MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Cześc chlopek,ja stawiam u Ciebie na pipeczkę,takie mam przeczucie.Szukam wózka już od jakiegoś czasu,kupię uzywany,bo bardzo bym chciała Mutsy,a na nowy mnie nie stać,tak do 1 tys,bym chciała wydać i tak codziennie przegladam allegro,może się uda kiedyś,bo już bym chciała mieć kupiony.

olga napewno ci sie uda ja tez mam używany tylko że ja tak do 600zl chcialam wydac bo u nas ciezko z kasa wtedy było, a teraz juz nie zmieniam nie ma sensu chce kupić tylko dostawke, ale są strasznie drogie kiedyś była za 100zl ale mąż stwierdził ze do czerwca napewno będa mogłam go nie słuchac tylko kupić

chlopek jak by mi się udało taniej kupić,to też bym się bardzo cieszyła,bo u nas też na kupce nie ma kasy,ale jak mi się jakiś spodoba,to mnie przelicytują,ja to nawet bym kupiła tylko z gondolą i fotelikiem,spacerówkę to zdążę później dokupić,albo sam stelaż jak by był w miarę tani,a gondolę osobno,bo ich jest dużo,ale to by trzeba było ciągle siedzieć i szukać.Na szczęście łóżeczko jest w dobrym stanie,więc już nie martwię się o zakup.

ja kupiłam gondolę, spcerówke i fotelik za 400zl wiec spoko. na poczatku bede woziła w gondoli a później w fotliku, jak bedzie wiekszy maluszek, Ksawcia niestety nie woziłam w foteliku bo było zimno i bez sensu było zakladac fotelik na stelaz kilka razu w lecie jezdzil ale sie tylko denerwowal to sie zamienialam z siostra ona swoja wiozla w moim wózku a Ksawcio siedzial w jej


a ten
allegro.pl/wozek-mutsy-urban-rider-wielo...isy-i2183844185.html

allegro.pl/mutsy-urban-collection-3rider...osi-i2178868430.html

Mam go w obserwowanych,zobaczymy jaka bedzie cena końcowa,bo zauważyłam,że tej firmy zazwyczaj przekraczają 1 tys.

na ostatnią chwile licytuj moja szwagierka tak robi i duzo rzeczy juz wygrała

Też tak robię,tylko jak już widzę,że cena spora to rezygnuję,ale kiedyś się uda,ja jestem w gorącej wodzie kąpana i juz bym chciała mieć wózeczek w domu.

Ale miałam do nadrobienia
Bidol - z wyjątkiem Olgi (no i może Kamyczki i Chłopka), to żadna z nas nie wie, jak to jest mieć dziewczynkę w brzuchu Tak w sumie to dostałaś kobietkę na Dzień Kobiet
Olga - rocznik 83 to dobry rocznik (an83, daners i ja jesteśmy na to dowodem )
Majówka - uroczy ten pokoik, koniecznie zrób zdjęcia, jak już zrobicie.
Saiko - ładny brzuszek, mój jest niżej
Anna77 - do jakiego lekarza idziesz na usg? mój nie ma 3d i cały czas się zastanawiam, czy iść czy nie (bo średnio mi się podoba taki dzieciaczek)
Daners - faceci to wieczne dzieci, mój też już kombinuje, czym będą (a raczej będzie) się bawić
An83 - wiem, co masz na myśli pisząc, że to dziwne uczucie, jak już się zna płeć, mój mąż to w ogóle oszalał i wszystkim o Wojtku opowiada, co jest do niego kompletnie niepodobne.
Kamyczka - jak Twoja cera po maseczce, lepiej?
M_m - Twój wiek rzeczywiście jest biologicznie dobry na rodzenie, więc się nie martw, dasz radę i najlepiej przestań słuchać tych historii porodowych, oglądać w TV i czytać też ja tak robię i wcale o porodzie jeszcze nie myślę.

no ja tez jak zobaczylam ten wozek co mam to od razu go kupywalam, nawet innych nie ogladlam a pózniej załowalam ze moglam wiecej poszukac, ale wkoncu stwierdzial ze nie ma co zalowac fajny ten jest

anszka napisał:

Kamyczka - jak Twoja cera po maseczce, lepiej?
M_m - Twój wiek rzeczywiście jest biologicznie dobry na rodzenie, więc się nie martw, dasz radę i najlepiej przestań słuchać tych historii porodowych, oglądać w TV i czytać też ja tak robię i wcale o porodzie jeszcze nie myślę.

Witajcie dziewczynki, mnie powitał pochmurny dzionek
Anszka, a wiesz wcześniej zrobiłam sobie z białej glinki,a wczoraj z zielonej(za namową młodej mamuśki)i powiem Ci,że cera jest super napięta i ma mniej zaczerwienień,więc jetem zadowolona muszę kupić kolejną i zrobię w następnym tyg

Wiecie co,mój facet dzisiaj wziął fotkę Ignasia do pracy i wszystkim pokazuje,a lekarz mi wydrukował takie jak od fotografa,na takim papierze z połyskiem i wstawiłam wczoraj w ramkę,a dzisiaj szukam i nigdzie jej nie ma,piszę do niego,a on wozi ta ramkę ze zdjęciem w samochodzie.

