Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dzień dobry.... oj forum pada jak nic

No dobra ... a tak na poważnie to ASIU usciski dla naszego forumowego Mikołajka!!!

No więc dla pytających czy Wiki nie załapała ospy odpowiadam... jeszcze nie ale śmiem twierdzic że święta będą w kropki
Antek zaraża 9 dni od momentu pojawienia się pierwszych krostek czyli do przyszłego poniedziałku a od momentu zarażenia choroba rozwija się od ok 11 do 14 dni.

Oposku super ten samochodzik. Nasz sasiad miał taki i uwielbial w nim jeździć. Ja za to mam dylemat co z Wiki - bo jak pisalam już wcześniej kuchnie chrzestna podkradła a ja chciałam coś z Miki/minnie jej kupic i za bardzo to nic mi się nie podoba. Są zwykłe pluszaki (dostała dzisiaj takie małe) albo jakaś taka na podstawce co ma guziki i śpiewa czy coś albo takie co mają przyciski na łapkach i brzuszku- z tym że ma tego pieska z fishera i bezsensu kupować znowu podobną zabawkę... oj sama nie wiem moze wy coś wymyślicie.
Co do fotelika zgadzam się w 200%

Hoborrku dzień dobry.... co u ciebie?

Masuska Oposkowa odpowiedziała więc ja nie muszę Zapamietała nawet kolor A ty nie masz jeszcze do niego fotelika, czy 2 chcesz kupić???
Super że rzeprowadzka na weekend przewidziana! Nie zapomnij fotek porobić! Jak ja oglądam naszą z sentymentem Kuchnia jeszcze nie była wykończona , w sypialni mieliśmy sam materac i szafe Oj fajnie było a to już 6 lat minęło od tamtego czasu. Puste pokoje się wypełniły , ehhhhhhh....

Rika a skąd ten przeciek w łazience???

Nati a ty syna policjanta bedziesz miała??? Miłej zabawy dzisiejszego popołudnia życzę (wiem co to oznacza bo Antek ma włsnie tego samego lizaka )

A gdzie reszta????

Dobra wracam do pracy bo mnie zwolnią

Basba... lizak to mało.. te klocki lego ze stacja benzynowa sa tak ,masakrycznie małe że inżyniera trzeba

A co kupujesz Antkowi na święta

Asiu , uściski dla Mikusia.. oczywiście czekam na niego z prezentem do wieczora bo póki co Cioci nie odwiedził

Nati Antosiowi chcemy rower kupić. Mojemu lego przeszło ale wiem o co chodzi

Dzień dobry

Nati widzę że grubsze prezenty u Was u nas na mikołajki to drobiazgi żeby dziewczyny za bardzo się nie przyzwyczaiły. Dostały słodycze i owoce które uwielbiają często słodyczy nie jedzą więc jak teraz nawet na raz zeżrą wszystko co dostały to nic im nie będzie chociaż słodycze poszły w kąt, bardziej są zajęte zabawkami z jajko niespodzianki i rozpracowywaniem granata

Basba właśnie nie wiem, na początku myśleliśmy że hydraulika poszła gdzieś na górze (jeszcze wyżej) ale mąż tam wchodził i sucho, później myśleliśmy że to od gotowania bo jeszcze okap nie zamontowany i albo właśnie od tego że wszystko paruje albo nie ma wentylacji i zbiera się wszystko w łazience (bo tylko tam jest).

Hoborr Oposek mam prośbę... mogłybyście mnie nie nawiedzać w nocy? Jakoś nieswojo się z tym czuję

Rika, nie wiem czy grube, u nas słodyczą są na co dzień...... przez to się są aż tak atrakcyjne -no chyba ze mamby Chłopaki dawno nie dostali żadnej zabawki, wiec trzeba okazje wycisnąć na maksa:)

Basba... u ans klocki dopiero teraz sie zaczęły.. jak Jachu zaczął się bawić tymi co Maksi dostał 2 lata temu, puzzle tak samo dopiero teraz Maksa kręcą.. jakieś opóźnione to moje dziecko.. po tatusiu :)a rower mamy .. dostał na dzień dziecka... a w ogóle rower Maksi uwielbia każdy, on juz śmigał jak miał dwa lata , na zwykłym

No a nasz etap puzzli i lego już miał Rowerem uwielbia jeździć- na 2 kółkach jeździ już od ponad roku. A że z tamtego wyrósł i że nie chcemy czekać do maja (z początku na imieniny miał dostać)- bo w końcu ledwo cieplej sie zrobi to juz bedzie ujeżdżał chcemy mu kupic na gwiazdkę.

