Mamusie MAJ 2012

Martita

syrop polecił mi lekarz gin. ( ordynator oddziału położn. Instytutu Matki i Dziecka w Waw)

Aga
cukrzycę da się kontrolować na szczęście. Tylko potem chyba cesarka? ale też tak się rodzi Ja tak przyszłam na świat i mój mąż

Póki co ja walczę o naturalny...czasami się zastanawiam, że jakaś głupia jestem Po co tyle bólu...

Słuchajcie, byłam dziś u okulisty. Prawe oko okej ale lewe ma nieznaczne ryzyko odklejenia siatkówki, więc chyba będę miała przed porodem laser. Z początkiem lutego idę do swego gina to się spytam co mam robić. Czy iść na laser czy nie. Podobno można robić ten 5 minutowy zabieg w ciąży.

Bo na razie nie mam przeciwwskazań do naturalnego porodu, ale jeszcze muszę się spytać endokrynologa. ..no i mam nadzieję, że nie wyskoczy jakaś cukrzyca albo zatrucie ciążowe w wyższych tygodniach.

Z początkiem ciąży cukier miałam bardzo niski. W poniedziałek lecę na glukozę ale 50g. I tak się boję...

Dziewczyny które mają 75g glukozę to tak od razu bez 50 g i nadczo?

Hej dziewczyny,

różyczka ja mam dokładnie te same obawy,porodu jakoś się nie boję ale potem trzeba będzie się opiekować maleństwem a tu krocze pocięte to dopiero będzie..i to nie jak miesiączka 5 dni tylko 2 miesiące!

Akciak dziękuję jeszcze raz, idę go zażyć, dość tani był 7zł..

Ja też mam badanie z glukozą ale ten mój genialny lekarz nawet nie wytłumaczył co i jak czy to kupić czy mi dadzą, ile tego, więc czekam za 2,5 tyg. na wizytę w Warszawie i mi wreszcie ktoś normalny powie o co chodzi

Drogie mamusie!
Mam pytania dotyczące ruchów dziecka, a mianowicie:
- jak intensywnie je odczuwacie?
- po jakim czasie stały się bardziej wyraźne?
- i jak jest z ich intensywnością?

Ja ruchy czuję od jakiś dwóch tygodni, ale są bardzo delikatne, takie "pykanie" i nawet nie mogę ich zlokalizować. No i są bardzo nieregularne - czasem czuję ich dość dużo, a czasem prawie wcale, albo wcale w ciągu dnia i dopiero wieczorem.
Dodam, że do szczuplaczków nie należę, a moje maleństwo jest drobne.

Ja swojego maluszka tez najbardziej czyje wieczorem tak kolo 23 zaczniesz czuć poradne kopniaki wszystko ok

Ja czuje od 18tc, najpierw delikatne i po około 2 tyg stały się w miarę intensywne i łatwe w lokalizacji. Teraz jest połowa 23tc i mimo, że moje maleństwo też jest dość drobne to bardzo daje się we znaki, w dzień jak się ruszam to też czuje a wieczorem jak się zacznie to cały brzuch chodzi i zasnąć się nie da. W nocy się jeszcze co prawda nie budzę z tego powodu, ale to zapewne kwestia czasu. Dodam, że przed ciążą aż taka duża nie byłam, raptem 50 kg więc może dlatego tak szybko i intensywnie zaczęłam czuć ,,kopniaki"

ja należę do tej grupy "nie drobniaczków"... i podobno mam łożysko na przedniej ścianie...

delikatnie zaczęłam wyczuwać koło 18/19 tygodnia... bardzo delikatnie... i musiałam się naprawdę mocno w siebie wsłuchać... teraz leci nam 24 bodajże... są intensywniejsze i częstsze ale też nie zawsze... np dwie ostatnie noce... przedwczoraj Młody tylko raz jakieś 2-3 puknięcia i potem cisza... nad ranem zaczęłam się nawet bać czy wszystko w porządku bo mimo przewracania się i trącania brzucha u Młodego była cisza... rano dopiero jakieś 2 delikatne puknięcia... ufff... ale za to wczoraj wieczorem to przez min. ok pół godziny harcował no i w nocy też kilka razy i rano długo... i teraz też się odzywa nie jest nam natomiast łatwo wyczuć te jego kopniaki na zewnątrz... dopiero kilka razy się udało bo mam sporo sadełka... no i mały zazwyczaj kopie ostatnio w dół brzucha mam nadzieję, że nie będzie za często trafiał w pęcherz

dziewczyny co do ruchów to zaczęłam czuć w 17 tc ale ważyłam 55 kg przed ciążą teraz ważę 60 kg ( i nie widać aby leciała na łeb na szyję do góry- co mnie trochę martwi ) Też czuję często wieczorem, a ostatnio tak jakby mnie kopał po szyjce. Mam nadzieję, że jest odporna na takie harce.

Cieszę się dziewczyny, że wszystkie czujecie ruchy. Każda zapewne inaczej, bo każde dziecko jest inne i każda ciąża jest inna. Mój synek czasami mocno kopie a czasami jakby cały dzień spał.

ale lekarz mi powiedział, że jak 24h nie czuję ruchów to mam się zacząć martwić bo dzidzia może kopać w drugą stronę.

