Mamusie MAJ 2012

dziewczyna wszystkiego próbowałam i nic:( Mam małego uparciucha-leniwca i tyle

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dotka z tym jedzeniem to ja też uważam staram się jeść lekkostrawne rzeczy i pije tą herbatkę dla kobiet karmiących hipp, w sumie to już nie tyle dla pobudzenia laktacji co dla lepszej przemiany materii bo wydaje mi się, że i na mnie i na Maluszka dobrze działa.
Nie ma co słuchać "dobrych rad" tylko swego instynktu, w końcu my jesteśmy matkami i czujemy najlepiej.

Kochane moje!!! Kami urodziła!!! po północy przez cięcie cesarskie ponieważ maleństwo miało dość dużą główkę i bidulka nie dała rady. Maksymilian ma 61 cm, waży 4100g i dziesiąteczka w skali Apgar Mam też zdjecie i wydaje mi się, że cukiereczek jest podobny do KAmi:)

A jednak! SUPER ))
przekaż jej od nas GRATULACJE. a wrzucisz zdjęcie?

KAMI gratulacje ogromne:) jejku, to duży Synuś, jeszcze większy od mojego Misiaka nabieraj sił szybciutko i wracaj do siebie, dużo zdrówka dla Ciebie i Bobaska

Właśnie nie wiem czy mogę, nie pytałam jej. A na facebooku jest nasza zamknięta grupa prywatna, tzn tylko My majóweczki mamy tam wgląd? To tam bym wstawiła zdjątko. Jak myślicie?

KAMI GRATULACJE wkońcu się doczekałaś rzeczywiście duży chłopak, ale najważniejsze, że zdrowy !!!! wracaj do formy

Ja już po opalanku u mamusi, jednak jest trochę za gorąco żeby dłużej siedzieć zjadłam też tosty i zrobiłam koktajl z truskawek- czekam aż się zmrozi troszkę i zaraz sobie wypiję mmmm....

Normalnie by się poszło na spacerek z maluchem... ale w wózku a nie naszym brzusznym "inkubatorze" hihi

Kami kochana gratulacje!!! pewnie ciężko było ale najważniejsze że malutki zdrowy i z mamusią wszystko dobrze

Mamusie dobrze że odpisujecie na nasze pytanka, dla nas Wasze posty są wskazówkami

Katiuszka na fb tylko osoby w grupie mają wgląd do postów, więc myślę, że Kami się nie [pogniewa jak wstawisz ja bym się nie pogniewała

Ja to juz dzisiaj świrka dostaję normalnie nie wiem co mam ze sobą zrobić, już dwa razy musiałam zrobić sobie drzemkę bo jakoś tak mi nijak

Ja to ciemnawa jestem do tego facebooka i nie mam pojęcia jak wleźć na tą naszą grupę

KAMI gratulacje:)
katiuszka wstaw zdjęcie tutaj ale tylko dla nas. Powiedz mi jak z ruchami Twojej małej? Czy w ciagu dnia fika czy tylko wieczorem? Kurcze niby wczoraj było wszystko ok, ale w ciągu dnia tych ruchów jest mało i takie bardzo delikatne, a dopiero wieczorem wierci się. Nie wiem czy tak ma być. Już jestem zmęczona tą ciążą i doszukuję się chyba róznych bezsensownych rzeczy:(

Aga to nawet ja tak mam, że w ciągu dnia mały jest mniej aktywny, dopiero wieczorem fika w brzuchu i tak jak z Karoliną pisałyśmy tak jakby rozgrzebuje się w brzuchu boleśnie. A już rano pisałam, że dzisiejsza noc też baaardzo spokojna, bez skurczy. Dzisiaj kilka regularnych co ok pół godziny, ale teraz nic się nie dzieje. Ważne, że czujesz ruchy, ja też się martwię czy wszystko ok jak tak się słabo rusza, ale to chyba dlatego, że ma mało miejsca. Ja sobie to tak tłumaczę, bo inaczej to bym zwariowała, albo ciągle bym na IP jeździła na ktg sprawdzać. Nie martw się

Dotka poczytaj sobie o Sab simplex... niemieckie krople na kolki... przetestowane na dzieciach koleżanek i większość twierdzi, że nie ma niczego lepszego... w Polsce ich nie ma (w aptekach) ale na allegro albo przez znajomych... w Polsce podobny skład ma podobno Bobotic ale mniejsze stężenia i mniejsze dawkowanie... gdzieś czytałam, że niektórzy próbowali to podawać tak jak sab simplexa i podobno trochę działa ale nie tak... Myślę, ze jak już urodzę i Młody będzie miał problemy to skorzystam... jak coś to na szczęście Szczecin blisko granicy leży...

KAMI GRATULACJE WIELKIE!!!!!!!!!!! DZIELNA MAMUŚKA


karolina238 na fejsie po lewej stronie masz ulubione, aplikacje, grupy... tam powinnaś mieć Majówki

my też właśnie zbudziliśmy się po drzemce

www.joemonster.org/art/20140/Wszystko_czego_nie_wiesz_o_ciazy

Kami gratuluję!

Byłam dziś na tym USG przepływowym i wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Tylko moja Niunia wcale nie jest tak mała jak zakładali, bo podobno waży ok 4100g.
Pani docent która wykonywała to badanie stwierdziła, że na miejscu mojego lekarza zdecydowałaby się na cesarskie cięcie.
Ciekawe co powie lekarz w czwartek.