MAMUSIE LIPIEC 2012:)

mnie sam ten reportaz zaskoczył jak one ciarpiały płakały jejciu jakos sobie tego nie wyobrazam ałć;/ choc niektore mówily ze przez karmienie tworzy sie jakas blizsza wiez i to super sprawa zreszta Olga sama tu wspomina o tym wiec moze damy rade

jedna to karmiła syna 5,5 rocznego tego to juz wogole nie wyobrazam sobie

Więź z dzieckiem jest niesamowita,nigdy nie zapomnę,jak mnie tymi swoimi malutkimi rączkami głaskały po piersi i tak litościwie patrzyły mi w oczy,żebym im tylko tego cyca nie zabrała ha ha.Dziewczynki warto wierzcie mi.

olga ma racje warto karmić piersia

Pewnie, ze warto karmic, ale jak komuś sie nie uda, to nie ma tragedii, dzieciaki sa tez zdrowe i nie ma różnicy. Taka nagonka była na sztuczne karmienie jak moja Oliwka była mała 5,5 roku temu, a ja miałam problemy z laktacją, wyłam, miałam deprechę, ze nie potrafię dziecka wykarmić i co teraz? myślałam, nic sie nie stało, przeszłam na sztuczne po miesiącu i tyle. Miałam inne plany, ze bede długo karmić ale niestety stało sie inaczej

Ja jestem zdecydowanie za karmieniem piersią i o ile to możliwe będę karmiła najdłużej jak to możliwe, czyli w moim przypadku do powrotu do pracy. To straszne co piszecie o tym jak kobiety cierpią podczas karmienia aż się niedobrze robi na samą myśl o tym... Póki co nie martwię się tym... to jeszcze trochę czasu... teraz myślę o kolejnej wizycie u lekarza która mam 13.02. może w końcu poznam płeć

necik a w ktorym jestes tygodniu/
Moj gin ma chyba niezbyt nowy sprzet choc wyglada wlasnie na nowy
bo jestem w 15 i tylko przypuszczenia a ogolnie mowi ze za wczesnie by potwierdzac
ale wizyta tez niebawem wiec teraz wieksze beda szanse na okreselnie

daners ja z Ksawciem jak byłam w ciazy to dopiero w 19 tygodniu sie płci dowiedziałam, a chodziłam prywatnie, teraz tez jeszcze nie wiem

Czesc dziewczyny,

Z tym karmieniem to niezla przygoda, moja corka ma prawie 11 lat a do tej pory pamietam ile mnie kosztowalo zeby ja przystawic do piersi bo na poczatku to wogole nie chciala jesc a jak juz zaczela to wylam z bolu i tez mi sie krew lala mimo nakladek. Ale potem przeszlo.
I teraz z drugim mam zamiar karmic piersia bo uwazam ze jest to najwygodniejszza forma karmienia, zawsze pod reka, odpowiednia temperatura i nie trzeba sie bawic w wyparzanie buteleczek To od strony praktycznej nie patrzac na wiez i inne korzysci jakie przynosi karmienie piersia.
Ale z drugiej strony mam jasne, ze gdybym z jakiegos powodu nie mogla karmic piersia to swiat na glowe mi sie nie zawali i nie dajmy wszczepic w siebie poczucia winy, jakimi to wyrodnymi matkami jestesmy bo nie mozemy lub nie chcemy karmic piersia.

Kamyczka - ja juz panna a nie lew, ale blisko
Seiko - powodzenia w szukaniu imienia, my tez szukamy dla chlopaka, bylam nastawiona na dziewczynke i miala byc Paula albo Andrea...

