Mamusie marzec 2012

.

Asia super, zdjęcie jakby się modlił

.

cześć,

przez pogodę tracę nie tylko wenę ale też chęci do czegokolwiek... sama siebie nie poznaję

emma napisał:

georgette, wal, co z tymi chrzcinami, najwazniejsze, ze mala dobrze je zniosla, no i krzeselkiem sie pochwal . ja nie mam pojecia, czy i kiedy cos takiego kupowac

emma najważniejsze, że chrzciny za nami - jedna wielka tragedia - najpierw spaliła mi się suszarka do włosów, do kościoła wpadliśmy w ostatniej chwili, część gości nie dotarła na ceremonię w kościele, 3 osoby w ostatniej chwili poinformowały nas, że nie przyjadą, w cukierni zagubiono zamówienie na tort i nie był gotowy na czas a moim rodzicom zepsuł się samochód i trzeba było ich holować... mało teraz to już się z tego wszystkiego śmieję, ale było emocji... a fotki wrzucę jak będę miała więcej czasu

a krzesełko zakupiliśmy takie:
allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-angiel...isy-i2529686372.html
jestem z niego bardzo zadowolona, bo i Mai i mnie jest teraz wygodnie podczas karmienia, a teraz jesteśmy na etapie dyni z ziemniaczkami w kolejce już czeka zupka jarzynowa

gusiag zdjęcia rewelacyjne, a z krową naprawdę wypasione

asia cieszę się, że u was chrzciny się udały i zdjęcia też świetne

a odnośnie zmian w zachowaniu naszych maluszków... Maja zaczęła mieć problemy z zasypianiem, wcześniej potrafiła zasnąć w trakcie zabawy na macie albo w każdym dowolnym miejscu a teraz to nawet w wózku jest jej ciężko i nawet widzę, że już jest padnięta i che spać, ale nie może zasnąć i płacze... wtedy tylko noszenie na rękach pomaga; mam nadzieję, że to minie
nadal popłakuje w nocy przez sen i nie wiem dlaczego, mam nadzieję, że to też minie

bardzo podobne krzesło czeka u siostry, ale my jeszcze mamy trochę do siadania (czy karmisz maje tak odchyloną do tyłu?) chociaż młody szaleje i robi jak to Emma pow, banana..

fajnie macie ,że chrzciny za wami my chyba za rok zrobimy tą uroczystość.. teraz mamy sporo wydatków :/ przyszła teściowa chciałaby ,żebyśmy ogarneli to ze ślubem.Nam nie spieszno i podejrzewam ,że na siłę będzie trzeba o ile Ja to się śmieje,że Jarek na diament dalej zbiera ;D

Asia jaki mały przystojniak a mama też super się prezentuje

zastanawiam się nad zakupem czegos takiego, leżał u mojej siostry pod podobnym tylko po przejsciach przez jej dzieci ale mimo wszystko miała straszną frajdę. Zastanawia mnie tylko ten dzwięk, melodie..czy my to zcierpimy
a wam jak się podoba?
allegro.pl/kolorowy-edukacyjny-interakty...786-i2530529452.html

my chrzciny robilismy w restauracji, z czego jestem bardzo zadowolona jedzenia mielismy duzo i cenowo uwazam ze nie wyszlo zle
od meza bylo tylko 5 osob z czego sie bardzo ciesze po chrzcie bardzo nas chwalili a teraz wychodza jakis kolejne niejasnosci jak ja nie cierpie tej rodziny
chcielimy ich ulokowac w hotelu bo my jeszcze w domu nie mamy kuchni, ale nie oni sie uaprli ze bede u nas w domu ( my bedac na wakacjach w Polsce mieszkamy jeszcze u moich rodzicow ) a teraz maja pretensje ze nie mieli sztuccow ( zapomnialam przyniejc ) i ze im herbaty nie zrobilismy itd ... tylko ze my nawet nie mielismy kiedy bo jak oni przyjechali to my lecielismy z mezem do kosciola na spowiedz
jak ja sie ciesze ze przynajmniej przez 7 lat bede miala od nich spokoj no chyba ze beda kolejne chrzciny

Kinia tez bardzo postepowa sie zrobila zaczela sie przewracac z pleckow na brzuszek ( juz od ok 2 tyg. ) jak to zobaczylam to zaczelam skakac z radosci i klaskac a moj brat patrzyl na mnie jak na glupka i mowi do mnie ze ona tak juz od dwoch dni robi ... on myslal ze to normalne wiec nic nie mowil ... ach te chlopy
bardzo smakuja jej, jej palce od nog
i tez chce mi siadac, lapie sie wszystkiego i sie chce podniesc spryciula mala

ja mam odwrotny problem z jedzeniem ona spowrotem je jak dzidzius, co 1,5 godziny, wczoraj nawet byla przy cycu ponad 20 minut. moze ona juz sie nie najada ??? jutro mam szczepienie to sie spytam pani doktor .

