Zachcianki :)

bedąc w ciąży caly czas jadłam czekolady bombelkowe białe i popijalam mlekiem czekoladowym

raz mialam taka zachcianke ze jedząc fasolke ,to zamiast chlebem przegryzałam ŻELKAMI!!! blee na samą mysl mnie skręca!!

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

sylwira1721 napisał:

bedąc w ciąży caly czas jadłam czekolady bombelkowe białe i popijalam mlekiem czekoladowym

raz mialam taka zachcianke ze jedząc fasolke ,to zamiast chlebem przegryzałam ŻELKAMI!!! blee na samą mysl mnie skręca!!

Hihihi, chociaż masz co wspominać !!!

Zapomniałam, że w ciąży pokochałam jabłka, których do tej pory nie jadłam wcale, ewentualnie w surowce

A teraz tęsknie za czekoladą !!! Ale jeszcze troszkę wytrzymam ;]

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

ja w pierwszej ciąży z córką nie mogłam sie powstrzymać od cienkich parówek typu berlinki pochłaniałąm je kilogramami, jednego wieczoru naszło mnie na kompot z agrestu, mój biedny mąż pół osiedła za nim zbiegał no i jeszcze uwielbia lam kapuste kiszona z majonezem na achleb, za nic w świecie nie mogłam patrzeć na pomidory, ba wystarczył napis pomidory, żeby było mi niedobrze z synkiem za to pomidory jadłam tonami, kabanosy, drzem ananasowy i nutelle z zółtym serem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Jestem w pierwszej ciąży i niestety żałuję ,ale nie mam żadnych zachcianek a to na pewno takie fajne jest i mężczyzna się może wykazać
Jem zupełnie to samo i jak mam na coś chęć to raczej nic z kosmosu - wszystko jak przed ciążą

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Kasia, nie badz zawiedziona, bo ja tez nie mialam zadnych zachcianek (obecnie przekroczylam juz 36. tydzien ) i powiem ci wiecej - wydaje mi sie, ze ciazowe zachcianki to taka sciema, zeby podreczyc troche tatusiow: misiu, wyjdz po lody w srodku nocy, taka ciazowa zachcianka . przeciez wszystkim czasem czegos sie zachciewa i ciaza nie ma tu nic do rzeczy. ja to gadanie traktuje z przymruzeniem oka i tobie radze to samo. pozdrawiam!

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

to też fakt

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Witajcie
u mnie zachcianki przychodzą i odchodzą falami, po 4 miesiącu przestałam robic zapasy tego co aktualnie na topie
a były to:
- mięcho ( najlepiej tłuste np żeberka)
- pomarańcze i mandarynki
- jabłka ( wcześniej zjadałam 2 jabłka na rok !!)
- lody
- czekoladowe cukierki i czekolada
- marchew
- pizza strasznie ostra
- jogurty i serki ( zaczęłam żeby zaspokoić chęć słodkiego bo po czekoladzie mnie obsypało wypryskami)
- soki warzywne i potem owocowe (był czas, kiedy nie chciało mi się jeść więc kalorie dostarczały soki)

teraz na topie są sery - unikam tylko tych z niebieską pleśnią bo nie wolno

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

KAMI napisał:

teraz na topie są sery - unikam tylko tych z niebieską pleśnią bo nie wolno

lekarze mowia, ze jesli ser plesniowy pochodzi z polski, jest dostatecznie dobrze przebadany i nie ma zadnych przeciwskazan, zeby go jesc, zakaz dotyczy tylko serow zagranicznych z plesnia "niewiadomego pochodzenia". jesli ktos lubi niebieska plesn, polecam polski "lazur" - naprawde pycha!

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

O proszę,a tego nie wiedziałam! Bardzo lubię sery pleśniowe ,ale w ciąży sobie ich całkowicie odmawiałam, okazuje się,że niepotrzebnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

ja jadłam same słodkości a miałam wstręt do mrożonych warzyw na patelnie i odrzucał mnie zapach świeżego pieczywa, brrr to było straszne

---

nie poznał głębi strachu ten kto nie ma dzieci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Ja wczesniej miałam ochote cały czas na cos pikantnego pod roznymi postaciami i kapuste kiszona a teraz to bym jadła ciagle cos slodkiego(najbardziej zelki,kisiel i ciasta a i jeszcze paczki).
Takie mam rewolucje zachciankowe

---

Kubuś 01.10.2011r.(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

ja już jestem na finiszu i teraz zjadam 3 drożdżówki dziennie !!! teraz już mam gdzieś dodatkowe 2 kg

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Masz racje Kami skoro finiszujesz to juz co to za roznica, takze "smacznego"

---

Kubuś 01.10.2011r.(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

za mną ostatnio chodził kebab z frytkami no i cola, a teraz to frytki i surówki

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.