Testy owulacyjne - stosujecie?

Dziekuje dziewczyny za miłe słowa a propo zdjeć


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Któryś składnik Nospy jest zakazany no i przez to nospa. Potem jak szukałam w necie dlaczego, to znalazłam informacje ze negatywnie wpływa na płód. Bodajże moze zmniejszać napięcie mięśniowe dziecka czy cos. Problemy z karmieniem, mowa. Nie wiem na 100%. Nie jestem lekarzem.
W poprzedniej ciazy wzięłam moze raz czy dwa. Teraz staram sie unikać. Chyba, ze bedzie krytycznie, to wezmę, bo mam jeszcze jakas w szafce.

Ala ostatnio jakas dziwna sie zrobiła. Nie wiem czy to jakiś skok rozwojowy czy co. Strasznie potrzebuje przytulania. Pyta sie czy ja kochamy. Duzo nam mowi, ze nas kocha. Potrafi przyjść w nocy zeby ja przytulić. Jak jakieś dziecko na placu zabaw jej cos zabierze lub kopnie, to płacze zamiast rozwiązać sprawę. Juz nie wiem o co chodzi, ze sie taka rozlelkana zrobiła. Czy ja cos złe robię, czy stało sie cos o czym nie wiem, czy jest chora, czy to jakiś kolejny etap rozwoju. Co myślicie? Dobrze, ze mogę jej teraz poświecić wiecej czasu.

aggi masz rację, dzieci wiedz kiedy mają przyjść.. U nas na prawdę uwierzcie mi totalne zaskoczenie, rzadkie starania, prawie żadne.. A w poprzednich cyklach normalnie co 2-3 dzień i nic...
misia odezwij się później, jak się sprawą.. Pamiętaj to dopiero 1 cykl starań.. U mnie w grudniu styknalby rok, a u niektórych dziewczyn to już leci w latach...

aklim wydaje misie, że do Alusi Dochodzi to, że będzie dzidziuś... Właśnie dopiero teraz.. Utwierdza wie, że dalej ja kochacie.. Wiesz jak dzieci.. Takie jest moje zdanie nie martw się, przytulaj ile wlezie

Aklim pięknie wyglądasz w ciaży. Widać, że tylko brzuch chyba Ci urósł, a tak to szczuplutka jesteś bardzo. Myślę podobnie jak Nat, że pewnie Ala coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że niedługo pojawi się rodzeństwo, konkurencja, i chce mieć pewność, że nadal ją kochanie i będziecie kochać. Dziecko im więcej rozumie, tym więcej ma obaw. Tymek będzie miał 2 latka jak się mały urodzi, więc mam nadzieję, że dobrze to zniesie. Na razie to całuje mnie po brzuchu i przytula a ja mu na każdym kroku powtarzam, że bardzo go kocham.
Aggi drugi synek będzie miał na imię Eryk.
Misia dokładnie tak, jak pisze Nat, to dopiero pierwszy cykl starań. Wiem, że się nastawiłaś i jest Ci przykro, ja zresztą też widziałam tę drugą kreskę, ale nie ma co się załamywać, to dopiero początek u Ciebie a same starania, też są przyjemne
Nat a Ty jak się czujesz, masz jakieś dolegliwości? Ja z Tymkiem nie miałam w ogóle i tak nastawiałam się tym razem, jednak teraz do 14 tygodnia byłą tragedia, wymioty i mdłości non stop. Natomiast teraz czuję się świetnie, nic mnie boli, brzuch się nie napina, mam dużo energii, oby tak jak najdłużej. Tylko ten upał cholerny, przysięgam, że mam już dość.

U nas będzie różnica jakieś niecałe 2,5 roku ale myślę, że jakoś sobie poradzimy

nefri dziękuję, że pytasz.. Ja czuję cały czas brzuszek, jakby hm no nie napięty, ale nabrzmialy.. Dziwne, ale już mi bebzol wyskakuje. Czuje się jak w 20 conajmniej tygodniu, a nie w 7.. no i czuje ucisk na pęcherz.. Na szczęście wymioty tak, jak miałam przy Władku na razie mnie omijają.. czuje się też zmęczona, ale jak nie byłam w ciąży to samopoczucie miałam takie samo hah

aklim nie pamiętam,, czy pisałam, ale powtórzę w razie wu wyglądasz przexudownie w ciąży

Małego tez juz powoli oswajamy, że w brzuszku mamy jest dzidzia, żeby bardziej był ostrożny i nie skakał po mnie, a przede wszystkim staram się go nie nosić.. Może to za wcześnie, ale tak powoli powoli musimy, tym bardziej, że na jesień -zimę planujemy małego wydelegowac juz do innego pokoiku

nat b ja leczylam sie u lekarza i nic nie dalo to:/

nat b ja leczylam sie u lekarza i nic:/

Nat - jesteś genialna. Nie wpadłam na to. A rzeczywiscie to moze byc przyczyna. W zasadzie, to jak teraz pomyśle, to w miarę normalna obawa z jej strony. Zapytałam sie jej nawet czy sie boi, ze bedziemy ja mniej kochać jak bedzie braciszek, to powiedziała, ze tak. Dobrze, ze teściowa przyleci mi pomoc, to zajmie sie domem, a ja bede mogła wiecej czasu poswiecic Ali niż byłabym sama z nimi dwoma.
Dobra decyzja, ze zaczynacie juz uświadamiać Włada. Ma czas oswoić sie z ta myślą, chociaż moze byc mało świadomy tego co to rodzeństwo. Moja szwagierka sie śmiała, ze jej syn myślał, ze ona słonika urodzi a ma różnice właśnie 2,5roku. Im wczesniej zaczniesz go oduczac noszenia, tym mniej bedzie czuł sie pozniej odrzucony.
Ja tez na poczatku miałam ciagle pełny pęcherz.
Swietnie,ze sie dobrze czujesz. Byle tak dalej. Będziesz miała usg na wizycie?

