Lipiec 2011 nalezy do Nas

Haniawspółczuje porodu,ale najważniejsze,że dobrze sie skończyło:)

Aniawpodziwiam za odwagę,że w taką podróz się wybieracie,miłego odpoczynku:))

Różyczkomała waży 4650,wczoraj ważylismy na szczepienich,tak wyszła,ha ha,na zdjęciach.

Ja usypiam Hanie na rękach i odkładam do łóżeczka,jeszcze nie spała z nami:))

Czy Wasze maluszki tez mają niespokojny sen,jęczą,rzucają się,popiskują?Czasem się martwię że coś nie tak

Po pierwsze to dziś Viszka poczłapała na wywołanie. Podpytałam sierpniówek.

Happymammo i Olka Proszę o wklejenie na forum:) Dziewczyny się nacieszą A ja będę miała materiał do tabelki:)

Hoborrku, a ja tak na prawdę nie jem drugi dzień i nie widzę poprawy, no ale poczekamy jeszcze.

Iwanku, czasem Piotrusiowi się zdarzy jęknąć, ale ogólnie to śpi spokojnie.

Dziwczyny u Ortopedy było ok, USG na miejscu zrobione, no i wszystko jest dobrze, ale zalecenia są takie:
- do 3 miesiąca szerokie pieluszkowanie
- do trzeciego miesiąca nie kłaść na brzuchu!?!?! Jestem w szoku! Jeszcze czegoś takiego nie słyszałam. Kłaść będę!!!!

Druga sprawa. Byliśmy umówić się na szczepienie i pokazałam odczyn po gruźlicy, to aż pielęgniarki wezwały lekarza. Przestraszyłam się. Mam we wtorek pokazać znów. A odczyn jest wielkości 1,5 cm i ropieje, ale jeszcze nie pękło, ale może no i niestety gorączka nas czeka przy pęknięciu:(

No i wiem ile siurek waży. 1,5 kilo więcej niż przy wypisie miesiąc temu, czyli 4390 g.

Dobrej nocy. Mam nadzieje że bez gorączki. Cholera kupiłam czopki:(

Oposek napisał:

A to Filip na dzisiejszym spacerze

Cudo!!!!!!!!!

Cieszę się, że zdjęcie Wam się podoba:)

My dziś mieliśmy kiepski dzień. Rano wizyta w przychodni, gdzie okazało się, że Filip przez 10 dni przybrał tylko 30 gramów. Podobno dzieci, które mają dużą masę urodzeniową mogą sporo spaść z wagi i wolniej przybierać, ale żeby aż tak??? tym bardziej, że On ciągle wisi na cycu...
Na razie mamy nie dokarmiać, bo ładnie ssie i połyka, pokarm jest, więc lekarka kazała czekać. Podobno gdyby był głodny od 10 dni, to nie trzymałby temperatury i byłoby widać po śluzówkach.
Po południu zakupy, załatwianie różnych spraw i ciągłe jeżdżenie. Nie udało mi się nakarmić "do syta", tylko ciągle gdzieś w biegu, więc młody wieczorem urządził taką awanturę, że usypialiśmy prawie trzy godziny. Chyba cała ta bieganina się na nim odbiła...
Co do usypiania to mój synek wieczorem i w nocy niestety usypia przy cycu. Karmię o 1, śpi jakieś 2- 3 godziny i najczęściej o tej 3-4 biorę Go już do nas do łóżka, bo co odłożę to się wybudza i płacze, a od 3-4 budzi się już co godzinę i trudno Mu zasnąć. Mam nadzieję, że to się jakoś unormuje, kiedy minie te 6 tygodni i zacznie rzadziej jeść. W ciągu dnia zasypia także w wózku i samochodzie.
My jutro wyjeżdżamy na działkę, więc będę dopiero w poniedziałek. Miłego weekendu!