Co do słodyczy to moi tez mają na codzień - nie przepadają za czekoladą- raczej wolą zelki. Wiki aż trzęsie sie na ich widok wiec kupiliśmy im po drobnej zabawce A co niech się dzieci cieszą

I nie gadaj ze opóźnione bo pstryka w nos dostaniesz. Po prostu czymś innym w różnych etapach życia się interesują. Mojego np. nie kręcą jeszcze literki ani cyferki

no opóźniony w sensie... bardziej żartobliwym... a pisac pierwszy z grupy umie..a co pojadę wiocha i się pochwalę ale sam chciał wiec spoko... nie jestem z tych co gnębią ... hmm moze inaczej jestem z tych co gnębią ale nie dzieci:)

Basba Nati na codzień im nie kupuję słodyczy, Ola uwielbia kinderki a tak raz na jakiś czas kupię im tik taki owocowe lub gumy frutti czy coś i ew. skittlesy Zuzia za czekolada też nie przepada, lubisie wolą rozgnieść rączkami i wyjeść samo nadzienie W sumie to Ola bardziej słodycze lubi niż Zuzia, Zuzia lubi je rozpakowywać z opakowań i dawać Oli np cukierki na imprezach

Małe już rozpracowały granata, Oli nie smakuje a Zuzia zjadła połowę ieźle jak na pierwszy raz teraz zajadają się mandarynką pachnie w całym mieszkaniu. Nie licząc że banany już rozpracowały i sama musiałam jeść

Ty Basba a Wiki I Jachu maja ta sama datę urodzenia a różną do 2 urodzin heheh

Buziaki mikołajkowe od cioci Różyczki dla wszystkich moich koleżanek i dzieciaczków naszych lipcowych
(do koleżanek moich zaliczają sie również te, które tylko podczytują a za niektórymi francami tęsknię a sie nawet nie odezwą... )

Drogie dziewczeta koniec świata nadchodzi wielkimi krokami, trzeba zatem porządkowac swoje sprawy co by w następnym zyciu nie miec bajzlu

u mnie sie znowu pojawiła kolejna szansa w zyciu zawodowym i mam zagwozdke, sporo do przemyslenia, oprócz tego zarobiona jestem maksymalnie wiec nie mam kiedy czytac foruma a opisaniu juz nie wspomne nawet...

ciagle cos sie zmienia w tym zyciu....jak za tym nadązyć

ale ogólnie żle nie jest wiec nie ma co narzekać

nawet cukierki znalazłam dzis w bucie znaczy- byłam dżeczna

Nati no popatrz nie zauważyłam

Różyczko super wieści... no to myśl, myśl intensywnie. A! chciałam ci jeszcze napisać że ciasto mandarynkowe robi furrore

Rose, wątpie że byłaś dżeczna, pewnie Mikołajowi z kieszeni wypadły jak dziewczyna wkładał...:0 albo sprawdź datę, moze z zeszłego roku mu zostały
Super ze zaczyna się dziać coś pozytywnego

Hej laski. Nie pisze z braku czasu ale czasem zaglądam.

My prezenty już kupione. Kubi dostanie sanki. Pewnie coś mu jeszcze dokupie

Troche żeśta naskrobały. Podczytam was trochę . Buziole

Mikołaj kazał mi przekazać trochę cukierków dla lipcowych dzieciaczków i ich mam:)


Oposku dzięki. O ten Coneco mi chodziło:)

Różyczko podziel się tymi pracami, chętnie wezmę jakąś starą zużytą

Padam na ryjek... Ciężki tydzień, a to dopiero najgorsze dni będą.

Przeprowadzka jednak nie będzie w sobotę Przez pogodę teraz, bo Mąż odśnieża i nie ma kiedy panele układać a i nie ma komu zamówić blatów:( Do świąt myślę że jednak się wyprowadzimy.

Piotrek dostał pociąg z dużymi klockami i cały dzień się bawi:)

Dziękuję Kochane za życzenia, co prawda Mikołajek mój obchodzi imieninki we wrześniu,ale i tak dzisiaj nazbierał masę uścisków.. bo to w końcu tez takie jego małe święto

A jak Wasze dzieciaczki, zadowolone z mikołajkowych prezentów?

Wczoraj zamówiłam sanki dla Mikołajka i Gabrysi, prezent po choinkę:
allegro.pl/show_item.php?item=2848561460

Zapomniałam dodać,ze Mikołaj dzisiaj nauczył się dwóch nowych sów,czyli Tiko i Bi bi,czyli Gabi,ale nadal jego ulubione słowo to "jajo"
Nawet chciał mu kupić taką zabawkę z jajkami,ale panie w sklepie z zabawkami były zdziwione,ze szukam jajek, hmm..chyba nie te święta!

Zmykam poczytać co u Was słychać