Mamusie sierpień 2010

No jakieś 2 tygodnie Masakra oj te ząbki! U nas dolne jedyneczki już są, ale coś mi się zdaje, że góra zaczyna się wyrzynać, bo od dwóch dni jest znów marudna. Oj a kilka nocy było spokojnie. Kurcze i zawsze w nocy to tym naszym maluszkom tak dokucza.

jak juz czuc ostre to teraz z gorki za jakis tydzien bedzie juz ladnie widac zabka gratulujemy

Iwka gratulujemy pierwszego ząbka

Moja jak przesypiała całe noce teraz od 3 dni się budzi w nocy i nie wiadomo o co jej chodzi dam jej jeść i dalej płaczę...

rano mogłyśmy sobie poleżeć, pogadać, jeszcze troszkę pospać a teraz nic wyję, marudzi, stęka ehhhh

A co podajecie maluszkom do picia?
Moja już nie chce pić tej herbatki z kopru daję jej bobo fruta i czasami rozcieńczam z wodą mineralną. I tak się zastanawiam od kiedy dziecku można podawać wodę? wiecie może

a kaszki podajecie przez butelkę czy łyżeczką?

Majka pije tylko herbatke zadnych soczkow nie chce pic tylko herbata a wode dziecko moze pic od urodzenia:) ja dawalam Maji jak byla malenka ale teraz jakos nieew sumie to moim zdaniem lepiej zeby dziecko nauczylo sie pic wode jak te rozne soki oczywiscie woda przegotowana ja jak juz jej dawalam to taka jak do mleka czyli z kranu ale gotuje ja jakies 5min i wczesniej przefiltrowana ale jak jej dasz zwykla tylko przegotowana nic jej nie bedzie bo juz nasze dzieci sa duze!!! ja chyba tez przestane tak dlugo ja gotowac i bede dawac zwykla z czajnika gotowana

a kaszke to z butelki szczerze to nie chce mi sie ta lyzaczka tak dlugo bawic obiadek i deserek jemy lyzaczka bo teraz nam troche schodzi z tym jedzeniem kiedys jadla szybciej teraz cuduje:)

moze Judytce zabki ida mi Julka tez spi niespokojnie jak sie zbliza kolejny zabek.
juz ma 4

a kaszke tez zbutli wole ac bo zje szybko
Julce do picia daje herbatki z hippa te granulowane ale wlasnie zastanawiam sie nad czyms innym bo one drogo strasznie wychodza a teraz jak sie cieplo zrobi to bedzie wiecej pila a w nich duzo cukru jest.a co myslicie o takich zwyklych herbatach granulowanych dla "doroslych"?

monia ja bym odradzala te herbaty dla doroslych granulowane w nich tez jest cukier i sama chemia jak juz to zwykla herbate ale nie za mocna wtedy sama slodzisz albo nie no i na letnie upaly dla julci wode!!! takie moje zdanie i sama Maje bede do tego no powiedzmy "zmuszac"

woda jest najlepsza ! ale chyba już można dawać mineralną?

A do kaszek jakich smoczków używacie tych trójprzepływowych czy takich z krzyżykiem?

ja mam trojprzepływowy a wode mysle ze ja bym dala mineralna ale ta polecana z instytutu i nie gazowana rzecz jasna:)

Moja soczków też nie chce pić. Wody mineralnej też nie:( Robię jej zwykłą herbatkę ziołową, np.rumianek lub czasem melise z pomarańczą. Zaparzam tylko chwilkę wsypuję troszkę cukru i gotowe Pije ze smakiem Trzeba tylko zwrócić uwagę żeby na opakowaniu pisało herbatka ziołowa a nie herbatka aromatyzowana. Ja kupiłam zwykły rumianek w biedronce ten z Herbal Time imałej smakuje. No i oczywiście cycuś non stop jak jestem w domu to nie ma mowy o żadnych butelkach Wieczorem chcę jej dać kaszkę z butelki albo mleko z kleikiem ale nie ma mowy No i wstaję potem co 2 godziny uch kiedy to się skończy!!!
Paulina a wodę mineralną możesz dawać bez żadnych obaw a wręcz polecają żeby uczyć dziecko ją pić. Tak jak Iwka pisała oczywiście niegazowaną.

Poziomka jak w pracy? Bo chyba tylko my dwie pracujemy

oj Gosiu trszke ci zazdroszcze tej pracy:/ Juz chiala bym sie wyrwac do ludzi moze nie na caly dzien ale przynajmniej na 4-5 godz nie zeby mi bylo zle z Maja ale teskni mi sie za praca zwlaszca dlatego ze ja lubie ale sila wyzsza musze siedziec w domu i to do konca roku napewno no i swoja kasa tez by sie przydala lubie byc niezalezna a tu trzeba ciagle meza prosic o grosik ehhh;(

Iwka mam podobnie też chciałabym się wyrwać ... ale na razie to niemożliwe

Ja Judycie rozrabiam soczki z Bobo fruta z woda mineralną i piję ze smakiem spróbowałam dać jej samą wodę troszkę wypiła ze zdziwieniem ale nie bardzo to podpasowało

musze sprobowac jej dac wode mineralna ale taka prosto z butelki mozna dawac czy podgotowac ja??

tez bym poszla do pracy nie lubie byc bez kasy czasem bym sobie albo malej cos kupila a np nie mam przy sobie i na meza musze czekac zreszta nie lubie go o wszystko prosic
a za niedlugo chyba bede musiala czegos poszukac az sie boje bo ciezko u nas o prace ale maz szuka czegos na miejscu w koncu a tu tyle nie zarobi wiec i ja bede musiala cos znalesc

u mnia to samo z praca nie wiem czy wroce do poprzedniej bo malo platna ale znoowu nie wiem czy znajde cos na miejscu tym bradziej ze wole w swoim zawodzie nie po to sie uczylam i ucze zeby pracowac w sklepie ale z drugiej strony jak by sie oplacalo to bym sie skusila chyba
monia no fajnie jest miec swojego meza przy sobie ale ja znowu sama caly dzien z mala bo mojego m nie ma w domu 15 godz tyle mu schodzi praca z dojazdem wiec tyle tylko ze idzie ze mna spac;P i tyle czasem Maja go nawet nie wiedzi a jak juz go zobaczy malo nie zwariuje!!!

monia ja bym dala jeszcze gotowana nawet z buteli ale to moje zdanie jak by jej smakowala to za jakis czas sprobowala bym dopiero nie gotowna