Lipiec 2011 nalezy do Nas

Póki co gramy na dwa fronty:P

hej hej

ja poki co nie mam czasu zalogowac sie na tamtym forum, ale wiecie co jak mam chwilke to wchodze przez tel i nic mi sie dziwnego z forum nie dzieje, dziwne troche,

Nie uciekajcie

Nie uciekamy! walczymy do końca:)

Oposku wlaczcie ,ja tez przechytrzylam i wylaczylam wirusa a co!!!! hehhe, bo na tamtym forum to jestem taka zielona jak i na tym na poczatku

Po wielu dniach prób! Udało się mi zalogować!

Przyszłam tu specjalnie żeby WAS poprzeganiać!

Wiecie że Aśce sie kopm popsuł przez wirusa z tej strony?!

Smutno mi!

Oposku pisz więcej:(
Różyczko jak tam samopoczucieJak Bianka, Opiekunka, szkoła?? Napisałam CI list na nk

Mi tez jest szkoda ...ale co poradzić....

Mamsauka jak U Was?
Może ktoś wie?

Mi też udało się wejść ale avast dalej wyskakuje i ostrzega więc uciekam.

Babole weszłam tu z kompa lecznicowego i mam nadzieję, że nic się nie stanie, bo jakby tu system padł z całym naszym oprogramowaniem to masakra

Olka dawaj na drugie forum, jakoś trza przetrwać trudne chwile

Różyczko, Oposku no żal, bo to tu się poznałyśmy i tyle czasu pisałysmy tworząc kawał historii...

Paulinko popróbuj z drugim forum i tam zapraszamy póki co

Hej slonka


Aniu- probuje ,ale wiesz co ja to zielona jednak jestem hheheh jakos na tamtym nie umiem pisac,jak napisze to nie moge znalec hehe taki ze mnie informatyk

Dzień Dobry:) Już jestem:) Dziś wreszcie wyszliśmy, po serii kroplówek wreszcie poczuł się lepiej i dziś jesteśmy na przepustce w domu, a w poniedziałek po wypis i koniec hospitalizacji.

Piotrek przez zapalenie gardła przez wirusy miał wysoką gorączkę, w szpitalu złapał rotawirusa i to była jedna wielka tragedia, ale jest dobrze.

Później Wam opisze więcej, na razie muszę sie ogarnąć.

Co do nowego forum, to ja go nie uznają, przykro mi, ale to nie jest zapytajpołożną, tylko jakiś dziwny twór który mnie odpycha. No ale jesteście tam Wy więc zerknę.
A druga sprawa to nie moge tam założyć konta przez telefon jest ciężko:)

Dobra, byłam na tym nowym i nie mogę założyć konta, bo moja nazwa tj. Masuska jest już zajęta!!!

Witajcie na pokładzie Masusko!!!!
melduje gotowosć do rozruszania uspionego watku!!!

mam nadzieje, ze nasze mamuski powróca i nasze forum znowu odzyje!!!

ciesze sie,z e z Piotrusiem juz ok bardzo bardzo

Masuska bardzo się cieszę, że Piotruś czuje się lepiej i jesteście już w domku:)
Tęskniłam za Twoimi wpisami, jak Cię nie było

No też się cieszę że jesteśmy w domu, jestem bardzo wdzięczna za wszystkie kciuki i dobre słowa:) Różyczka na bieżąco mnie informowała:)

A jak tam reszta chorych dzieciaczków?

Oposku widziałam Filipka w krawacie:) Genialny:)

Wiecie tak się dowiedziałam w szpitalu o kąpieli w krochmalu. Mam dziś Piterka w nim wykąpać, bo ma wysypkę na plecach. W sumie on co chwila w szpitalu to miał jakieś krosty, ale to nie 3dniówka, bo się pytałam:P

A Pani doktor nasza pediatra miała 2 dyżury w szpitalu i jak ona się zajęła Pitem to dziś nas wypisała:) Jejku, wybrałam najlepszego pediatrę u mnie w mieście:) Mam się jej jakoś odwdzięczyć? Za 2 tygodnie idziemy na kontrolę, to może coś kupię?

Masuska Filip wyglądał ładnie, ale wkładał sobie krawat bez przerwy do buzi;) Ale dziękujemy:) Tam w szpitalu, gdzie ja leżałam w Filipem był taki zwyczaj, że po wyjściu rodzice dawali zdjęcie dziecka w ramce i oni wieszali je na ścianie korytarza. Czasem były jakieś podziekowanie, ciepłe słowa, imię. Jak ktoś nie miał ochoty dać zdjęcia to mógł dać rysunek albo odcisk rączki. Strasznie mi się to podobało:)
A lekarce ja bym dała właśnie coś w tym stylu albo słodycze, żeby się nie czuła zażenowana;)
Mówisz, że gdzieś jest jeszcze jakaś inna Masuska? eeee, nie wierzę