Testy owulacyjne - stosujecie?

Moof u mnie pewnie z tego mojego dumania wyjdzie podobnie. Leje u ciebie? U mnie blekit bezchmurny

Chudzinka uuuu bedziemy jutro myslami z toba. Tylko to czekanie glupie co?

Mesy!! Trzymamy kciuki! Powiało optymizmem z ostatniego posta. Różnica w ocenie wagi spora, ale na Twoją korzyść Najchętniej to bym miała tu streaming live z porodówki Nie dasz rady pisać i rodzić jednocześnie, he?

Gwiazdka, ja tam śpię na każdym możliwym boku, czasem się budzę w pozycji brzuch na prawo głowa na lewo Podobno pod koniec ciąży dzieci są mniej ruchliwe, ale nie wiem czy ten koniec to ostatnie dni, czy np 2 tygodnie.

Śniło mi się dziś, że zapomniałam się zapytać lekarza, czy mała jest owinięta pępowiną. To jakiś mój kolejny schiz, eh coraz więcej ich im bliżej do porodu.

Chudzinka, to czekanie zawsze najgorsze było, ale za to teraz sporo się będzie działo na forumie, szał porodowy, więc może trochę szybciej Ci czas zleci.

ann, też myślałam jakby tu się zabezpieczać po porodzie, ale pewnie na gumkach się skończy. U mnie wszystkie hormony świetnie działały, ale libido leżało, więc już równie dobrze mogłam nic nie brać


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Chudzinka będziemy czekać z Tobą i tyle wpisów walić, że na czytaniu Ci czas zleci kciuki na jutro zarezerwowane dla Was

Ann ja nigdy anty nie brałam więc nawet nie wiem jak organizm by się zachował.... a tak przynajmniej będzie łatwo "odstawić" gumki, żeby drugie dziecie robić no u nas szaro buro i ponuro teraz przestało padać to chociaż tyle

zoi super bebolek

Zoi ślicznie

Tak troszkę zazdroszczę wam dziewczyny piersiątek bo ja nawet jak karmiąca mało gabarytowa jestem

Mesy trzymam kciuki by szybko poszło

Aggi wydaje mi się że Kas na fb raczej siedzi

Julka pewnie hormony szaleja i stad gorsze samopoczucie, oby szybko przeszło

Chudzinka trzymam kciuki

Zoi śliczny brzuszek i juz Ty niedługo na wylocie

MESY Ann ma rację słuchaj położnej nawet jak nie będziesz już miała sił bo położna najlepiej wie jak pomóc. Ja nie chciałam współpracować z początku bo byłam strasznie słaba ale wzięła mnie w obroty i nie żałuję że zrobiłam to o co prosiła. Także rób wszystko co każe ! POWODZENIA

julka napewno gorsze dni miną oby tylko szybko :* dzięki za info o Kaś jakoś tak mi się o niej przypomniało ....

Ann kurcze ja nie wiem kompletnie co zrobić.....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


moofka to pozdrów ją od nas i wiesz mogłaby czasem wpaść tutaj z fotami Bo ona nawet nie wie że mój Maks bardzo lubi kocyk od niej bo wiesz ja testa robiłam w ten sam dzień co jej Max się urodził.. i taki sentyment mi do niej został

Chudzinka czekamy z Tobą zaciskam mocno kciuki :*

zoi śliczny brzuś i ten pępuch kochany

hehe aż jeszcze raz oblukałam foto zoi bebolka co by pępek przyczaić jak aggi napisała i rzeczywiście śmieszny taki wskaźnik

Ann ja też z tych małopiersiastych

aggi pozdrowienia przekazane

Asiaa zoi na wylocie a Ty na wlocie

ale jestem ciekawa jak tam mesy

Jakies skurcze mam. Jak leze nie bola...gorzej jak chodze. I zas mi sie kupe zachcialo po lewatywie a myslalam ze juz sie wyproznilam przebicie pecherza hm........ nie bylo zle . Bol taki se. Bosssshe bojeee sie

Pploznej zamierzam sluchac nic innnego mi nie pozostalo
Trzymcie kciuki co bym szybko urodzila

Mesy jak bolą to dobrze bo to postęp oznacza. Trzymamy wszystkie. Każda się boi, bała. Będzie dobrze!

moofka dziękuję

ja też ciekawa jak tam mesy, normalnie news dnia to i ciekawość zżera live z porodówki by się przydał

mesy jak ból jest to dobrze masz oxy?? w ogóle zazdraszczam bo przynajmniej masz te 2 palce to może szybciutko pójść ja na porodówkę szłam to miałam 1........ po kilku godzinach nadal 1 także zazdraszczam i trzymam kciukasy

mesy trzymamy trzymamy! pęcherz przebity to już nie ma odwrotu

mesy daaaaaajeeeeeesz! Skakaj na piłce i kreć tyłeczkiem

Ja tam jednak wolałabym już, żeby piersiątka wróciły do poprzednich rozmiarów (ale nie kosztem braku pokarmu), jak tak dalej pójdzie to żadnej bluzki nie kupię, a na zakupy chwilowo zupełnie nie mam ochoty...

martyna zapomniałam napisać... dawaj znać jak to plamienie, bo jak przeszło to wiesz... nic nie mówię

Mesy
Jak ci pozwolą skakać na piłce czy chodzić po schodach to zasuwaj :* Pójdzie dużo szybciej! Im bardziej boli tym szybciej idzie Ja się zaparłam, skakałam na piłce, chodziłam po schodach i położne były w szoku że tak szybko rozwarcie skoczyło więc pomęcz się chwilę i będzie po krzyku. Ściskam mocno!!!!

ann, pięknego masz robaczka. Natalka jest PRZEurocza Pewnie jak krzyczy to już mniej, ale myślę, że jej wybaczasz.

Mesy to pięknie dasz rade a Patryk jednak zgrabniutki... Zapewne już na świecie. :-*

Dziewczyny dziękuję za gratulacje :-*
Moja Misia przyszła na świat o 7:30 wczoraj waga 4520 56 cm. Poród naturalny. Napięte krocze da się przeżyć... Ogólnie poszło ekspresem. Ale opiszę zas potem teraz padam na ryjek bo Misia w nocy nie spala nic.....