Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hehehe

Asia trzeba zacząć od tego że się nie znam. Dziewczyny chwalicie te kołkowe, więc poszłabym z większościa.

A do jakiego czasu można nosić bąbla w takiej chuście?

O cenie to myślę że maks do 100 zł. Ale musiałaby być moro. Znalazłam taką jedną jak torba wygląda, niby chusta.
allegro.pl/chusta-do-noszenia-dziecka-be...ulu-i2024289782.html
w takim kolorze bym chciała:)

masuska napisał:

Hehehe

Asia trzeba zacząć od tego że się nie znam. Dziewczyny chwalicie te kołkowe, więc poszłabym z większościa.

A do jakiego czasu można nosić bąbla w takiej chuście?

O cenie to myślę że maks do 100 zł. Ale musiałaby być moro. Znalazłam taką jedną jak torba wygląda, niby chusta.
allegro.pl/chusta-do-noszenia-dziecka-be...ulu-i2024289782.html
w takim kolorze bym chciała:)

no wiesz ja się zdecydowałam na kółkową,bo nie chce mi się motać ze zwykłą, chciałam mieć taką podręczną, raz dwa i założona

że sie tak wtrace - na tej kółkowej obciąza sie tylko 1 ramie, więc ciezko bedzie nosic długo i ciężkie dziecko no bo kregosłup może boleć, tu przewagę ma chusta wiązana bo obciąża oba ramiona i odciaża kręgosłup, dziecko jest ciaśniej, bliżej rodzica i nie ma obawy,z e sie wyslizgnie (Ufolka np. pisala,z e sie boi wujsc w kołkowej na dwór bo kurtka sliska i boi sie, ze Amka wyjedzie), w wiazanej nie ma takiej obawy, czyli na spacery moim zdaniem nie bedzie kółkowa zbyt wygodna,lepsza wiązana lub nosidło mei tai np. ale tak na szybkie zakupy, w domu jak trzeba coś porobić a maleństwo marudzi, czy załatwić jakieś sprawy na mieście, ze sie wysiada z auta i wsiada za chwile znowu i chodiz gdzies po sklepach czy urzedach gdzie sa schody to ta kółkowa rewelacja

stwierdziłam tez,ze w tej kółkowej ciezko mi umieścić Bianke prosto ale za to na boku r e w e l a c j a i już 2 raz mi zasneła przed chwila w tej chuscie, ja łaziłam po domu i gotowałam zupe, wstawiałm i rozwieszałam pranie itd. a ta nawet nie wiem kiedy uderzyła w kimono

ja mam kółkową czarną
hoborr aż sprawdzałam w książeczce mi się pomyliły szczepienia, faktycznie to na wzwB, no to w takim razie pneumokoki razem pójdą, u mnie jak dobrze pamiętam to ponad 100 zł koszt jednej dawki z trzech już chyba będzie bo po 7 mscu sa trzy dawki a o pneumokokach to mi szczepienna tłumaczyła że są 3 dawki do jakiegoś tam wieku a potem dawki się zmniejsza a nie zwiększa jaką szczepionką szczepiłaś?? bo ja teraz zaczęłam czytać i zgłupiałam
różyczko cieszę się że chusta się sprawdziła

Ewitkun - nie pisze tego złosliwie- ale... tak mi sie przypomniało własnie jak skarzyłam sie na to budzenie w nocy a Ty mi na to pisałaś "dziecko nie powinno jeść w nocy" a ja pisałm do Ciebie "no to podpowiedz jak to zrobić w takim razie zeby nie jadło?"
Teraz sama sie zmagasz z tym problemem i Ci współczuje, bo nie jest łatwo sprawić zeby dziecko tak poprostu spało cała lub chociaz większosć nocy.
nadzieja jest dla nas taka,ze pewnego pieknego poranka obudzimy sie tak szczęśliwe jak Hoborr czy Masuska czy Basba, która wysypia sie jak mops bo Wiki spi cała noc w swoim łózeczku w swoim pokoiku...
pomysl sobie tak - nie jestes sama z tym problemem, bo jak widzisz sporo z nas sie zmaga z tymi cholernymi pobudkami..
a kiedy Antkowi tak w ogóle sie pogorszyło to spanie? bo wczesniej ztego co pamietam były tylko 2 pobudki, tak?

Co do chust to wszystko opisała Różyczka... mi zalezy na takiej,która szybko założę, wsadze Mikusia i w drogę, chociaz w terenie sama jz sobie radze z nosidłem mimo ich długich wiązań/szelek.

