MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Anna77 a bo mi się ten Staś taki malutki jeszcze wydaje;)

ja też gotuje wszytsko osobno , na parze- mam sitko do gotowania na parze i tam gotuje, jak byłam w niedziele u Rodziców to dolałam mu do zupki troszkę rosołu i go niestety wysypało, jednakże mam jeszcze nadzieje, że może dlatego, że była tam na pewno kostka rosołowa. Ja mam tą wygodę, że Rodzice na wsi mieszkają i mamy wszystko swoje ( dla Stasia na osobnej grządce- nie kropione) dotego Teście też za domem mają działeczke i też coś tam mam od nich, jabłka z sadu czasem nawet z robaczkiem;)

junior dziś pospał do 8!! choć o 6.20 miał ochotę na zabawy, ale mąż go skutecznie przekonał, że jeszcze nie pora wstawać, my mamy patent, jak Mały wypluwa smoka to mamy kubek z wodą koło łóżeczka i mu maczamy smoka i się zassysa i usypia:D
Teraz ma drzemkę, ale nie ma tak dobrze idę ogarnąć mieszkanko:( a Olga to pewnie teraz przewraca się jeszcze na drugi bok...

m89m gratuluje zasypiania, to jest sztuka!!

Daria, Anszka wysłałam

Zbieramy się na spacerek.

m89m zasada nr 2 booska musze ja zgapic bo ostatnio rozpiescilam malego i mam teraz.... ;/ bole kregoslupa hehe.

hej miałąm wam napisać pozdrowienia od słoneczka u niej wszystko ok Mały zdrowy. Męza dziadek w szpitalu ma zapalenie płuc i dretwieją mu ręce, to tyla jak bede miała wiadomosci od niej dam znac

Hej mamusie.

Mój mały jest nieznośny,jak sie obudzi po nocy to tak godz.jest ok.a później diabeł w niego wstępuje.Właśnie usnął z wielkim płaczem,więc chociaż na chwilkę wejdę i się przywitam

krecik my wstaliśmy o 9.30

Daria współczuję rannego wstawania,ja bym chyba nie dała rady tak od 6 być na nogach.Jak Ignaś dwa ostatnie ranki wstawał o 8.30 to miałam dosyć ha ha

Jak tak czytam,jak wy to wszystko osobno gotujecie itp.to podziwiam,bo mój je już praktycznie wszystko,rosołek jak mu gotuję to manną zalewam,jak są domowe zupki,to mu odlewam i też zazwyczaj zasypuję manną.Widzę,że wszystko ładnie przyswaja,nie ma żadnego uczulenia,więc nie będę nad nim skakać,niech je pomału normalnie.Zresztą on aż się trzęsie za takim jedzeniem.Oczywiście słoiczki normalnie,żółtko co drugi dzień-bo za dużo nie wolno,tym bardziej chłopcom,ale domowe zwykłe zupki wcina razem z nami

A my właśnie wróciliśmy ze spacerku dziś juz nie było tak przyjemnie jak wczoraj tyłek mi jakoś szybko zmarz:)

Anna-dziekuje bardzo i dziękuje za uratowanie mojej klawiaury:*
Olga-ja gotuje Tymkowi i tak osobno bo my przeważnie tylko ziemniaki i mięcho wcinamy a mały wiadomo jeszcze nie je więc mu zupki będe gotować ale np nie robie ich blenderem tylko warzywa na tarce robie żeby miał grupsze kawałki niech się uczy a zresztą mu to wcale nie przeszkadza:)

Ignaś też kawałki ładnie przeżuwa,nie krztusi się,więc mu takie daję,żeby się nie cofnął do papek Dzisiaj pomidorówkę będzie próbował kolejny już raz,ale najpierw zje swój słoiczek z żółtkiem
Nie wiem tylko,co mu odbiło z tą kaszką przez butelkę,nie ma mowy żeby wypił.Ostatnio się z mężulkiem męczyliśmy,to jakoś 90 wypił,a reszte i tak zjadł łyżeczką.Soki pije bez problemu,więc nie o dziąsła tu chodzi

Olga-a może Ignaś czuje się już taki dorosły że chce jeść z łyżeczki:):)a jak robisz pomidorówke którą ignaś je?z pomidorów czy koncentrau?bo ja zawsze ronie dla nas z koncentratu poidorowego i nie wiem czy taką moge dać mu narazie nie próbowałam

czesc dziewczyny,

u nas juz lepiej z jedzeniem, chyba faktycznie wtedy plakal z glodu ...a ja glupia sie nie domyslilam
wczoraj ladnie zjadl zupke, potem podalam mu starte jabluszko i po niecalych dwoch godzinach butle z melkiem i placzu nie bylo

odnosnie tartego jablka, to chyba cos nie tak, bo krzywil sie jak na cytrynke i ta papka tez nie taka zmielona jak powinno, lekkie grudki jablek...Pojechalam do sklepu i kupilam sloiczki z jablkiem i gruszka, zeby sprawdzic jak te mu podejda.
Kolezanka mi mowila, zeby gotowac jabluszko i taki mus zrobic i wtedy podawac.

Anszka, ja podaje tyle ile zje, czasami nawet cala miseczke, ale faktycznie to tylko warzywo i malo kalorii ma....

Misiowa, mam nadzieje, ze szybciutko wrocisz do pelnego zdrowka i tez zaczniecie staranka

Anna, super ta tabela, dzieki wielkie.
Widac jak sie krzeselko podoba Matiemu, przeszczesliwy wrecz! Super zakup!

