MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej dziewczyny:)
Odebralam malego z przedszkola, i odrazu spi, dzisiaj dostalismy tylko jeden komplecik ciuszkow w reklamowce, niestety z 2:/ oj rozleniwia to przedszkole, mam sterte ciuchow do prasowania , mieszkanie do ogarniecia, a dzisiaj rano , nawet zanim odprowadzilam malego juz dzwinilam do siostry, zeby umowic sie na zakupy...udalo nam sie cos kupic na wyprzedazach, szybka kawa i do domu. Jeszcze tylko szybko obiadek zrobie i trzeba cos konkretnego zrobic, bo iutromjuz maz wraca:d

Daria, taki wyjazd to byl prawie jak wakacje, nie dziwie Ci sie, ze niechcialo Ci sie wracac, ale za to jak maz sie postaral:d a z tym dentysta to dobry pomysl, moze nie bedzie chcial otworzyc buzi, ale przynajmniej sie nie zrazi, moja kolezanka chodzi do takiego typowo gabinetu dla dzieci i jej 5 latek az piszczy z radosci gdy maja isc do dentysty.
A co do smoka juz wszystko obmyslilam, zly Mikolaj mu wezmie:d

Daria, Bidol, sloik napewno kupil ktos podstawiony, wiec nie ma sie co rajcowac i odrazu leciec po dotacje;)

Bidol, u nas wczoraj bylo naprawde cieplo, pomimo tego widzialam na placu zabaw chlopca w takiej samej kurtce jak stas ma na zime...A co Tobie? Dalej to przeziebienie?

I gdzie reszta?


Milego!

Hej
Starsznie cicho tutaj
Ja sie przeziebilam na amen, czuje jakbym miala pluca wypluc, obrobilam z samego rana apteke i amm nadzieje, ze mi pomoze, bo jak nie to pojde w pon do lekarza-chyba pierwszy raz od 2 lat bede miec taka mozliwosc:d
U ans dzisiaj pogoda barowa, mam nadzieje, ze sie troche przejasni, bo bym chciala malego na nogach odebrac, zegy chociaz troche swiezym powietrzem pooddychal
Dzisiaj maz wraca,, pewnie kolo 20 dopiero, jutro bedziemy wkoncu jezdzili za kanapa do salonu:)

Milego!

witam i ja ;]

krecik u mnie tez taka pogoda eeech a ja dzis wolne ;/
zdrowka zycze oby pomogly specyfiki apteczne
A jaka kanape byscie chcieli ? masz cos upatrzone material wzor ;] i powiadasz bez kanapy jestes ;] ja w sumie tez prawie bede bo jutro rozkładam moja z saloniku na czesci pierwsze bo musze obic zagłowek bo yyyy pokryszyla sie nam "skórka" ;/;/ a kanapa ma dwa lata eeeech

rany dzis pimpek bez smoka polozony ale mruczy taaam co chwile.....
ma któryś babel jeszcze smoka czy Tylko myy krzywimy sobie ząbki :

Daners, jeszcze my i Filipek od Aif ze smokiem, sami dzentelmeni zostali:p
A mamy sofe i to jaka, tylko do pozbycia sie nadaje;)Kupujemy naroznik do salonu. Docelowo my sie przeniesiemy ze spaniem do salonu wiec mam nadzieje, ze uda nam sie trafic w miare wygodny, a material koniecznid latwy do zmycia/prania, bezproblemowy w utrzymaniu, bo nawet nie chce pisac jak wyglada teraznasz sofa....zasikana, poplamiona, stas ostatnio wylal caly soczek...i na pewno nie ze skory (czy eko skory) bo u moich rodzicow taka byla i po 5 latach musieli wymienic, bo byla cala zniszczona, pomysl nad jakims preparatem, moze cos natluszczajacego, zeby tak nie pekala

U nas tez jaj z pogoda, troszke kropilo jakposzlam po stasia do przedszkola, jak juz wracalismy to nie padalo, weszlismy do klatki, co tylko malego polozylam (minelomoze z 5 min) ijak lunelo, ze swiata nie bylo widac

Ide obiad pichcic, bo do poludnia mialam "chorobowe" i lezalam z godzine w lozku:d

Hej dxiewczyny

U mnie sie @spoznia dopiero sie skapnelam ze jakos dawno nie mialam:(
Stad ten kiepski nastroj I jakos brak weny do posania.

