Mamusie MAJ 2012

Dziewczyny tak na odreagowanie one też czekają www.lasy.gov.pl/bielik

Śliczne z Was mamuśki ja na razie nie mam zdjęcia którym mogłabym się pochwalić... na sesję idziemy 2.05 i mam nadzieję, że dotrzymam do tej pory... i że nie będę już wtedy wyglądać jak mały monster

ostatnie dni to spora ilość zakupów... wczoraj wybraliśmy się po kosmetyki dla Młodego i częściowo dla mnie... dziś idziemy po staniki... zostaje jeszcze apteka i rzeczy typu coś do pielęgnacji pępka... no i dentysta... odpukać to co jest najgorsze na razie się nie odzywa...

a tak ogólnie to wszystkie jesteście chudzinki ja zaczynałam od wagi ok 100... teraz mam jakieś 3-4 kg na plusie...

MartiO od początku ciąży? te 3-4 kg?

MartiO śliczny jest ten bielik :O

Ale malutko przytyłaś. Poza tym dziewczynki piękne macie brzuszki i w ogóle same śliczności. Ahh te Majowe Mamusie W Maju nasze świeto !

labelo, ewel śliczne z Was kobietki i śliczne macie brzuszki.

Ja dziś w świetnym nastroju- mężuś w końcu wraca z 2-tygodniowej delegacji

No i nie będzie już więcej wyjeżdżał i będzie z nami siedział w domku, przynajmneij popołudniami.

Wczoraj byłam u ginki i wszystko okej, szyjka sie nie skraca. Jednak synka obejrzymy dopiero
na następnej wizycie czyli 4 maja-to będzie już 37 tydzień i mam nadzieję, że synuś przytyje tak do 3kg. (bo w 29 tygodniu wazył 1475g. i raczej chudzinka z niego). Za to główkę ma sporą (wyprzedza o 1,5 tygodnia inne pomiary)

Marzenieeee tak... ale z moją wagą nie powinnam przytyć więcej niż 5... poza tym jem normalnie wcale jakoś się nie oszczędzając... łącznie ze słodyczami choć nie powinnam... Hemoglobina ma trend wzrastający, a Młody też się rozwija więc jest ok po prostu jak to stwierdziła ginka najwyraźniej ciąża uzupełnia mi jakiś hormon czy coś czego mogło mi brakować przed co powodowało taką wagę... i jednocześnie spadam z siebie a Młody się rozwija... zresztą ma z czego pobierać

Poziomka biorąc pod uwagę to co miałam wcześniej ponad normę to i tak dużo więcej niż Wy

MartiO to za orliki tez trzymam kciuki:) Bardzo mało przybrałaś 3-4 kg? Szok.
Martita i Beadka kurcze ja swój szlafrok wyprałam w normalnym proszku i płynie, mam nadzieje że małej nic nie bedzie. Będę starała się jej do niego nie przytulać. Czy może lepiej wyprać jeszcze raz?
A ile podpasek poporodowych bierzecie? Mnie siostra zaopatrzyła w różne rozmiary i firmy i nie wiem czy tego nie za dużo mam. Paczka belli 10 szt, 8 szt tena extra, 6 szt tena lady maxi i jeszcze 5 szt abri-let. One wszystkie są mega duże, i zastanawiam się jak długo będzie trzeba ich używać:/ Jak rodziłam 9 lat temu to dawali nam ligninę i sprawdzała się świetnie a nie pamiętam żeby była ona tak długa i szeroka jak te wkłady, na wyjście miałam już większe podpaski. Ale to było dawno temu i może już nie pamiętam tak dokładnie:(
I ile sztuk pampersów zabieracie? Czy na raty tatusiowie będą dowozić czy hurtowo zabrać na raz?

MartiO no to ładnie ja +7 kilo i też nie powinnam więcej niż 5 no ale przy leżeniu całą ciąże inaczej się nie da

Ja to nawet nie powinnam pisac ile przytyłam ale z 18 będzie lekarz mnie uspokajał że to dlatego że ta woda tak mi sie zatrzymała ale ja tam nie wiem okaże sie po urodzeniu ;/ a obwód brzuszka jak ostatnio sprawdzałam to był 112cm więc mega duzo jak dla mnie przed ciążą było 67cm wszystkie jakos tak malo przytyłyście
Co prawda kluskę mam duzą w brzuszku ale w sumie tez nie wiem ile mam tych wód płodowych pocieszam się bo wy strasznie szczupłe i mało kilo macie do przodu normalnie idzie się załamać

MartiO naprawdę malutko przytyłaś, nawet patrząc na wagę wyjściową, jestem w szoku, ja tyle przybrałam przez pierwszy miesiąc chyba

Martita i katiuszka ja też właśnie zamierzam wyprać szlafrok w mleczku dla niemowląt, żeby przypadkiem nie złapało jakiegoś świństwa w postaci wysypki.


