Testy owulacyjne - stosujecie?

dzień dobry

najpierw gratulacje dla mesy dumna dzielna mamuśko doczekałaś się !
jednak miałaś znieczulenie pierwsza fota z cyklu 'nie róbcie mi zdjęć' druga przesłodka !
On jest cudowny ma takie wielkie oczyska

moof dziękować za pozdro :blush

martyna Maks dawno na świecie od miesiąca ponad Mesy rodziła Patryka co do śluzu to ja też wcale nie miałam, suchota jak na pustyni Wiesiołka łykałam, castagnus łykałam. Ale to że śluzu nie widać nie znaczy że go nie ma - wiem z autopsji

gwiazdka nie panikuj mesulowi gadali że Patryk 4kg a tu taki mały się urodził 3,5 tak jak mój Maks. Dałyśmy radę, majka dała radę z Miśką to i Ty dasz radę

julka racja z tym śluzem ja u siebie go w ogóle nie widziałam. Nawet mimo brania wieśka

ulka co do pomyłek płci to mniemam że Tobie wszystko jedno czy się pomylą czy nie w końcu w razie pomyłki będzie siusiak

Ada pięknie że wsio OK nie mogło być inaczej

zoi ważne że Anula zdrowa wtrącę się co do partych - ja na kolanach klęczałam podparta rękami i tak mi kazały przeć A potem przy drabinkach trzymałam się drabinek i opuszczałam w dół na skurczu do oporu - wtedy głowa najszybciej schodziła Ból rąk na drugi dzień niesamowity i zakwasy Ale warto było mimo że przysypiałam ze zmęczenia między skurczami

betka jak imprezkę robisz to czas Ci zleci

Ann zdróweczka

Ale tu pusto. Po dwoch emocjonujacych dniach nastala cisza.

Asia nie wiem czy mysle. Póki co mój mąż mysli. Szalwia juz wczoraj poszla w ruch ale cos kiepsko to widze

Pusto pusto to zgłaszam się ja, muszę Wam cos opowiedzieć bo normalnie nie moge
Petunia spi bo padła po pobraniu krwi. Musimy zrobić badania bo dziecko malo przybiera, matko pobrali jej z żyły 4 probówki, ale była bardziej dzielna niż przy szczepieniu. Ja tez wyszlam bo nie chciałam widzieć jak cierpi a tata z corcia został. Zawołał mnie juz po wszystkim, ja mała na ręce żeby uspokoić a ten blady jak ściana mówi, że mu słabo
To jak to, ale z grywał bohatera, nie słuchał mnie ze ma usiąść wiec ja szybko do pielęgniarki a ten ze wyjdzie na dwór. Na szczęście usiadł na korytarzu i jak one zobaczyły, że sie rozbiera to go szybko na kozetke i tam leżał. Jakąś przyleciała z wodą .chciał wracać do domu ale dostał oprdol i czekalismy.ten już na zegarek bo przecież praca, wiec w domu dostał kolejny oprdol poszedł się umyć, kazał am mu zjeść czekoladę zrobilam śniadanie. Bluzka do prania taka mokra. Teraz pojechał, ale ma się meldować. Normalnie gorzej niż z dzieckiem. A ja do Poli mowie , ze tata bohater a mięczak jest
Lece ściągać. Mała śpi na glodnego
Miłego dnia laski!

Ann - co jak co , ale ja o 3 moge pomarzyc - mój juz sie na bak nie zgodzi

Agni - no to masz 2 dzeci ale faceci tacy wlasnie są jesli chodzi o ich dzieci - bezsilni

Agni mój pewnie tak samo by spanikował

Zoi ulga straszna bardzo się cieszę, że wszystko z dzidzia ok

Z tym genetycznym to jak na wariackich papierach wczoraj było...myśle sobie zadzwonie zapytać czy w poniedziałek nie będzie za późno bo wychodzi mi 13t6d, położna mówi, że lepiej by było jakbym w piątek przyjechała, no to mówie dobra zapisała mnie na wizyte na 11, dzwonie do Męża ale nie szło załatwić w pracy żeby mógł jechać ze mną a bardzo chciał no to dzwonie do położnej a było po 14 czy na dziś mnie nie wciśnie no to ona żebym na 15.20 przyjechała, znów za tel do Męża żeby się urwał z pracy w 20min się wyszykowałam, pędziliśmy bo ja mam do gina ponad 20km i równo o 15.20 byłam w ośrodku, ale przede mna była jeszcze ciężarna i pół godz siedziała w gabinecie to jeszcze czekałam w poczekalni. Nam też długo zeszło bo 15min u położnej i usg 20min. Wróciłam taka padnieta, że w nocy spać nie mogłam z tego wszystkiego. No i od środy wróciły mi mdłości, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe teraz możemy już się chwalić reszcie o ciąży wczoraj powiedziałam babci i cioci, babcia popłakała się, wyściskałą mnie i mówi, że domyślała się bo poznała że mi brzuszek sie zaokrąglił to będzie jej pierwszy prawnuk/prawnuczka

Zoi możemy w ten sam dzień ;p ha ha masz jakieś objawy ??

