Mamusie MAJ 2012

Marita Pospieszyliście się z tym wózeczkiem, no ale jeden zakup będzie już z głowy My poczekamy jeszcze do około marca, bo nie będzie gdzie trzymać tego wózka, tym bardziej, że chcemy kupić gondolę, spacerówkę i fotelik na raz. No i z łóżeczkiem podobnie chcemy zrobić.

Dzisiaj umówiłam się na USG 3D/4D. Siostra nam funduje jako prezent i we środę idziemy. Oby dziecię się ładnie obróciło

Hej dziewczynki:)
U mnie w miarę ok, strasznie dłuży mi się do wizyty u lekarza a to dopiero 27 grudnia:(
Tęsknie za widokiem mojej kruszynki na usg tym bardziej, że wciąż nie czuję ruchów:(
Zastanawiam się czy łożysko na przedniej ścianie macicy faktycznie tak opóźnia odczuwanie ruchów?
Marita widzę,że faktycznie niecierpliwa jesteś z zakupami;) Czekamy na zdjęcie wózeczka.
Aga po nowym roku na pewno odwiedzimy ten szpital, może akurat będzie wolna jakaś porodówka i będziemy mogły zerknąć. Ja bym bardzo chciała nim podejmę decyzję. Słyszałam, że na Borowskiej jest takie koło do rodzenia w naturalnej pozycji, też chciałabym to zobaczyć

Misia w takim razie czekamy na wieści we środę oby maluszek dał Wam się poznać na święta u nas usg połówkowe dopiero w styczniu więc musimy zaczekać...

za to Bobo dziś rano o 6 pobudka i puku puk, w każdym razie mimo wczesnej pory choć na początku nieźle zdezorientowana to później szczęśliwa byłam ... to najpiękniejsza pobudka jaką kiedykolwiek miałam

my czekamy do czwartku... i już nie mogę się doczekać usg mamy dopiero o 20:30... więc prawie jak piątek ale efekt dostaniemy na płytce

co do imion... od bardzo dawna podoba mi się Zuzanna Zofia i już prawie udało mi się Mężusia do tego przekonać (Zuzanna to było imię jego babci, Zofia mojej), a chłopiec na razie śmiejemy się że będzie Antoś (drugie imię naszych ojców ) ale nie podjęliśmy konkretnej decyzji jeszcze

Ja wiem, wszyscy mówią,że za wcześnie, ale pani w sklepie była o tyle uprzejma, że zdradziła nam, że cena tego samego wózka i fotelika wzrośnie już od stycznia..dlatego tak..
Misia wstaw zdjęcie dzidziusia jak wrócisz od lekarza!Koniecznie!
Katiuszka mi też się dłuży i to strasznie i ja też jeszcze nic nie czuje..

Dziewczyny co to znaczy właściwie te połówkowe usg, ja rozumiem, że to w 22tc czyli w połowie, stąd pewnie ta nazwa, ale co dokładnie lekarz bada na tym usg?To pewnie jakieś poważniejsze badanie??

MartiO Zuza to śliczne imię!

Mi Pani dr powiedziała, że na tym badaniu będzie "pełna ocena anatomii", też mi się wydaje że to jest dość ważne badanie. Niestety ale ja muszę na nie poczekać aż do 12 stycznia, bo nie było już wcześniej wolnego terminu mimo, że to prywatny gabinet
Fajnie macie, że sobaczycie swoje skarby jeszcze przed świętami i być może poznacie już płeć
MartiO Zuzanna baaaaaardzo ładne imię

Martita Skoro pani w sklepie powiedziała Wam, że cena ma wzrosnąć, to rzeczywiście warto było trochę się pospieszyć nie ma się co przejmować tym co mówią inni, niektórzy wierzą w różne dziwne przesądy ja tam w nie nie wierzę też już mam wózek, ale dlatego że znajomi sprzedawali po swoim dziecku i był w bardzo dobrym stanie

katiuszka,
ja też się nie mogę doczekać i tak się dłuży. Ale muszę jeszcze 2 tygodnie wytrzymać do 03 stycznia do USG połówkowego. Już jesteśmy zapisani

w sumie powinno szybko zlecieć, bo święta zawsze szybko lecą...a jedziemy do rodziców, teściów. będziemy mieli gości a potem zostajemy w rodzinnym mieście do sylwestra. Pewnie koło poniedziałku 02 stycznia wbijemy spowrotem do Wawy.

