- Posty: 598
- Otrzymane podziękowania: 41
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- jusia
- Wylogowany
- rozmowna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Takie wieści jak tylko włączyłam kompa
Green GRATULACJEEEEEEE!!!!!!!!!
NO DOMYSŁY BYŁY DOMYSŁU A TU PROSZĘ DZIEWCZYNKA WYSKOCZYŁA
Czekamy na zdjęcia i relacje i ucałuj Malutką od cioteczek
kaska no trzymamy kciuki Może już masz dzidzię, albo walczysz jeszcze, ale już niedługo niedługo niedługo
Bez męża też można urodzić -tak mi mówiła położna jak czekałam na porodówce na mojego - ale mam nadzieję, że udało się Twojemu jakoś zwolnić ze służby, choć pewnie cholernie to trudne...
Basba za Ciebie też kciukasy trzymamy
natimp za Ciebie też trzymamy kciuki no mi zostały już tylko kciuki w stopach, ale damy radę
No rozkręciło się rozkręciło
olka może u Ciebie też się zacznie Nigdy nic nie wiadomo
przyszla_mama nie tylko różyczka zauważyła Twoją nieobecność. Ja wchodzę na forum kilka razy dziennie i wypatruję Was kobitki co u której się dzieję
Niesamowite, bo ja czuję jakbym Was już znała i zżyłam się z Wami, więc mam nadzieję, że jak będziecie miały już dzieciaczki to też coś nieraz skrobniecie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olka1730
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 532
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
masuska super, że jurto już do domku mykasz Piotruś na pewno chce już poznać swoje włości
A na obolałe sutki to potwierdzam własne mleczko najlepsze
Jak już Maluszek dopasuje się do Twoich piersiaków to problem zniknie. Cierpliwości
A różyczka wróci ze spaceru i zobaczy nowe wieści i może rzeczywiście urodzi
Zgadzam się z przysza_mama, że różyczka powinna zostać moderatorką, ale na spółkę z masuską
aska no niby 4 dni jeszcze Tobie zostało do terminu, więc daj maluszkowi szansę
Wiem, że ta końcówka to już baaardzo męczy
Viszka u mnie też mega upał i wreszcie mogę zrobić pranie, bo rzeczy Dominiczka już mi się kończy a prać muszę je w płatkach mydlanych, bo jak na razie po proszkach dzidziowych ma podrażnioną skórę (mimo, że płukanie podwójne jest włączone).
Hoborrku spróbuj jeszcze raz z tymi zdjęciami, dasz radę czekamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Przecież bałaś się przeterminowania
I gdzieś umknęła takajedna i kamilka. Odezwijcie się babeczki
A ja dalej walczę z Dominiczkiem i w nocy on w ciągu godziny wciamał 120ml! I jeszcze musiałam mu piersiaka dać do possania, bo ciągle szukał jedzonka a nie chciałao mi się dalej ściągać pokarmu (no jak ściągnęłam 120ml to myślałam, że już mu wystarczy ).
No jestem bardzo ciekawa jak wypadnie jutrzejsze ważenie, ale trochę się martwię, bo wydaje mi się, że on ciągle jakiś żółtawy jest
Dziś super pogoda to na pewno wyskoczymy na spacerek Trzeba ruszyć swoje 4literki, żeby waga szybciej spadała
A wy rozkręcajcie się kobitki, to niedługo już wszystkie lipcóweczki będą rozpakowane
A babeczki z dzieciaczkami odezwijcie się czasem jak sobie radzicie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Aniaw Twój maluch też robił strajk mlekowy?
