Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Haniu exstra ta pozycja moja fauka tez zasypia w roznych dziwnych niejasch, ale zdjecia śliczne i torebka super.
Srenka super ze mama pomaga i juz trochę lepiej.
Moj Paweł zaczął raczkowsc koło 8 miesiąca, i juz sam schodzi z łóżka tyłem choc czasem jeszcze sie zapomina i prubuje przodem.
Pojechałysmy po płaszczyk ale juz go nie było może wróci bo poszedł do przymiarki. Szkoda [file/]

Srenka moja nauczyla sie z dnia na dzien jakos tydzien temu , czyli 8.5 miesiaca na poczatku to sie gibala do przodu i do tylu a jak jej wieczorem ściągnęła m rajstopki to po raczkowala do butow i tak sie cieszyla jak jej sie udalo

Haniu ta torebka super pozycja Lenki wymiata hihi maly spioszek wszedzie sie zdrzemnie

Agusia fajnie ze u Was wszystko ok oby tak dalej

szósteczka super ta bluzka , artykul wzruszający . Mam nadzieję ze uda Wam sie wychaczyc ten płaszczyk

Kakaszka jak tam u Gina ???

Gochens co u Was ??? Jak sie czujesz ??? Sa już jakies objawy lub dolegliwosci ???

Ciekawe jak tam Milady i dzieciaki ???

My byłyśmy z Gabcia na 2 godzinnym spacerku i takie ciepelko że ja w krótkim rękawku spacerowalam a koło rzeki szlysmy, do wedrowalysmy do stadniny , piękne koniki były Gabi oczywiście pokaz musiała zrobić bo wózek w dupke gryzł ale bycie konsekwentnym popłaca więc wzięłamają przytuliłam a jak sie uspokoila to do wózka i bylo ok

Dzień dobry

Pisze ze swojego centrum dowodzenia czyli wanny

Haniu dobrze że nie odeszlas nam nigdzie! ja tam bym miała ja w dupie.. czemu masz wyciągać do niej rękę?! przecież to jej coś odpieprzyło torebka mi się podoba a Lenita wymiata heh

Srenka mój wystartował jakoś w 6 msc, super ze juz Ci lepiej i mama pomaga, wiem jakie to ważne.

Kakaszka trzymam kciuki daj znać szybko

Karolka a jak robisz naleśniki?? daj znać czy smakowały Gabi. u mnie dolegliwości brak apetytu nie mam ale to może lepiej heh

Wiki jak tarmosi zabawki słodko

Cordis u mnie już za późno na kawę ale jutro chętnie skorzystam

Szosteczka wyjaśnij sobie wszystko z ukochanym napewno będzie dobrze

U nas dziś noc ok obudził się raz na smoczka i spał do 7;30 Wczoraj mu dałam parowke to ładnie zjadł a dziś juz nie chciał jak mama moja mu dawała to samo z jajecznica... nie wiem co mu się nie podobało ale nie zjadł. Jeśli chodzi o babcie mojego to z nią rozmawiał i ona oczywiście wie i mu nie będzie dawać nic.. Mam Nadzieję!!

Dziewczyny dziś Lenka dała pierwsze kroki !!!! ale się cieszę co prawda nie sama bo trzymałam ja za rączki ale to już wielki postęp i w końcu coś się zaczyna dziać zaczyna jarzyć o co chodzi z dreptaniem

zobaczcie jaki fajny przepis na pyszny obiad mówicie że nie macie pomysłu na obiad więc prosze
kuchnia.wp.pl/id,8604,title,Kotlety-warz...zarkowe,przepis.html

szósteczka kurka że ten płaszcz musiał się zmyć ale może wróci na swoje miejsce jeszcze

Karolka fajnie że konsekwentne działanie przyniosło skutek

Gochens gdzie Ty? narzekałaś że nie masz co czytać więc od wczoraj napłodziłam trochę postów i to dłuuugich jak się czujesz?

Milady jak dzieci???

Sophie co u Ciebie????

kakaszka jak gin??? jaka diagnoza??? i co dalej ????

aaa Gochens jesteś hehe centrum dowodzenia

Dobrze dobrze dużo piszcie w pracy nie mam kiedy Was czytać ale w centrum dowodzenia lubie poczytać

Moja znajoma dziś urodziła przez cc... 10 dni po terminie a zero akcji porodowych .

