Testy owulacyjne - stosujecie?

ulka1983 napisał:

Chudzinka niestety ponieść się nie dałam i to mój błąd
rano mierzę temp a tam skok do 36,73 czyli myślę sobie szybko męża mi potrzeba bo ostatni dzwonek ale niestety on dzisiaj musiał iść na rano bo kumpel wziął urlop i dupa blada nici z tego ryczeć mi się chciało i tyle byłam dziś na wizycie i po pierwsze wyniki cytologii super z małym wyjątkiem delikatne zmiany brak pałeczek kwasu mlekowego recepta jest , po drugie recepta na dupka na dwa cykle, po trzecie usg wykazało że niestety owu już była bo ciałko żółte jest więc już chyba nic ze staranek nie wyjdzie bo za późno prawda ale podziałamy co nam szkodzi moje podsumowanie cyklu jest takie wszystko zrobiło mnie w ciula malin nie było a jednak owu była ,mikroskop pokazał mi paprotki w owu a nie tak jak piszą że owu przyjdzie do 72 godz od paprotek, i teraz już wiem na 100% że wzrost temp następuje u mnie po owu człowiek uczy się całe życie przez dwa cykle zostałam zrobiona na szaro ale w trzecim się nie dam

buziaki dla wszystkich szczególnie dla tego słodkiego malutkiego pączuszka

Ulka mikroskop pokazał Ci paprotki takie jak na rysunku c czy okres przejściowy b? jeżeli taki jak na rys. c to znaczy, że wtedy jest owulacja, a nie, że nadejdzie do 72 godzin.

Pinezka ja nie zabezpieczałam sie 2 lata z moim mężem i nic nie wychodziło, ale nie zagłębiałam się w to kiedy mam owu. Potem zaczęłam stosować testy owu i po pół roku się udało. A już miałam zamiar iść się zbadać czy wszystko ze mną OK

Pinezka, a jak się czujesz po tym wypadku? Mam nadzieję, że nie boli bardzo i choć trochę da się cieszyć z urlopu
Moja Pani ginekolog ma taki "grafik" dla starających się po 30-stce:
- jak nie było wcześniej ciąż (pierwsza planowana) - do badań po 3-6 miesiącach nieudanych starań (ale takich starań z potwierdzoną owulacją i przytulańcami w nią wycelowanymi)
- jak były ciąże wcześniej - po 6-12 miesiącach, w zależności od niecierpliwości pacjentki i tego, ile lat jest po 30-stce.

Hej dziewczyny!
Ale pączkowo tutaj wczoraj, ja też zjadłam mega pączka i dziś idę biegać, żeby pozbyć się tych kalorii

Dziewczyny czy któraś z Was brała proverę?

Hej dziewczyny!
Ale pączkowo tutaj wczoraj, ja też zjadłam mega pączka i dziś idę biegać, żeby pozbyć się tych kalorii

Dziewczyny czy któraś z Was brała proverę?

kto kce chrupka orzechowego ??

Się ma, przeczytałam wszystko ale nie odpiszę każdej przepraszam, emek wylał kawę na kompa i zdechł :/ (komp) dobrze że nie ja wylałam tą kawę

Aggi\Chudzinka - dzieki za odpowiedz w takim razie odczekam jeszcze kilka cykli i przed nadejsciem lata udam sie w razie czego do lekarza na bardziej szczegolowy przeglad
Po wypadku czuje sie dosc dobrze, na szczescie nie boli mnie mocno. Duzo spie, staram sie nie ruszac niepotrzebnie, biedny mezu musi robic wszystko w domciu, przynajmniej docenia, ile pracy to wymaga na co dzien Nawet nauczyl sie mnie czesac, zebym jakos wygladala i dzis mam fryz na ostatniego mohikanina

gosia28 napisał:

Się ma, przeczytałam wszystko ale nie odpiszę każdej przepraszam, emek wylał kawę na kompa i zdechł :/ (komp) dobrze że nie ja wylałam tą kawę

Gos, moj wczoraj usunal nie to co mial, jakis plik i myslalam, ze mi umrze na miejscu. na szczescie informer to zadzialal i w weekend bedzie wszystko odzyskiwal, co to by bylo gdybym to ja usunela
Pinezka, ja poszlam do lekarza po 2 slepych cyklach nasciemnialam, a jak sie nie udawalo dalej to ja chcialam badania robic a lekarz "minie rok to bedziemy sie badac" wiec badalam sie na wlasna reke ja mu dam rok no a udalo sie po 8 miesiacach
kurde, jak ja mialam w maju wybity bark (we wrzesniu byl slub) to maz mi zabronil chodzic na jakiekolwiek cwiczenia a do szlau mnie doprowadzalo, ze mi wlosow nie potrafil związać mama mnie czesala, traz to mam problem z glowy
Ferri nie zmieszcze ani jednego chrupka, zjadlam 4 kanapki ciemnego chleba z salata i serkiem, moglabym cale zycie spedzic na kanapkach

no ja też już niekce bo wole solone od orzechowych, ale takie znalazłam tylko w szafce no to nie pogardziłam cnie

Pinezko, masz ferie po byku z tą ręką ;/ ale no nie ma tego złego, leż ,kwitnij i kuruj się niech Małż wie co przeżywasz dzień w dzień
poka nam tego mochikanina

kurde felek, a mnie zebra bola co wieczor, niech mi ktos wymysli poze jakas gites, bo sie ulozyc nie moge

Ej Agni to zapytaj swojego informera czy mój komp jest na złom czy są szanse na reaktywację. Komp powąchał kawę od spodu bo P. Wylał kawę na stół i podeszło :-/

Tak szukam fotek w necie, zeby wam moj fryz przyblizyc, i wychodzi, ze to chyba bardziej legolas niz ostatni mohikanin

Gos, przede wszystkim nie suszyc suszarka ani nie ruszac, wylaczyc i odstawic na dobe zeby plyn ulecial, wtedy dopiero sprawdzic co i jak, bo tak to moze byc po ptokach

Agni dzięki