Lipiec 2011 nalezy do Nas

Laseczki nie obijamy sie-trza pisać bo jeszcze 296 stron mamy do zrobienia
śmiechu ni ma-trzeba działać

Bianka pojechała z tatinkiem do klubiku dla maluchów na sale zabaw, jak wytrzymaja dwie godz. to trzecia mają gratis i tak jest przez cały grudzien, super sprawa te klubiki

a ja oglądam powtórki seriali i na 18 śmigam na masaż relaksacyjny

musze sie wziąc za siebie, jakies brzuszki czy cós bo wiosna tuz tuz a Wy tu o sankach cos piszecie

A ja zapłaciłam za sukienki, teraz czekam na konie licytacji jeszcze kilku i dziewczynkom kuchnia zamówiona, mężowi kolejka czeka u kuriera na dostarczenie do nas. Pojechali chłopy na zakupy i... nie ma ich 2,5 godziny!!! A mówią że to baby długo w sklepach siedzą. Czekam na męża bo jeszcze musimy dokupić dla reszty rodziny prezenty, dziewczynom słodycze i laleczki do paczek i już będzie wszystko. A z sankami nie wiem jak to u nas bo ostatnio były za 70 zł w sklepie a tylko śnieg spadł i już kosztują 99 zł a na allegro nie wiem czy się opłaca... chyba powiem siostrze żeby przysłała dziewczynom z Pisza nasze stare sanki ale tutaj np do sklepu czy gdzieś dalej nie pójdę bo wszędzie sypią sól - na ulicę, na chodniki i jakbym miała nawet do sklepu iść z sankami to przez ulicę musiałabym przenosić Olę, Zuzię i sanki a w drodze powrotnej jeszcze zakupy dlatego dobrze że mamy podwórko duże to sanki tylko na podwórko się przydadzą, zwłaszcza ze oprócz górki innych atrakcji tu nie ma. Ja ostatnio patrzyłam na allegro na deski snowboardowe i tak pomyślałam że mogłabym sprawić sobie prezent na święta bo wyjazd na zimowisko się zbliża ale deska która by mnie interesowała ze stelażem pod buty i butami (nie mówię o desce takiej ekstremalnej )kosztuje 3,5 tyś złotych!!! także na weekend taniej wyjdzie mi wypożyczyć deskę na godziny koszt ok 40 zł za godzinę z osprzętem... ehh a może macie ochotę złożyć się na taką deseczkę dla starej cioci Riki?

No i prosze-tylko ja i Rika nabijamy jak pan bóg przykazał!
a smiechu ni ma do sylwestra malutko czasu zostało...
jutro poniedzialek to Basba i Nati dobija troche mam nadzieje i nie ma to tamto-że Basba 150 paczek dla pracowników pakujesz czy Nati Twoje standartowe:'szefowa każe pracowac'!
Ania pogoni koty i inne psy i tez bedzie dobiajac do 2 tysiecy, rozumiemy sie???
a Oposek to by chociaz w nocy mogla doskrobac cos - tylko w mniejszych ilosciach pisać a za to puszczac na kilka czesci

Rika ja tam nie wejde w ciuchy z Twojej szafy wiec sie nie odzywam no i za krótka jestem
sama zreszta wyprzedaje sie na maksa ze wszystkiego ostatnio

Jak mi się chce spać a chłopy jeszcze nie wrócili... a ja już nie mam siły z nimi siedzieć. Nic dzisiaj nie robię (obiad i samochód odśnieżyłam) a jestem zmęczona jakbym wszystkie podwórka w Józefowie odśnieżyła

No prosze Was niech chociaz ktos naprzemiennie ze mna pisze, bo wpadne w kłopoty przez to nabijanie postów
ale ja tak lubie wyznaczac sobie cele i do nich dazyc i ta dwutysięcznica to by była taka mila niespodzianka

ide jakies ciastka wymyslec bo umre

Bianka tez dostanie sanki pod choinke i jakiegos bumboksa bym chciała dla niej malego,zeby mogła sobie sama płytki puszczac z muzą, a i jeszcze u chrzestnego zamowilismy taka tablice stojąca 4w1, ze i na krede i na mazaki i magnesy i liczydło czy cos tam, dostanie pewnie kolejne mazaki do tego i niech tworzy dziewczyna trzeba wspierać młode talenty

edit: widziałam Rika,ze w chwilach kryzysu mozna na Ciebie liczyc

oj widzę,ze sanki będą królować pod choinką w tym roku

Aguś my kupiliśmy Mikołajowi konia na biegunach po choinkę, dostanie też klocki:
allegro.pl/mega-bloks-swiat-mega-nauka-l...ena-i2842978849.html


Masuska tez mam nadzieję,ze snieg jeszcze będzie,musi!!!