Hania to chyba najgorsze, jak meczysz się ileś godzin naturalnie, a potem i tak robią cc. U mnie udało się tego uniknąć, a i tam zapowiedziałam mężowi po porodzie, że następne dziecko adoptujemy;)

Ania W boję się trochę, że mi się dziecko do butelki przzwyczai i nie będzie chciało z cyca. A Szymuś dostawał ściągnięte mleko i nie było z tym problemów?

Różyczka ja smaruję kremem nivea przeciw odparzeniom, a jak raz były jakieś zaczerwienienia to sudokremem. Na razie jest ok.

aska27 ja też się boję, że małego uduszę przez sen albo co. i jak śpi z nami to się nie wysypiam, bo ciągle sprawdzam, czy nic mu nie jest...

iwanek1 mój synek rzucać się nie rzuca, ale popiskuje. i przez sen wystawia języczek i mlaszcze, wtedy wiem, że niebawem się obudzi na cyca;)

masuska trzymam kciuki, żeby było bez gorączki. a ten ortopeda jakiś dziwny... też nie słyszałam, żeby nie kłaść na brzuszku. to jak niby dziecko ma się nauczyć trzymać głowę? na plecach?

Viszka to trzymamy kciuki zatem, już pewnie tulisz swoją dzidzię

a i zapomniałam Wam jeszcze napisać, że mojemu synkowi leci... mleko z sutków.
Lekarz powiedział, że to skutek nadmiaru moich hormonów, tak jak trądzik niemowlęcy, nic nie trzeba robić i przejdzie...

Aska27 moje obydwie dziewczyny śpią z nami, Olę w domu kładę do bujaczka na noc a tutaj śpi ze mną. Jak mąż był to spała w łóżeczku bo tu łóżko mniejsze i we 4 się nie mieścimy. Ola sama zasypia, Zuza też

Aniaw zajęła nam 4 godziny bo zatrzymaliśmy się w połowie drogi na postój, w Łomży na Mc Donalds'a, na stacji bo Zuza płakała i później w lesie bo też płakała i jeszcze zajechaliśmy do "rodziny" na chwilę bo mama prosiła. Ola spała a nakarmiłam ją tylko na dłuższym postoju w Ostrowi Gorzej z Zuzą bo śpiąca była i zaczęła marudzić bo znudziła jej się jazda a pierwszą drzemkę normalnie sobie zrobiła bez problemu.
Niestety nie mamy wózka nie przyszedł jeszcze a jak dzwoniłam do nich to takie pytania kazali kierować na maila, więc napisałam i do tej pory nie mam odpowiedzi czekam do 23 sierpnia, jak nie przyjdzie wózek to taki raban im zrobię że mnie do końca życia popamiętają.

Hoborr jesteś ciągle głodna bo małą wszystko z Ciebie ściąga pewnie. Jedz dużo i przystawiaj małą do cyca. 90 g w ciągu 3 dni to ok wychodzi 30 g na dzień więc nie jest źle

Masuska co do bioderek to ja nic nie robię. Jeśli wszystko jest OK to po co to zmieniać? profilaktycznie? Profilaktycznie to dopiero można to "OK" zepsuć :/ Co lekarz to opinia ale pierwszy raz słyszę że nie wolno dziecka kłaść na brzuszku do 3 miesiąca :/
A jak ma ćwiczyć mięśnie szyi i kręgosłupa???

Dziewczyny Wy takie ładne zdjęcia robicie,może zechcecie wziąć udział konkursie??
www.zapytajpolozna.pl/forum/czas-relaksu...owa-rola.html#177142

2 dni nie jadłam słodyczy:) Jestem z siebie dumna. Pediatra powiedział mi że mogę od środy wprowadzać mleko, ale to po kontroli dopiero, ale szczerze to nie chcę za bardzo, bo sojowe mi smakuje, a i łatwiej słodyczy uniknąć.

