Mamusie sierpień 2010

Ale jak myślicie... chyba mnie nie zradza..? Czy możliwe?

Basik nie mam pojecia, ale wydaje mi sie, ze jakby zdradzal troche bardziej by sie z tym kryl, a nie tak perfidnie wychodzic na noc z domu:/ Moge sie mylic z moimi postrzezeniami, bo go nie znam...

No tez tak .... tzn wiem ze pierwsza noc co niby poszedł pic to spedził w aucie

a teraz to nie wiem gdzie spi nie chcial powiedziec powiedzial ze potem ci powiem - normalnie jak dziecko

juz myslalam ze mnie zdradza ale nie pisal by takiego smsa siedzac teraz z dupa chyba nie?

Naprawde ciezko go rozgrysc:/ Pozostaje nam czekac na jego wyjasnenia...

Dzieki tym tabletkom jedno jest tylko dobre - moge spacna okraglo wybudzam sie fakt co chwile ale nie mam problemu z zasnieciem raczej chyba ze w nocy miedzy 4 a 6 bo mi mozg przez tego kretyna sam z siebie zaczyna parowac a tak tomoge cala dobe chyba
i chyba zaczne tak robic
zaczynajac od teraz

dzieki kobitki ze wytrzymujecie te moje zrzedzenia tak w ogóle
bo ja wtedy sie uspokajam jakos jak uslysze jakies pocieszajace uspokajajace zdanie
i nie korci mnie tak zeby mu nawpisywac nie wiadomo co

wychodzi na to ze tak jak dzisiaj powiedzial "pozniej bede spał w domu" ze do porodu dzieci nie bedzie tu mieszkal wiec moze sie nastawie przyzwyczaje i bede miej juz o nim wypisywac wiecej o porodzie

ale jestem zla bo to sie tak nie da samo ci w glowe wchodzi i zamiast sie spokojnie przygotowywac to ja takie rzczy musze przechodzic

wrrrrr

ale ide teraz słodko drzemac a jutro bedzie rano i znow bede spokojniejsza

no jeśli chodzi o zdradę ciężko powiedzieć boo go nie znam ale wydaję mi się że to Cię nie zdradza, bo facet jak zdradza to chyba się bardziej z tym kryje, coś kręci, a on na legalu mówi że nie wróci na noc i nie wraca

Nie wiem może on w ten sposób robi sobie jakąś terapie czy szlak wie co, może aż tak bardzo przeżywa i stresuję się że boi z Tobą spędzać czas i na ciebie patrzeć. No ciężko powiedzieć dziwny przypadek.

Po to jest to forum żeby się wyżalać sorki że wczoraj poszłam bez uprzedzenia ale net mi się rozłączył i nie mogłam wejść

A dzisiaj całą noc nie spałam tak było duszno że nie mogłam usnąć, byłam cała spocona no dosłownie "mokra" jakby ktoś mnie wodą oblał jak w saunie masakra

No a sprawdzałam moją paczkę i jest w Mirkowie (to obok Wrocławia) tylko druga strona miasta jeśli chodzi o moje zamieszkanie, ale dzisiaj będzie więc hip hip hura

Buźka bo wątpie żeby ktoś był o tej porze

Ha i dzisiaj ja jestem pierwsza !

Basik - mocno kciuki trzymamy. Dziewczynki są najważniejsze. Ty odpoczywaj... :*

Paulinka...ranny ptaszku...to daj znać, jak wózek dotrze Ale będzie radocha, nie..? Super

A ja druga

Chciałam Ci właśnie napisać, że jak już kurier ma paczkę to najdalej w ciągu 2 dni powinnaś dostać do domku. Ja mieszkam na śląsku i zamawiałam towar aż z Wejherowa tj. na północy i w 2 dni był już u mnie w domku To jest niesamowite jak takie dorosłe kobiety cieszą się z takich duperelek jak chociażby smoczek czy buteleczka. Zaraz dodam zdjęcie nowego nabytku dla naszej malutkiej.

Ja smoczka narazie też nie kupiłam, ale chyba 1 kupię żeby mieć w razie czego.

Co do zdrady basik to ja niewiem czy on tak czy on nie, ale jedno wiem napewno on ma coś z głową, bo normalny facet któremu lada dzień dzieci mają przyjść na świat tak się nie zachowuje w dodatku bliźniaki.Sory basik, ale ty jesteś babka z jajami więc chyba się na mnie nie obrazisz za te słowa.

