Mamusie MAJ 2012

Ewelko dziękuję
Mika świetny pomysł jak tylko zrobi mi ktoś w domu ładne zdjęcie to je tu wrzucę

A my po wczorajszej wizycie wiemy już, ze pierwsze przypuszczenia się sprawdzily i będzie dziewczynka !!!!
Waży juz 280g
Martita gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja brzuszka jeszcze nie mam a pierwsze ruchy chyba dzisiaj zaczęłam czuć...

martynka gratuluję córci
co do fotek brzuszka to jestem za moje Malusie dziś dużo popukuje uwielbiam to uczucie

Witam Mamusie

Jestem nowa i miło mi do Was dołączyć
Dzisiaj tylko pozdrawiam ale poczytam sobie i na pewno się jeszcze odezwę

akciak To szybciutko poczułaś ruchy, aż Ci zazdroszczę
Martita Gratuluję, pani magister! Ja się śmieję, że urodzę na uczelni i mała od razu doktorat dostanie
ewel Ojj, mi czasem też nie chce się obiadu gotować. Wtedy robię coś na szybko.
martynka Gratuluję córeczki!
Kami Witaj. W którym tygodniu jesteś?

A my dzisiaj po usg. Otóż noszę pod serduszkiem córeczkę Liliankę. Jest zdrowiutka, waży 310g, serduszko biło 140u/min, zbadane serduszko, mózg, kręgosłup... Jest cudna, mogłabym patrzeć na nią non stop

misia88 gratuluję córeczki imię śliczne

Martynko i Misiu wspaniałe wieści!Wasze córeczki będą wspaniałe!

Misia a który masz tydzień?bo ja kończę 18 i nic mnie nie puka i zaczynam się martwić..Ale Lila to śliczne imię..

Kami mi również miło, że do nas dołączyłaś

KAMI witaj na naszym forum napisz nam coś więcej o sobie:D

Misia wcale Ci się nie dziwię, że mogłabyś patrzeć godzinami... pewno oprócz zdjęć macie filmik co? Lilianka na pewno będzie śliczniuchną dziewczynką, Mama pewno teraz zacznie kupować ubranka dla swojej Małej Księżniczki

ja czekam na koleżankę, która ma przyjechać do mnie z mężem. Też jest w ciąży i tak samo jak my Majówka
buziaki i miłego dnia wszystkim

Martita gratuluję!!!
KAMI witaj
marzenieeee jasne że w Kacperku blisko i chyba lepiej niż po ulicach a różanka na końcu może być fajnym przystankiem
Dziewczyny gratuluję córeczek ja się dosyć mocno niecierpliwię i denerwuję ale muszę wytrzymać jeszcze do 20:30... długoooo to będzie

Martita napisał:
Misia a który masz tydzień?bo ja kończę 18 i nic mnie nie puka i zaczynam się martwić..Ale Lila to śliczne imię..

[/quote]
Ja mam dzisiaj 19t4d, ale się nie martwię, bo widziałam jak na USG mała się wierci jak szalona. Poza tym bąbelki odczuwam już często, więc myślę, że lada moment i kopniaczki będą.

Helo Mamusie

Jestem w 19 tygodniu, termin na 19 Maja
Moje drogie ja chyba generalnie cały czas mogłabym być w ciąży, od początku ani wymiotów ani nudności, bóle piersi umiarkowane ( przed okresem miewałam gorsze), jednym słowem cud miód
To moja pierwsza ciąża i jak pewnie wiele z Was jestem pełna obaw, ze względu na wiek już w 12 tygodniu byłam na badaniach genetycznych - póki co OK ale niepokoi mnie to, że nie czuję ruchów - tylko burkania i bulgoty. No i jeszcze chudnę - 5 kg od początku ciąży, brak apetytu, jak coś jem to po paru kęsach pełna jestem, macie coś takiego ?

