Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Cordis u Nas tez camilia nic nie dala , pomogly troche czopki Viburcol a ta masc bursztynowa tania a naprawde skuteczna

Haniu masz racje , nie przejmuj sie , teraz nie potrzebuje Cie wiec pokazuje rozki ale wystarczy ze bedzie cos potrzebowala to pierwsze co do Ciebie przyleci . Mam tylko nadzieje ze nie uda jej sie nabuntowac babci do Ciebie i Lenki bo na to nie zasluzylyscie . Dobrze ze Nas nie zostawiasz

Malutka corcia slicznotka w tym różu, a umiziana czekolada do schrupania

Haniu to czekamy na zdjęcia

Ja tez uderzam na spacer, na pocztę, do tanich oplat i do domku to troszku jeszcze zawiewa a chce przewietrzyc ta moja mala wiercipietke.

Witam Was po długiej nieobecności... 5 dni nic nie pisałam a od wczoraj Was nadrabiałam, i serce zamarło mi na jakiś czas jak przeczytałam o wypadku Malady... Zdrówka dla dzieciaczków ;*

Widziałam że martwiłyście się o mnie, miło mi się zrobiło Od 2 dni a dzisiaj może będzie trzeci dzień jak czuję się w miarę dobrze, to znaczy nie zwracam wszystkiego co zjem... Taka słabota mnie naszła że mama zajmowała się Pawełkiem, a kiedy zemdlałam nad łóżeczkiem poprosiłam Boga by mi pomógł, bo już sił nie mam i O Pomógł
Ale jak na złość Pawełek się rozchorował... Kaszle ciągle i wciąż... Na szczęście kataru nie ma, bo tego bym nie zniosła, takie wojny przy odciąganiu robi...
Dziś w końcu byłam na badaniu krwi, bo się czułam Oby wszystko wyszło dobrze

Niue odniosę się do wszystkich, za co bardzo przepraszam... Ale Pawełek śpi i ja też bym chciała choć trochę skorzystać i zrobić drzemkę

Napiszę tylko:
Violcia zakochałam się w Tobie ślicznotko
Malutka ta myśl, co ją przed chwilą napisałaś... Aż brak słów... Często tak ciężko nam wybaczyć...
Haniu ja też jestem zdania, że to nie powód aby niszczyć związek, tylko ten Twój bardziej powinien "być z Tobą" Ty walczysz o jego sprawy, więc powinien chociaż Cię poprzeć w porę...

i Fryzurka chyba Rysy śliczna, taka zadziorna i odważna Ja bym się nie zdecydowała bo pokochałam moje długie kłaki

Wszystkie zdjęcia dzieci, ciuszków, palm, pokoi piękne
Teraz obiecuję że będę częściej wchodzić, chyba że znowu mnie słabota dopadnie...

Haniu to czekamy na fotki:)

Srenka dobrze ze Ci troche lepiej , i mama pomaga przy Pawełku;)

Na poprawe humorku:


Dzisiaj robie Gabi nalesniki zobaczymy czy to zje, bo juz rece mi opadaja i brak pomysłow jak jej warzywo czy owoca przemycic;/

Hej

ratuje sie juz 2 kawa... 3 noc do d.... a teraz jeszcze zasypianie przez 1,5 h w placzu bo chce soac a niemoze. Juz mnie takie nerwy braly....

kurde Kakaszka oby to sie okazsly faktycznie jakies zaburzenia hormonalne. Pewien ksiadz opowiadal mi o tym jak na spowiedzi sie naslucha jak kobiety po kilkunastu latach cierpia po dokonaniu aborcji....

Haniu co za jedza ta siostra. Wiezz ja mam teorie ze tacy ludzie sa nieszczesliwi i chca u innych tez pokrecic albo sie wyzyc na kims innym. A Wy musicie ze swoim swoich interesow pilnowac zwlaszcza jak teraz jest Lenka. I sie nie przejmuj ze za swojego cos powiedziałas. Skoro on nie potrafi to ty dbasz o interes swojej rodziny! Zreszta widzisz ze nie tylko do was sie tak glupio zachowuje. I co potrzebne sa ci wizyty jej do szczescia? A babcia moze przeviez do lenki przyjechac do twoich rodzicow. Trzymaj sie! Nie przejmuj! Bo Cie na karnego jeza posadze!

szosteczka tak jak ty czesto mysle o tym (jak sie z mezem pokloce) ze nie chce by tomek taki wzor mial.

malamilka corcia nofmalnie slodka landryneczka

boze ja juz mam panike, normalnie mnie telepie tak sie stresuje.
a jeszcze dzis beda pytac w szkole jazdy pierwszy temat, a ja kompletnie nie moge sie skupic, jak cos czytam, najwyzej siara bedzie

oj srenka biedulko, wlasnie daltego nie chce byc w ciazy miedzyinnymi.

wiki ty slicznosci male, do schrupania :-*

nam ta camila tez nic kompletnie nie dala.

Dziewczyny niesamowita opowieść dziewczyny przezywajacej śmierć meza jak czytalam to plakalam polecam przeczytajcie nesamowite
7

lublin.gosc.pl/doc/1921834.Moj-maz-widzi-Jezusa

Ja jestem pod ogromnym wrażeniem.

