Mamusie MAJ 2012

Kurcze dziewczyny, ale fajnie, że możecie już wymieniać się takimi doświadczeniami jak karmienie !! Labelo ma rację, nie można się poddawać, bo karmić trzeba się nauczyć i tutaj potrzebna jest cierpliwość, bo nie zawsze jest łatwo, a raczej w 99% przypadków nie jest łatwo Dodam tylko, że moja siostra też mnie ostrzegła, że na początku to sutki pogryzione do krwi, ale tak jak misia mówi, że powoli staje się to przyjemnością- tak właśnie będzie ze wszystkim.
Także idźcie za jej radą i wietrzcie cycuchy ile wlezie hihihi


Tak jak wspominałam wcześniej dzisiaj mąż zabrał mnie do Sopotu połazić na molo i na Monciak chodziliśmy chyba z 1,5 godziny łącznie z dojściem z i do samochodu, bo oczywiście nie było miejsc parkingowych bliżej mola i dziewczyny powiem Wam że pierwszy raz tak bardzo mnie bolało w podbrzuszu, mały tak napierał na szyjkę, że ból mnie sparaliżował, ale dosłownie, musiałam usiąść na murowanym koszu na śmieci, bo nie mogłam iść, a mąż pobiegł po samochód. Widziałam normalnie panikę w jego oczach wołającą "tylko nie zacznij teraz rodzić kobieto" i "nie jestem na to gotowy" heheh, na szczęście nie zaczęłam w domu od razu się położyłam i teraz czuję się lepiej ale mężowi napędziłam stracha jak nic- myślę, że dzięki temu zdał sobie sprawę, że to już tuż tuż w każdej chwili

hej Kochane
happymummy i misiatrzymam kciuki za Wasze karmienie, jestem pewna, że mimo trudów i przeciwności dacie sobie radę, jak Was czytam to nie mam co do tego wątpliwości
beadka wcale się nie dziwię, że napędziłaś Mężowi stracha grunt, że czujesz się już lepiej i był to fałszywy alarm bo chyba niekoniecznie tak z zaskoczenia w trakcie wyjazdu byłoby najlepiej.
My dziś byliśmy ze znajomymi nad wodą i mimo, że chowałam się przed słonkiem to jednak troszkę mnie opaliło, brzuszek na szczęście nie oblany został promykami bo go przysłaniałam prawie cały czas. O dziwo nie puchły też nogi tak mocno jak ostatnio, ogólnie czułam się super i pewno dziś szybko zasnę po całym dniu spędzonym na świeżym powietrzu.

Dobranocki i do jutra

Labelo, ja leżałam na sali 3 osobowej, odwiedziny tylko i wyłącznie do 19 i tylko jedna osoba do jednej pacjentki.

hej dziewczynki,
ja się wyleniuchowałam przez ten weekend i nawet nawet opaliłam słoneczkiem A forum tak..wciąga..zamiast robić ciasto, czytam co piszecie
Dzisiaj ja mam rocznice i te ciasto to jedyne co mogę zrobić, bo nic mi się nie chce, na pewno nie zamierzam szykować obiadu rodzince..beadka Tobie serdecznie życzę wszystkiego dobrego!Trochę spóźnione, ale nie miałam dostępu do neta.A na którego masz termin?Mnie też strasznie boli w podbrzuszu, a wczoraj nawet całą minutę miałam silny skurcz po obu stronach brzucha. No ale nic..
HappyMummy też zamierzam rodzić na Inflanckiej, powiem szczerze, że to pierwsza zła opinia jaką usłyszałam I naprawdę mąż nie mógłby zostać ze mną dłużej?19 to trochę wcześnie na koniec odwiedzin..
ewel ja też brzuszek zasłaniałam, ale nogi były jeszcze gorsze jak miałam!Powiem szczerze, że mi kręgosłup tak nie doskwiera jak ból łydek i opuchnięte stopy

Martita dziękuję za życzenia, Wam również wszystkiego napiękniejszego na wspólne dni a termin mam na 24 maja, także jeszcze 3 tygodnie.. teoretycznie

Ja mam nadzieję się troszke opalić jak pojedziemy jutro na domki, chociaz nie wiem w czym ja się będę opalać bo w letnie bluzki się nie mieszczę.. Może dzisiaj skoczę kupić jakiś top na ramiączkach chociaż.

A dzisiaj strasznie boli mnie miednica- chociaż przypuszczam, że to od wczorajszego długiego spaceru.

Najlepiej mój mąż skwitował dzisiaj "dobrze, że nie zaczęłaś rodzić, bo na domki byśmy nie pojechali".. ehh faceci

No to u mnie też 3 tygodnie..teoretycznie Ja też dziękuję za życzenia. A w samym staniku nie możesz się opalać? U mnie na działce nikogo nie ma więc chodzę w staniku, bo też w nic letniego się nie mieszczę..ehh :/

A ja wysłałam z rana męża po margarynę i dostałam piękny bukiet tulipanów!Na punkcie tulipanów mam zajoba..