Dziewczyny odnośnie połogu nie bójcie się tego okresu. Nie jest tak źle. Najgorsze są pierwsze dni po porodzie, bo wszystko boli i ciągnie, ale da się z tym żyć i zajmować się dzieckiem. Po ściągnięciu szwów jest duża ulga,a ból ustępuje z dnia na dzień. Uwierzcie mi, że po 4 tygodniach nic was nie będzie już bolało poza tym po 6 tygodniach można już uprawiać sex:)

Witam Mamusie z naszymi Kochanymi brzuszkami
Oj troszke mnie nie było ale wrócil moj patner i wiecie trzeba było sie nim nacieszyć

akciak byłam na szkole wiesz łatwo Ci będzie mnie skojarzyć siedziałam z tyłu i przy wykładzie z odżywiania walczyłam z oknem które próbowałam zamknąć bo było zimno kojarzysz ??

Byłam dziś na tej glukozie powiem tak jak ktoś lubi słodycze takie jak bezy i lukier to bez problemu to wypije ja nie lubię i miałam problem troszkę sie męczyłam ale dałam rade nie brałam cytryny chociaż mogłam smakuje to jak lukier tylko że tego sporo jest do wypicia więc mdli lekko da się przeżyć ale drugi raz to ja już nie chce w trakcie picia tego co jakis czas popijałam łyczkiem wody bo mi troszkę gęste to wyszło. tak pół kubeczka plastikowego wody wypiłam do tego no i godzinka posiedzenia i na krew.

Brzuszek poczekaj jeszcze chwilkę z ruchami będą mocniejsze ja na początku jak poczułam to tak jak by mi rybka płetwa po brzuszku od srodka przejechała a teraz są juz takie że tatusia kopie brzuszek sie rusza widać czasem jak cos mi takiego wystaje chyba łokieć taka mała górka kolo pepka i powiem ci że z dnia na dzień coraz mocniej bedziesz sama w szoku jak to szybciutko sie zmienia
Moja niunia rusza sie kolo 12am 18pm 12pm to takie jej pory ale czasem i wciagu dnia tez cos tam się poruszy a no i tak często tez miedzy 4 a 5 rano.
dodam że moje malenstwo 22tc ważyło 506g. a ruchy to 21tc takie bardzo delikatne i z dnia na dzien sa mocniejsze


co do kopania po szyjce to mi tez sie ta wydaje że niunia daje mi po szyjce czasem bo ogólnie to jest dół brzuszka
i tez mam dni ze mała jest mniej aktywna ale później nadrabia kolejnego dnia.

Dziewczyny tak na poprawę humorków
demotywatory.pl/3663001/Szczyt-szczescia

Cześć mamusie

Ruchy dziecka zaczęłam czuć w ok 18tc. Na początku trudno było mi je odróżnić od np ruchów jelit, bo na początku były one bardzo delikatne. Lekkie pukanie w ściane brzucha. Teraz kopniaki i sierpowe są zdecydowanie mocniejsze, bez problemu lokalizuję miejsce gdzie mnie kopie, mam wręcz wrażenie, że jest to ciągle to samo miejsce. W ciągu dnia synek mniej się rusza, a wieczorem daje do wiwatu, często jak ja już sie ułożę do snu to mały zaczyna swoje harce:) może też szuka wygodnej pozycji Tatuś aż się dziwi, że kopniaki tak bardzo czuć pod ręką.. a dodam, że ja należę do tych co mają sadełko

MartiO uwielbiam takie "motywatory" wspaniałe


A jutro mam usg 3d- nie mogę się doczekać

Pozdrawiam gorąco mamuśki





http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

A ja należę do tych, co ruchy poczuły późno..mam łożysko na ścianie przedniej, nie jestem gruba ale i nie najszczuplejsza (myślę, że waga w moim przypadku nie ma wiele do znaczenia). Tak więc co do "motyli" się nie wypowiadam, bo nie wiem czy je czułam czy mi się zdawało, z kolei pierwsze kopniaki poczułam dokładnie na 3 Króli, tj. 6 stycznia (czyli mój koniec 19 tygodnia)..były to dokładnie 3 kopnięcia i spokój..teraz idzie mi tydzień 23 i kopki są częstsze ale nie mocne..mój mąż poczuł je pod ręką ze dwa trzy razy i teraz synuś nie chce go kopać Po szyjce też jestem kopana Na razie sprawia mi to przyjemność i nie boli W środku nocy kiedy śpię nie wiem czy synek kopie bo mnie nie budzi..

Beadka koniecznie wstaw zdjęcia maluszka z usg

MartiO kradnę Ci te demotywatory na fejsbuka

Aga pocieszyłaś mnie tym połogiem i tym co można robić już po 6 tyg. ale to i tak długo

Dotka

ja na szkole rodzenia siedziałam z przodu ( w drugim rzędzie) i nie kojarzę akcji z oknem:(

musimy wymienić się telefonami

Martita spoko ja też zawinęłam koleżance z facebooka właśnie

A ja ruchy czuje od 14 tygodnia nawet pytałam się swojego lekarza czy to możliwe i stwierdziła że tak. Teraz dziecko ma już swój rytm i tak koło 7.30 mnie budzi, potem w zależności od tego co robię, co jem i pije to rusza się bardziej lub mniej. Wierci się jak jadę autem lub autobusem i bardzo lubi jak słyszy dużo głosów wiem już dokładnie gdzie ma nogi, głowę, rączki i pupę. Ostatni raz rusza się o 23.00 i w nocy mam spokój.