Gratuluję Lenie kroczenia w dorosły świat!!

A tu my z centrum

Aleee fajny Alanek golasek mały ...i jak świetnie trzyma zabawke w zębolkach wie do czego mu urosły

lecę przebrac Lenkę w piżamkę i powoli szykowac mleko bo dzis przed 7 wstała więc już marudzi trochę

kakaszka !!!!! nie trzymaj nas dłuzej w niepewności !!!!!

A kakaszka dostepna na fb a my tu czekamy

Gochens jakie My z centrum??? ja widzę Alanka i nogę no i palce Twoje Ale to jeszcze nie Ty ha ha ha

Jak ja marzę o tym by się w wannie wyłożyć... A do teściowej na kąpiel mi głupio jechać a tu same prysznice... A nasza łazienka jeszcze wody nie ma...

Kurczę znowu mnie coś bierze... Tym razem na bieganinę do kibelka... Ja nie wiem co ze mną jest... I kiedy to wszystko się skończy....

Kakaszka?!?!?!?!

O Gochens jak tam fasoleczka?

kurde Kakaszka odezwij sie!!!!

Hania torebka super

Serenka dobrze ze juz lepiej

Karolka super ze Gabi wychowuje sie co do wozka przyslij nam troche tego slonca.

szosteczka a to pech z tym plaszczykiem, zycze jeszcze ladniejszego

ja juz ledwo zyje a Tomek na spiacego nie wyglada. Jak sie dzis nie wyspie to chyba jutro umre. Zaraz jak zasnie klade sie tez
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

bylam dzis na usg tarczycy bo przed ciaza jakis guzek mi wykryli, ale nie moge znalezc starego badania i nie wiem czy urosl

Przed snem jeszcze wejde bo martwie sie o Kakaszke. Moze juz bedzie
Kakaszka trzymaj sie
W razie czego milej nocy!

juz jestem

wiec tak jestemw ciazy i robie aborcje na 100%, jest to decyzja przemyslana i wszyscy w rodzinie mnie w tym wspieraja. bedzie to tabletka, jutro robie badania krwi moczu, a juz w czwartek pierwsza dawna, a piatek druga i powinno wszystko samo wyjsc.

Kakaszka mam nadzieję że nie będziesz żałować

Powiedziałas w domu? I co oni na to ze ciaza? A na aborcje co mówia?

Szczerze to bym nigdy tego nie zrobiła, to jakby mi teraz zabrać dziecko

Który to tydzień?? Kakaszka jesteś pewna? kurcze może przemysl wszystko jeszcze raz??

KAKASZKA przemysl to jeszcze!

A co powiedzieli twoi rodzice?

Kakaszka, nie chcę smęcić, ale... Wiem że jednym z powodów dla których chcesz aborcji (może nie najważniejszy ale jednak) jest ból porodowy, jakiego się wystraszyłaś... Wiesz że po tabletce będzie tak samo bolało jak byś rodziła? Bo to będzie poród... Tylko że dadzą Ci ketanol, albo inne gówno, które przy tym bólu nie pomogą... Miałam w sobie martwy płód, który lekarze chcieli usunąć właśnie tabletkami... Po 3 tabletkach zdecydowali się na łyżeczkowanie, bo te tabletki jeśli masz burzę hormonów (a kiedy jak nie w ciąży) nie działają na 100% pewnie...

Rodzice też namawiają Cię do tego? Nie chcą Ci pomóc wychować drugie wnuczątko??? Popatrz na Elizkę jaka jest śliczna i wesoła i jaki ma piękny uśmiech, drugie może być tylko ładniejsze, bo już "umiecie" tworzyć ładne dzieci...
Powtórzę się: mam nadzieję że nie będziesz żałować, bo ja bym żałowała... Jak nie teraz, to jak starsze będzie podrastać i zapyta "mamo, dlaczego nie mam rodzeństwa w podobnym wieku? nie mam się z kim bawić"...

Podejmij najlepszą decyzję z możliwych, proszę Cię... Wiesz o co...