A Ola coraz częściej ma otwarte oczka budzi się raz w nocy na jedzenie ale wzięłam ją do łóżka niestety. Muszę być wyspana a to jedyny sposób. Jak śpi w kołysce to budzi się częściej i zanim zaśnie to minie trochę czasu a nawet jak zapłacze delikatnie czy się odezwie to ja od razu wstaję z łóżka i patrzę co jest grane :/ tak jak śpi ze mną to raz ją karmię i śpi do rana. I kilka razy kładłam ją do Zuzy łóżeczka które stoi obok łóżka. Było OK gdyby o 3 nie budziła się na jedzenie i nie musiałabym wstawać i jej wyciągać jeszcze kombinowałam wyciągnąć ją przez dziurę między szczebelkami ale za mała jest :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Aniaw tak sobie narzekam,ze maluszek nie zbiera się do wyjścia,ale z drugiej strony skoro mu dobrze...to poczekam najem się fasolki, czekolady na którą mam ochotę..bo potem tylko będę mogła o tym pomarzyć
rzeczywiście Dorotas w ogóle nie widać..czyżby coś zaczęło się dziać?
Bardzo spokojnie tutaj dzisiaj.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olka1730
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 532
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka24
- Wylogowany
- budujemy zdania
- MELKA 22 LIPIEC 2011
Bożżżżżżeee Green Pierniczek i Masuska Gratulacje śliczne te wasze skarbki- jestem w szoku, że już następne 3 mamuśki mają swoje dzidzie Wycałujcie je od cioteczki co ledwo chodzi
Ja jeszcze też 2 w 1 zostało 5 dni do terminu, najlepiej bym przespała to całe oczekiwanie... tak mi się nic nie chce i sobie myślę, że jak będę miała taki humor i takie samopoczucie to nie wiem czy będę miała siłę urodzić, czuję się bez jakichkolwiek sił
Green pokaż malutką jak najszybciej
A w ogóle dziękuję za pamięć dziewczynki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Teraz nie interesuje się Twoimi piersiami jak karmisz Olę?
Mój Men się naczytał, że Szymuś może znów zainteresować się ssaniem piersi, ale na szczęście nic takiego się nie dzieje Raz tylko uszczypał mnie w sutka A bolało jak cholera
Rika mojemu też idą zęby. Ślini się na maxa i robi luźne kupy, ale tym razem nie płacze z bólu (przy wcześniejszych płakał i gorączkował, więc musiałam dawać mu leki).
Oby długo się nie męczyła i znów zaczęła ładnie zasypać
Rika a ile Śpi Twoja Oleńka? Bo mój to prawie cały czas. Nakarmię go, jest trochę ożywiony, patrzy Tymi słodkimi oczkami i zaraz znów zasypia i nie ma go przez 3godz
Ja noc też często biorę jeszcze Dominiczka do nas, bo bywa, że w nocy jest bardziej ożywiony niż w dzień (muszę przestawić mu ten zegar biologiczny) i było kilka dni, że budził się co godzina. Teraz już lepiej 2-3 razy się budzi, zje i idzie dalej w kimę
Wiesz ja bym bała się położyć Małego do Szymusia łóżeczka, bo Szymcio tak się wierci w nocy, że mógłby Małemu jeszcze coś zrobić
aska jedz póki możesz Ale teraz też mi się zdarzy, że zjem kawałeczek czekolady, zwłaszcza jak goście przyjdą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ja miałam zamiar karmić Zuzę całą ciążę. Dowiedziałam się o ciąży jak Zuza miała 8 miesięcy. Jak zaczynała 9 miesiąc była juz tylko na MM. Gdybym nie wiedziała o ciąży i inni by nie wiedzieli to pewnie karmiłabym dalej, ale stres związany z ich gadaniem... szkoda słów. Zrobił swoje i straciłam pokarm. Mimo ze wiedziałam ze nikomu nie robię krzywdy itd to ich gadanie mnie dobiło
A Zuza czasem wieczorem pociągnie cyca trochę ale zaraz przytula się do butelki z herbatka. Miałam zamiar karmić obie... nie wyszło. Może jeszcze Zuza przekona się do cyca... póki co pokazuje na cyca i na Olę co znaczy że cyc jest Oli
Moja też jakoś od 19 po kąpieli jest ożywiona, myślisz że to przez godzinę o której się urodziła???
