Jakie objawy miałyście w ciąży?

A ja słyszałam,mianowicie mama mi powiedziała,że jak brzuszek w ciąży swędzi to rosną włoski a mnie do dziś dzień brzuszek swedzi a do porodu brakuje mi 5 tygodni:) Ja osobiście oprocz sennosci i bolu kregosłupa nie mialam zadnych dolegliwosci

mnie jak brzuch zaczal swedziec to zaczely mi sie rozstepy robic, przynajmniej moj lekarz twierdzi ze to z powodu naciagania sie skory. a wlosy rosna jak zgage ma kobieta, chociaz osobiscie nie wierze w tego typu przesady.
z objawow ciazy to mialam w pierwszym trymestrze: zgage, wymioty, zmeczenie, hustawki nastrojow, wyczulenie na zapachy
w drugim: zaczely sie male zachcianki
w trzecim: zachcianki no i na chwile obecna zmeczenie, hustawki nastrojow, zgaga, problemy ze snem, i male wyczulenie na zapach surowego miesa:)

kolorowa napisał:

A ja słyszałam,mianowicie mama mi powiedziała,że jak brzuszek w ciąży swędzi to rosną włoski

Jak swędzi brzuszek tzn że rośnie, skóra się naciąga i swędzi trzeba wtedy smarować i smarować, bo to oznacza że rośnie intensywnie i trzeba zadbać co by zapobiec nie lubianym przez nas rozstępom

He he no mi akurat nie dało sie uniknac rozstepom no,ale co,nic nie zrobisz smarowałam czym sie dało i nic:P

może, zacznę od tego, że dość długo staraliśmy się o ciążę (ok 1,5roku) i już byłam nieco zrezygnowana, a właściwie pogodzona z faktem. Mój Szymek wciąż wysyłał mnie do lekarza, choć ja nie widziałam już sensu. Zawsze miałam nieregularne miesiączki (czasem nawet co 80 dni). I któregoś dnia, ni stąd ni zowąd, przechodząc koło apteki kupiłam test. Zrobiłam go i zaczęłam robić coś innego nie patrząc na wynik. No ale trzeba było zobaczyć. "2 kreski, aha... wiedziałam... co!2 kreski!! gdzie instrukcja?! o rany, ciąża!" tak to mniej więcej wyglądało
Powiedziałam Szymkowi, a on odsapnął i powiedział "już to wcześniej wiedziałem, dlatego kazałem Ci iść do lekarza" :)Na 2 dzień poszłam na wizytę(żeby było ciekawiej- 1 kwietnia ) i lekarz potwierdził.

Zanim się dowiedziałam to faktycznie dziwnie się czułam, ogólny leń na wszystko, rano czułam się jak na kacu i nie mogłam spać, czułam dziwny "ucisk" zaraz pod żebrami i nie miałam ochoty na jedzenie, w ogóle nie pamiętałam, że trzeba jeść, i (niby ) wahania nastrojów. Może w normalnej sytuacji zoriętowałabym się. A jak już się dowiedziałam to pierwszy tydzień to była masakra (chyba coś się odblokowało ) Poza wcześniejszymi objawami pojawiły się mdłości i przez jeden dzień wymioty. Teraz mam straszne bóle głowy, ciężko mi się zebrać do czegokolwiek, mdłości (to przypomina mi, że czas coś zjeść )i problemy ze snem

A u mnie żadnych zachcianek do 8 miesiaca teraz zaczeło się robić ciepło to i zachciało się lodów:) nie miałam i nie mam nadal wymiotów,teraz troche boli mnie podbrzusze ale to tydzień temu sie zaczeło dopiero,w drugim miesiacu poszłam do gina potwierdzić ciaze i fartem byłam w 9 tygodniu he he fartem dlatego,że becikowe powyżej 10 tyg nie jest juz mozliwe,a czemu to nie mam pojecia,Takze ciąze przechodze super,oprocz tego ze mam malutka anemie i oprocz tego ze pewnie do porodu nispodzianka w brzuszku bo nie chce sie przodem pokazać

czesc dziewczyny! mam do was pytanko - czy was tez bolało podbrzusze tj. kurczenie macicy ze wyprostować sie nie idzie i takie kłucie i jak kaszle to jakby miało mi sie tam coś urwac? to moja pierwsza ciąża i wszystkim sie schizuje z góry dziekuje za jakakolwiek porade

bodobno cofneli i zniesli ten przepis zglaszania sie do 10 tyg.wiec jest spokoj i nie ma paniki.sunaja doiero 10 tydz masz:(ja mialam takie objawy znacznie pozniej jak byl duzy brzuszek ze jak sie kaszlnelo czy cos to taki ciagancy bol przechodzil.ale spokojnie pewnie kobitki ktore sa w podobnym okresie ciazy ci doradza.u mnie to bylo dawno a one sa na biezaco.napewno sie nie martw.

Ja miałam takie coś w8 lub 7 miesiacu teraz jest poczatek 9 i mnie pipka tylko kuje:)