Bidol, duzo zdrowka dla Kamilki

Krecik, fajny pomysl z tym blogiem, szczegolnie dla mamus, ktore nie pracuja i moga jakos spozytkowac ten czas w domu. Ja myslalam o tym blogu kulinarnym, ale taki to tez fajny pomysl, ciekawe jak misiek zareaguje na ta mysl, zawsze to jednak upublicznianie zdjec swojego dziecka w sieci...

ok jestem

Ania- Matuś przesłodki - a jakie wielki kawał chłopa ślicznie się bawi
A lista- supr- dziękuję

Anunia - hmm- ja coś wiem na temat uszu.
Seba ma niedosłuch lekki - z tymi uszami tak jest. Niech faktycznie dmucha to powietrze. to oddyta i stabilizuje ciśnienie w uszach. A to bardzo ważne - bo przez to mogą być klopoty nie tylko ze słucham ale też ze wzrokiem
Do pożądnego laryngologa idź.
Czy synek chrapie?? czy miał częste zapalenie uszu?? czy ma problemy z wymową i czy ma dużo śliny w buzi?? a i czy oddycha przez nos czy przez buzię??
Seba miał 3 migdał zajmujący 3/4 jamy nosowej - to duuży - co dało się zbadzć tylko przez nos - gdyby nie badanie przez nos - sądą - to nikt by nie wiedział że 3 migdał jest. Więcy tamten lekarz na wygląd tego nie mógł stwierdzić
Gdybyśmy Sebkowi nie usuneli migdała na dzień dzisiejszy był by głuchy

Daners- my mamy taki - seba zaraz z niego się przesiądzie a Kamka w niego wsiądzie
allegro.pl/fotelik-bebe-confort-axiss-9-...012-i2934114720.html
i tai sam jest teraz z Maxi Cosi - bo to jedna firm się zrobiła
allegro.pl/maxi-cosi-axiss-obrotowy-9-18...ris-i2917928795.html

Majówka- Ja Kamce daję cytrynę lizać i jej bardzo smakuje

Olga, Daria - to pozazdrościć- Kamila na każdą grudkę reaguje odruchem wymiotnym

m89m- super- Kamka też tak usypiała przed szpitalem - teraz jest gożej - ale na szczęście nie na rączkach jedynie przytulamy się na łóżku - całuję ją w czółko głasiam - 5 min max i śpi przekładam do łóżeczka i już

za to w nocy - dziś - masakra- - strasznie bolą ją te uszka- bo przez sen marudzi

A i nasze nowe słowo to ga ga - ale takie dorosłe nie jak gruchanie - tylko z taką rozwagą długie ga ga ga

Byłam z małym u pediatry,zobaczyła wszystko u niego i uszy w porządku,gardło też,o zębach na razie mam zapomnieć,więc nie wiadomo co z nim jest i na jutro mamy na badania moczu i krwi Wiecie może jak się zakłada sie ten woreczek na mocz tzn,czy to po kapaniu mam już załozyć,czy w nocy go obudzić,bo nigdy tego nie robiłam?

Hej

Bidol Syn miał raz tylko zapalenie ucha jak miał z 2 lata aż mu krew leciała ,może to miało jakis wpływ .Nie chrapie ,alee z wymową to fakt ma problemy do teraz ,i mówi tak jakby przez nos

Też go badał przez nos i mówi ,ze ma katar ja mu mówie ze niema a oni nic taki dziwny staruch dobrze po 70

Pewnie ,że wybiore się jeszzcze do innego ,bo w sumie nic konkretnego mi nie powiedział <czasu nie miał>

My dzisiaj jechalismy autem z małą <nie pierwszy raz> a ona po 30min tak zaczeła płakac ,że musiałam ją wyjąc z fotelika i dalej płakała ,wyginała się byłam pewna że ją brzuch boli i tak płakała bardzo 15 mi zanim dojechalismy ,weszlismy do domu rozebrałam ją i spokój! Nie wiem dlaczego tak płakała zawsze lubiała jezdzic, usypiała sobie a dzisiaj Mam nadzieje że to było jednorazowe

Olga - mocz poranny - musisz umyć Ignasia - woda - nczym nie smarowac. Przykleic woreczek i najlepiej zeby miał luźno pampersa załozonego i nic wiecej. W pozycji pionowej lub na pleckach. Mam nadzieje ze masz kilka tych woreczkow bo nieraz nie da sie tak latwo zlapac moczu. Ale dla pocieszenia - u chłopcow z tym latwiej.

Mam nadzieje ze nic Ignasiowi nie dolega

Anunia - ale taka sonde wkladal tak daleko az do gardla przez nos?? Jak mowi przez nos to moze byc migdal

Z tymi migdałami to nie żarty,dużo komplikacji od nich jest

bidol czyli po kąpaniu mu nie zakladać,tylko próbować rano jakoś? Kurde,nie wiem,czy sobie z tym poradzę,a mam chyba 3 woreczki

Hej zawitam i ja do was przepraszam ze teraz ale jakos nie mialam keidy bo caly dzien sie cos dzialo, kurde musialam obnizyc malemnu lozko bo dzis koniecznie chcial siedziec a obijal glowka o rurke od skladania i mu obnizylam i jest mega zadowolony ze sobie siedzi, i chociaz sie gibnie to sie glowka o nic nie udezy
A moj maly z tego co wyczytalam ma gluchote czuciowo nerwowa

Olga a twojemu malemu co jes??t