Zasypia ok 20-21 i spoi do północy. Czasem obudzi się o 3 na jedzenie (dzisiaj się nie obudziła) i budzę ją o 7 bo zwykle ma body osikane tzn przebieram ją i czasem się obudzi a czasem nie. Później spi do 9. Bo o 9 wstaje Zuza i jej zaczyna śpiewać i gadać do niej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Jutro idę do lekrza, ostatnio wizyta była ekspresowa hmm.. oby było wszystko ok!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
kaska191919 pewnie już tulisz swojego dzieciaczka:) Czekamy na relację i mam nadzieję, że Mąż jednak mógł być z Wami!
przyszla_mama wiem dokładnie o czym piszesz, u nas też końcówka remontu. Dziś montują nam szafki w kuchni i mogę zacząć rodzić Ale też mnie już męczą te zakupy, bałagan, niepewność, czy uda się zdążyć (mimo że kącik synka gotowy i nasza sypialnia też). No i także remont podziwiam głównie z kanapy
Natimp1 trzymam kciuki i co czuję, że i Ty niebawem dodasz zdjęcie swojej Dzidzi;) Łatwego porodu!
AniaW fajnie, że Dominiś je coraz więcej, dzielnie walczycie, więc na pewno nie spadnie z wagi. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! I ja też strasznie, strasznie Was podziwiam dziewczyny- Ciebie Ania i Rikę że dajecie sobie tak świetnie radę z dwójką małych dzieciaczków. To jest chyba najtrudniejszy wariant- z bliźniakami też trudno, ale rozwijają się w podobnym tempie, a Wasze pociechy obie malutkie, a każde na innym etapie. Szacun:)
U mnie 3 dni do terminu... Coraz większy stres, tym bardziej, że tam, gdzie chcę rodzić po terminie robią co dwa dni ktg, na które się ponoć czeka w jakiś straaasznie długich, kilkugodzinnych kolejkach. No i wiecie jak to jest- wszyscy pytają, niecierpliwią się, a ja już chyba też chciałabym mieć to za sobą
Ale żeby było śmieszniej dziś dowiedziałam się, że moja młodsza siostra jest w ciąży:)
Jak wszystko dobrze pójdzie to między naszymi dziećmi będzie niecały rok różnicy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzięki,że o mnie pamiętałyście!
Ja w dwupaku!
Nie odzywałam się, bo ledwie żyję z powodu zęba...
Nie śpię już trzecią dobę.
Wczoraj dostałam namiar na dentystę przyjmującego w niedzielę, pojechałam i jak szybko pojechałam,tak szybko wyszłam: warunki sanitarne-nędza i rozpacz, na podłodze syf, walajace się opakowania po lekach, facet nie założył nawet rękawiczek i nie wiem, czy miał wysterylizowane narzędzia , zgłoszę to chyba do odpowiednich służb, bo on nie może tak przyjmować ludzi....
rano dzwoniłam po dentystach, nie ma miejsc, nawet z bólem dla kobiety tuz przed rozwiązaniem, masakra- polska służba zdrowia.....
O 15 ubrałam się i poszłam do prywatnego gabinetu obok mnie, przyjęto mnie, stomatolog dał znieczulenie, coś pogrzebał i powiedział na koniec,że czeka mnie kanałowe leczenie,ale to po porodzie.
Zbiera mi się ropa pod korzeniem, ile mógł, to ściągnął, ból będzie nadal . Dostałam antybiotyk....nie wiem,jak z tym bólem dam radę,chodzę już jak cień,a boli od trzech dni,a jak będzie jeszcze bolało ze 20,to chyba umrę i jak tu rodzić.......
Normalnie się załamałam
Gratuluję nowym Mamusiom, Dzieciaczki przesłodkie!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.