Strasznie zla jestem bo wiadomo co mnie czeka...mysle pozytywnie ze moze jeszcze do wylotu bedzie a jak nie to do gina w pl.

Krecik - mam plan na smoczka. Ostatnim razem zgubil w samolocie wiec jest szansa ze I teraz zgubi I juz nowego nie kupuje. Jeszcze tylko rodzinke musze ppinformowac I zdecydowac czy teraz na wylot do pl zginie mu czy ma powrot.
Filipa kuzynka o rok starsza w zeszlym styczniu sie pozbyla smoka czyli tez podobnie ja Ty na Mikolaja. Smoczka zjadl jej piesek ktorego dostala pod choinke( prawdziwy bichonek nie maskotka) I potem chodzila z trofeum I pokazywala ze jej pies przegryzl. O tyle dobrze( zle) maja ze ona pije soczek z butelki ze smoczkiem I czesto zasypia ze smoczkiem w buzi wiec tak nie do konca odsmoczkowali ja.
Chyba zaden okres nie jest dobry wiec w sumie po co czekac?

Co do kanapy to nie wiem czy jest taki material zeby wytrzymal "natarcie" dwulatka. Pochwal sie zakupem koniecznie ciekawa jestem co wbierzesz.
I zdrowka duzo...

Ja po cichu licze na ciepelko w zachodniopomorskim:)

Daners- a moze we trzy umowimy sie na jeden termin rozprawy ze smoczkiem? Tylko zeby zadna nie pekla!

Bidol- ale jaja z tym sloikiem! Ciekawe czy ludziska takie glupie naprawde?

Daria- Dzieki za info o lizakach kupie w pl a tym czasem bede oklepywac jak Bidol pisala. Super sprawa z tym dentysta my bylismy raz przy okazji mojej wizyty jak Filip mial rok I posiedzial na fotelu I pan wlaczyl mu swiatelko bez zakladania jeszcze w buzie. Moze tym razem sprobujemy...

Musimy jeszcze sprawdzic u pediatry dlaczegoFilipek w wiekszosci chodzi na palcach zamiast pieta-palce oby to nic powaznego

Hej dziewczyny

Uff moge nareszcie odetchnac bo dostalam @ !!!
Czemu zadna sie nieodzywa? korzystacie z koncowki lata zapewne.
My jutro lecimy wiec dom jakby tornado przeszlo wszedzie ciuchy do prasowania torby itd.

Milego

Wreszcie sie melduje.

Od razu przepraszam za moja nieobecnosc, jak sie ostatnio wszystko zwalilo to czasu dla siebie nie mam, nic tylko urzedy, lekarze, Miro z goraczka, pozniej Miro maruda i placzek (podejrzewam zeby), zakupy, wyjazdy... mam nadzieje ze dzisiaj sie troche zrelaksuje i zwolnie tepo, bo nie daje juz rady.

Poza tym to chcialabym juz zrobic dzidziusiowe zakupy, poki mam sily, bo powoli zblizam sie do 3 trymestru i zaczynam sie meczyc jak staruszka, czekam tylko na moje pieniazki z socjalnego... na szczescie duzo tych zakupow mi nie trzeba bo wiekszosc rzeczy zostalo po Mironie, co prawda niebieskie, ale dziewczynce w niebieskim tez ladnie, a ja rozu nietrawie
No to sie rozpisalam, mlody sie upomina o obiad i troche uwagi... odezwe sie jak bede miala troche czasu dla siebie

Hej:)

M89m, co do tych ciuszkow masz racje, zreszta po domu to moze chodzic we wszystkich kolrach, naj wyzejb2-3 komplety, jak bedziecie gdzies isc. A to Miro nie ma wszystkich zabkow jeszcse?

Aif, to musialo Ci ulzyc:) pogoda sie na pewno uda, a Ty tez pewnie troche odpoczniesz, pewnie teraz bedziesx siemalo odzywala, daj znac jak dolecicie:)


A ja juz od godziny w lozku, jednak mi jie przechodzi i ide jutro do lekarza, chcieli mnie przyjac dzisiaj popoludniu, ale z malym nie chce chodzic po przychodniach. Uezadzilismy wkoncu pokoj stasia (czyli nasza sypialnie), przestawilismy szafe, przynieslismh polke pod tv i wszystki zabawki od wczoraj nocuja ze Stasiem:) nawet to spoko wyszlo:) sofy do salonu jeszcze nie wyvralismy, ale wszystko idzie w dobrym kierunku.
w sb bylismy u znajomych (prowadza bloga) i stas bedzie w filmiku reklamowym, oj ciezko bylo, bo akurat byla jego pora drzemki i byl strasznie na nie, ale ukradkiem udalo sie go skamerowac i wyszlo rewelacyjnie, potem na grupie na fb lub na priv (dla Aif) podesle linka, bo tu jednak na forum, to za duzo osob moze miec dostep

Bidol??????

Zaraz wykrzesze w sobie troche energii i wstanie zrobic kawe...

Milego

Hej

Krecik no Miro noe ma jeszcze 5... dzisiaj mi sie snil, ze wszystkie zeby mu juz wyszly, az musze sprawdzic, jak bede mu witaminy dawac. Ubranka juz odlozylam te typowo chlopiece, musze pokupowac tylko jakies sukieneczki czy cos ladbiejszego np do kosciola.
A tobie zycze zdrowka, wspolczuje tch chorob caly czas. Pochwal sie pokojem jakskonczysz i tym.filmikiem

Miro dzisiaj z przedszkola wrocik w ciagu pol godziny, maz go zawiozl i wrocik z nim,nie wiem czemu go nie zostawil, nie mial czasu sie wytlumaczyc bo do pracy sie spieszyl a mialam w planach odpoczac po ciezkim weekendzie...

Znowu ja.

Myslalam ze sobie troche odpoczne, ale niebmoglam sie batdziej mylic... coraz wiecej problemow, pol dnia Miro mi gral na nerwach, ze mibsie ryczec chcialo a pozniej sobie skrecil noge w kostce i caly czas albo lezy albo uvmnie na rekach biedak co na nogi stanie to sie zanosi, bo go boli, ale wez tu utrzymaj dwulatka w miejscu... arrr wsciekla jestem na siebie

Hej:)

M89m, a jakmu sie to stalo? Nie ma zadnego usztywnienia na tej nodze? Teraz to masz przekichane, moze zainteresuje sie jakas bajka , to bys miala chwile odpoczynku... bynajmniej nie jestem zwolenniczka tego typu rozwiazan, ale w Twoim stanie wszystko dozwolone:) i sie nie zlosc na siebie bo i tak to juz nie pomoze

Bidol, liczylam, ze sie odezwiesz:(

Ja dzisiaj zaliczylam lekarza i mam zapalenie oskrzeli, na leki poszlo prawie 150 zeta-tylko jest jeden plus, maz wkoncu uwierzyl , ze jestem chora i zle sie czuje, bo tak to zawsze mowil, ze przesadzam, moze jutronawet zawita na noc do domu:d a ja ciagle oslabiona, nawet prania nie mam sily wstawic, a dzisiaj jade jeszcze do siostry Jerzyka pilnowac, bo idzie do lekarza, to byla jej decyzja, zreszta jak juz Jerzyka mialam zarazic to zarazilam, bo w niedziele sie u rodzicow widzielismy

Milego

Krecik mialam wczoraj taki dzien, ze nerwowo przy nim wysiadalam, nic mi nie dal zrobic to wlaczylam mu muzyke zebymw spokoju mogla obiad zrobic i jak on tak sobie tanczyl i sie wsciekal to jakos upadl i nie mogl juz wstac na ta noge. Dzisiaj na szczescie juz chodzi, ale kuleje i daleko nie moze isc, ani tym bardziej biegac (na co nie narzekam). Usztuwnienian ie ma, reszte wczorajszego dnia przenosilam biedaka na rekach i w wozku, albo na lozku lezal bo wiedzial ze boli jak sie ruszy. Jakos przetrwalam z nimzabawiajac klockami, puzlami i samochodami.
Niezle cie musialo dopasc chorobsko, skoro tyle kasy wydalas na leki. A faceci tak maja, jak kogos ciebie cos boli to przesadzasz a jak jego by wzielo male przeziebienie to od razu szpital skad ja to znam...

Hej dziewczynki.

