Mamusie MAJ 2012

Ajłona ja raczej wybiorę tradycyjną wanienkę. Nie jestem przekonana co do takich nowości. Ale wiadomo- jak w każdym temacie są gusta i guściki

Ajłona Ty jesteś z okolic Gdańska- myślałaś już gdzie będziesz rodzić ??

o właśnie Beadka miałam napisać Ci o szkole rodzenia...pytałam mojego gina. miałam plan zeby rodzić w wojewódzkim w gdańsku...mam namiar na szkołę rodzenia, którą prowadzą położne właśnie stamtąd www.dobrypoczatek.boo.pl/index.php?go=2 gdybyś była zainteresowana. Ja jestem z Tczewa i problemem dla mnie jest dojezdzac 2 razy w tygodniu na zajecia do gdanska oliwy wiec decyduje sie na tczew. spotkanie organizacyjne 2 lutego a gdzie poród to wciaz sie zastanawiam a Ty jaki masz plan? skąd jesteś, jeśli można wiedzieć pozdrawiam. O tym wiaderku Wam piszę bo kumpele, które go używają są bardzo zadowolone ja się zastanawiam wciąż....

Ajłona ja w sumie też mam bliżej do Tczewa, bo dokładnie mieszkam w Pszczółkach Natomiast co do porodu myślałam o szpitalu na klinicznej lub szpitalu Wojewódzkim. Ale raczej ten pierwszy. Mam bardzo dobre opinie wśród koleżanek. Tam też podobno od 28 tc można chodzić do szkoły rodzenia i chyba się zdecyduje, ale muszę tam najpierw zadzwonić i się dowiedzieć szczegółów, bo o tym wyczytałam w necie.
Pozdrawiam



http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

Ajłona ja się zdecydowałam na wanienkę,ale nie dlatego, że boję się wynalazków,słyszałam wiele dobrych opinii na temat wiaderka..jednak przeraża mnie cena..za wiaderko trzeba dać 100zł a za wanienkę jedyne 30zł

Aga mnie ostatnio katar też dorwał, był tragiczny! Właśnie dlatego, że nie można nic wziąć..kichałam 5 razy pod rząd co 20min..ale nic nie brałam bo ta woda morska to guzik daje..szkoda kasy wydawać..trzeba się przemęczyć tydzień.. kuruj się..

Ah, oczywiście witam nowe mamusie bardzo mi miło

Martita dzwoniłam do gina bo już nie wytrzymałam i pozwolił OTRIVIN 1-2 razy dziennie nie dłużej niż 5 dni. Powiedział, że teraz już nie ma zagrożenia dla dzidzi najgorsze są pierwsze 3 miesiące i 2 ostatnie. Własnie zakropiłam nochala, ale ulga uff:)

Beadka to może chciałabyś do szkoły rodzenia do tczewa się zapisać

A gdzie się odbywają zajęcia ?? i w jakch godzinach i dniach ??

Witajcie Mamusie "stare" i "nowe"

AGA na przeziębienie ja zawsze stosuję mleko z miodem i czosnkiem, wiem, że nie każdemu pasuje i trąci myszką ale na mnie działa zawsze. po wypiciu pod kołderkę i kocyk i rano po chorobie

Ja dzisiaj krzywą cukrową miałam, nie było źle, wypiłam bez problemu tylko potem jak siedziałam 2 godziny to prawie zasnęłam. Wyniki w poniedziałek i trochę się niepokoję

Ja miałam wczoraj obciążenie glukozą- wyniki też w poniedziałek.
KAMI na pewno będzie dobrze

Aga to ja raz też nie wytrzymałam z tym nosem i psiknęłam sobie na noc właśnie normalnym Otriwinem tyle, że bez konsultacji i pozwolenia lekarza..nie pisałam o tym wcześniej bo nie chciałam, żebyś szła za przykładem wyrodnej matki, ale skoro lekarz Ci pozwolił to się przyznaję bez bicia ale po prostu nie szło wytrzymać szczególnie w nocy.

No Kami i Martynko mam nadzieję, że cukrzycy nie będzie trzymam kciuki

Aga a jak u ciebie z tym cukrem?

Martita dostałam glukometr i przez parę dni mierzyłam poziom cukru po jedzeniu. Wyszło, że chleb i bułki (jasne pieczywo oraz ciemne sklepowe) podnoszą najbardziej cukier, bo po 2 godzinach po posiłku miałam ok 140. Piekę sobie sama chlebek i jest ok:) Teraz wiem czego mam nie jeść lub jeść w małych ilościach. Cukier poszedł zupełnie w odstawkę - dobrze, ze mam katar to nie czuję smaku za bardzo i nie słodzona herbata jakoś wchodzi hihi:) Położna powiedziała, że przy takim poziomie trzeba tylko kontrolnie mierzyć cukier np. raz na tydzień, ale jak by cukier skoczył powyżej 180 to do diabetologa będę musiała pójść po odpowiednią dietę, a jak to nie pomorze no to insulina. Mam nadzieję, że nie będę musiała:(
Co do kropli to powiem szczerze, że jedna dawka była wystarczająca:) Dzisiaj już zupełnie inaczej się czuję i tylko na noc zakropię noska:)

aga2+1
Ja myślę, że to tylko minimalne odchylenie od normy z tym cukrem wszystko będzie ok
I dobrze, ze katarki u Was przechodzą Kochane

No to oby odstawienie cukru wystarczyło, bez niego da się żyć..a cukier brzozowy też zupełnie wypada z gry?Bo ja go kiedyś stosowałam na diecie, bo nie ma żadnych kalorii i jest bardzo zdrowy..ale nie wiem czy można go jeść w Twoim przypadku..zapytaj lekarza

Dziewuszki muszę się pochwalić..dostałam prezent od siostry z Anglii..dostałam cały zestaw startowy buteleczek i smoczków, podgrzewacz i sterylizator Avent..a kupiłam przecież butelki Tommee'ego, więc mam już ich zdecydowanie za dużo..

Martita o cukier brzozowy zapytam się na wizycie we wtorek:) Ja mam w domu fruktozę, która moze być stosowana u cukrzyków ponieważ ma niski poziom glikemiczny.
Martynak też mam taką nadzieję
Co do butelek to właśnie muszę kupić tak jak i laktator, ale butelki kupię 2 a później zobaczymy:)
Czy któraś z Was już urządziła pokoik dla dzidziusia?