Różyczka ale masz dobrze,hmmm tez bym isę chciała wreszcie wyspać.. dzis w kościele chyba sobie przysnęłam,bo babcie jakos dziwnie naprzemiennie na mnie patrzyły

Różyczko właśnie ja chciałam kupić im taką tablicę ale myślę że nie byłyby zainteresowane, W Piszu trochę popisały, Ola najadła się kredy i nic więcej, zabawa na chwilę. Bo moje będą kucharkami, przynajmniej Zuzia bo Ola chodzi z herbatą i ściereczką. Tu wyleje, tam wyleje i zetrze to takie mam talenty w domu

Aśka ja kiedyś chodziłam na roraty codziennie i sobie siadałam przy konfesjonale w rogu i spałam

A teraz właśnie wstałam z 2 godzinnej drzemki ale mi fajnie tylko co ja będę w nocy robić mam ochotę na słodkie... ciasto jakieś bym zjadła. Chyba jutro zrobię. Siostra znów przyjeżdża w sobotę na 1-2 dni bo później dopiero zobaczymy się w styczniu.

A gdzie Twoja siostra mieszka Rika? ze dopiero w styczniu?

z tymi talentami to ja mysle,ze trzeba sie przyglądac dzieciom i podazac za ich zainteresowaniami, preferencjami...umozliwiac im rozwijanie sie poprzez pokazywanie i próbowanie róznych rzeczy, moja nastolatka np. przez 5 lat chodzila na warsztaty plastyczne do domu kultury, ale potem nagle jej sie odwidziało i poprosila o zapisanie na kółko gitarowe-kupilismy gitare i nie marudziłam "a pewnie zaraz ci sie znudzi, po co wydawac kase...bla bla bla" choc czułam,ze muzykiem raczej nie zostanie, no i po roku rzuciła to w diabły, ale za to konie kochała od dziecka i ta pasja nie mineła, teraz juz jest w to wkrecona na maksa, latem chce zdawac w koncu na brązowa odznake a w przyszłosci zamierzac zostac trenerem koni (nie instruktorem jazdy)-juzw tej chwili to co ona robi z tymi konmi to istne szaleństwo ujeżdza dzikusy,uczy ich róznych sztuczek, ze sie posikac mozna normalnie
moze pokaze filmik nawet zaraz
ide ja poprosic zeby zrzuciła na youtuba

piszcie piszcie kobietki czuje,ze to wcale nie jest takie nierealne jak sie zepniemy o 2 tysie mi chodzi oczywiscie

Różyczko moja siostra mieszka w Piszu ale wyjeżdża na święta do mamy

Ja moim kupiłam kredki bambino i Ola je też z chęcią jadła a Zuzia grezdała po ceracie mimo że miała obok kolorowankę także stwierdziłam że to nie ma sensu. Kredki są schowane i wyjmę je za kilka dni

Ja widzę jak Zuzia wszystkim herbatki robi, gotuje dlatego kupiłam im tą kuchnię, nie wspominając o tym jak uwielbiają zmywarkę i każde sprzątanie, odkurzanie, wycieranie kurzu. Kupiłam im też deskę do prasowania bo żelazko mają, one uwielbiają nas naśladować w codziennych obowiązkach.

Dopiero wróciliśmy z zakupów, na samo żarcie poszło 200 zł... nie licząc jeszcze dzisiaj pieluch za 120 zł 3 paki ale do świąt już mamy większe rzeczy zrobione, kupione, teraz tylko na święta coś tam kupić przed jakiś chleb, wędliny, rzeczy do ciast itp itd no i te prezenty dla reszty rodziny.

Rika spryciara


Różyczko no to czekam na filmik


A ja sobie popsałam własnie,gdy Mikołaj zasypia,to mama korzysta

Hmm.. no właśnie Rika chciałam zapytać jak tam Wasze przygotowania do świat?

Aaaaa zapomniałam napisać, we wtorek odbieram foty Mikołaja. strasznie ciekawa ich jestem

No troszke problemy techniczne sa ze zrzuceniem filmiku z telefonu na komp bo nie chce cos kabel usb gadac z komórka ale córcia pracuje nad tym wiec jak tylko sie uda to pokaze

Rika a mama jest za granica gdzies tak?

Aska kościół sprzyja drzemkom to fakt, ta muza, monotonnia głosu księdza...hmmm...może sie kiedys przejdę tam nawet w związku z tym

podobają mi sie te alternatywne choinki co na fb ludzie wrzucają z książek np. albo z krzeseł w moich miescie na dworcu jest mega wielka choinka z rowerów np.

Widziałam ta "Twoją" choinkę rowerową na FB właśnie

aska27 napisał:

Widziałam ta "Twoją" choinkę rowerową na FB właśnie

fajoska, co nie? mojego najulubienszego kuzyna córki rower jest na samym czubku

O kurcze widze że pełna mobilizacja...

Nadrabiam pisanie:)

aska27 napisał:

Aaaaa zapomniałam napisać, we wtorek odbieram foty Mikołaja. strasznie ciekawa ich jestem

ale pochwalisz sie, prawda?

ide spac-dobranoc

p.s. Hoborr jak sieczujesz?