Mamusie MAJ 2012

Hej dziewczyny, czy leci Wam coś z piersi?? Dzisiaj zauważyłam na biustonoszu ślad po jakiejś wydzielinie. Raczej napewno nie mleko i tylko z jednej piersi. Nie pamietam czy ten wątek był poruszany. Mam nadzieję, że ze mną wszystko ok


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33159

to zupełnie normalne w okolicach 6 m-ca pojawia się tzw. siara czyli coś przed mlekiem ja tez tak mialam ok.24 tyg, wszystko ok nie martw się

Uff a to już tak do końca ciąży będzie leciało ??

mi się zdarzyło dwa dni pod rząd po kilka kropli wiem ,że to mało komfortowe no ale trzeba to przejść

A ja nadal nie wiem jaka będzie plec dziecka :(Za każdym razem maleństwo ma skrzyżowane nóżki i pępowinę między nimi więc ciężko coś zobaczyć Raz wyglada na dziewczynkę innym razem wydaje sie, że cos tam jednak "dynda". Pod koniec lutego idziemy na 3d więc chyba sie dowiem...
Nawet mój lekarz smieje sie, że niełatwy przypadek z naszej dzidzi...
Więc i z zakupami się wstrzymuję- nie wiem w jakich kolorkach kupować- poza tym mam 7miesiecznego siostrzenca i jak u nas bedzie chlopiec to dostane sporo ciuszkow po nim.

Musze sie pochwalic ze od wczoraj czuje ruchy duzo czesciej i mocniej... wspaniale uczucie!!!

Paula dobrze, ze juz jestes w domu!!!

My będziemy mieć na 90 % dziewczynkę ale nie kupuje ubranek różowych tylko uniwersalne dla niemowlaka żeby potem dla następnego bobaska się nadawały bo chciałabym mieć większa rodzinkę 2 lub 3.Sukieneczki czy coś takiego konkretnego będę kupować później

A mi jeszcze nic nie lecie z piersi, czy to oznacza, że będę miała mało pokarmu?
Zdecydowanie wam przyznaję rację, ja już też "łapie" powietrze, nie raz ciężko się oddycha..
Martynko nie martw się,niespodzianka nadal trwa! ale wiem, że już byś chciała znać płeć, mi też za 3 razem się pokazał..

Akciak 60 metrowe mieszkanie to duże mieszkanie, możecie sobie jakieś ścianki działowe porobić jak już maluszek dorośnie do własnego pokoiku..
różyczka gratuluję dziewczynki

rozyczka gratuluję córki

Martita wydaje mi się, że to nie ma wpływu czy bedzie pokarm czy nie, ale nie za bardzo się znam sama byłam zdziwiona, że teraz juuż coś leci.

Akciak rzeczywiście 60m2 to sporo, ja mam zaledwie 45 także u mnie wogóle nie ma gdzie czego postawić, ale może jak dobrze pójdzie (i dostaniemy kredyt) to roczek synka będziemy obchodzić już we własnym 150m domku


Aaaa nmo i zapomniałam Wam pisać.. parę dni temu byłam na badaniu tym 3d, ale że synek odwrócił się do dołu nie zrobił nam gino zdjęcia i zaproponował kolejną wizytę za ok 2 tygodnie. Ale wyniki są dobre, potwierdził, że będzie synek, waży już 609 g i mierzy ok 28 cm. Też mam łożysko na przedniej ścianie brzucha, a moja szyjka macicy ma dł. 38 mm Także wszystko w normie ufff
Nawet gino wyliczył, że jeśli w tym tempie dziecko będzie rosło, to może urodzić się z wagą 3800 g

I chciałąm Was jeszcze zapytać o zdanie w jednej kwestii. Gdzieś ostatnio oglądałam w tv, wypowiadał się jakiś ginekolog-położnik, że jeśli kobieta ma tendencje do tycia i w ciąży przybiera dużo na wadze to może sama bez zalecenia lekarza przejść na dietę, którą stosują kobiety z cukrzycą ciążową. Nie wiem co o tym myśleć, czy to rzeczywiście można tak zrobić.. mówię o tym, bo sama dużo tyję i nie mogę pohamować apetytu.



http://www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgirn6zhvi.png[/img[img] www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgirn6zhvi.png[/img