Pozdrawiam Was gorąco i serdecznie gratuluję Zazdroszczę tym, które są dopiero co po USG i wiedzą i czuję że dzidziuś harcuje w brzuszku. Moje kolejne USG 2 stycznia i dopiero wtedy się uspokoję
Buziaki

KAMI co do spadku wagi to ja nie mogę powiedzieć, że tak miałam choć nie przybywałam na początku wcale, ale to były wymioty ciągłe i brak apetytu. Jednak mój gin powiedział mi,że do 16 tygodnia nawet do zaakceptowania jest spadek wagi (z tymże wg niej do 3 kg) po 16 tyg stwierdziła, że waga powinna rosnąć, nie od razu musi być wielkie buuum ale stopniowo... co na to Twój lekarz i jak wyniki?, może masz jakąś anemię. Zadbaj o siebie koniecznie i staraj się jeść więcej niż parę kęsów bo dla dzidzi za chwilę to będzie mało, zresztą dla Ciebie również. Nie chcę Cię broń Boże straszyć, ale moja koleżanka, po bardzo małym przyroście wagi w ciąży (tylko 6kg) musiała leżeć miesiąc po porodzie w szpitalu bo miała poważne problemy ze zdrowiem.

U mnie była dziś koleżanka kupiłam trochę ciasta i jak zjadłam dwa kawałki to Malusi takie koziołki fikał, że szoook. W każdym razie potwierdza się cały czas, że Łasuch na słodkie pozdrowienia i miłego wieczorka

Dobry wieczór dziewczynki, witaj Kami gratuluję skarbeczka:)

Nie martw się, że nie czujesz jeszcze ruchów. W pierwszej ciąży to normalne i nie sugeruj się, że Twoje koleżanki kiedy były w tym tygodniu co Ty itd..
Każda ciąża jest inna:)
Ja w pierwszej czułam w 18 tygodniu, w drugiej w 16 a teraz dopiero teraz wydaje mi się, że coś tam w głebi jest ale nie jest to tak mocne żebym była w 100 procencikach pewna, że to Moje maleństwo. Moja kuzynka dopiero koło 21 tygodnia poczuła, być może że nie jest chudziną ale lekarz powiedział, że to nie jest nic dziwnego. Do tego tygodnia powinno się poczuć i poczuła:)
Ja mam łozysko na przedniej ścianie macicy i być może to zagłusza odczucia. Poczuję pewnie jak już na dobre się rozbryka i odrazu dowali mamusi z całym impetem:)
Zrobiłam sobie właśnie małą przerwę w przygotowaniach świątecznych i odpoczywam czytając Was.

Martynko i Misia to faktycznie cudowne wieści i ja Wam gratuluję:*
Ewel może i ja się dziś skuszę na coś słodkiego? Unikam łakoci bo ostatnio wcale nie mam na to ochoty ale może moje maleństwo ma i odwdzięczy mi się chocby małym fikołajkiem:)

Witam nową Majówkę mamy dokładnie taki sam termin, ja również mam 19 maj, zobaczymy która dzidzia będzie punktualna
Jeżeli mowa o spadku wagi, to ja również w ostatnim czasie zaczęłam dopiero przybierać, lekarka powiedziała, że jak do stycznie moja waga się nie zwiększy, to potrzebne będą bardziej dokładne badania, z tego co pamiętam to badania krwi odnośnie tarczycy. Jednak teraz idą święta, więc przyrost masy praktycznie gwarantowany
Powiedzcie dziewczyny co wiecie na temat jedzenia grzybów leśnych w ciąży, bo ja mam dylemat jeżeli chodzi o uszka, do tej pory unikałam grzybów, ale uszka to duża pokusa.
Aaaa i oczywiście gratuluje Pani mgr
Widzę, że urodzaj na dziewczyny przydał by się jakiś chłopak dla odmiany

no to usg do poprawki przełożone na początek stycznia bo Antoś nie chciał współpracować (tak.... to udało się sprawdzić i podobno nie powinno już ulec zmianom) Mały leżał na brzuszku twarzą skierowany w stronę mojej kości krzyżowej... lekarzowi jakoś od boku udało się dotrzeć do tego co chowa Mężuś oczywiście dumny jak paw ja po cichu liczyłam na to że będzie jednak Zuzia

a co do wagi... nigdy nie byłam szczupła i teraz jakoś szczególnie nie przybieram... przynajmniej tyle dobrego ostatnio w ciągu miesiąca waga spadła o pół kg niby... choć to akurat może być różnica w wodzie albo czymś... wyniki są dobre tak więc na razie ok...

a co do grzybów leśnych... ja uwielbiam a moi rodzice sami je zbierają i mam do tego co zbierają pełne zaufanie ; jadłam już takie z octu (choć chyba nie powinnam ale miałam wielką ochotę na nie) i takie w sosie z mrożonych... ogólnie nic mi nie było... ale decyzja jest indywidualna