Nefri - to dobry znak z Tymkiem. Oswajaj go jak możesz z ta myślą, to moze łatwiej mu bedzie przejść przez to i bunt dwulatka przy okazji ładne imię dla drugorodnego to juz 20tydz u Ciebie. Ale czas zapitala....

Dzieki dziewczyny za komplementy. Jedyne co to w biodra mi poszło, bo uwielbiam słodycze... Poza tym zdarza mi sie najadać na noc. Na szczescie nie codziennie. Przytyłam na razie 8-8,5kg. Nie wiem czy to tez troche za mało nie jest. Ale jak mierzą mi brzuch, to mam zgodny z ilością tygodni, wiec według tutejszych wytycznych jest ok.

Aggi - na razie pozostaje Robert. Chyba, ze jeszcze cos lepszego przyjdzie nam do głowy.

Czy któraś z Was miała GBS i była przez to dłużej w szpitalu? Bo ja z Ala byłam dzien dłużej - miała podwyższone crp, a moja szwagierka wyszła normalnie. Tu i tak pewnie wywala mnie w ten sam dzien i bedą badać w domu... Ciekawa jestem jak to bedzie

Aurelia - moze poszukaj innego lekarza? Masz historie leczenia? Z tego co kojarzę, to po roku niepowodzeń i udokumentowanego leczenia mozna sie ubiegać o in vitro. Ale nie jestem oblatana w temacie

A u mnie taka sytuacja. Pobolewa mnie jajnik, zrobiłam test i pozytyw. Coraz wcześniej mi te pozytywy wychodzą kiedyś w 20dc potem coraz wczesniej aż dziś pierwszy raz mam w 17dc. Krótszy cykl się szykuje żałuję że wczoraj nie zrobiłam bo ciekawe jaki byłby wynik

Hej ja jak na szybko z pracy kurde dostałam jakiś plamien jakby okres.. masakra za bardzo chyba na urlopie się wyluzowalam

aklim- w biodra gdzie ty tam biodra masz takie chude kostki.

Aggi- twój organizm tez wziął nimi ratke pojechał na wakacje i się wyluzowal

kończy mi się przerwa wiec doczytam was w domku pozdrawiam z klimatyzowanego pomieszczenia

Aggi a ilu dniowe masz cykle? ja w tamtym cyklu mialam takie krechy już w 12 dc, a przed biochemiczną w 17-18dc mi testy wychodziły pozytywne. U mnie dziś 16dc, wydaje mi się że owulacja była koło 12-13,ale działamy dalej jakby co Może jeszcze ze 2 razy do końca tyg Chociaż od wczoraj czuje dziwna ciężkość w podbrzuszu,jakbym @ miała dostać, a do tego co najmniej 10 dni jeszcze hmm..
A Ciebie chyba nie pozostaje nic innego jak działać

Aggi - nic straconego, ze wczoraj nie testowalas. Najważniejsze, ze serduszko wczoraj było

Kiedy w koncu maja minąć u Was te upały?

aklimZgrabnie wyglądasz i brzuszek super. A córcia jaka wysoka!

aggiDziałajcie, działajcie Trzymam kciuki

A u mnie nie wiem co... Wczoraj był jednorazowy spadek tempki 36,62, a dzisiaj skoczyło do 36,82. @ na razie nie widać. Powinnam albo dostać jutro, albo za 2 dni. Zobaczymy...

Tak wygląda mój cykl obecnie:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aggi a no mało. Jakoś weny trochę mi brak. Postaram się pojawiać częściej

Dzwoniłam do swojego gina i powiedział żeby na razie nic nie zmieniać. Wynik musi być poniżej 2. Do endokrynologa jestem zapisana na początek września więc wtedy ewentualne zmiany leczenia.

Aklim może Ala faktycznie ma skok rozwojowy a może czuje że coś się zmienia. Poświęć jej więcej czasu a na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki.

Nat lepiej wcześniej przyzwyczajać niż później ma mały szoku doznać Im więcej mu dasz czasu tym łagodniej to przejdzie.

Misia z wykresem nic nie podpowiem bo się na tym nie znam.

Padam z nóg po całym dniu pracy i radzie pedagogicznej. W tym upale dzieci też gorzej się zachowują a my ledwo radę dajemy. Masakra.

Dziewczyny najsmieszniejsze jest to że ten miesiąc mieliśmy odpuścić żeby dziecię majów/kwietniowe nie było aklim to a propo twojego komentarza że serduszko było hehe

brown przed Maksem miałam pozytywy w 18-20dc. Teraz testuje od stycznia i też pozytywy były tak 18-20dc... zobaczę co jutro test pokaże ale jednoznacznie bolał mnie brzuch a raczej jajnik i to mnie skłoniło do testu... ale w 12dc nigdy nie miałam, teraz ten dzisiejszy jest najwczesniej.. a cykle mam test pozytywny + 13 dni, więc teraz by wypadało 30 dni. A od stycznia miałam tak 32-33 dniowe