Młodosc a dziecko

Witam,
Jak sadzicie skąd bierze się u 17-18 latek pragnienie posiadania dziecka?
Czy za kilka-kilkanascie lat sredni wiek rodzenia dzieci spadnie do 19?
Pozdrawiam forumowiczki

wydaje mi się, że to wszystko związane jest z ludzką psychiką, to taki etap jak bunt, pragnienie miłości bezwarunkowej, poczucie dorosłości. też miałam taki etap, że w tym wieku chciałam mieć już własną rodzinę, na szczęście nie zrealizowałam go wtedy. po kilku latach zmienia się patrzenie na świat, z perspektywy czasu i po zdobytym doświadczeniu patrzy się na życie inaczej. pewnie znów się narażę, ale uprzedzam- to nie jest skierowane do nikogo personalnie. wg mnie to jest troszkę chęć pobawienia się w dom, taka podświadoma chęć. osobiście uważam, że zakładanie rodziny w tym wieku to nie jest odpowiedni czas. z tym, że oczywistym jest, że osoby które tak właśnie zrobiły będą zaprzeczać, ale za kilkadziesiąt lat pewnie dojdą do tego (niekoniecznie powiedzą o tym na głos), bo przychodzi taki czas w życiu kiedy się je podsumowuje- to tzw kryzys wieku średniego.

wiesz ja znam kilka osob ktore skonczyly te 17-18 lat i stwierdzily "ja mam faceta ktorego kocham a on kocha mnie, on pracuje ja koncze szkole i czas na dziecko bo wiem ze sobie poradze, tylko malucha nam brakuje do szczescia" tylko te osoby ktore urodzily maluchy w niewielkim stopniu maja zycie takie jak sobie wyobrazily a te ktore nie urodzily z dnia na dzien zmienily zdanie i teraz chca sie bawic a na rodzine prszyjedzie czas. ja sama jestem dosc mloda mama bo urodzilam jak mialam 20 lat. mialam faceta, mieszkanie finansowo tez nie moglam narzekac wydawac by sie moglo ze sielanka ale jak sie corcia urodzila okazalo sie ze wcale nie jest tak kolorowo. z Klaudii tata sie rozstalam, teraz planuje zaczac studia ktore w imie wielkiej milosci odkladalam na potem i mieszkam z rodzicami. finansowo jestem niezalezna ale gdyby nie oni ciezko by bylo. Oczywiscie nie zaluje ze mam dziecko i nie uwazam ze zle sie stalo bo Klaudia jest calym moim swiatem ale dla mnie 17 latka ktora pragnie dziecka a sama nie moze wiele mu zapewnic to moim zdaniem malo powazne podejscie. wlasnei tak myslala moja kolezanka a jak urodzila okazalo sie ze jej mama musiala w sklepach mleko na kreske brac bo ona sie wstydzila!

Ja też uważam, że ten wiek nie jest dobry do zakładania rodziny. Oczywiście są osoby, które w wieku 18 lat mają silny instynkt macierzyński i są wspaniałymi matkami, ale są też dziewczyny, które rodzą wcześnie dzieci a później je zaniedbują bo się nie wyszalały.
Uważam też, że kobieta powinna mieć pracę zanim zajdzie w ciążę. A co za tym idzie, ma prawo do płatnego urlopu macierzyńskiego, do urlopu wychowawczego. Co z tego, że wiele kobiet jest na utrzymaniu męża. Facet to tylko facet i nie jest powiedziane, że za X lat nie wypomni kobiecie/żonie/dziewczynie, że ją utrzymywał.

nie mam pojęcia skąd.
17-18 latka nie ma zwykle warunków (oprócz biologicznych), aby zostać mamą.
W tym wieku to matura, potem studia.
A na dziecko trzeba zarobić (wyprawka, niania itd.), podobnie jak na mieszkanie.

Moim zdaniem decydowanie się na dziecko w wieku 16 czy nawet 18 lat to głupota... no chyba że to wpadka to wiadomo wtedy już dzidzie trzeba urodzić i wychować...taki wiek to za mało... kobieta nie ma nawet matury nie mówiąc już o pracy i stabilizacji finansowej(chociaż niewielkiej)..ja zostałam mamą w wieku 22 lat..nie żałuję ale ja w życiu swoje się wybawiłam...swoje przeżyłam..ale to tylko moje zdanie

przyszlamama napisał:

Witam,
Jak sadzicie skąd bierze się u 17-18 latek pragnienie posiadania dziecka?

na pewno nie ze zdrowego rozsądku!!!

SISUNIA88 napisał:

Moim zdaniem decydowanie się na dziecko w wieku 16 czy nawet 18 lat to głupota... no chyba że to wpadka to wiadomo wtedy już dzidzie trzeba urodzić i wychować...taki wiek to za mało... kobieta nie ma nawet matury nie mówiąc już o pracy i stabilizacji finansowej(chociaż niewielkiej)..ja zostałam mamą w wieku 22 lat..nie żałuję ale ja w życiu swoje się wybawiłam...swoje przeżyłam..ale to tylko moje zdanie

Całkowicie sie z tobą zgadzam niebawiem kończe 23 latka i strasznie mnie ciagnie do dzieciaczka, jednak chce najpierw poczuc sie w 100% pewnie pod wzgledem finansowym

Emme napisał:

wydaje mi się, że to wszystko związane jest z ludzką psychiką, to taki etap jak bunt, pragnienie miłości bezwarunkowej, poczucie dorosłości..

Też tak myślę. I wydaje mi się,że w pewnym sensie i w pewnym stopniu może to być związane też z tym,że -inni mają,to ja też chcę.Nie będę gorsza/y.

Ja sama również,tak jak Emme miałam taki etap,mniej więcej koło 18,19tki że bardzo chciałam mieć dzidziusia. Odkąd pamiętam zawsze lubiłam dzieci,chętnie opiekowałam się młodszym bratem,kuzynostwem,dziećmi sąsiadów... I kiedy zakochałam się po uszy w pewnym facecie,pomyślałam (jak to ktoś już wcześniej napisał) -tylko tego potrzeba mi do pełni szczęścia!
No ale w porę się opamiętałam! Zdrowy rozsądek nakazał zaczekać Poukładać sobie trochę życie teraz się cieszę że nie spełniłam wtedy swojego marzenia,tym bardziej że tamten facet okazał się frajerem i nie jesteśmy już dawno razem,na szczęście!!

poza ostatnimi słowami to mogłabym napisać to samo

Asiersa napisał:

Ja też uważam, że ten wiek nie jest dobry do zakładania rodziny. Oczywiście są osoby, które w wieku 18 lat mają silny instynkt macierzyński i są wspaniałymi matkami, ale są też dziewczyny, które rodzą wcześnie dzieci a później je zaniedbują bo się nie wyszalały.
Uważam też, że kobieta powinna mieć pracę zanim zajdzie w ciążę. A co za tym idzie, ma prawo do płatnego urlopu macierzyńskiego, do urlopu wychowawczego. Co z tego, że wiele kobiet jest na utrzymaniu męża. Facet to tylko facet i nie jest powiedziane, że za X lat nie wypomni kobiecie/żonie/dziewczynie, że ją utrzymywał.

normalnie w 100 % sie z Tobą zgadzam!