BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 5 miesiąc temu #156447 przez Rika
Aniaw no słyszałam żeby przegotowywać ale nie wiem czy to skutkuje :/ nie znam nikogo kto by coś takiego robił. Za to moja koleżanka podawała wodę z glukozą. Żółtaczka zeszła szybko. Ale oni nie mieli skoku :(
dlanoworodka.pl/zoltaczka/
Znalazłam tylko to :( ale nic konkretnego nie ma, chociaż kojarzy mi się, ze pisałaś o żółtym moczu synka?
Kurcze no jednak ponownego wzrostu bilirubiny nie powinno być :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156489 przez Green
kamilko u mnie bylo tak ze mialam body dla malej na kr.rekaw i pajacyk zalozyli jej to i to i dodatkowo opatulili 2 kocykami szpitalnymi mimo ze bylo goraco-moich niechcieli uzywac .jak byla kopana przez polozna potrzebowalam tylko ciuszkow na przebranie, kosmetyki mieli i uzywali swoich wiec moje byly niepotrzebne,reczniki tez byly szpitalne. na upartego podpaski po porodowe,podklady tez dostalam od nich ,aczkolwiek podpaski to tylko w dzien porodu dali mi szpitalne,potem uzywalam swoich.
a ten tlen to to co piszesz kazali brac po 5-6 wdechow na raz bo najlepiej pomaga w tedy, niezlego krecka sie po tym ma :lol: i czlowiek jest straaaaaasznie senny ,wiec niezdziw sie jak ci sie kimnie :silly:

masuska ja w dniu porodu mialam 93kg ale jeszcvze na wage niewchodzilam napewno niespadlam bog wie ile z kg bo niewchodze w zadne spodnie z przed ciazy :dry: :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #156508 przez aniaw
Rika on ma mocz zupełnie normalny.
Naczytałam się, że przyczyną takiej bilirubiny mogą być:
- konflikt serologiczny (u nas tego nie ma)
- infekcja (w wynikach krwi ani moczu nic na to nie wskazuje)
- choroby wątroby (nie wiem - niby usg było ok) - trzeba zrobić jeszcze biochemię krwi(transaminazy)
- wirus cytomegalii :ohmy: (ja miałam wynik ujemny, trzeba zrobić badania małemu)
- pokarm matki (stąd te gotowanie mojego mleka)

Cholera chyba sama zacznę diagnozować swojego synka :angry: Niby jestem lekarzem medycyny weterynaryjnej ale chyba zacznę jeszcze studiować medycynę ludzką :angry:

No zobaczymy co jutro dowiem się u tego doktorka. Przecież bez sensu jak będę jeździć co jakiś czas na te naświetlania, bo trzeba poznać przyczynę tego wzrostu. Naświetlanie to tylko leczenie objawowe :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156555 przez różyczka
Masuska wzruszająca opowieść porodowa... Niuniek troszku w szoku no ale co sie dziwić, w końcu 5 min. na powierzchni dopiero :)
I 100 razy patrzyłam na Ciebie na tym zdjeciu i oczom nie wierzę ale Ty nie masz ani ciut ciut cellulitu!

Aniuw gdy rodziłam moją pierwszą córkę leżałam po porodzie 2 tyg. w szpitalu - własnie z powodu tej nieszczęsnej żołtaczki. Chyba z tydzień była naświetlana, potem poziom bilirubiny spadł, potem po 2 dobach znowu skoczył i znowu była naświetlana kilka dni, tak więc bywa tak, ze może być skok. U nas było z tą róznica, ze cały czas byłysmy w szpitalu i oni ciagle badali ją i obserwowali a wypuscili dopiero jak wszystko zeszło i sie unormowało.
Ja tez bardzo sie denerwowałam, płakałam i dostałam nawet goraczki z nerwów w spzitalu ale lekarze wytłumaczyli mi, ze to nic takiego, że to jest żółtaczka fizjologiczna, której dziecko nie zdążyło (w naszym przypadku tak było bo rodziłam córe na poczatku 37 tyg.)przejść w brzuchu. Nie wiem czy to Cię troszke uspokoi....
Trzymam kciuki tak czy siak zeby Dominis wrócił szybko do formy :kiss:

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156582 przez różyczka
Martus ja też mam bardzo obfite mleczne upławy, własciwie ciągle mam mokro w gaciach eheh :)

Lucy cudna ta Twoja ksiezniczka :) nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, ze możesz już tulić swoje dzieciatko :)

Oposku musimy sie jeszcze uzbroić w cierpliwość, ja też juz mam dosyć a to czekanie mnie wykańcza. Ta baba z SR podzieliła się jeszcze jedna teoria z nami - że mamy sobie odpowiedziec na pytanie czy jestesmy kobietami w ciąży czy kobietami czekajacymi na dziecko?
Niby tym pierwszym jest trudniej a tym drugim łatwiej. Niby jestem ta druga, bo z utęsknieniem czekam na moją córeczkę ale czuję się jak ta pierwsza - jak ciężarna słonica na ostatnich nogach :S

Aga daj znać po wizycie co tam - no chyba, ze od gina prosto do szpitala na porodówkę pojedziesz to jakoś wybaczymy :blink:

Hobbor przesyłam Ci moc uścisków kobieto! :kiss: Ten stan minie, musisz wierzyć na slowo, burza hormonów ustanie w koncu i wróci równowaga emocjonalna i znowu bedziesz soba. Póki co niech mąż Cię duzo przytula i całuje i pisz do nas nawet jak masz podly nastrój.