Ja tez boje się karmienia piersią..że będzie się krew lała i nie dam rady.... A ten reportaż o matce,która karmi 5 letnie dziecko.. wiem,to jest jej sprawa,ale jakos dziwnie to wyglądało takie duże dziecko o keszcze cyca ciągnie ;P

Dziewczyny (które juz maja dzieciaczki) czy karmienie piersią wpływa na ich wygląd ? Słyszalam,że im dłużej się karmi tym bardziej są ...''obwisłe''-przepraszam za określenie . ii czy zawsze np. jak kobieta miala male a w ciąży jej dużo urosly to zawsze wracaja do swojej malenskosci ? )


Ja lecę oglądać dziendobry tvn/ chociaz nie lubie pieńkowskiej to pooglądam..jeszcze poleże w łóżeczku..polenie się troszkę) Zjadłam juz sniadanko a z psem jeszcze nie chce mi się iść..u mnie pogoda ciągle okropna.. pada śnieg ,jest strasznie ślisko i w dodatku zamarza mi nos jak wychodze na 5 minut z psem ;P

daners - dzisiaj zaczęłam 18 tc i tak się zastanawiam czy idąc w połowie 19 tc do lekarza zrobi mi już USG połówkowe, bo jeżeli tego nie zrobi to płeć będę znała dopiero w marcu.

Dziewczyny czy którąś z was bolą nogi podczas snu? Ja się budzę codziennie nad ranem z potwornym bólem nóg i bioder... jesli tak to jak sobie z tym radzicie?

U mnie przepiękne słoneczko i oczywiście mróz... Brrrr

Witam mamuski

Kruszynka piszesz ze karmienie jest najwygodniejsza forma karmienia w domu moze sie z tym zgodze a jak ze spacerami?jak mały dzidzia je co dwie h? wyciagnac piers na ławce i karmic bezproblemu??czy jednak odciagac i podawac w trakcie spaceru z buteleczki?czy jak zajęknie to peeeeedzic do domu

Młoda_mamuska tez patrzałam na eco wyprawke ale jakos nie przekonuja mnie pieluszki eco/tetrowe a Ciebie?
choc hamaczek wygladał słodko

necik no sama jestem ciekawa czy Ci zrobi.Niby połowa 19 to i tak prawie jak polowa ciazy haha ale te badania podobno robi sie 20-22 tydzien ciazy wiec moze dopiero na nastepnej wizycie dopiero;/a szkoda bybylo nie?

nie wiem jak u mnie bo nie mam zamiaru wychodzic dzis z domu
zjadalam sniadanko i moze dzis posprzatam mieszkanko bo juz wymaga

mnie absolutnie nic nie dolega, nie boli - czasem troszeczke cycki, ale tylko troszke
nie wstaje tez w nocy sikać, w dzien też nie biegam czesciej

ja poki co nei boje sie karmeinia piersią

ale moja kolezanka, ktora ma termin na za 2 tygodnie wcale nie chce rodzić - tak sie wystraszyła czytając w internecie i słyszać w szkole rodzenia o wszelkich nieprzyjemnościach. Pewnie też nie bedzie karmić piersią

saiko to fajnie,że dobrze sie czujesz - ciesz sie tym bo potem to juz nie wiadomo co bedzie.. haha.
Najgorzej to sie nastawic juz do wszystkiego negatywnie i potem beret.. wiadomo że porod nie jest czyms milym (tak przypuszczam) ale mały szkrabek nam to wynagrodzi w całości

u mnie cała noc przespnana bez wędrówek do wc-az w szoku byłam i tak jakos dziwnie mi bylo

daners ja karmiłam małego na spacerze w lecie nie ma problemu wyciągałam cyca i karmiłam,
a porodu sie nie bójcie, im bardziej cos ogladacie o porodzie tym bardziej sie stresujecie

młoda mama ja karmiłam piersia i powiem ci ze nie sa jakies obwisłe,a urosły mi chyba o rozmiar i troszecze później sie zmniejszyły, moja szwagierka wogóle nie karmiła piersia bo jej mąż powiedział ze bedzie miec obwisłe piersi, podobno kamrmienie piersią chroni przed rakiem piersi

daners masz racje poród nie jest przyjemny no chyba ze szybko urodzisz czego wam życze, ale jak zobaczysz maluszka to o wszystkim zapomnisz

chopek pocieszam sie wlasnie że maly bobasek nam to wynagrodzi ale blizej konca kazdego dopadnie zapewne stres,panika

co do karmienia na dworze ciekawe jak otoczenie spostrzega karmiaca mamusie z wywalonym cycusiem