Hej Brzuszki
Byliśmy dzisiaj z Mężem zobaczyć co tam u naszego Maleństwa. Waży już 740 g, taki już jest duży Pani doktor powiedziała, że jest wszystko okej. Kazała mi iść też na glukoze ehhh, więc też się będę musiała wybrać. Powiedziałam, że czasem twardnieje mi brzuszek i dowiedziałam się, że to są właśnie te skurcze braxtona-hicksa, mogę sobie magnez brać. Moja waga to 51 kg, więc 6 kg do przodu.
Pozdrowionka Mamusie

U mnie też pojawiła się tzw. siara, ale jak dotąd zauważyłam ją tylko raz

Martita
Tak 60 m to duże mieszkanie, ale ma taki rozkład, że jest "otwarte". Chcieliśmy takie mieszkanie, aby nie było klitek (3m) tylko aby była przestrzeń. Zresztą chyba w nowym budownictwie tak teraz jest

Kiedyś jak byłam dzieckiem to mieszkałam na 45 m z rodzicami i były tam aż 3 pokoje i kuchnia. Łazienka była osobna od kibelka.Masakra.

Więc nie ma u nas gdzie postawić ścianki działowej. a nawet jak będzie drugie dziecko to nie chcemy im robić pokoików 1mx1m tylko oni na 20 m i my na 20 m i tyle. W przyszłości chcemy wynieść się poza duże miasto na jakieś 100m i też nie więcej, bo po co? i zostawić to mieszkanie w wawie dla ewentualnych studentów(naszych dzieci).

Co do siary z piersi, mi nie leci i nie sądzę abym później nie miała mleka...
i też mi czasem twardnieje brzuch. MAm takie wrażenie jakby mi coś na pęcherz naciskało i było starasznie twarde...

Poza tym byłam dziś na tej glukozie. Jakoś to wypiłam, ale trochę mdliło. Nie wyobrażam sobie pić tego paskudztwa naczczo.
Czekam na wyniki...będę je miała późnym wieczorem dostępne w necie. Zawsze się przed takimi wynikami stresuję, jak przed prawdą objawioną. Bo mimo że z początkiem ciąży miałam cukier naczczo 70 i ledwo doszłam na badania to teraz może być wszystko....aaaa

przeczytałam... nie było mnie kilka dni i znowu kilka stron do nadrobienia

ogólnie jesteśmy po wizycie u rodzinki... czytać 4 dni siedzenia bądź to w aucie bądź przy stole, mało snu i i ruchu no i w ogóle wszystko jakoś nie tak...(tzn było bardzo miło ale mało odpoczynku i wszystko dosyć intensywne)... efekt masakra jeśli chodzi o puchnięcie stóp i kostek ale dziś powoli dochodzą do siebie do piątku muszę "doprowadzić się do porządku" i iść zrobić wyniki

jutro znowu idziemy popodglądać Synusia zobaczymy jak to tym razem będzie

co do tematów wcześniejszych... słyszałam że wiaderka są bardzo fajne ale widząc radochę jaką sprawia kąpiel w wanience bratankowi męża i możliwość chlapania, machania nóżkami i najlepiej ogólnie całym sobą to jestem za wanienką... wychodzi taniej... a poza tym mamy całkiem fajną wannę w łazience i myślę, że po jakimś czasie mężuś będzie musiał przyzwyczaić się do podwójnych kąpieli co by Młody miał radochę z pluskania

zakupy i pokoik... nie mam jeszcze sterylizatorów, laktatorów itp... zobaczę co i jak uda się z karmieniem piersią... mam na razie 4 małe butelki Aventa ale dostałam je w prezencie... na razie mam trochę ubranek itd, a pokoik to dopiero za jakiś miesiąc zaczniemy kompletować... na razie wiem co chcę i jak i to musi chwilowo wystarczyć

Jejku a ja dzisiaj dostałam kolejne 2 butelki Avent,czyli łącznie mam 6 butelek Aventowych i 3 Tommee'ego..nie wiem co ja z tym zrobię..

MartiO jak macie fajną wannę to jasne, że maleństwo jak już będzie siadało to będzie się pluskać w wannie..ja niestety mam prysznic więc wanienka będzie musiała mu wystarczyć