MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Zawitam i ja
my tez juz od 8 na nogach bo na 10 mielismy cwiczenia
Unas mozna powiedziec ze dworek zaliczony, holera czemu ja nie mieszkam sama codziennie bylabym z malym na dworzu a tak to mam dosyc sluchania ze zimno a gdzie ja z tym dzieciakiem ide
Olga trzymam kciuki zeby i wyniki byly dobre i zeby Marice sie udalo,
a ja mam na obiad zupke kalafiorowa, maly juz jadl kiedys wiec i dzis mu dam tez troszke

dziewczyny!! balkon to jest najlepsza rzecz jaką ktokolwiek kiedykolwiek wymyślił Staś już od 15 min jest na spacerze:D żeby nie było balkon otwarty a ja w kurtce i czapoe siedzę.
Jaka jestem głodna, czekam na ten rosół, którego nie lubie:D

Anna77 ja mam 28, ale już na dniach 29, studia skończyłam w dobie kryzysu i chyba z rok szukałam pracy, niby powiązane z zawodem, ale...tu w Krakowie o dobrą pracę bez doświadczenia ciężkq, bo każdy chce na siłę tu zostać, przykład: moja kumpela pracuje w klinice, ogłoszenie o pracę, stanowisko: recepcjonistka, w ciągu jednego dnia przyszło ok 200 CV, z czego tylko w dwóch nie było wyższego wykształcenia, brali tyle pod uwage te gdzie były dwa języki. I co nie pójdzie pracować ktoś po studiach? pójdzie, bo co ma robić, ile można być na garnuszku rodziców. My stąd uciekamy, ze znajomymi widujemy się raz w miesiącu,na rynku jesteśmy raz na dwa miesiące, na wawelu byłam ostatni raz w podstawówce.. kino, galeria, basen jest praktycznie w każdym większym mieście, tutaj są tylko korki
Wracając do naszej sytuacji, mąż dużo jeździ i twierdzi, żeby w razie W, mogla sama się utrzymać, chyba dobry argument.

Olga super, że Marika ma takie możliwości, niech korzysta. Mi tak udało się jechać do paryża i toskanii, co prawda nie na wymiane, ale do znajomych, nocleg za free, placilismy właściwie tylko za samolot i jakieś bilety wstępu

Maksiu a olej i idź na spacer, ja tam się nie przejmuje i chodzę, jak jestem na wsi u Rodziców, to każdy się pyta czy nie za zimno, zawsze odpowiadam, że w domu ludzie umierają. A kiedy wyniki konkursu??

my nie dajemy soczków, czasami ugotuje jabłuszko i daje taki kompocik, mały lubi rumianek, a chcialabym go przekonac do samej wody, pomału przestawiamy się na niekapek, mały go uwielbia, ale gryź...

Krecik hmmm no Twój mąż mi się podoba. To znaczy to co mówi oczywiście Żebyś mnie dobrze zrozumiała. Nie namawiam, ale masz 29 lat a czas zwłaszcza dla kobiety nie stoi w miejscu. Mam 35 - wiem coś o tym. Póki co masz zatrudnienie jeszcze przez 3 lata, więc też ubezpieczenie. Szybko drugie i .... jesteście wyrobieni, he he. Z drugiej strony - rozumiem Twojego męża i te argumenty są jak najbardziej na miejscu. My mieszkamy w Poznaniu, niby bezrobocie tu małe, ale żeby znaleźć sensowną pracę to też nie łatwo. No i korków u nas mnóstwo, he he. A co do balkonu - zgadzam się w 100%. Czasem jak mam coś do zrobienia w domu, zwłaszcza coś głośnego, to idziemy na krótki spacer, a Mateusz kończy spanie na balkonie.

Anna77 niedługo poruszę znowu temat, zobaczymy, z drugiej strony, druga pensja, człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego. zresztą ja zawsze uważałam, że najlepiej wpaść i po sprawie

nam właśnie przyszedł domek szczeniaczka z fishera i mały jest zachwycony, patrzyłam w sklepie i taki sam kosztuje dwa razy więcej!! Olga my też polujemy na warsztacik, chce taki znaleźć, zeby mąż mógł po niego podjechać, zawsze to pare złotych taniej:)

krecik nasz przeszło mies.stał i małego za bardzo nie interesował,a teraz jak już sam siedzi,to mnie zadziwił,bo wali tym mlotkiem,jak szalony.

Niedługo będą wyniki małego,aż się boję,lepiej żeby tam nic nie było.A Ignaś dzisiaj aniołek

My spacerek zaliczyliśmy

Krecik tyle ze moja sytuacja kochana jest zupelnie inna niz twoja:(
My miueszkamy ze starszym malzenstwem ktore nigdy nie mialo dzieci i teraz sa niby wszechwiedzacy a i koltni to ja mam te dosc moj maz tak sie w wigilie wsciekl na wuja ze do pokoju wszedl z wielkim nozem do krojenia miesa i powedzial ze jak go ten h.. w kur...i to go zabije sama sie az wystraszylam a mianowicie chodzilo o wuja

wiem Maksiu łatwo to się tylko mówi, albo jak w tym wypadku-pisze:(

Witam was dziewczynki i ja się witam dziś jakaś zalatana jestem.Właśnie wróciliśmy ze spacerku godzinka zaliczona:)

Olga-Tymek też taki rzułciutki a nos to już wogóle każdy mu to mówi:)
Krecik-to bierzcie się do roboty ostro:)

Anna-czy dzidzia musi dobrze siedzieć w tym krzesełku co masz do kąpania???

Daria Mój nie siedzi sam. Trzeba go podtrzymywać i asekurować. A w tym krzesełku jest stabilny, bo ono nie jest duże. Wiadomo przecież, że taka kąpiel nie trwa jakoś nie wiadomo jak długo.

Wiecie co, sprawdzając kiedy moim starszym chłopakom wyszły pierwsze ząbki, przypomniałam sobie że Kuba sam siedział jak miał 5 miesięcy i jeden tydzień

hej dziewczyny

ja zdechła jestem - ja wyrzuty kapeć

Kamilka w nocy często się budziła - dawałam je smoka i już było ok. ale co to za sen

rano okazało się że Kamka ma alergie na antybiotyk - plecki, brzuszek całe w czerwonych krostkach i znowu jazda po lekarzach najpierw do rodzinnego - później do laryngologa. Już mi brak sił- dopiero co siadłam a na 16.00 mam do dentysty

Kama już sama pewnie siedzi - i stara się już z pozycji całkowicie poziomej siadać są też tego minusy - nie chce za chiny na plecach i brzuszku leżeć

Daria hahaha, rozbawiłaś mnie, spokojnie, chcemy w czerwcu jeszcze jechać na wakacje:D Pozatym ja to zawsze powtarzam, że ten mój to nie jest taki zdolny;)

krecik ty mieszkasz w duzym miescie a ja w tej pipiduwie i tu dopiero nie ma pracy, ja jestem po studiach i w swoim zawodzie pracy tu nie znajde bo nie mam stażu pracy,

Bidol, jaka ta Twoja Kamilka super, mi się tak marzyła dziewczynka...moj ta jak się go potrzyma to i posiedzi:)

Chłopek, co zrobisz, taki kraj

krecik no a u nas pełno hoteli i nie przyjma bo sie nie ma stazu jakas pomyłka dobrze ze mój teraz na tirach bedzie jeździł

chłopek nie przyjmą, bo albo sami obsługują albo mają kogoś znajomego, kto akurat szuka pracy... dziwny ten kraj, ale podobno za 10 lat nie będzie miał kto pracować dlatego będziemy pracować do 70