Wanienka, przewijak, komoda na akcesoria kąpielowe

hej dziewuchy fajny gosia ten przewijak ale ta wanienka to malutka o chyba wystarczy tylko na pierwsze 3 miesiace co???

dzien dobry

teraz to ja bede przez te tabsy ostatnia chyba bom nietomna a jak mam cokolwiek wokol siebie robic to masakra

Odnosnie Szymka to troche przegiol i przegina bomysli ze do porodu w domu spac nie bedzie - co to ma znaczyc w ogole
a jak po porodzie tez nie i sama bede cala noc z dziewczynkami i sie tak zastanawiam jak obie naraz po jedzeniu ustawie zeby im sie ulalo czy cus...
a jak sie cos stanie albo spanikuje a on se nie odbiera...

wczoraj przez to ze nie odbiera a pisze smsa po smsie ja dzwonie i nie odbiera a pozniej sms
"wiem ze jestem beznadziejny wytrzymaj prosze to sie jakos chyba pouklada"

cos we mnie umarlo i nie wiem czy ja chce takiej "rodziny" z nim

i nie wiem kiedy mi sie uda mu to wybaczyc ale jestem tak zrezygnowana...

Cóz... pozostało mi siedziec i czekac na pielegniarke

gosia superowa taka komoda jak sie ma na nia miejsce wszystko masz pod reka ja przewijak bede miala na lozeczku a kosmetyki i te pierdolki to sama jeszcze nie wiem dzis od rana wlasnie robie miejsce w mojej jedynej komodzie z ciuszkami zeby mi sie pomiescily te co popralam wczoraj nie wiemc zy dobrze poukladalam ale do gornej szuflady dalam wwszystko w rozm od 0-3 a do drugiej te wieksze. moze sie polapie gdzie co jest i mala wszystko co ladne bedzie miala na sobie a nie ze mama gapa o czyms zapomni ze ma teraz prasowanie przede mna ale jakos zabrac sie nie moge

basik glowa do gory ty juz nigdy sama nie bedziesz dziewczynki zawsze beda przy tobie.sama musisz wiedziec czy chcesz wogole z nim byc czy nie.bo nie wiem czy to jest dobry zwiazek jak nie mozesz na kogos liczyc. a z tego jak opisujesz to jakos mi sie nie wydaje zeby cie zdradzal chyba by to inaczej troche wygladalo

Co do zdrady to nie wiem,mogę tylko napisać,że są różne przypadki ja znam taki- koleś zdradzał przyszłą żonę jawnie jej o tym mówiąc,łaził po burdelach nie wracał na noc,a że ona znała jedną dziwkę co tam pracowała to ta jej powiedziała,że on przychodzi codziennie i one wszystkie go dobrze znają,on jej to potwierdził. Przewalił kupę kasy i wrócił do domu... A 3 mies później bawiliśmy się u nich na weselu,bo niby wszystko sobie wybaczyli i się kochają-ŻENADA

Gosia przewijak śliczny

No rzeczywiście żenada...

laska ma chyba bardzo niskie poczucie wartosci

ode mnie wlasnie wyszla pielegniarka ktg slicznie
ciesze sie ze dzieci chociaz omija ta sytuacja i sie nie stresuja bo gdyby to by wyszlo po ich serduszkach

mocz zabrala powiedziala ze jak wyniki beda zle to zadzwonia
ale nie koniecznie bo top dziwny naród znajac ich jutro przyjdzie pielegniarka to mi powie

a jutro bedziemy patrzyc w pojedynczym siku czy jest bialko

w ogole to sie zapytala czy mieszkam sama

a ja ze nie z chlopakiem
a ona czy mi gotuje ja zdziwko w ogole myslalam ze zle ja rozumialam
i ze ja gotuje

a ona wiesz ze nie mozesz... masz lezec i juz

a ja oczy jak 5zl i ze w pon jak mnie wypuszcali to mi jakas doktorka powiedziala ze nie mam zatrucia ciazowego bo bialko spadlo i cisnienie i ze moge normalnie w domu wszystko tylko wiadomo sie nie przemeczac

a pigula oczka jak 5 zl

bo ja w pon mowilam doktorce ze ja caly czas jestem sama ze znow pogotuje albo cos i znow wszystkomi podejdzie a ona ze to nie od chodzenia
a ja to na huj kazaliscie mi lezec i tylo do kibla chodzic nawet obolalej dupy rozchodzic nie moglam a ona bo to zawsze lepiej jak odpoczniesz w ciazy
i ze nie mam zakazenia
a ja do niej to skad bialko w moczu i cisnienie 170/110

a ona ze nie wie ale bialko i cisnienie zeszlo wiec wszystko jest w normie

no i gadaj z cipa

a tu sie okazuje ze jak bede miala nie tyle bialka co powinnam to sie zaloze ze mnie zawina na szpital bo pigula powie ze ja jestem sama i sama wszystko musze robic

kurwa normalnie wstyd