Mamusie MAJ 2012

Cześć mamuśki !!

Tak czytam te Wasze posty i z przykrością stwierdzam, że ja chyba najwięcej jak narazie przytyłam, a nie jestem jakoś najdalej w tej ciąży u mnie na + prawie 10 kg... katastrofa.. ale tak jak któraś z Was pisała również nastawiam się na karmienie piersią i mam nadzieję, że uda mi się zgubić to co przybrałam Mam nadzieję, że do końca ciąży nie przytyję kolejne tyle nigdy do szczuplutkich nie należałam, ale też jakoś otyłość u mnie nie występowała także ciężko póki co oswoić się z obecną wagą.

Co do krwawienia z nosa zdarzyło mi się może ze 3 razy, też się trochę przestraszyłam, bo myślałam, że może się zbyt przemęczam, jestem osłabiona, ale póki co mam spokój a dziąsła mi nie krwawią na szczęście.

Dziś mój mąż odbiera komode, którą zamówiłam specjalnie dla Synka na jego ciuszki i akcesoria nie mogę się doczekać jak zaczne wszystko kompletować i zapełniać szuflady
Moja mama twierdzi, że powinnam się wstrzymać conajmniej do tego 30 tc, bo "lepiej nie zapeszać"... niby się zgadzam... ale z drugiej strony równie dobrze mogłabym czekać do rozwiązania bo też nigdy nic nie wiadomo. Moja gino stwierdziła, że jest bardzo zdrowym "okazem", wyniki mam prawidłowe no i ja sama czuję się dobrze (pomijając ostatnie bóle nerki ) także już niedługo będzie 31 i wypłata no i zamierzam coś tam już kupić

Poza tym musimy teraz zacząć wydawać na to pieniądze póki w miarę są, gdyż planujemy się budować w najbliższym czasie i obecnie powoli kierownik budowy obciąża już nas kosztami za pewne papiery i projekty, niedługo też dojdzie do wydatków rata kredytu hipotecznego także nie wiadomo jak to później będzie z tą kasą.. Dlatego... czekam z niecierpliwością do końca m-ca hihi


POZDRAWIAM


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

Witam Brzuszki

Zgłasza się kolejna krwawiąca z nosa i dziąseł - ale delikatnie pod kontrolą, bez krwotoku

u mnie się zaczęło.... praktycznie oprócz normalnych bólów pleców żadnych dolegliwości, fakt że mam stwierdzone wady serca i wzroku ale było to nieodczuwalne, od wczoraj natomiast skoki ciśnienia jak na wielkiej krokwi...dochodziłam do 149/89 !!! obudziłam się o 1,00 w nocy z kołatką zamiast serca i do rana nie spałam. Właśnie wróciłam od lekarza z przepisanym lekiem na nadciśnienie i zaleceniem spokoju co wiąże się z L4 bo w pracy spokoju nie zaznam....w poniedziałek wizyta u ginekologa i kolejne EKG, ech serducho usłyszało chyba moje wahania co do cesarki i daje znać...

Brzuszekja też dopiero od 3 tygodni może coś tam przybieram ale nie doszłam jeszcze do wag sprzed ciąży, nie jestem szczupła ale wysoka i dość masywna, więc może i lepiej

Marzenieeeależ ja cię dziewczyno podziwiam i szanuję i życzę z całego serca powodzenia - zresztą jestem pewna że wszystko będzie dobrze taką masz siłę w sobie

Aga rewelacyjny alegrowicz, którego znalazłaś, muszę nieco zredukować list zakupów ale zapowiada się ślicznie

Buziaki - idę spać chyba aby nockę odespać ....