Któras mama pytała o TV i dziecko... Mikołaj czasami cos sobie oglądnie... no bo przeciez nie będe go wynosic do innego pokoju gdy cos oglądamy

ufolka napisał:

ja mam kółkową czarną
hoborr aż sprawdzałam w książeczce mi się pomyliły szczepienia, faktycznie to na wzwB, no to w takim razie pneumokoki razem pójdą, u mnie jak dobrze pamiętam to ponad 100 zł koszt jednej dawki z trzech już chyba będzie bo po 7 mscu sa trzy dawki a o pneumokokach to mi szczepienna tłumaczyła że są 3 dawki do jakiegoś tam wieku a potem dawki się zmniejsza a nie zwiększa jaką szczepionką szczepiłaś?? bo ja teraz zaczęłam czytać i zgłupiałam
różyczko cieszę się że chusta się sprawdziła

dziewczyny jak zaczynacie szczepic w I półroczu to podaje sie 4 dawki- 3 jedna po drugiej co 6 tyg. a 4 przypominajaca po roku

jak zaczynacie pneumo w II półroczu to o 1 dawke jest juz mniej
ale też dziecko nie było chronione w I półroczu

my szczepilismy przy szczepieniach tych w 6 tyg., jak miała 3 m-ce i 4,5 m-ca i teraz dopiero w sierpniu mamy tą 4 dawke, ja szczepiłam synflorix i płacilam 180 zł za dawke

Różyczko i Ufolko ja wydrałam drugą opcję. Przez pierwsze pół roku Ada nie była choniona i już ma skończone 6 miesięcy - dlatego będą trzy dawki. A szczepiłam: PREVENAREM za 280zł za dawkę... No i dzis było tez wzw! Jak na razie nie ma czeronej nóżi ale zrobiłam jej okłąd z alkacetu i cały czas drżę żeby nie zaczęła plłakac jak ostatnio...

Różyczko EWITKUN to przespanie nocy spadło na nas jak grom z nieba! Jeszcze kiolka dni temu budziła sie co 2 godziny! Kiedys obudziłą sie tylko raz na jedzenia! A wczoraj w nocy ze 4 razy wstawałam! Także nie wierze ze teraz zacznie spać całe noce! Ale i tak się cieszę! Wydaje mi się że dziekco musi do tego przespania nocy - dorosnąć! I każe ma jakiś tam swój rytm! i nie da się oszukać! Kiedys nadejdzie ten szczęsliwy poranek - po przespanej nocy:)

Mamuska zapraszam do STALOWEJ WOLI! Każdyu wtorek wszystko za złotówkę

Kurcze jak się wkurze to zrobię zdjęcia tych ciuszków! Naprawdę szok! Super firmówki z metkami!!!! Tylko baby to sie biją o te ciuchy! Szczególnie te które potem sprzedaja po 10 - 20 zł /sztukę! Także jadę z siostrą na wielki bój! Teściowa zostaje z Adą bo już jej humor przeszedł! A ja schowałam dumę w kieszeni i się odzywam normalnie! Póki mieszkam u nich w domu nie będę wiochy robić - bo nie jestem taka jak oni!!!!

Jejkuuuuuuuuuuu HOborrku jak ja czekam na ten moment

oby Adusi nic nie było tym razem

Aniu trzymam sie dzielnie - jedyna slodycz to bedzie kisielek słodka chwila, który własnie sobie zalałam bo Mała spi i się nudze ale on ma malutko kalorii...ciut ciut...tylko

różyczko dziecko nie powinno jeść w nocy tak często bo ten żołądek też musi odpocząć i mieliśmy 2 budzenia około 1-2 i 4-5 a jakiś tydzień temu się pozmieniało i budzenie jest co 2-3h po kaszce podanej 19.30 budzi się około 24 więc trochę go trzyma, chciałabym móc podać albo trochę kaszki albo MM po 23 na śpiochu ale wypluwa smoka z butli, nie będę go sadzać na fotelik żeby łyżeczką zjadł bo bardziej się wybudzi. ewidentnie jest głodny w nocy mleko moje już nie wsytarcza za długo, szybko trawi, ma więcej potrzeb energetycznych

dyskusja o chustach trwa a ja zielona więc tylko czytam

hoborrku dziękuję za ciepłe słowa, oby tak kiedyś było. mam wrażenie, że chodzę po ścianach ze zmęczenia, wczoraj z trudem wciągnęłam wózek po rampie
Ada jest na MM czy piersi? bo już zapomniałam, my też mieliśmy prevenar 300zł, ale ostatnia dawka jakoś w sierpniu tak jak u różyczki

A jaka kaszke mu podajesz ewitkun?

Ada jest na piersi:) Ale na noc dostaje mleczko sojowe. 13 lutego wracam do pracy i musi tez jeść z butli dlatego tak ją przyzwyczajam do butelki:)

ewitkun napisał:

różyczko dziecko nie powinno jeść w nocy tak często bo ten żołądek też musi odpocząć i mieliśmy 2 budzenia około 1-2 i 4-5 a jakiś tydzień temu się pozmieniało i budzenie jest co 2-3h po kaszce podanej 19.30 budzi się około 24 więc trochę go trzyma, chciałabym móc podać albo trochę kaszki albo MM po 23 na śpiochu ale wypluwa smoka z butli, nie będę go sadzać na fotelik żeby łyżeczką zjadł bo bardziej się wybudzi. ewidentnie jest głodny w nocy mleko moje już nie wsytarcza za długo, szybko trawi, ma więcej potrzeb energetycznych

dyskusja o chustach trwa a ja zielona więc tylko czytam

Ewka skoro dajesz juz mu MM to moze w dzien go przyzwyczaj do picia z butli, takie dokarmianie wcale nie jest złe. Moze faktycznie kaszka wypita na noc pozwli mu spokojnie przespać pare godz. Trzymam kciuki