Martita wszystkiego naj z okazji rocznicy, dużo i jeszcze więcej miłości

My sobie leniuchujemy z Misiem, w wawie dziś przyjemnie troszkę chłodniej, szczerze mówiąc wolę taką temperaturę niż te upały. Dziś byłam powtórzyć badanie na HIV (swoją drogą dla mnie to chore, że wymagają 2 razy w ciągu ciąży to badanie) no ale jak lekarz kazał to nie miałam wyjścia. W piątek mamy usg, a zaraz później wizytę u pani doktor, wg niej termin mamy na 20 więc też ponad 2 tygodnie jeszcze (ale jak będzie to się okaże).

Miłego dnia dla Was

ewel7 ja też w piatek mam wizytę i USG synka:) ja jeszcze 3 tygodnie, bo termin mam na 26 maja-ale z chęcią bym urodziła wcześniej:)

U mnie piękna pogoda, słoneczko świeci, ale też wiaterek jest, więc się człowiek tak nie męczy.

Miłego dzionka dla WAS!

Martita I Ja Ci również życze najlepszego i samych miłych chwil

ewel Ja dziś z Alą tak samo siedzimy leżymy odpoczywamy jest tak przyjemnie
ale jestem alergikiem i powiem szczerze że już dawno mi się nie odzywała alergia i teraz jak jestem w ciąży to masakra mam dziś tak zapuchnięte oczy że ledwo widze a co do wody w organizmie to powiem wam że jeszcze troszkę i pęknę w życiu nie byłam taka wielka

a co do badania na hiv to powiem Ci że Ja to nie wiem jak to z tym jest mój lekarz powiezial że nie mogą wymagać bo Ty mozesz sie zgodzić albo nie na to badanie mi zrobił raz jak ja mu o tym wspomniałam ogólnie powiedział że co jak mogą nie przyjąć w szpitalu kobiety rodzącej bez badania hiv?? myślę że tak wymyślają teraz że szok

beadka7, Martita wszystkiego najlepszego z okazji rocznic

my dzisiaj po wymazie i ostatniej morfo i siuśkach no i sesja dzisiaj jeszcze zobaczymy co z tego wyjdzie

termin jeszcze za 2 tygodnie Młody jeszcze wysoko i innych konkretniejszych objawów też nie ma... poza twardnieniem brzusia czasami....

Badań na HIV w ogóle nie miałam zleconych... tak samo grupy krwi... ale jestem krwiodawcą i oddaję w miarę regularnie więc jak o tym mówiłam to nie dostałam już...

dostałam wiadomość od Marzenieeee: "Hej. z małą już lepiej... dostaje jeszcze antybiotyk i możliwe, że w piątek wyjdziemy do domku"

trzymam kciuki za dziewczyny i za te wszystkie Mamusie z krótkimi terminami też

Ja powiem ci że czasem mnie w dole brzuszka boli ale to tez tak rzadko w sumie wczoraj po długim spacerze brzunio mi opadł troszke ale dziś juz znowu wysoko więc ja nie wiem o co chodzi z tym opadaniem brzuszka lekko mi opadłl ale tylko z góry dół jest nadal wysoko ?? objawów porodu tez nie mam

słuchajcie na to ktg to sie trzeba zapisywać w szpitalu czy idziesz tak po prostu ?? bo ja mam sie raz w tygodniu pojawiać tak mi lekarz powiedzial w szpitalu w którym chce rodzić

Ja rodziłam w klinicznym MSWiA i mężowie mogli siedzieć od rana do wieczora. Mój mąż raz wyszedł ok 21, bo późno z pracy przyjechał i nie było problemu. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że nie zawsze innym pacjentkom to pasuje.

A my wczoraj zaliczyliśmy już pierwszy spacerek Była piękna pogoda i pediatra powiedziała, że przy takiej pogodzie nie ma co czekać. Dzisiaj już nie idziemy, bo pogoda nie dopisuje.

beadka7, Martitawszystkiego najlepszego !!!!
dotka, zależy od szpitala,jak jedziesz na KTG na Izbę przyjęć, to nie trzeba się zapisywać, jak do przychodni przyszpitalnej, to trzeba się zapisywać....

badania HIV miałam robione raz w I trymestrze, i to lekarka zapytała,czy chce...

jej, mam nadzieje,ze Malutka przyjdzie na świat przed 6 maja, boje się wywoływania:(

labelo nie denerwuj się będzie dobrze
no to jutro albo po jutrze pojde na KTG do szpitala zobaczymy co to takiego jest he he he

Ciekawe co z dziewczyną84 nic się nie odzywa??
no i właśnie widze na facebooku że miki007 rozpakowana nie potwierdzone ale są pierwsze gratulacje u niej na profilu )

GRATULACJE MIKI007 !!!!!! z tego co napisane jest tam to synek więc mamy drugiego chłopaka