Kami jakie leki bierzesz na nadcisnienie? Ja też miałam ciśnienie powyżej 140:( Chodzę do kardiologa miałam założony holter ciśnieniowy na 24h (cisnienie skakało jak oszalałe + kołatanie serca). Teraz biorę ISOPTIN 2 razy dziennie+ POTAS i wszystko wróciło do normy:)

mi też trochę krwawią dziąsła zmieniłam szczoteczkę, pastę i pomogło :)z nosa też mi krew leciała ale przestała jak zaczęłam nawilżać powietrze w mieszkaniach. Tak poza tym swędzi mnie skóra na brzuchu i piersiach (pewnie od rozciągania)...a tak poza tym jestem wściekła bo starałam się znaleźć stanik do karmienia w rozmiarze 75K i zauważyłam że jestem chyba jakimś mutantem bo takowe nie występują wrrr
A na poprawę humoru zamówiłam na allegro zestaw pościeli do łóżeczka

Majorka to jest najlepszy sposób na poprawę humoru- u mnie zawsze skutkuje !

A co do rozm. staniczora szczerze Ci współczuję, ja nosiłam przed ciążą małe B także nawet jak mi ze 3 rom. biust urośnie to nie będę płakać Póki co zaczęłam kupować staniki B ale bez poduszek (wcześniej trzeba było sobie pomagać push-up'em)

Są takie staniki 75 k tylko w droższych sklepach specjalnie dla kobiet karmiących.

Ja tez współczuje takich dużych piersi podobnie jak beadka miałam wcześniej małe B i push-up zeby było coś widać a teraz to mam juz duże C albo mniejsze D wiec sporo mi poszło i tak juz drugi miesiąc takie wielgachne piersi mam chyba już większe nie będą chociaż jeszcze mleko ?

Hej dziewczyny!
Ja też mam krwawienia z nosa, rzadkie ale są..no i ten wieczny katar od samego początku..pech

Aga chyba wolałabym się leczyć na nadciśnienie..ja ciągle mam 90/40 i czasem nie daję rady iść do kuchni zrobić sobie herbaty..masakrycznie się czuję, nigdy nie miałam tak niskiego ciśnienia no ale damy radę

Jestem po badaniu! MAM SYNA!!!Ojeju jak się cieszę..nastawiałam się na chłopca..na imię damy mu MARCEL Jest zdrowy wszystko ma na miejscu i waży nie najwięcej-427g i spokojny,mało ruchliwy
A oto on:

Mamy mówią, że ma nos po tacie..zadarty

Jaki śliczny

Brzuszek napisał:

Byłam wczoraj na badaniu połówkowym. Z dzidziusiem wszystko w porządku, choć ponoć olbrzymem nie jest. Niestety nie poznaliśmy płci, bo maleństwo jest ułożone pośladkowo i nie dało się podejrzeć, więc mam przerwę w kupowaniu ubranek, bo nie chcę wszystkich unisex.
Oczywiście moja ginekolożka opieprzyła mnie i kazała więcej jeść i przytyć, ponieważ moja waga od początku ciąży stoi w miejscu, a nawet w pewnym momencie spadła i na tym poziomie utrzymuje się do dziś.

Pozdrawiam wszystkie mamusie.

No to jedz troszkę więcej Super, że z dzidziakiem w porządku

paaula861 napisał:

Dziewczyny czy wy już zaopatrzone jesteście w wyprawke dla dziecka bo ja jeszcze nic nie mam i nie wiem kiedy jest najlepszy czas na zebranie się wkońcu i zrobienie zakupów jakiś wstępnych.

Ja już mam troszkę ciuszków, pieluszki tetrowe flanelowe, czapeczki, śliniaki, Teściowa też już coś kupiła i ciotka z USA. W marcu kupimy wózek i łóżeczko

ewel7 napisał:

Misia to masz dziś maraton, a jak dzidzia to znosi? nie buntuje się?

Nie, nie... Dzisiaj jest jak najbardziej zadowolona. Co nie raz kopnie do mamusi.

Dotka napisał:

Dziewczyny mam mały problem. Jak bedę u lekarza ale to dopiero w luty to sie zapytam ale powiedzcie czy macie krwawienia z nosa ??
Ja mam w sumie od początku ciazy ale dostalam witaminki i przeszło w sumie takie małe plamki sie pojawiały tylko a teraz znowu się zaczęło i to jeszcze gorzej dwa trzy razy dziennie odzywiam sie normalnie odpoczywm więc nie wiem o co chodzi

No niestety tak może się zdarzać w ciąży. Mój mąż czasem ma krwawienia z nosa, ale jak im zapobiegać to pojęcia nie mam...
marzenieeee napisał:

My po połówkową ok. na 100% to dziewczynka, niunia waży 443g, zrobił mi też usg dopochwowe szyjki i miała 3cm ale jakoś inaczej mierzył niż mój lekarz, szew od dołu zatrzymuje się na kanale więc za tydzień będziemy zakładać pessar. Przepisał mi dziś fenoterol i isoptin no i dalej leżymy i książki czytamy.