Wrocilam z zakupie kupilam najstarszej szalowa bluzkę na bal 6 klas zobaczymy co powie ona i moj K widziałam super płaszczyk na wiosnę dla niej w panterke biało czarna a ona takie uwielbia za 30 zl moze namo ie ja zeby sobie kupiła za forse urodzinowa od babci niech sie uczy ze za swoje tez moze ciuchy sobie kupić a nie wszystko na czopsy i kole zwlaszcza ze uwazam ze takie pieniądze trzeba wydać porzytecznie.
A

Dziewczyny niesamowita opowieść dziewczyny przezywajacej śmierć meza jak czytalam to plakalam polecam przeczytajcie nesamowite
7

lublin.gosc.pl/doc/1921834.Moj-maz-widzi-Jezusa

Ja jestem pod ogromnym wrażeniem.

Wrocilam z zakupie kupilam najstarszej szalowa bluzkę na bal 6 klas zobaczymy co powie ona i moj K widziałam super płaszczyk na wiosnę dla niej w panterke biało czarna a ona takie uwielbia za 30 zl moze namo ie ja zeby sobie kupiła za forse urodzinowa od babci niech sie uczy ze za swoje tez moze ciuchy sobie kupić a nie wszystko na czopsy i kole zwlaszcza ze uwazam ze takie pieniądze trzeba wydać porzytecznie.
A

Kakaszka kochana zaraz po gin daj znac co i jak!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale tak mysle ze wszystko dzieje sie po cos...

Wróciłyśmy ze spaceru o 12.30 juz bo Lenka śpiąca...posadziłam ja na kanapę i podgrzewałam jeszcze obiadek i przysnęła...i to w jakiej pozycji zaraz wstawię foto

szósteczka smutna historia i bardzo głęboka wiara tej Pani...chyba mało ludzi jest dzis tak uduchowionych ... podziwiam. A bluzka ekstra na pewno córa się ucieszy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a to mój prezent od A. na urodzinki

hej laleczki :*

Ja tak na szybko. Właśnie przyjechałyśmy do mamy bo u nas rura wywaliła i zalewa nam piwnice wiec nie mam jak zmywac gotowac itp. może dzis uda się B. to naprawić a jak nie to powrót do domku dopiero jutro.

Nadgonie was jakos później buziaczki :*

a też w tej chwili piję kawę i Was czytam...noc w miarę, ale zasnąć musiał u nas w łóżku przytulony do mamy i o 1:20 znów wylądował u nas....wrrr...kiedy to się skończy? Emilce też się ubzdurało zasypiać u nas, więc dwójka pociech spała a my drinkowaliśmy w dużym pokoju
Teraz czeka aż ziemniaczki się ugotują u zjem drugie danie...a później dzieciaki.

Kakaszka, ja kochana trzymam kciuki byś na spokojnie sobie w głowce poukładała...co i jak będzie dla Ciebie najważniejsze, bo to raczej ciąża na 99%,,

Szósteczka, trzymam kciuki za rozmowę z mężem. My się ostatnio posprzeczaliśmy o pierdołę, ale na drugi dzień już wyznaliśmy sobie miłość oby tak było już zawsze.

Wikusia z Ciebie śliczna mała kobietka mama fajnie Cię ubiera
Lenita...śpioszek, który zaśnie w każdej pozycji Artuś ma to samo...Haniu a Lenka siedzi na zdjęciu na kanapie? Tak ją zostawiasz czy siedzisz koło niej?
Dziewczyny już wszystko napisały...pamietaj, Artek, Ty i Lenka jesteście najważniejsi...innymi się nie przejmuj...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Srenka, Kochana, dobrze, że już się lepiej czujesz...zdrówka życzę dla Pawełka.

Agusia fajnie, ze jesteś
Tak Lenka jest na kanapie na tym zdjęciu...z przodu przed poduszka ma stół zastawiony i krzesło więc nie ma opcji by spadła aż taka ruchliwa to ona nie jest zresztą nie zostawiam jej nie wiadomo na jak długo...minuta, dwie (załatwic się lub pomieszać jej obiadek) a normalnie siedze wciąż koło niej...wiadomo że sekunda wystarczy by dziecko spadło...ale nie Lenka jeszcze wiem na co stac moje dziecko

własnie srenka dobrze, ze już lepiej i masz pomoc w mamie

karolka a ta sentencja (czy jak to nazwać) fajna

Obrazek co Karolka wstawiła świetny Też tak myślę, że za 6-8 lat żaden nieproszony lokator nie będzie mi wskakiwał do łóżka Choć jak moje dzieci będą przylepy po mnie to dłużej... Bo ja mamie do łóżka wskakiwałam dośc długo, a mając 5-6 lat nie chciałam sama jeszcze zasypiać to mnie mamusia za rękę musiała trzymać

Bardzo się cieszę że mam oparcie w mamie, bo teraz pomoc jest mi bardzo potrzebna... I ona to rozumie

Pytałyście się kiedy będę mogła Wam pokazać zdjęcie Bąbelka, już za tydzień

Do mam, których dzieci raczkują, kiedy się nauczyły?

Srenka pod koniec 7 miesiąca wystartował