Widzę,że pustki tutaj standardowo

My korzystamy z pięknej pogody,jeździmy cały dzień na rowerku,gramy w piłkę itp.Cały tamten tydzień Ignaś nie spał w południe,za to od wczoraj znów go kładę,to mam chwilę dla siebie-tylko on potrafi spać 4 godz apetyt ma jak smok-je wszystko i to woła dosłownie tak się cieszę,że doszliśmy w końcu do przyczyny tego braku apetytu Szkoda tylko,że mleczka nie chce,ale nabiał je,więc o to się nie martwię W czwartek idziemy na pierwsze zajęcia rytmiki w szkole muzycznej-ciekawe,czy mu się spodoba

krecik zdrówka Ci życzę <3 to się zaprawiłaś ja ostatnio walczę z tym nadciśnieniem,znów wylądowałam w piątek na pogotowiu,tak mi skoczyło,myślałam,że mi tł głowy rozsadzi dostałam zastrzyk w tyłek,pół godziny musiałam poczekać,ale nie spadło i dopiero po jakiejś tabletce pod język mi spadło ale od piątku cały czas mi skacze i jestem na tabletkach,chyba już na stałe będę musiała je przyjmować starość

m89m ale byliście z Mironkiem w szpitalu? Miał prześwietlenie tej nóżki? Wiem,że Tobie jest ciężko teraz w ciąży,ale z Twojego opisu to może jemu się po prostu nudzi i dlatego chce Twojej uwagi.Dzieci nie robią raczej nic na złość rodzicom-nie dwulatki Chcą,żeby rodzice z nimi się bawili,malowali,układali puzle itp nic więcej.Ignaś też cały czas woła "mamusia wstawaj" i prowadzi mnie tam,gdzie chce akurat się bawić i żadne tłumaczenia,że zaraz mama przyjdzie nie pomagają Ja tam caly dzień z nim układam,maluję i powiem szczerze,że czekam nie raz z niecierpliwością na powrót tatusia,bo wtedy tylko Ignaś mu pozwoli obiad zjeść i jego kolej

Olga a Ignas kakao nie chce pic? Albo mleczko z platkami?
W szpitalu nie bylismy, bo stwierdzilam ze po prostu ja panikuje, skoro nie nie bylo zadnego siniaka ani opuchlizny to wolelismy zaczekac i go kontrolowac. No ale dzisiaj juz duzo lepiej, teraz zaczal biegac, ostrozne ale zawsze cos. O uwage to nie sadze zeby mu chodzilo, caly czas mu poswiecam ale on woli wszystko SAM. A ile bym dala zeby tak mnie wzial za reke izaprowadzil do pokoju zamiast lodowki...

J poszedl na pierwsze zebranie rodzicow w przedszkolu, ciekawe czy Miro cos przeskrobal

hej Mamcie - od razu piszę że nie pisałam bo nie miałam prawie 3 tygodnie internetu i telewizji
a na telefonie jedynie mogłam was od czasu do czasu pod czytać
u nas w sumie bez zmian... chętnie chodzi Młody do przedszkola - jestem bardzo z niego zadowolona
w czwartek Mały mi przyniósł do domu jakiegoś wirusa - rzygał całą noc i w piątek rano a teraz mnie coś wzięło i kiepsko się czuje bardzo (
Nikoś po mału się rozgaduje teraz ma na topie ''nie chce'' , ''tędy'' i tak non stop aż mam dość ...
u nas wrzesień jest w sumie można powiedzieć że był nie ciekawy 2 pogrzeby , tydzień po tygodniu , do tego mojego kochanego kundelka musiałam uśpić i do tej pory jakoś się nie mogę do tego przyzwyczaić że go nie ma
a i dziś byłam na bilansie w końcu - Niki waży 13 kg i na oko ma 90 cm ale to ciężko stwierdzić bo się ruszał i nie bardzo chciał się mierzyć ... a tak to wszystko jest w porządku nie mam się czym martwić i przy okazji zrobiliśmy szczepienie na ospę i za 6 tyg mamy przyjść na drugą dawkę

m89m- oj Miro biedactwo oby szybko minął mu ból nóżki - pokaż nam zdjęcie brzusia

Olga- super że Ignaś już ma apetyt oby tak dalej daj znać jak się Ignasiowi podobało na rytmice

krecik- zdrówka życzę !! oby szybko choroba przeszła !!!