- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Różyczko i co, zrezygnowałaś z diety???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
A jak Mała Ci śpi w ciągu dnia? U nas pobudka o 8, potem drzemka ok 12 (pół godziny) , 14 (godzina) , 17 (godzina). Czasem rezygnuje z tej porannej (nie wygląda na śpiącego, nie trze oczu, nie ziewa, więc Go nie kładę) i wtedy ta o 14 jest dłuższa.
Asia śliczny Mikuś i cudny avatar:) Podoba Mu się nowa zabawka?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Aśka, Rika to tak na wiosnę do spacerówki co zamierzacie na nóżki? kombinezon, kocyk? czy jakieś miękkie buty-papucie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Asia widzisz, to dobrze, że piszesz, nie wiedziałam o tym. Tak na boso zupełnie, goła stópka, czy po prostu bz butów- w skarpetkach, rajstopkach?
Aśka, Rika to tak na wiosnę do spacerówki co zamierzacie na nóżki? kombinezon, kocyk? czy jakieś miękkie buty-papucie?
Oposku cytuję:
Przez pierwsze 2–3 miesiące samodzielnego chodzenia dziecko może chodzić bez bucików czy kapci. Wystarczą skarpetki z antypoślizgową podeszwą, a jeśli jest ciepło, stópki mogą być gołe. Ważne, by podłoga nie była twarda, a więc raczej dywan niż kafelki czy goła (nawet drewniana) podłoga. Później także w domu malec powinien chodzić w kapciach lub bucikach.
a widziałaś takie buziki? /później się przydadzą/
dziecisawazne.pl/buciki-do-nauki-chodzenia/
Myślę,ze na początku wstarczą skarpetki ..lub gołe stópki,dzieci bardzo lubią na poso chodzić
jeśli mogę..później dołączę się do tematu spania...u nas też bywa różnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do nauki chodzienia w plenerze to nie myslałam jeszcze o tym,ale jeśli koniecznie chcesz,to moze warto mieć ze sobą koc.. i dziecko moze w skarpetkach po kocu uczyć się chodzić..na "gołej ziemi" raczej też nie ryzykowałabym.. bo tak jak piszesz nie wiadomo co tam moze być!
A co do spania..to ja tutuaj zawsze narzekałam,ze Mikołaj mało je... przeczytałam gdzies ,ze to moze być powód nocnego dojadania.. postanowiłam wiec częściej i więcej dawać do jedzenia Mikołajowi w ciągu dnia. I wposzłam tą drogą + skrócenie drzemek. W sumie tyle rzeczy moze skutkowac na nocne spanie,ze mogłybyśmy tutaj pisać i gdybyac..a czasami po prostu dziecko tak ma jedno tylko wiadomo,ze nasze bobasy nie potrzebują już nocnego karmienia... a ja po tym ostatnim przykrym zadarzeniu wolałbym,zeby Mikołaj jednak nie pił melczka w nocy!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Aska dokładnie raz,z e nie potrzebują w nocy jedzenia a dwa, ze ja tez bym wolałam z róznych wzgledów żeby Młoda nie jadla bo moze sie zakrztusic własnie albo zacznie sie potem problem zpróchnica butelkowa
Różyczko dokładnie tak jak napisałas! Wiemy już ,ze Bianka najada się w dzień..a jak ze spaniem/ drzemkami? Dałaś jej dzisiaj kleik?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Bo koncepcja "trzeba przeczekać" trwa już dobre kilka miesięcy i wygląda na to, że jakiś problem jednak jest.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Oposku ona w dzień ma teraz 2 drzemki tylko i zazwyczaj trwaja one gdzies tak 40 min - czasem pół godziny czasem 1 godz.
to krótko jak na nia bo ona potrafiła wczesniej przesypac 5h w ciagu dnia na 3 raty
ale teraz sama tak skróciła, pomiędzy tymi dwiema drzemkami zapamietale sie bawi, spiewa, cuduje... pod wieczór już oczywiscie marudzi troche, ale Oliwia zawsze potrafi ja rozsmieszyć
teraz nie wiem o co jej poszło bo jadla ostatni raz o 15 owoce+2 lyzki kaszki i od tamtej poty nic nie chciała jeść i poszła juz spać, ja tu jej smoki pokupowałam, butelke nowa (canpolu z konikiem różową ) dosypałam kleik i....patrze a ona chrapie
martwie sie bo to do niej nie podobne
moze jescze sie obudzi...
a i o tej 21 nie zawsze je, takze zazwyczaj ma tez zaraz po zasniecie ta najdłuższa przerwe, bywa,ze i 4h do północy...
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Asia co do stópek i bucików zupełnie się zgadzam. Co do jedzenia to Mikołajek jadł mało w ciągu dnia, więc mogłaś dawać Mu więcej. Filip je już tyle, ile przewiduje norma dla półrocznego dziecka, a nawet więcej, więc nie bardzo jak mam Mu zwiększyć porcje. Niektóre dzieci karmione piersią potrzebują jeszcze jedzenia w nocy i ok, ale niech to będzie jedno-dwa karmienia a nie siedem:)
Oposku tutaj się z Toba zgadzam,ze dzieci karmione piersią w nocy musza dojadać... po ukńczeniu 6 miesiąca..wystarczy tylko jedno karmienie. A mzoesz napisac jak karmisz Filipa w ciągu dnia i jak śpi?
A Mikołaj już je więcej..jest ok.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczka, Aśka no tak, tylko że skoro nie potrzebują to problem musi leżeć gdzie indziej. Jest wyprzytulane w dzień, ma sucho, ciepło, mama niedaleko, więc o co może chodzić?
Bo koncepcja "trzeba przeczekać" trwa już dobre kilka miesięcy i wygląda na to, że jakiś problem jednak jest.
no własnie....
mi sie wydaje,z e to już nawyk poprostu
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ufolka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1299
- Otrzymane podziękowania: 0
dajcie jak macie jakieś linki do tych norm ile mają nasze maluchy jeść
różyczko ja daję kaszki mleczno-ryżowe, a dziś kupiłam taką na dobranoc
mam prośbę napiszcie w paru zdaniach opinie o kaszkach, najlepiej nestle ;p
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.