęby kiepsko śpi,więc teraz się nie wypowiem,powiem jak minie;D

niedługo roczek;D
kiedy to zleciało
nasz wczoraj skórkę z noska sobie zdarł o stół stoi sam bez trzymanki i zaczął skakać i poleciał, trochę krewki,duzo płaczu,ale już jest ok,strupek mały

Kari;D

wczoraj na placu zabaw mały chodził,bujał się,śmieszny maluszek,muszę mu buciki sztywne kupić, bo w miękkich pomykał
papcie mamy twarde,ale od niedawna nosi,tak wszystko zdejmuje

Kala mam rolety na noc zaciągnięte ale czy z nimi czy bez nich to po 6 pobudka :/ chodzi spać tak po 8 koło 9, nawet próbowałam ją później kłaść spać ale ta sama pora rano, ona generalnie gdyby było ciemniej to by dłużej spała tak jak zimą, a teraz jasno coraz wcześniej i się poprzestawiało. W dzień spi dwa razy, przed południem i po obiedzie, nie da się jej nie kłaść bo pada na twarz

No i przechodze teraz to co wy, robija mi się, jakaś taka nieuważna jest, dzisiaj z raczkowania na głowe wpadła, wczoraj też się przewróciła jak wstaje to co chwile coś :/ masakra jakaś

Karola ja biszkopt umiem ale torta sie nie odwaze bo u nas takie wybredne towarzystwo w tej rodzinie co do tortow ze hhoooooooh, u mojego M w rodzinie to normalnie wszystko krytykuja ;p

u nas to samo Iwcia ale ja się nie przejmuję zrobię sama
mała dopiero teraz zasnęła bo wróciliśmy z podwórka... padła jak kawka przy rozbieraniu kurtki..
pośpi z 2 do 2,5 godz i jedziemy do chrzestnej w odwiedzinki

Dziewczyny mam pytanie może mi coś podpowiecie. Co dajecie swoim maluszkom na deser? u mnie Adaś rano je kaszę, ok 11 deserek, ok 14 zupkę, ok 16 deserek i ok 19 kaszkę. Tak więc dwa razy dziennie podaję jakiś deser i już brakuje mi pomysłu. Ze świezych owoców daję tylko jabłko i banan, gotuje kisiel. Poza tym to daję jeszcze jogurciki takie dla dzieci no i deserki w słoiczkach. Chciałabym dawać jak najwięcej wartościowych posiłków (nie słoiczki) ale teraz jeszcze zimą są słabe owoce. Co Wy dajecie na deser swoim maluszkom??

Karii ja daje maleko jak się obudzi z rana, potem o 11 kaszke, o 14 obiadek, 17 deserek i 19.30 kaszka wiec bardzo podobnie. U nas deserki różnorodne, mała zajada śliwki, brzoskwinie, gruszki, banany i jabłka, różnie jej te owoce mieszamy i blenderujemy. Może wprowadz jej jakąś nowość oprócz tych bananów i jabłek. Ja kupuje też wafelki takie do chrupania w rossmanie i to też się fajnie sprawdza jako przekąska. A kisiel robisz na soczku bobofrut czy jakos inaczej?

No ale gruszki,brzoskwinie, sliwki o tej porze roku to chyba nie sa zbyt dobre, juz sama nie wiem moze tez zaczne inne owoce,na jesieni dawalam brzoskwinki i nektarynki ale teraz nie bardzo,kisiel robie normalnie na wodzie, malemu smakuje wiec jest ok. Oczywiscie nie zaczesto zwykle raz w tygodniu

No wiadomo ze lepiej w sezonie ale np my gruszki dajemy i sliwki teraz tez dla urozmaicenia. A kisiel bardzo dobry jest tez wlasnie na tym soczku bobofrut, robilam i polecam.