Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hoborr GRATULACJE !!!!!!!!!!!!
Super, że już jesteś z córcią w domku i czekamy na dalsze wieści

W wiecie mój Men jak wraca z pracy to pierwsze co się pyta to "Co tam u dziewczyn z forum?" Słodziutki jest

A my mieliśmy dziś śmieszną przygodę przy kąpieli bobasów
Tomek rozbierał do kąpieli Dominika w łazience na przewijaku, który leży na pralce. I Maluszek zaczął siusiać fontanną, jak to często bywa u maluszków po zdjęciu pieluchy I on nasiusiał centralnie na głowę Szymusia, który stał obok pralki Widok nieziemski a zdziwiona mina Szymusia bezcenna

Poza tym Dominiczkowi odpadł dziś kikut pępowinki i tęraz pępuszek wygląda superaśno

A ciekawe co tam u Lucy?
A Iwanek jak tam sobie radzisz?

Uciekam do wyrka póki Maluchy śpią, więc trzymajcie się cieplutko
Do jutra

Oposek ja miałam robione to badanie w obydwu ciążach. To jest badanie na żółtaczkę. Musisz mieć ten wynik w innych badaniach które bierzesz do porodu. Jeśli jest ujemny to jesteś zdrowa

Aniaw ale się uśmiałam z Waszej przygody

Rika no a jesli moj gin nie zlecil mi tego badania, tak jak i wymazu zreszta na paciorkowce i robiłam z własnej inicjatywy, to co wtedy?

Aniuw no to macie wesolo teraz w domku

Aśka27, Rika dzięki za wyjaśnienie, to chyba mogę spać spokojnie;)


Różyczka to chyba zależy od wymagań w Twoim szpitalu. U mnie jest lista badań i dokumentów, które masz posiadać przy przyjęciu. Może zadzwoń i zapytaj?


Dziewczyny, kiedy najlepiej jechać do szpitala? jeśli odejdą wody to od razu, a tak jeśli skurcze będą regularnie co 5 min?
może to głupie pytanie, ale wolę się upewnić

Kurde to mam problem bo jesli bedzie ta cc u mnie ( a tak jednak wszysko na to wskazuje) to rodze w szpitalu, w którym pracuje mój gin i tam chyba nic nie wymagają bo on nie zleca mi nic prócz zwyklego badania krwi i moczu raz na 2 m-ce
A jesli natomiast jakims cudem Niunia sie odwróci to zamierzam rodzić SN w zupełnie innym szpitalu a tam może się okazać, ze sa wymagane jakies badania których nie mam zrobionych o kurdeee, nie myślalam o tym wczesniej ale teraz jak czytam co Wy robicie za badania to zaczęłma sie martwić I tak już z wlasnej inicjatywy poprosiłam o pobranie tego cholernego wymazu na paciorki, no ale co jeszcze w takim razie?

Oposku dokladnie tak jak napisalas - jak odejda wody to od razu a jak bóle to gdy będa regularnie co 5 min, no jeszcze zalezy oczywiście kto ile km ma do szpitala

Różyczko nie denerwuj się! U mnie nie wymagają tych badań znowu tak dużo, na pewno jeszcze zdążysz zrobić. Grupę krwi masz pewnie oznaczoną, bo i do cesarki jest potrzebna, usg robiłaś, aktualne badanie moczu i krwi też, o posiew upomniałaś się sama. Brakuje Ci, jakby co, właśnie badania na żółtaczkę i kiłę.
A nawet jakbyś nie miała, to pewnie nie będzie problemu. Do tego dowód osobisty, ubezpieczenie i karta ciąży.
Nie będzie tak źle, jak zaczniesz rodzić to przecież Cię nie odeślą, bo nie masz jakiegoś jednego wyniku!



* grupa krwi i czynnik Rh (oryginał)
przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh
* HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej
* badanie GBS zrobione w trakcie ciąży (to jest ten posiew)
* odczyn WR - badanie w kierunku kiły
* wyniki USG (we wczesnej ciąży oraz ostatniego badania)
* ostatnia morfologia i badanie moczu

Oposek dzieki serdeczne za ten spis badan, czyli nie mam kily i żółtaczki jeszcze, no bo reszte mam a grupe krwi to w ogóle jakoś tak na samym poczatku robilam i wsio juz spakowane w torbie

olka widze, ze czytasz....skrobnij pare slów chociaz...jak sie czujesz itp. :)pozdrówka

Różyczka u mnie szpital wymaga to badanie i lekarz szczególnie na nie naciskał. Inne badania jakie miałam to tak jak Oposek napisała
WR, ostatnie wyniki moczu i morfologii, HBS,posiew i koniecznie grupa krwi. Nie miałam posiewu bo nie zdążyliśmy z tym. Ale jak nie masz to profilaktycznie podadzą antybiotyk. Mi nie zdążyli podać :/

