- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
Różyczka mnie też prysznic nie pomógł i zdycham dalej, nie ma lekko;) a z kurierem też bym się wkurzyła!
masuska jak Twoja noga? mam nadzieję, że jak poleżysz to będzie lepiej, Biedulko
Ja dziś wyszłam tylko do sklepu i od razu spotkałam sąsiadkę, która mi strasznie współczuła, że muszę rodzić, bo jej poród to masakra (i opowieść na kwadrans). Chyba przestanę w dzień z domu wychodzić
A co do pomysłów na imiona, to mój mąż na początku ciąży się ze mnie nabijał, że nazwiemy syna Adolf... Potem mojemu teściowi się udzieliło i ciągle pytał, jak się z Adolfikiem czujemy;)
Za to w podstawówce mialam kolegę z równoległej klasy- Wincentego Kiełbasę, a na wakacjach poznałam dziwczynę, która miała na imię Oralia. W takich chwilach jestem wdzięczna, że mnie tak rodzice nie nazwali, choć nie przepadam za swoim imieniem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
super:) Dasz radę z tą maturą, choć na 30%, byle zaliczyć. Za rok dziewczynki już będą spore to łatwiej Ci będzie czas znaleźć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
ja już po wizycie, tak jak mówiłam zajechałam na 8.30 a weszłam o 9.30 takie koleiki i to same ciężarówki Lekarz zbadał mnie i mówił że już dzidzia wstawiona i jak pytałam czy możliwe że urodze przed terminem to mówił że tak bo wszystko już gotowe dzidzia ładnei urosła przez miesiąc aż kilogram wazy 3055g cieszę się. Zwolnienie też dał mi do dnia porodu czyli 20 lipca, a później muszę już iść na macierzyńki i pytałam co jak nie urodzę 20, to mówił że 27 przyjść jak jeszce będę chodzić i da skieriwnie do szpitala i będą wywoływać, ale mam nadzieję że urodzę szybciej. Byłam na mieście kupiłam krem ten na słońce nievea od pierwszego dnia, bo wtedy zły kupiłam.
Kasia mój Mikołaj waży 3120g no,a co do zwolnienia to tęz mam do 20 lipca..a termin porodu na 15 lipca... no i mam coś wymyslić, nakłamać nawet żeby mnie tego 20 przyjeli do szpitala. Niby mówią,ze 10 dni po teminie mozna urodzić,a ten mnie namawia ,zebym tak pokombinowała i tego 20 została juz w szpitalu.. ewentualnie jak się wyraził zrobi masażyk i prosto na porodówkę Szkoda,ze do niego już nie pójdę (ze względu na przeprowadzkę) moze do tego 20 rzeczywiście urodziłabym
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia
- Wylogowany
- rozmowna
- Maja nasze największe szczęście 16.08.2010r.
- Posty: 734
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja dziś nie wyspałam się na maxa bo Dominiś budził się jak nigdy w nocy co godzinę, chyba był tak przejęty, że mieliśmy dziś wizytę w przychodni
Rano szybkie sprzątanko, bo koleżanka zapowiedziała się w odwiedziny
Kurcze nie widziałam jej prawie rok, fajniutko, że chciało jej się taki kawał drogi jechać
I stwierdziła, że moje dzieci to aniołki a Szymcio taki pogodny i cały czas się uśmiechał do niej
Ostatnio była u naszej wspólnej koleżanki, która ma 2 córeczki (2 lata jedna i 1,5miesiąca druga) i tam podobno masakra, bo porozmawiać w spokoju się nie dało, bo dzieciaczki przekrzykiwały się nawzajem
To ja chyba muszę rzeczywiście dziękować temu na górze, że moje maluchy jak na razię nie robią cyrku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
hoborr oj wiem wiem, że uczucie niesamowite jak już ma się tego Maluszka przy sobie
Cały czas czekamy na fotki, jak się trochę ogarniesz
Wiesz przed dodaniem postu koniecznie sobie kopiuj całość, bo jak to wszystko znika, albo włącza się error to szlag trafia, ja już też miałam tak kilka razy
Piernikarczyk cały czas trzymamy kciuki i za Agito też mocniutko
Rika przy Twoich cudnych dziewczynkach to mój Szymuś nieźle wyrośnięty bydlak
Gratulacje dla Zuzki, że już chodzi
A to jakaś porażka z tym znieczuleniem tam u Ciebie w szpitalu
U mnie to znieczulenie było za darmo i oni sami się pytali czy podać. Ja nie chciałam.