Olga- ja też chciałam mutsy, ale cena mnie odstrasza, a chcesz urbana, bo ja chciałam 4 rider. Urban ma tylną oś skrętną, a rider przednią.
Jutro jadę oglądać jedo i się zastanowię.

A jeśli chodzi o L4, to ja uważam, że są sprawy ważne i ważniejsze, ja na początku ciąży miałam okropne bóle w podbrzuszu, lekarz stwierdził, że muszę dużo leżeć. Nie chciałam tak porzucać pracy, więc raz poszłam do pracy. Po 8 godz. wracałam z płaczem, bo myślałam, że umrę, tak mnie brzuch bolał, leżałam plackiem, ale zaczęłam plamić i trafiłam do szpitala i wtedy przeprosiłam moje dzieciątko i obiecałam, że już mu tego nie zrobię.

Moje dwie koleżanki poroniły, bo nie chciały od razu iść na zwolnienie, inne pracowały, bo się dobrze czuły, więc myślę, że to sprawa indywidualna, ale tłumaczenia, że ciąża to nie choroba do mnie nie trafiają, bo jeśli się wymiotuje, siusia co pięć minut (a ja na przykład nie mogę iść w pracy do toalety, kiedy chcę, bo mi przepisy zabraniają) lub ma się inne dolegliwości, to kobieta nie czuje się jakby była zdrowa.

Ale się rozpisałam

Kamyczka napisał:

An83 napisał:

An83, ja mam 15marca połówkowe.
Chodzi Ci o serial "Drużyna A"?
A mój mąż też kończy 30rok żywota za parę dni.A on nie chce prezentów, bo zbiera kaskę i pragnie kupic sobie całą garderobę wiosna/lato za to, a że rodziny sporo to wierzę,że może się to udać a czym się mąż interesuje?

A tak "druzyna a" nie wiem skad "aa" mi sie wzielo, pomylilo mi sie pewnie z klubem dla alkoh.
To ma troche ulatwione maz wie czego chce
Moj interesuje sie koszykowka i grami na konsole (xboxs, playstation sluzy nam juz tylko do ogl filmow) ma pelno gier o wiekszosc lezy "kiedys jak bede mial czas zagram" bo gra w 2 w kolko, zreszta to drogie hobby :/ teraz kupuje juz tylko raz w roky nowe nba na xboxa, wychodzo co roku na jesien. Do koszykowki nic my nue kupie bo tez drogi hobby a szkoda kasy na cos co lezy: np sterta koszykarskich koszulek na ramiaczkach, chodzi grac na hale w 2-3, reszta to "kolekcja" a 200 zl nie dam za koszulke do szuflady heh.. Buty, spodenki.. Ma tego pelno zreszta tak zabardzo sie na tym nie znam i nie umiala bym wybrac..
Nie mam zadnego pomyslu

An83 napisał:

Moj interesuje sie koszykowka i grami na konsole (xboxs, playstation sluzy nam juz tylko do ogl filmow) ma pelno gier o wiekszosc lezy "kiedys jak bede mial czas zagram" bo gra w 2 w kolko, zreszta to drogie hobby :/ teraz kupuje juz tylko raz w roky nowe nba na xboxa, wychodzo co roku na jesien. Do koszykowki nic my nue kupie bo tez drogi hobby a szkoda kasy na cos co lezy: np sterta koszykarskich koszulek na ramiaczkach, chodzi grac na hale w 2-3, reszta to "kolekcja" a 200 zl nie dam za koszulke do szuflady heh.. Buty, spodenki.. Ma tego pelno zreszta tak zabardzo sie na tym nie znam i nie umiala bym wybrac..
Nie mam zadnego pomyslu

Mój Greg podchodzi do tego praktycznie
A co sądzisz o kupowaniu zegarków?(ten przesąd) bo ja bym swojemu kupiła fajny zegarek lub taką męską fajną bransoletę(są w aparcie czy yes) i uważam,że są męskie.Ale kazdy facet podchodzi do takich rzeczy indywidualnie.Z tych bardziej oklepanych prezentów to zostają perfumki.A mąż interesuje się motoryzacją?Zawsze można mu kupić taką indywidualną jazdę autem wyścigowym na prawdziwym fajnym torze(o ile masz taki w pobliżu miejsca zamieszkania) z instruktorem.A nic innego nie przychodzi mi do głowy w tej chwili.

anszka też wolała bym 4rider niż urbana,chociaż powiem szczerze,że nie wiem na czym polega ta różnica,tylko jakoś wizualnie wydawało mi się,że 4rider jakby był nowszy-ładniejszy,ale to może moje wrażenie,tyle juz tego przejrzałam.