Gosia fotki super fajnie ze wyprawa sie uadala my tez bylismy w gorach i jestem dumna z Kingi bo dzielnie to zniosla
w jakim programie obrabiasz zdjecia ???

emma a wy dalej jestescie u tesciow i wypoczywacie, czy juz do domu wrociliscie ???
ale ty jestes ladna



a ja zla jak nic scielam wlosy, myslalam ze bedzie lepiej a tu du ... wielka dalej je znajduje wszedzie, po spaniu z lozka zbieram ich tyle ze peruke by mozna bylo zrobic chyba musze sie calkiem na chlopaka sciac

Ewa w takich włoskach bardzo ładnie , więc nie szalej ja mam ten sam problem i dzielnie jak narazie czekam aż przestaną .. prawda taka ,że w ciąży nie zgubilam chyba ani jednego więc teraz nadrabiam..

Sesja z fejsa przecudoooownnaaaaaaa! wrzuć tu jakąś fotę.

czesc, mamusie!

ewa, o jejku, dziekuje za komplementy! bardzo milo z twojej strony!
tez strasznie podobala mi sie wasza sesja, zazdroszcze!
my jeszcze u tesciow, przynajmniej do poniedzialku, ale jesli bedzie pogoda, zostaniemy dluzej , na razie jest kiepsko, ale ponoc od weekendu ma sie poprawic .
ciesze sie, ze juz u was po chrzcinach, slicznie wygladaliscie wszyscy, a rodzina meza sie nie przejmuj - wiesz, ze przyczepic sie mozna do wszystkiego, a jak czegos nie da sie zmienic, to trzeba zaakceptowac albo olac (a najlepiej jedno i drugie )!

mamusie, przyznacie sie, czy ktoras nadala dzieciaczkowi 2 imiona? ciekawosc mnie zzera - u nas byly "tarcia" w rodzinie, ale w koncu imie zostalo jedno - Zosia!

gabi, jesli chodzi o "palak z zabawkami", to wyglada fajnie, ale u nas by sie kompletnie nie sprawdzilo, bo Zośka jest za bardzo "mobilna" nie ulezy grzecznie w jednym miejscu, nawet gdybys ja zabawiala zabawkami - wystarczy, ze ktos cos powie z drugiej strony albo kot miauknie, a ona juz obraca sie o 180 stopni - jak napisala ktoras z dziewczyn - "jak wskazowki zegara" . wiec nie wiem, zastanow sie, bo Adrian niedlugo tez bedzie taka krecidupka .

georgette, a czemu nastroje takie kiepskie? faktycznie pechowo z chrzcinami, ale grunt, ze dzielnie przetrwaliscie i ze juz po wszystkim! nie lam sie! masz fajna rodzinke, czeka nowa praca, a pogoda w koncu musi sie poprawic!

sciskam!

ps. no i nie martwcie sie dziewczyny tymi wlosami - ponoc hormony maja prawo szalec jeszcze przez rok po urodzeniu dziecka! zaraz ktoras napisze, ze "latwo mowic, bo mi nie wypadaja" , ale przed ciaza wypadalo mi sporo, tez bralam jakies suplementy, ktore nie pomagaly, wiec musialam przywyknac, a u was to tylko stan przejsciowy przeciez! podobno dziennie zdrowej osobie (nie po ciazy) moze wypadac nawet do 100 wlosow i jest to normalne! przetrwajcie, a juz niedlugo wszystko sie unormuje! ja wciaz ciesze sie bujna fryzura i bardzo mi z tym dobrze!

ewelinda83 napisał:

Gosia fotki super fajnie ze wyprawa sie uadala my tez bylismy w gorach i jestem dumna z Kingi bo dzielnie to zniosla
w jakim programie obrabiasz zdjecia ???

hej, zdjęcia przerabiam w takim byle jakim programie - Photo Scape.
A fryzik ładny i zdjęcia na fb też cudo

Emma, my daliśmy dwa imiona.

gusiag napisał:

Emma, my daliśmy dwa imiona.

o, fajnie! powiem ci, ze ja tez sie zastanawialam swego czasu na "Olą", ale niestety mamy juz jedna Olę w rodzinie, wiec nie chcielismy dublowac .

asiula, super fotki z chrztu - tez od razu pomyslalam sobie: "jaki ten Kacperek bogobojny - juz sklada raczki" . sliczny i bardzo do ciebie podobny - normalnie syneczek mamusi!

siostra ma Olka a my mamy Olę

my tez dalismy dwa imiona Kinga Ewa ale te drugie imie to wyszlo tak na szybko przy wypelnianiu dokumentow.

Gosia znajoma tez mi polecila ten wlasnie program i zaczynam go rozgryzac

co do sesji to tez jestesmy bardzo zadowoleni, super pamiatka ja takich ladnych zdjec nie potrafie zrobic a bardzo lubie zdjecia