A u mnie 4kg na plusie od początku ciąży

Gratuluję córeczki! U mnie też 4kg na plusie od początku ciąży.

martynka790 napisał:

hej dziewczyny!! Przedwczoraj byłam na wizycie- z dzidzia wszystko ok- waży już 516g

Wspaniale! Już spora dzidzia z tej dzidzi
Poziomka napisał:

A ja mam takie pytanie dziewczynki, czy krwawią Wam dziąsła ? Jeśli tak, to co stosujecie ?? A jesli chodzi o wagę jeszcze to ja ważę teraz 50 kg, przed ciążą było 45kg

Ja miałam krwawienia dziąseł. Stosuję po prostu szczoteczkę o najmiększym włosiu, CHUDZIELCU!
Martita napisał:

Jestem po badaniu! MAM SYNA!!!Ojeju jak się cieszę..nastawiałam się na chłopca..na imię damy mu MARCEL Jest zdrowy wszystko ma na miejscu i waży nie najwięcej-427g i spokojny,mało ruchliwy

Ogromne gratulacje! Śliczny!


A ja od dzisiaj mam 3 tygodnie wolnegoooo JEeeee Mamy jechać jeszcze nad morze

MARTITA
gratuluje! jaki przystojniak!!!!!! ))
poważnie, sliczne zdjęcie. ale te nasze dzieci będą mialy fajną pamiątkę
cisnienie mam takie jak ty, 90/40, przed ciazą mialam 90/50 wiec jestem w sumie przyzwyczajona
ale czasami nie da sie wytrzymac
trzymajcie sie wszystkie cieplutko i tyjcie zdrowo:)))

a ja trochę przesadziłam chyba z kupowaniem. Bałam się że się nie wyrobie do maja i mam już całą szufladę ubranek (moja mama pomogła )2 kocyki, śpiworek, 2 ręczniki, śpiworek do wózka, rożek, przewijak, łóżeczko, materac, komplet pościeli (przyjdzie w przyszłym tygodniu), koszule i szlafrok do szpitala dla mnie.

Martita Gratuluję!!! Słodziak

marzenieeee Gratuluję Córeczki trzymajcie się dziewczyny

misia88 spokojnego wypoczynku w takim razie gdzie wybieracie się nad morze? ja próbuję mojego Mężusia od jakiegoś czasu przekonać aby wyskoczyć na weekend albo chociażby na jeden dzień... ale jakoś kiepsko mi to idzie... na razie tylko szykuje mi się spotkanie rodzinne Mężusia w Warszawie... i kilkugodzinna podróż autem...

aaaa.... mam jedno pytanie... czy w tym roku obchodzicie jakoś święto Dziadków? w sensie chodzi mi o tych "nowych" dziadków i babcie czyli naszych rodziców... (naszych dziadków i babć już niestety nie mamy ) zastanawiamy się nad tym i nie wiemy jaką decyzję podjąć... myśleliśmy raczej o czymś symbolicznym albo ramki takie fajne zabawne na zdjęcie przyszłego wnuka albo jakieś kubki/kufle... co o tym myślicie?

Martita śliczny Twój synuś! Jakie piękne zdjęcie... Gratuluję:*
Ja też już po połówkowym i wszystko jest w porządku, moja niunia ważyła we wtorek 460g:)
Jest stuprocentowa dziewczynką i lekarz powiedział, że mąż już nic jej nie dorobi:)
Bardzo spodobało mi się imię Sonia ale reakcja większości: "Oj tak psom dają na imię" Jak zmienić mentalność ludzi, żeby nie nadawali zwierzętom ludzkich imion typu "Kubus czy Sonia":/