Witam,podczytuje i przybieram śmiało ciało w każdej pozycji dogodnej do czytania Was
U Mnie bez zmian,dzisiaj odhaczone dwa tel,czy aby już .....kurcze wiecie co,córka mi jedzie na kolonie w piątek i jak do piątku sie nie ruszy to Ja chyba ruszę hehe,na trampolinę poskakać

A co tam u Was???

hej laseczki :*

sluchajcie, alez mialam wczoraj dobry dzien,.. bylam na miesiec, spotykalam duzo duzo osob i kazdy mi mowil jak ladnie wygladam, ze tylko brzuszek mi wyskoczyl pileczka, i ze tak na twarzy ladnie. Ludzie obcy sie do mnie usmiechali zyczliwie, przepuszczali w kolejkach, no szok uskrzydlilo mnie to normalnie no i bylam na pizzy z boczkiem ogromnej, tak sie najadlam, ze jak orka sie jeszcze dzisiaj czuje sporo spraw pozalatwialam i dzisiaj ciag dalszy, musze wykorzystac jeszcze czas poki Arus w brzuszku grzecznie siedzi..

green, rozyczka, kamilka - jakie wy slicznie macie brzuszki!!! i w ogole nie widze u was ani jednego rozstepu!!!!! u mnie to kurcze tak na brzuszku jakos na dole z dwoch bokow powyskakiwaly ,rownolegle z jednej i z drugiej sporo krotkich ale widocznych, niby da sie jeszcze przezyc, ale mam nadzieje ze na tym sie zatrzyma.... no nic, po ciazy bede sie martwila

Rika napisala

Przyszla_mama dzisiaj w nocy Zuza tak mi dała popalić że szok :/ zęby
A Oli nic nie robi, rozumie że muszę ją nakarmić i wykąpać i kąpie ją razem ze mną podaje ubranka, czapeczki czasem to aż się łezka zakręci jaka jest kochana i pomocna i chętna w ogóle do pomocy.

Rika, to na pewno Ty potrafisz tak pogodzic wszystko, ze Zuzia nie czuje sie zazdrosna. Jestem pewna, ze to nie samo z siebie tylko z madrej milosci mamy wynika

Dorota napisala:

Przyszla mamo- teoretycznie moja mama pytała,czego potrzeba Kubusiowi,ale ja nie za bardzo chcę obciążać ją takimi wydatkami,wiadomo,dla jednych 150 zl to mało, dla innych majątek, a pozostali pewnie przyniosą po grzechotce,tak jak bylo przy Julce...Chyba,że sama wygram jakąś aukcję, zobaczymy....Przyszla mamo- teoretycznie moja mama pytała,czego potrzeba Kubusiowi,ale ja nie za bardzo chcę obciążać ją takimi wydatkami,wiadomo,dla jednych 150 zl to mało, dla innych majątek, a pozostali pewnie przyniosą po grzechotce,tak jak bylo przy Julce...Chyba,że sama wygram jakąś aukcję, zobaczymy....

oj no tak Dorotko, rozumiem, tzn karuzele sa tak naprawde w cenach przeroznych, jak z lozeczkami, wanienkami i wozkami, da sie kupic za juz od 40 zł spokojnie, a i sa duzo duzo drozsze, wlasnie jak te firmowe z bajerami to wlasnie za okolo 140 i pewnie taka bys chciala miec. wiec rozumiem, ze nei chcesz obciazac mamy.

Różyczko, alez sie rozesmialam jak przeczytalam poczatek Twojej wypowiedzi

Oposek dzieki serdeczne za ten spis badan, czyli nie mam kily i żółtaczki jeszcze, no bo reszte mam...

wybacz kochana, ale w ciazy czlowiek chyba glupieje :*:*

milego dzionka dziewuszki, ja zaraz rzucam sie w wir zajec, bo mam dzisiaj do wyrobienia 150% normy

Gratuluję kolejnej rozpakowanej mamusi:D
Czekamy na następne lipcóweczki:D

Witam w czwartek!!!

Olka-ja też już dziś odebrałam dwa telefony,czy ....już....i jak się czuję...

Dziewczyny, brzuszki macie prześliczne!!!

Oposku- z tym odejściem wód ,to też różnie bywa, niektórzy każą jechać od razu, jak odejdą zielone wody,a w przypadku przezroczystych ,trzeba stawić sie w ciągu 6 godzin, ze skurczami tak co 7-5 min.
Ale lepiej zadzwoń i podpytaj, bo co szpital, to inne zasady...w tym przypadku,jak i w pielęgnacji pępka,czy innych sprawach...

AniaW- świetna historia,a mina Starszaka bezcenna...
Ja ostatnio uprzedzałam Julkę, że Kubusiowi też może się zdarzyć obsiusiać ją lub kogoś innego, to śmiała się niesamowicie