MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Mi muli od wczoraj. Dwa razy już mi się zdarzyło, że przez to wysłałam po kilka razy to samo.

tez a ja myslalam ze dlatlego ze mam słaby net a jednak nie przez to

Trochę to drażniące.
Robię tak - piszę, wysyłam, po chwili odświeżam, przenosi mnie na stronę z wiadomościami, ponownie odświeżam i post jest.

Idę prasować, bo coś za bardzo dzisiaj ściemniam

M_M- dziękuję kochana mam nadzieję że to jednak nic groźnego strasznie marudna jest. w nocy nie spała nie ma apetytu

Ania, Anszka - strasznie mi przykro że tyle złego Was spotkało i wiem co czujecie

Ania- strasznie dzielna jesteś - przykład do naśladowania

Maksiu - wiem troszkę co czujesz- ale uwierz mi - tez się najeździłam po szpitalach i nie jedno widziałam - i wiem że ludzie mają dużo gożej- wiem że źle to brzmi( że może cieszę się nieszczęściem innych- tak nie jest) - ale mi to przynosi ulgę
Była ze mną kobieta na sali - (ta śmierdząca) i biadoliła bo 6 dni w szpitalu leży z dzieckiem i do wszystkich o szystko pretęsje. I 2 dni przed wyjście już nie wytrzymałam - jak nie opitoliłam - "kobieto - ty głupia Ty biedolisz jak nastolatka jakaś - ludzie latami w szpitalach przy dzieciach są- w strachu w bólu w cierpieniu. A ty mędolisz bo jeszcze jeden dzień w szpitalu z dzieckiem musisz zostać" - masakra

Nie myśl że o Tobie tak myślę- nie - ale tyle zła się teraz dzieje na świecie... Zobaczysz za kilka lat bądziecie tylko to wspominali. Ale pamiętaj - Takie chwile łączą i wzmacniają więzi.
Wszystko się ułoży

zaraz z Kamką do szpitala jedziemy - mam nadziueję że nic złego się nie dzieje


Kamusia po kąpieli

M_M- dziękuję kochana mam nadzieję że to jednak nic groźnego strasznie marudna jest. w nocy nie spała nie ma apetytu

Ania, Anszka - strasznie mi przykro że tyle złego Was spotkało i wiem co czujecie

Ania- strasznie dzielna jesteś - przykład do naśladowania

Maksiu - wiem troszkę co czujesz- ale uwierz mi - tez się najeździłam po szpitalach i nie jedno widziałam - i wiem że ludzie mają dużo gożej- wiem że źle to brzmi( że może cieszę się nieszczęściem innych- tak nie jest) - ale mi to przynosi ulgę
Była ze mną kobieta na sali - (ta śmierdząca) i biadoliła bo 6 dni w szpitalu leży z dzieckiem i do wszystkich o szystko pretęsje. I 2 dni przed wyjście już nie wytrzymałam - jak nie opitoliłam - "kobieto - ty głupia Ty biedolisz jak nastolatka jakaś - ludzie latami w szpitalach przy dzieciach są- w strachu w bólu w cierpieniu. A ty mędolisz bo jeszcze jeden dzień w szpitalu z dzieckiem musisz zostać" - masakra

Nie myśl że o Tobie tak myślę- nie - ale tyle zła się teraz dzieje na świecie... Zobaczysz za kilka lat bądziecie tylko to wspominali. Ale pamiętaj - Takie chwile łączą i wzmacniają więzi.
Wszystko się ułoży

zaraz z Kamką do szpitala jedziemy - mam nadziueję że nic złego się nie dzieje


Kamusia po kąpieli

M_M- dziękuję kochana mam nadzieję że to jednak nic groźnego strasznie marudna jest. w nocy nie spała nie ma apetytu

Ania, Anszka - strasznie mi przykro że tyle złego Was spotkało i wiem co czujecie

Ania- strasznie dzielna jesteś - przykład do naśladowania

Maksiu - wiem troszkę co czujesz- ale uwierz mi - tez się najeździłam po szpitalach i nie jedno widziałam - i wiem że ludzie mają dużo gożej- wiem że źle to brzmi( że może cieszę się nieszczęściem innych- tak nie jest) - ale mi to przynosi ulgę
Była ze mną kobieta na sali - (ta śmierdząca) i biadoliła bo 6 dni w szpitalu leży z dzieckiem i do wszystkich o szystko pretęsje. I 2 dni przed wyjście już nie wytrzymałam - jak nie opitoliłam - "kobieto - ty głupia Ty biedolisz jak nastolatka jakaś - ludzie latami w szpitalach przy dzieciach są- w strachu w bólu w cierpieniu. A ty mędolisz bo jeszcze jeden dzień w szpitalu z dzieckiem musisz zostać" - masakra

Nie myśl że o Tobie tak myślę- nie - ale tyle zła się teraz dzieje na świecie... Zobaczysz za kilka lat bądziecie tylko to wspominali. Ale pamiętaj - Takie chwile łączą i wzmacniają więzi.
Wszystko się ułoży

zaraz z Kamką do szpitala jedziemy - mam nadziueję że nic złego się nie dzieje


Kamusia po kąpieli

anszka robie tak samo

Nic mi nie mówcie o tych cholernych budkach w wókach mi to samo ciągle opada jak się ją przykręci to ona za chwile znowu opadnie ..wrrrrr idzie się wkurzyć na samą myśl o niej:)

Bidol-trzymamy kciuki za Kame!!coś mi się tylko jej zdjęcie nie wgrywa:(

A tu Tymi podczas wygibasków na brzusiu:)

Bidol trzymam kciuki za Kamilkę, żeby już była zdrowa

Daria ale fajny ten Twój mały urwisek.

Jejku ale u nas sypie śnieg mój M będzie miał dziś kawał roboty....pewnie tak prędko nie wróci..

dziekuje kochane za mile slowa, tak jak mowilam mam w was super oparcie jestescie super
Mi sie tylko plakac chce nic wiecej, ale tak jak pisala karolinaa kurde ludzie maja takie tragedie walcza o zycie dzieci a takie co rodza dzieci zdrowe zabiajaja je bo one nie hcialy noz normalnie szlak mnie trafia

Daria u nas też sypie. Dobrze że jeden spokojny spacerek zaliczyliśmy przed południem. Tylko jeszcze musimy o Kubę iść do przedszkola

Mateuszowi się spanie dzisiaj poprzesuwało. Normalnie śpi pół godzinki ok. 9-9.30, potem od 12-14 lub 14.30 i najczęściej ma jeszcze jedną 30 minutową drzemkę między 16 a 17. Przez to że dzisiaj obudził się po 6, to o 8.20 poszedł spać, wstał o 9 zjedliśmy śniadanko i po 10 już piszczał. Spał pół godzinki, potem wyszliśmy na spacerek i ok. 13.30 go położyłam. Cały czas śpi i muszę go obudzić, bo nam przedszkole zamkną.

Anna- Wojtkowi też się poprzestawiało, bo spał po południu dwie godz., a normalnie śpi 40 min.
Daria - Tymuś słodziak
Bidol - daj znać, co z Kamilutkiem

maksiu tak jak pisała bidol jej sebek tez mial niedosłuch i wszystko ok

U nas śnieżyca na całego. Kamil odbierze Kubę z przedszkola.

I uwaga... dostałam okres... PIERWSZY od 1,5 roku