Kamilka czy To był gaz rozweselajacy?

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156590 przez Viszka11
Wiecie ja was niechce tez straszyc ale od 19.00 mam jakies dziwne Skurcze...

bylam pozbierac porzeczny...na ogrodzie....i moze za bardzo sie poruszlalam


spieszyc sie LIPCOWKI!!! bo juz jedna Sierpniowka w szpitalu!!! chyba bedzie rodzi---Oby jeszcze nie...

Zona po raz drugi-18.07.2015

CZEKAMY-- doczekac sie nie mozemy:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156648 przez Rika
Aniaw ja nie jestem lekarzem ale wiele razy miałam rację jeśli chodzi o różne przypadłości Zuzy i Oli, nigdy nie stosuje się do zaleceń lekarza, a raz na delikatne przeziębienie dała nam babsko antybiotyk :ohmy: którego nawet nie wykupiłam. Mała chorowała 3 dni i przeszło.
Wkurza mnie jak lekarz wypisuje antybiotyk na WIRUSA i nie robi badań jeśli podejrzewa jakąś BAKTERIĘ tylko z góry zakłada że jest tak jak myśli i wali jak leci...

Zwykle sama ją "leczę" i nie jest to takie że "o może się uda, może to jest to co myślę" ja nie wiem skąd, po prostu to wiem. Dużo czytałam mamy książek (była pielęgniarką) i może dlatego jestem taka przemądrzała...

Z tym gotowaniem mleka to bym się nie odważyła ale może teraz są słoneczne dni to połóż małego przy zamkniętym oknie na słoneczku... też pomagało.
Spróbuję jeszcze coś znaleźć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156670 przez Rika
Aniaw znalazłam jeszcze to www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart70110.html może się przyda

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #156675 przez Rika
Jeszcze to www.rodzinko.pl/zdrowie-maluchow/2303-o-taczka.html

A końcówka podoba mi się najbardziej

BŁĘDY W POSTĘPOWANIU:
• Jednym z częstych błędów popełnianych na oddziałach szpitalnych jest przerywanie karmienia piersią w przypadku żółtaczki wczesnej!!!
• Drugim częstym błędem jest mimowolne przekazanie matce informacji, że jej pokarm szkodzi dziecku i powoduje żółtaczką. Matka taka często z lęku o dziecko zaprzestanie karmienia piersią.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #156709 przez sylka
Po pierwsze gotowanie pokarmu zabija w nic to co najcenniejsze witaminy, bakterie kwasu mlekowego bezsensowne to. Po drugie dziecko często karmione pokarmrm matki szybko zbija żółtaczkę. U nas pomogło częste podawanie piersi a mały wyglądał jak chinczyk

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156713 przez Rika
Sylka właśnie dokładnie to co napisałaś wyleciało mi z głowy!!!
A przecież ja sama miałam z tym "problem" Tzn Zuzi długo utrzymywała się żółtaczka - ponad miesiąc i po 2-3 tygodniach usłyszałam od pediatry że muszę odstawić małą od piersi, podawać MM i przepajać glukozą.
Ja oczywiście po swojemu :) A tak jak pisałam o koleżance która przepajała glukozą to ona dalej karmiła piersią.
Im częściej dziecko pije czy je to częściej robi siku i to podobno z moczem się wydala. Gdzieś tak wyczytałam. ile w tym prawdy - nie wiem... Zuzia była karmiona na żądanie i ani mi przez myśl nie przeszło żeby coś robić inaczej niż jak podpowiadała mi intuicja :)

Teraz Ola ma dalej żółtaczkę a ja nic z tym nie będę robić. Raz dostała glukozę w domu ale tylko dlatego że musiałam jechać z mężem po zakupy a moja siostra nie ma cyców z mlekiem :) I kazałam dać małej glukozę... a sikała że ho ho :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #156714 przez sylka
Mój ani razu do tej pory nie dostał wody z glukoza. A tak wyglądał zażółcony w 3 dobie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
do 8 tyg był zażółcony troche bo nawet lekarz pediatra i neonatolog mówił ale nie kazali nic z tym robić tylko pierś podawać. Zeszło bez niczego a w szpitalu mi mówili że to nie fizjologiczna bo wczęsniaki nie przechodzą fizjologicznej i zóltaczka jest u nich mocniejsza niż u maluchów urodzonych w terminie.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #156715 przez Rika
No moja dostała w szpitalu bo miała za niski cukier i chcieli jej podać kroplówkę w główkę ale na to się nie zgodziłam :ohmy: i okazało się że jest inne wyjście tzn podać doustnie...

A w domu to tak jak napisałam :) z braku baru mlecznego :D

A to moja żółta dama, ale i tak zdjęcia nie oddadzą prawdziwego koloru skóry, nie? :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156716 przez sylka
Njalepsze było ze każy mówił że on żółty a ja tego nie widziałam :P dla mnie był normalny :) dopiero później na zdjęciach zobaczyłam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #156718 przez sylka
Twoja żółta dama wygląda normalnie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl