problemy z kupka u malenstwa

To cieszę się alutka, że pomógł
A co do karmienia, to ja nie miałam nawału, więc nie wiem jak duzo masz, ale jak odciągasz często to sama pobudzasz dodatkowo laktację, więc jeżeli MUSISZ to przynajmniej nie ściągaj do końca, tylko troszeńkę zostaw. A to mleczko odciągnięte wstaw do zamrażalnika, może sie przyda

alutka1011 napisał:

Żeby tylko jej szybko zółtaczka przeszła!

nie martw się tą żółtaczką, teraz dużo maluchów ją ma, ja ze swoją Niunią tydzień byłam w szpitalu a potem jeszcze przez miesiąc była żółta

alutka1011 napisał:

Aha i karmię narazie samą piersią tylko zobaczymy jak długo bo mam za dużo pokarmu i co chwile odciągam!

masz nawał??? mi pomagało przykładanie zimnej pieluszki do piersi, tylko nie może ona przykrywać brodawki ani otoczki, przyłóż ją sobie na parę minut dookoła otoczki jak poczujesz że masz bardzo pełne piersi a maleństwo nie będzie głodne; jeśli odciągasz to tylko do uczucia ulgi, bo w laktacji działa prawo podaży i popytu, jeśli dużo śćiągasz to organizm jeszcze więcej produkuje; bedzie dobrze, lepiej dużo niż za mało

Dzieki dziewczyny!Małą przystawiam do okna do słońca i od razu widzę że jej schodzi ta żółtaczka!A co do karmienia to ściągam tylko tyle żeby piersi nie były jak kamień!A bolą jak nie wiem co!Jak to kobieta się musi nacierpieć i poświęcać!

co racja to racja alutka ale warto dla dobra maluszka; nie poddawaj się, potem nie jest to już takie bolesne; ja na początku miałam albo nawał albo za mało pokarmu i tak na przemian z 2-3 dniowymi przerwami że wszystko było ok, ale dałam radę, karmiłam 8 miesięcy

No matka dla dziecka zrobi wszystko Mnie bolą piersi jak nie wiem co ale mam nadzieje że się nie poddam!

ja nawału nie miałam, nawet mówili, ze malusio mam. A wykarmiłam zbója i co więcej karmie nadal juz 11 m-cy. A mały miesięcznie po 1kg przybierał, na tym niby braku pokarmu

dziewczyny a co jeśli Kuba (prawie 6mcy) nie może zrobić kupki i przez 3 dni nie było wogle, dziś rano mała z płaczem, gazy odchodzą w miarę regularnie. Dostaje cyca i wprowadzane zupki i owocki oraz od jakiegoś czasu mięsko powoli.

Mysia ,ja jak Filip,nie moze zrobic kupy,to daję mu czopka ,i czekam to pomaga,spróbuj,mam nadzieję że mu to pomoże ,pozdrawiam

mysia a sok jablkowy najlepiej samenu wycisniety, duzo plynow mu dawaj do picia, jakas herbatka ulatwiajaca trawienie, albo koperek wloski masaz brzuszka, przyciskanie nozek do brzuszka, czopek ewentualnie raz na jakis czas ale nie za czesto bo rozleniwiaja jelita

na razie sprawa kupki wróciła do normy, ale na przyszłość będę pamiętać dzięki

i jeszcze jedna rzecz która dla mojego synka okazała się być zbawienna- przed każdym karmieniem kładę go na brzuszku na kilka minut dla poprawy pracy jelit, i tak jak od 3 tyg życia praktycznie sam się nie wypróżniał bo takie miał straszne zaparcia, to odkąd go kładę to załatwia się nawet 2 razy dziennie. szkoda że nie wiedziałam o tym wcześniej, dopiero pediatra mnie uświadomiła.

klaudia akurat od urodzenia uwielbiala lezec na brzuszku i spac i do dzis tak zostalo:) ale jesli chodzi o kupke mialysmy straszne problemy, nic nam nie pomagalo a mala zalatwiala sie raz na 2 tyg i to z pomoca i to wielka pomoca czesto nawet czopki nie pomagaly. skonczylo sie miesiecznym leczeniem ale udalo sie potem zalatwiala sie raz na 2-3 dni i to juz byl dla mnie bardzo dobry wynik. teraz od kiedy je normalne zupki i uzywamy nocnika zalatwia sie codziennie czasem nawet ze dwa razy.

natmur11 a kładłaś też przed każdym posiłkiem ? bo jak tłumaczyła mi pediatra, to chodzi o to żeby przed jedzeniem rozbujać jelita aby szybciej przepychały w dół masę kałową, bo gdy dziecko je to bardzo szybko zjadany pokarm z żołądka przesuwa się dalej. A jeśli jelita pracują mocniej i szybciej, masa wywiera lepszy ucisk na zwieracz i dziecku łatwiej jet zrobić kupkę. Tak to właśnie zapamiętałam z " dobrych rad" mojej pediatry, i dzięki Bogu to okazało się być zbawienne, bo Bartek dobry miesiąc sam się nie wypróżniał, cały czas się prężył i bardzo przy tym płakał, jechaliśmy ciągle na czopkach, do momentu aż zmieniłam pediatrę na obecną
Aha, mój Bartek nienawidzi leżeć na brzuchu i strasznie się awanturuje ale nie ma to tamto
I na problemy jelitowe jeszcze jedno- lakcid w naszym przypadku 2 razy dziennie tez pomaga

dziewczyny tez mamy problem z kupkami - maly robi co 2-3 dni nieraz nawet 4 dni i mecza go bolesne gaziki- dzisiaj chce mu podac plantex duo ale nie wiem czy 50ml odrazu czy rozdzielic na 2razy po 25ml - wczesniej uzywalam koperkowej hippa ale jakos chyba nic nie daje!

dodam ze maly byl poczatkowo na mleczku enfamil ha1 a teraz bebilon pepti bo ponoc ma alergie i nie trawil tamtego mleka z tym ze teraz z pepti jest podobnie wiec juz nie wiem!