- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Narodziny dziecka a goście/ narzucanie pomocy
Narodziny dziecka a goście/ narzucanie pomocy
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
Hehehe o tym samym myślałam,czytając niektóre postyMasakra, jak czytam niektóre Wasze odpowiedzi....brr.... już teraz mam ochotę zamknąć drzwi od środka i nikogo nie wpuszczać. A jeszcze lepiej nie przyznawać się jak już urodzę, że już po...
Ja do porodu i macierzyństwa mam jeszcze trochę czasu,ale już jak o tym wszystkim pomyślę,to dostaję białej gorączki!!
Mężowi od razu powiedziałam,że jak urodzę to nie życzę sobie żadnych wizyt w szpitalu!!!
Nie wyobrażam sobie,że leżę zmęczona,obolała,niewyspana,nieświeża,w piżamie....i mi się złażą ciekawscy "goście"
Nie umiem robić dobrej miny do złej gry,więc nawet nie próbowałabym się uśmiechać na widok owych gości..
Z moją rodziną raczej problemów nie będzie,bo po 1sze oni wiedzą jaka jestem,jak podchodzę do takich spraw/syt.,a poza tym od jakiegoś czasu raczej nie utrzymujemy ze sobą kontaktów..widujemy się "od święta" i myślę,że jak ich sama do siebie nie zaproszę,to sami nie wyjdą z inicjatywą.
Gorzej z teściami Budujemy z mężem domek i póki co MUSZĘ z nimi mieszkać Do narodzin dziecka na pewno nie zdążymy zakończyć i się wprowadzić Więc na początq będziemy mieszkać wszyscy razem pod jednym dachem (ja,mąż,dzidzia,teściowa z mężem i jej matka) obłęd!!!
A teściowie do lekkich nie należą.Szwagier ma obecnie roczne dziecko i akurat mam okazję na co dzień obserwować jak traktują wnuka i jego rodziców-koszmar!! Teściowie zawsze mają rację!Na wszystkim znają się najlepiej!Wszystkiemu się przeciwstawiają!Nic im się nie podoba!Wszystko krytykują! A bo to dziecko jest brzydko ubrane (tylko w ciuszkach teściowej ładnie wygląda),a bo to dziecko jest nieodpowiednio ubrane-raz za zimno,raz za ciepło.Albo jest źle odżywiane i teściowa faszeruje dziecko niemalże na siłę "zdrową" żywnością.Jak rodzice zabronili dawać małej słodycze,to teście oczywiście muszą robić na przekór i wciskają jej słodkie. A jak w wakacje teściowa się oburzyła,że dziecko jest pogryzione przez komary i powiedziała,że to wina mamy(szwagierki) bo źle pilnuje swego dziecka to myślałam że padne na cyce(sory)!!! No mogłabym tak wyliczać miliony sytuacji,w których dostaję szału mimo,że to nie jest moje dziecko!
I cierpnę na samą myśl,że będą mi się tak wtrącać i wymądrzać! Co prawda ani ja,ani mąż nie dajemy sobie w kaszę dmuchać,jak coś nie pasi to zaraz o tym mówimy,ale ja jestem taki nerwus,że sam fakt wysłuchiwania takich głupot mnie denerwuje(delikatnie mówiąc)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- DariaEm
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 769
- Otrzymane podziękowania: 0
Heh ale to jest babsko nie wychowane, rozumiem jakbym ja poprosila o to, ale nieee sama wyskoczyla ze nie bedzie sie w nianke bawic
Jedynie moja mama bedzie pewnie przyjerzdzac, a jest to ciepla osoba ktora napewno pozwoli mi zajac sie dzieckiem po mojemu, da pewnie kilka rad ale nie bedzie narzucala wlasnej woli:)
Napewno po porodzie bede zmeczona, wiec bardzo przyda mi sie reka do pomocy ale tez nie cala dobe, moja mama ma jeszcze mlodsze dzieci ktore wymagaja opieki wiec napewno nie bedzie siedziala u nas non stop
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martela89
- Gość
Ale jeżeli chodzi o narzucanie pomocy to do tej pory nie miałam takiej sytuacji
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
A z pomocą nikt mi się nie narzucał bo nie miał kto, siostra pomagala jak prosiłam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Martynka__89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥Mateuszek 6.10.2010 r ♥Daria 19.02.2016 r.