A z maturą dasz radę za rok, dziewczynki będą starsze i nie musisz wszystkich przedmiotów zdawać, więc spoko
A jak tam spacerek się udał???
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka24
- Wylogowany
- budujemy zdania
- MELKA 22 LIPIEC 2011
Masuska- nieźle z tymi imionami, mi się wydaję, że zadecydujemy na 100% jak malutka się urodzi, już nie wiem sama jakie dać, ale i tak na 1 miejscu jest chyba Amelka
Różyczka śliczną masz córeczkę, to już panna na wydanie
Aniaw Twoje bobaski są super, a najmniejsze jest superaśne
Rika z Tej Twojej Zuzanki to chyba taki mały aniołeczek, wygląda na bardzo grzeczną no i Gratulacje dla Niej
Dziewczynki kochane ja mam co jakiś czas taki skurcz na dole brzucha- tylko nie wiem co to, może się zacznie w końcu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Green
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 550
- Otrzymane podziękowania: 0
Ania no super te twoje bobaski a roznica... OGROMNA
Pierniczyk trzymamy kciuki zeby szybko poszlo
rozyczko a dlaczego masz placic za cesarke , bo tego juz wogole nierozumiem???????? Imie kermit to mi sie kojarzy z Ulica sezamkowa tam chyba byl jakis futrzak o tym imieniu ?
Hoborrku error nas wszystkich wykonczy ,ale jak czytalam o twoim mezu ryczacym jak bobr to az lezka sie w oku zakrecila bo wyobrazilam sobie swojego i jego reakcje
Rika no to oklaski dla Zuzi
Ania wspolczuje ci ze mialas ciezka nocke ,oby bylo ich jak najmniej
Mam pytanko moze glupie ale jednak mam. Co jakis czas piszecie ze wam brzuszki twardnieja,macie jakies skurcze itp i tak sie zastanawiam jak to odczuwacie bo u mnie np brzuszek twrdnieje ale tylko od gory od dolu mieciuchny jest i tak sie zastanawiam czy to te skurcze,twardnienie ,stawianie sie brzucha czy jak to tam sie zwie? Jakos specjalnie boli nieczuje wtedy tylko takie napiecie ... To tak jakby mala poprostu sie wypiela ,no niewiem do czego to porownac?
Bratowa dzis sie mi zapytala na kiedy ja to mam termin bo to teraz juz jakos,wiec jej mowie ze termin byl na srode i nic ,zrobila wielkie oczy przerazona i mowi eee... to juz na dniach bedzie chcialabym zeby bylo na dniach
A z nudow dzis wyszorowalam piekarnik ,ktory dopieszcze juz po porodzie ale wtedy kupie juz specjalne specyfiki do czyszczenia teraz niechce tego wdychac.Znajomy jak widzial jak sie pastwie nad tym piekarnuikiem smial sie ze bardzo mi chyba zalezy zeby mala sie juz urodzila
Wow to zem sie rozpisala A teraz ide cosik wszamac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Green
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 550
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basba
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Cierpliwośc połowa sukcesu w miłości
- Posty: 1224
- Otrzymane podziękowania: 0
[/i]Dziękuję Ci za te słowa wsparcia Basba
Z tego co pytalam to nie wpuszcza go na oddzial ale moze ktoś mu chociaż corke wyniesie na chwilke na korytarz żeby mógł ją zobaczyć...
A możesz napisac kiedy mogłas zajmować się synkiem po cc? kiedy wstałas, kiedy zaczęlas go karmić i w ogole bede wdzieczna za jakies info o cc...
