Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

Emme, mocno trzymałam kciuki i kibicowałam Wam (Tobie?), żeby się udało i żebyście nie musieli (musiała?) iść do teściowej

Alutka, może zafasolkowałaś? Fajnie by było

A my niedawno wróciliśmy ze spacerku Tomek zjadł dwa wafelki od lodów gałkowych
W domu puścił 4 pawie
Sytuacja już opanowana, Tomasz wykąpany, teraz usypia

A co do pieniążków, to kiedyś w ciągu 5 minut znalazłam 2 razy po 100 zł

a ja kiedyś przeszłam po 700zł i mój wujek, który szedł za mną je podniósł i w ramach sprawiedliwego podziału zafundował mi przejażdżkę karuzelą i było mi cały dzień niedobrze...

Nie nie raczej nie.Chociaż fajnie by było

Emme, no to rzeczywiście sprawiedliwy podział

Asiersa napisał:

Emme, no to rzeczywiście sprawiedliwy podział

Alutka trzymam kciuki

My też trzymamy kciuki

Dobry wieczór wszystkim

Trzymam kciuki za Alutkę
Emme bardzo się cieszę z Twojego powodu
I gratuluję kasiory:) Takie szczęście trzeba wykorzystać.

A ja z Adasiem byłam dzisiaj na basenie, później pojechałam na zakupy.
Jak wróciłam do domu to się z mamą pokłóciłam (Dlatego cieszę się z powodu Emme, bo wiem co to jest mieszkać z mamą czy z teściową bardzo blisko siebie)
A przed chwilką wróciliśmy z grila. A Adaś już smacznie śpi

Emme, super że nie musicie teraz mieszkać z teściową. I fajnie z tą kasą.
Mój dzień dzisiaj niestety nie był taki fajny. Wczoraj mąż wyjechał do Gdańska, ja dzisiaj cały dzień sama. Nie udało mi się załatwić niani, żebym mogła pójść na balet:/ dobrze, że chociaż bilet się udało sprzedać. Byliśmy dzisiaj u dziadków męża i pokłóciłam się z nimi, doprowadzili mnie do łez pod czas kłótni. Ciągle się wtrącają w moje życie i każą mi jak mam dziecko wychowywać, jak mam się ubierać i co ma mąż robić. Już mam tego dość. Oczywiście babcia musiała się pochwalić nową dziewczyną męża brata, bo ona taka inteligentna, po magistrze, rodzice to profesorowie i w ogóle taka ogarnięta dziewczyna. Powiedziałam, że to chyba idealna kandydatka dla tej rodziny, a babcia się śmiała jakbym jej kawał opowiedziała. A mnie to boli jak cholera, że nie jestem taka jak oni sobie wymarzyli, że moi rodzice to nie generałowie (jak np ojciec byłej mojego męża, o której babcia dzisiaj pół dnia gadała, jaka to była piękna i mądra dziewczyna), a ja jestem uwaga KOMUNISTKĄ!!! Po każdej takiej akcji obiecuję sobie, że więcej do nich nie pojadę, a później myślę sobie, że trzeba żyć w pokoju i to olewam...

Bardzo mi przykro z Twojego powodu. Ale nie martw się, to są już takie skrzywienia starszych ludzi. Nie warto się tym przejmować. Po części Cię rozumiem, mam podobnie ze swoją mamą i trochę z ojcem. Tylko ja mieszkam obok nich i mam tak codziennie
Ważne żeby nie dać wyprowadzić się z równowagi, bo naprawdę nie ma sensu się denerwować.

Mermide, Marusia przykro mi z powodu Waszych kłótni
Bardzo współczuję. U mnie teściowie to jednak "do rany przyłóż" ...

Wow ilość moich postów jest... porażająca chyba powinnam poczekać, aż ktoś mnie dogoni, bo strasznie odstaję

Może znacie tą stronę, a jak nie to może Wam się spodoba
szfka.pl (a dla dorosłych szafa.pl)

Wierzę, że masz fajnych teściów. Ale uwierz mi fajnie jest jak mieszkacie jakiś kawałek od siebie, a nie siedzicie sobie na głowie od rana do wieczora dzień w dzień. To nawet gdy ktoś wydaje nam się idealny nagle staje się zupełnie inną osobą. Może w Twoim wypadku by tak nie było (mam taką szczerą nadzieję), ale wiem to z autopsji. Co prawda z rodzicami mieszkam od urodzenia, ale teraz gdy mam swoją rodzinę byłoby fajnie mieć trochę prywatności (np. mogli by pukać gdy wchodzą do mnie do domu, albo nie nachodzić mnie o 7 rano - gdy czasem Adaś da mi dłużej pospać Babcia na dole nie słyszy, żeby ktoś chodził i dzwoni po mamę żeby przyszła sprawdzić "czy żyjemy") Jest to trochę wkurzające.

Nie słyszałam ale zapowiada się ciekawie

wiem, że mieszkanie z rodzicami (swoimi czy partnera) zawsze wprowadza w życie zamieszanie
dobrze jest, kiedy każdy może "pozbierać zabawki" i zamknąć się w swoich 4 kątach i mieć w nosie wszystko inne

można tam kupować, sprzedawać lub wymieniać ubrania i inne rzeczy związane z dziećmi (używane, nowe)

Dobra dziewczyny ja uciekam. Jestem padnięta...

Dobranoc wszystkim

ja też uciekam
dobranoc