- Posty: 1978
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
teraz gdy ogladam zdjecia, to jestem z siebie osobiscie dumna ze pomimo ze oczy na zapalkach mialam umialam siedziec i ugoscic ludzi, tych co chcieli moje szczescie zobaczyc.
jedyne co zaluje ze mojej mamy niebylo, ale co zrobic....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosiaczek31
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 0
Dodam tylko że jak pojechali to wszystko się unormowało
Z perspektywy czasu moge powiedzieć że instytnkt matki jest tak silny że da radę opiekowac się maleńkim dzieckiem nawet jeżeli jest przerażona i nie potrzebuje w tym celu innych osób.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Podzielam to zdanie!Z perspektywy czasu moge powiedzieć że instytnkt matki jest tak silny że da radę opiekowac się maleńkim dzieckiem nawet jeżeli jest przerażona i nie potrzebuje w tym celu innych osób.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martela89
- Gość
Ale jeżeli chodzi o odwiedziny to u mnie było inaczej mi się nikt nie wtrącał ani nie doradzał jak nie prosiłam to zależy od ludzi tak mi się wydaje
W szpitalu też mnie odwiedzali i było ok. Jak wróciłam do domu to też przyszli goście i bardzo się z tego cieszyłam mimo długiego porodu zmęczona nie byłam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natmur11
- Wylogowany
- Moderator
- Posty: 1621
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- raczek10
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rodzinka w komplecie :P
- Posty: 1315
- Otrzymane podziękowania: 0
/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]
s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jork
- Wylogowany
- gaworzenie
- aby byś kochanym-sam kochaj,kochaj,kochaj
- Posty: 6
- Otrzymane podziękowania: 0
Poza tym jest okropnie nie miła ostatnio stwierdziła żebym sie nie cieszyła że narazie prawie nie przytyłam bo ona w ciazy przytyła ponad 20 kilo i jej córka też(zaznacze że jej córka jadła same fast foody w ciazy)to ja tez nadrobie a poza tym nie musze dbac teraz i po urodzeniu o figure tylko musze oddac sie dziecku a nie myslec o niczym niepotrzebnym jak np.spanie w jednym łóżku ze swoim mezem.Ona uwaza że jej kochany synek zrobil swoje i juz nie bedzie musiał się teraz męczyć ze mną.ja mam jak ona zajmowac sie dzieckiem. Jak jej powiedzieliśmy że nasz mały nie bedzie z nami spał tylko w swoim łóżeczku i że nie będę długo karmić piersią ponieważ muszę wrócić do pracy to stwierdziła ze jestem wyrodną matką bo powinnam zrezygnować z pracy i zajać się domem jak przykładna matka i żona(pranie,sprzątanie,podawanie obiadu mężowi pod nos itp)bo ona tak robiła.
jak nasz mały się urodzi to powiedziałam mężowi że będę przed nią drzwi zamykać bo inaczej sie jakiejś depresji nabawie.
A jeśli chodzi o odwiedziny to nie wiem jak mam oswoić przede wszystkim rodzinę męża która jest pępkiem swiata że nie będę życzyła sobie odwiedzin od razu po przyjezdzie do domu po porodzie.jak o tym wszystkim zaczynam muśleć to mam ochotę uciec na drugi koniec Polski
<a href=" www.zapytajpolozna.pl " title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src=" www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=30283 " alt="Suwaczki urodzinowe" /></a>
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
O matko jak sobie to przypomnę to mnie krew zalewa!! Tyle mi nerwów napsuła kobieta!Tyle się z nią kłóciłam!! Ale nic do niej nie docierało,żadne słowa,żadne argumenty.Na szczęście rozstałam się z tym facetem(tak samo głupim jak ona!) i nie muszę już jej ani oglądać,ani słuchać! Ale przyznaję,że pewnego rodzaju uraz mam do dzisiaj i na pewne rzeczy jestem bardziej wyczulona.
Moja obecna teściowa jest zdecydowanie lepsza,aczkolwiek też ma swoje za uszami,też jest irytująca,też ma cechy które potępiam,ale cóż..taki chyba urok teściowych
Zastanawiam mnie strasznie jedno zdanie,które napisałaś: -"moi rodzice według niej nie zostaną dziadkami albo takimi dziadkami drugiej kategorii"
O co chodzi z Twoimi rodzicami????? Dlaczego niby nie zostaną dziadkami??????
"jej syn a mój mąż spłodził syna więc ona ma większe prawo do niego" - a tego to chyba nawet nie będę komentować..
Strasznie się poirytowałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Z tym się nie zgodzę. Moja jest naprawdę świętną kobietą. Służy radą, ale nie narzuca swojego zdania ani swojej pomocy na siłę. Rozumie że jestem dorosła kobietą, mam swoje zdanie i wiem co robię. A jesli bedę potrzebowała pomocy sama zapytam o radę. Mogę śmiało powiedzieć że to moja druga mama Cenię w niej to że nie naruca swojego zdania i gdy nawet coś poradzi a ja zrobię inaczej szanuje to. Po prostu święta kobieta Dodam że mieszkamy w jednym mieście z 20-30 min spacerkiem od siebie.Wszystkie teściowe są takie same.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.