Katiuszka co do podkładów poporodowych do mojego szpitala kazali zabrać 3 paczki typu Bella (tych różowych) i 10 szt pampersów dla dziecka. Biorąc pod uwagę, że będzie wszystko z nami i maluchami ok i nie trzeba będzie dłużej zostać w szpitalu to to powinno wystarczyć. A w razie W (choć mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby) to zawsze ktoś może dowieźć.

labelo mi też dzisiaj chumorek dopisuje, mimo, że bardzo bolą plecy, bo trochę dziś sprzątałam.

Poziomka ja się właśnie zastanawiam czy mały urodzi się przed 26 maja i czy już po raz pierwszy będę obchodzić Dzień Mamy fajnie by było

Bieliki są przecudne

Dotka co Ty mówisz, ja przoduję w rankingu fakt, że przytyłam 16 kg (póki co ) a w obwodzie brzucha na wys. pępka mam 116 cm - synek to niezła kluska

Mi koleżanka napisała miesiąc temu rodziła na wołoskiej że te rzeczy miała
Dla siebie miałam:
- dwie koszule (choć cały czas byłam w jednej)
- majtki jednorazowe (takie z siateczki żeby rana mogła oddychać)
- paczkę podkładów Bella Mamma + paczkę zwykłych dużych - podpasek - bez względu na to jaki będziesz mieć rodzaj porodu "czyścić" będziesz się tak samo
- podkłady na łóżko (przydają się też pod kątem dziecka)
- stanik do karmienia - ja założyłam go tylko na raz i stwierdziłam, że mi niewygodnie, ale kto wie jak Ty będziesz się czuć...
- Mydło Biały Jeleń do higieny intymnej
- podstawowe rzeczy typu: szczotka, pasta, dezodorant
- 2 ręczniki (w tym jeden do pupy)
- klapki pod prysznic
- kapcie
- szlafrok
- skarpetki (niektórym laską jest zimno w stopy)
- chrupki
- woda do picia
- krem na brodawki
- szminka wazelinowa
Jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka
- mokre chusteczki
- małą paczkę pieluch (ja miałam huggies new born 1, sztuk 27)
- kilka pieluch tetrowych (4,5 sztuk) - przydają się do odbijania dziecka i do zawijania Malucha w taki jakby kokonik
pielucha flanelowa (ja nie korzystałam, ale dziewczyny czasem znajdywały zastosowanie)
- 3 komplety ubranek, tzn. trzy pajace, trzy body (najlepiej rozpinane, bo to mega wygoda, zwłaszcza jak się jeszcze nie ogarnia do końca dziecka), 2 pary skarpetek, 2 czapeczki, niedrapki
- ciepły kocyk/rożek
- cieńszy kocyk - to chyba niekoniecznie, ale ja miałam i korzystałam
- krem linomag
- krem do buzi i ciała - niektóre dzieci maja bardzo wysuszoną skórę i pielęgniarki zalecają żeby je smarować.

katiuszka w ostatnim miesiącu poszłam z nastawieniem, ze co najmniej kilogram do przodu... było 200 g ale hemoglobina wzrosła o 0,4... teraz idę 24 więc zobaczymy... choć jak dzisiaj się ważyłam to waga bez różnicy... a brzusio przybył... Mężusia nie było kilka dni i pierwsze co stwierdził po powrocie to, że Młody znowu się "rozpycha" i brzusio większy zobaczymy jak waga u ginki bo do tamtej wszystko tak naprawdę odnoszę...

a co do pampersów... myślę że zabiorę 20-30... w razie czego Mężuś doniesie więcej bo sporo miejsca zajmują... a podkłady mam Hartmany Maxi... jest tam 30... jak coś to mam jeszcze drugie opakowanie średnich... ale biorę Maxi...

Szlafrok jeszcze też mam do wyprania, ale piorę w dziecięcym... koszule też tak prałam... teraz prałam naszą pościel do łóżka... też w dziecięcym coby jak Młodego położymy to nie drażniła

a obwód stojąc to jakieś 125 cm...

beadka wow to kluska masz dużego tym bardziej że ty chyba jakoś po mnie dalej masz termin

No Dotka tydzień różnicy między nami także naprawdę się nie przejmuj bo to nie ma reguły.

Co do listy rzeczy, które trzeba zabrać do szpitala, to wszędzie jest inaczej także ja się stosuję do tej co dostałam na szkole rodzenia od położnych z mojego szpitala.