Dziewczynki mam 2 pierwszy raz za sobą i faktycznie było tak inaczej, nawet fajniej:) Jestem bardzo zadowolona, mimo całego zmęczenia, szczególnie wczorajszym dniem:) Mmmm:) Super:)

Oposku, z tym mlekiem u synka to ciekawe, słyszałam o tym, ale nie widziałam. Natomiast mojej koleżanki córeczka miała okres. Mała ma zaraz miesiąc:) Co do wagi to wczoraj słyszałam taką historię. Córeczka znajomej ma 2 miesiące, była po miesiącu na kontroli, a tu się okazuje że dziewczynka waży tylko 90g więcej niż przy urodzeniu. Karmiona była na żądanie, nie wyglądała na głodną, a tu masz. Teraz już się wyprostowało. Matka miała anemię i ponoć przez to tak to spadło, a dziewczynka sporą masę urodzeniową.
Jak Wam nie każą dokarmiać, więc może się naprostuje.
Rika i Oposku, śmiem twierdzić że ten lekarz jest jakiś dziwny. Też mu powiedziałam że jak to z tym niekładzeniem, toć dla brzuszka to dobre i główka. Temat zakończony tym że co lekarz to opinia, no ale jak sam powiedział, on wie lepiej!

masuska napisał:

Happymammo i Olka Proszę o wklejenie na forum:) Dziewczyny się nacieszą A ja będę miała materiał do tabelki:)

No to wklejam - kilkuminutowy Jaś

oposku zdj cuuuuuuuuuuudo

Happymama sliczny synus =)

Happymammo Mam zdjęcie, wkleję troszkę później:) Słodziak:)

Swoją drogą widziałam pełno rzeczy z takim wzorem jak to coś w co jest owinięty Jaś. Mamy w domu nawet rożek taki:) A w szpitali mieliśmy pieluchę flanelową i bawełniany kocyk.

Green widzę że waga ruszyła:) Gratuluję tej 7mki:)

Ciekawe co u Przyszłej_mamy? Jak wyniki Areczka?

No i Viszka pewnie już urodziła:) Niech da znać jak najszybciej:)

Ale dziś cisza, rozumiem długi weekend, a mój Mąż na budowie:( Nudzi mi się strasznie. Piotrek mnie dziś umęczył, nie wiedziałam co robić, od 9tej do 14 nie spał, dużo płakał i jadł, w końcu stwierdziłam że chyba jest coś nie halo i zrobiłam mu butlę MM i śpi już godzinę ponad w swoim łóżeczku. Nawet sam w nim zasnął. Myślałam że to może szczepionka, albo kolka (tylko że sie nie spinał i nie pierdział za bardzo). Wychodzi na to że był głodny.

masuska aniołek ładnie śpi.
A co do nabiału, to ograniczyłaś ze względu na te krostki u Piotrka?
Przyszła mamamartwi mnie to że tak długo się nie odzywa
A może któraś z dziewczyn ma prywatny kontakt z nią???
słodki króliczek

Agito ja tez bardzo sie martwie, ze Przyszła_mama sie nie odzywa cały czas o niej myslę...niestety chyba nikt nie ma jej tel.

Masuska jaki Niunio!
tez sie nudze jak mops...

Masuska znalazlam dziś próbkę kremu przeciw odparzenio Jonhsona i jest rewelacyjny! taki delikatny, super sie rozsmarowuje - no nie ma porównania jesli chodzi o krem przeciw odparzeniom z Nivea np. - bo ten masakrycznie ciężko sie rozsmarowuje a ten Jonhsona nie dosc, ze pupcia super to jeszcze ten zapach śliczny!
Mialam baaardzo złe zdanie o tych kosmetykach bo moja Oliwia byla na nie uczulona a tu po latach okazuje się, ze one są superr pieknie pachną i Bianka je toleruje rewelacyjnie, lepiej niż Hipp od pierwszych dni np. bo po Hippie miała suchą skórę. czekam teraz na te próbki bo jestem ciekawa tego mleczka do ciała Ale póki co i chusteczki nawilżane sa super i ten żel 3w1 do mycia ciała i włosków i ten krem do pupy przeciw odparzeniom

Masuska no prosze jaka Piotrus ma ladna buzke

Agito moja Ola ma identyczne spioszki

Oby przyszla mama juz tulila swojego szkraba w domku

Taka jedna tez cos sie nie odzywa