Mi Pani doktor powiedziała tylko że się szyjka skraca.... ale mnie zaskoczyła wow

Dziewczyny dziękuję wam za miłe słowa... no trudno jak będzie duży, najważniejsze że moj - bede kochać jak swoje he he

Nie wiem czy to już pod koniec ciaży tak odwal ale mam coraz większą ochotę użyć tefala na M.... tak mnie wkur... że nawet nie chce mi się tego pisać... wyć mi się chce...

Wrzucam wam wielki dommmmmm Antka

Gwiazdka - tatuaż mega - pieknie ustroiłas domek Antka

Ada - z mi ciarki przeszły po plecach - napewno będzie z niecierpliwoscia czekac na prawnuczka/wnuczke

Ada, mówienie najbliższym o zajściu w ciążę to chyba jedna z najprzyjemniejszych rzeczy z całej ciąży

Agni, rzeczywiście z chłopem większy problem Zobaczysz, jak będziesz tą historię za parę lat opowiadała

Eh, przez Was siedzę na necie, zamiast się czymś zająć...np sprzątaniem kuchni i rozwieraniem szyjki

Gwiazdka, a Ty żyjesz? Bo jak się nie odzywasz od rana to coś podejrzane
O już! Wywołana! Ja nie mam żadnych objawów, słownie ZERO.
Brzuszek śliczny. Tatoo wygląda dobrze o dziwo:)

Zoi dokładnie, wcześniej jakoś bałam się mówić a teraz czuje taką radość, że chcę powiedzieć każdemu

Moofka

Majka jeszcze raz gratki Misia jest słodziutka Dzielna Kobieta z Ciebie

Gwiazdka oczywiście że dasz radę skurczy nie ma bo masz jeszcze czas do porodu Ładny zgrabny brzuszek masz

Mesy gratki W końcu witamy Patryka chyba nie było tak źle, bo szybko dałaś znać co u Ciebie

Ada dobrze że wszystko dobrze

Zoi to teraz czekamy na Twoją córę na pewno też będzie dobrze przy porodzie

Asia K super kolor oczu masz i fajnie że Twoje dzieciaczki też Synek będzie nimi czarował panienki ojjj będzie

Ann jak czyta się takie relacje z porodu, że szybko i nie było tak źle to oczywiście, ze też tak się chce Choć mi się wydaje, że szczęścia raczej nie będę miała i jak już mi się uda z fasolką to pewnie mdłości mnie zjedzą i przy porodzie szybko nie pójdzie.
Naturalny miód też dobrze działa na gardło To Twój mąż myśli już o 3 dzieciaczku?

2

3 i post ujawniony

Agni facety, z moim też by tak było. A nie wiem czy wam pisałam, że mąż zdecydował się i przeciął Natali pępowinę. A teraz chodzi i opowiada, że on nie wie po co to zrobił, w sensie o co jest ten cały szum. że to takie jakieś bezsensowne było.

Asia widzisz u ciebie sytuacja odwrotna z ilością dzieci.

Ada super, moja babcia też ode mnie doczekała pierwszej prawnuczki, potem prawnuka u kuzynostwa, a Natalki już nie zobaczyła. Za chwilę nic nie będziesz musiała mówić bo każdy po brzuchu pozna

Gwiazdka oj nerwy cię noszą na końcówce

Julka jak samopoczucie? Priv message wysłana. Dzięki z góry, bo mnie to nie wychodzi

Chudzinka to dziś trzymamy za ciebie

Asiaa nie już tylko od zawsze. Ale musi się wykazać żeby mnie przekonać i wie o tym. Ale jeżeli już się zgodzę to najwcześniej za jakieś 3 lata.

zoi mnie boli pipka a tak nic sie nie dzieje... co zauważyłam że młody mniej mi sie rusza... a wiesz jak ja na to reaguje....
Zoi zastanawiam sie jak bedzie tatuaż wyglądał jak brzuch wróci na swoje miejsce ale jak cos zrobię cover... nie przejmuje sie tym kompletnie - chociaż czymś hahaha

Asia K fajnie nie hehehehe

AHA ZAPOMNIAŁAM ANTEK JEST DALEJ ANTKIEM... tak mnie nastraszyłyście, że zawału u lekarza prawie dostałam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ann mi na gardło tantum verde najbardziej pomaga. oby się jednak obyło bez antybiotyku.... mój od początku mówił, że nie chce przecinać pępowiny i ja jakoś też nie uznałam tego za frajdę więc go nie przekonywałam

betka udanej imprezy! jakieś foto dla nas zrób szybko Ci te dni zlecą i czekamy na testa malinowego

gwiazdka to z humorem masz coś podobnie jak Julka to może rzeczywiście wpływ końcówki ciąży a brzucholka masz fajoskiego w tle ta wanienka wywalczona na allegro?