a co do ruchów maluszka, ewel7 obudziłaś się jak baraszkował o 6 rano? Nieźle Ja aż tak mocno nie czuję aby się obudzić. Ostatnio mam wrażenie, że ze względu na ciśnienie czuje się tak jak ja, czyli cały czas by spało.

akciak ja ostatnio też tak miałam, ze mała cały czas spała, a od wczoraj szaleje:) Wczoraj wieczorem tak kopała, że cały brzuch się ruszał Dzisiaj też jest dość aktywna:) Podejrzewam, że inaczej się ułożyła i dlatego teraz czuję tak wyraźne ruchy:) W nocy tylko raz mnie obudziła jak z boku położyłam się na plecy:)

aga

to ja nie mam problemów z pozycjami we śnie i często śpię na plecach bo jest wygodnie. jak się rusza małe to też nie jest nie wiem jak intensywnie odczuwalne i nie wiem czy by mnie obudziło. Często odczuwam takie jedno plum, ale wiem, że to dzidzia. Np. dziś byliśmy na zakupach i na chwilę usiadłam i takie plum i koniec.

tak jak powiedziała ewel7 kiedyś : jak się mniej w ciągu dnia rusza to tęskno.

zauważyłam właśnie, że Bąbel okazał się łasuchem na słodkie. Cały dzień dziś chodziła za mną myśl o gofrach, a kiedy już upiekłam i zjadłam Malusi znowu się ożywił
no nic mykam lulać bo dziś się nie wyspałam dobranocki

U nas wizyta jutro!! Boje się jak zwykle!!!

ewel7

z tym słodkim to podobno prawda

a ja miałam dziś podobnie. Dwa razy w tyg. chodzę na angola z rańca ( właśnie dziś byłam ). Niedawno wróciłam do domu bo dziś jeszcze załatwiałam sprawy na mieście. Zachciało mi się czekolady zjadłam trochę to jak usiadłam to się ożywił. W ogóle zauważyłam, że jak jestem bardziej aktywna...musiałam trochę w mieście przejść...to dzidzia też jest aktywna...jak ja przestaję chodzić to ona zaczyna Ona mnie małpuje

szczerze mówiąc też słyszałam, że słodkie działa na bąbelki w brzuszku przez pierwszy trymestr nie mogłam patrzeć na słodkie, ale teraz to się zmienia choć i tak szału nie ma, chyba, że coś wyjątkowo smakuje jak np. gofry
my już szykujemy się na święta choinka ubrana, a dziś pakowaliśmy prezenty pochwalę się drzewkiem, niech i tu na forum zapachnie świętami

Witajcie dziewczyny, normalnie tyle informacji zamieszczacie ,że ja nie zadażam za Wami
Ogólnie wszystkie jesteśmy przed badaniami połówkowymi fajnie bo są okazję do zakukania do naszych szkrabów:D
Mnie teraz pochłoneła ręczna praca robienia bombek, jeszcze mi 3 zostały a dzisiaj mąż mi choinkę przywiezie.
Co do ruchów mam tak samo jak Wy, raz jest dzień że szaleje a raz że tylko z 2 razy zapuka i nic.
ewel7 przepiękna choinka i aż klimacik zapanował świąteczny Super
pozdrawiam Was i małe kruszynki

Witajcie dziewczynki,

jutro jadę (mam nadzieję ostatni raz w życiu) na uczelnię..mam zamiar wrócić jako pani magister... <przerażona> Mam też nadzieję, że taki stres nie zaszkodzi dzidzi..
śliczne drzewka tam wyżej widziałam..pozdrawiam