Jasne... nie ma problemu
Więc odpowiadając na twoje pytanie na sali pooperacyjnej leżałam jakieś 2 godziny. W tym czasie mały wygrzewał sie na lampach no i mąż był cały czas z nami. Potem po przewiezieniu na sale gdzie spędziłam 6 dób (przez żółtaczkę synka), włozyli mi go do łóżka Pokarmu niestety nie miałam od razu a potem go było tyle co kot napłakał więc pielęgniarki przychodziły co 3 godziny go nakjarmić. Na drugi dzień kazali wstać no i z małymi bólami ale zaczęłam zajmować się synkiem, odciągać pokarm i td... Zresztą u mnie z tym karmieniem to teraz też może być różnie bo mam płaskie brodawki i mały nawet przy pomocy położnej nie mógł chwycić brodawki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Green różyczka wrzuciła zdjęcie swojej córy a teraz widzę, że już go nie ma, więc może wykasowała, albo Oliwia sama je usunęła jak to zobaczyła
Różyczko córcia superaśna, pozdrów ją serdecznie i powiedz, że zazdroszczę jej tego obozu konnego
A co do Twojego kombinowania ze szpitalem i tą cesarką na żądanie to szczerze współczuję.
Może to nie był sen i Dzidzia w brzuszku się obróciła.
A co do szpitali to fakt każdy jest inny. Niby XXI wiek a niektóre jakieś zacofane masakrycznie
U mnie sala porodowa była super, ale natomiast sala poporodowa to klitka, pięć łóżek, że przemieszczać się z dziećmi było kiepsko a w odwiedziny mogła przyjść jedna osoba do pacjentki i musiała się potem wymieniać identyfikatorami w recepcji z inną osobą odwiedzającą, bo tak to nie byłoby się już jak ruszać
Ale robią remont cały czas tego szpitala, więc w przyszłym roku pewnie mamuśki będą już miały full wypas Dobrze, że tak długo nie przebywa się w tym szpitalu tylko kilka dni - góra tydzień niektóre babeczki a potem można cieszyć się bobasem w domku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Byliśmy dziś na tym ważeniu w przychodni (przynajmniej dłuuugi spacerek sobie sprawiliśmy naszym nowym podwójnym wózeczkiem:) I pogoda nam dopisała:) ale w drugą stronę niespodziewanie się rozpadało, więc musiał po nas przyjechać autem mój Men, bo byśmy zmokli na maxa a do przychodni mamy 40min szybkim spacerkiem, więc kawałek jest).
Mały niestety nie przybiera na masie jak powinien, nawet trochę mu ubyło
Poza tym stwierdzili, że nadal jest żółty (niby nóżki już bielsze, ale brzuszek i twarzyczka kiepsko mu ta barwa schodzi)
Kazali mi jechać znów do szpitala
Ja powiedziałam, że nie mam zamiaru, więc mam intensywnie go dokarmiać przez weekend (tzn muszę ściągać swój pokarm i podawać mu z butelki i dokładnie zapisywać ile je - szkoda, że na piersiakach nie mamy miarki to wiedziałabym ile zjada bez zciągania laktatorem )
Powinien jeść ok 100ml jednorazowo i tak co 3 godz (min 70ml). A jak na razie udaje mi się wepchnąć 50-60ml jednorazowo
Czeka nas ciężka noc i cały weekend, ale może Men mi pomoże i ja tylko będę ściągać a on będzie karmił.
We wtorek mam znów zgłosić się na ważenie i jak wtedy nie będzie przełomu to nie wiem....
Trzymajcie więc za nas kciuki, bo ja nie chcę już do szpitala!!!!
No dobra idę się trochę podoić, żeby mieć jakiś zapas mleczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Green, Kamilka mi brzucho twardnieje juz od połowy ciązy, a teraz doszły do tego bóle jak na miesiączkę. Napina się cały i twardnieje na kilka chwil a za moment to odpuszcza i jest już okay.
Boże Aniuw tak mi przykro, a czy do szpitala macie jechać bo jets zołty czy dlatego, ze nie przybiera?
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.