Testy owulacyjne - stosujecie?

Aggi - spontany są najlepsze. Przynajmniej bez spiny i wszyscy zadowoleni

A to moze juz dobry moment na przestawienie w takim razie. Zawsze możesz spróbować przez tydzien, dwa go kłaść tylko raz i zobaczyć co z tego bedzie

Ja tak na szybko, bo na wakacjach slaby dostep do netu mam

Aklim - malutki zgrabny brzuszek Z porodowki wyjdziesz jakby nigdy nic

Aggi - spontany najlepsze

Misia - jednorazowy spadek temperatury juz po owulacyjnym wzroscie moze oznaczac zagniezdzanie. Poszukaj wiecej na necie i obserwuj dalej temp, a za jakis czas powtorz test. Generalnie wiecej niz 16 dni wyzszych temp po owulacji tez wskazuje na ciaze, ile jest u ciebie?

Pinezka teraz 12 dzień wyższych temp. Może trochę za szybko pobiegłam na tę betę, to był 10 dpo...
Zobaczymy...

Natb masz jakies objawy ciazyy?

Nieźle. Nie myliłam się, u mnie już po wszystkim




wszystko tak szybko się podziało jak tak dalej pójdzie to testa będę robić tylko do sprawdzenia czy mnie przeczucie nie myli hehe

Dla porównania poprzedni cykl :

czyli termin @ 26.08 u mnie

brown ty kiedy masz mieć @?

aggi ja chyba jak mały miał własnie ok 12 miesięcy, zrezygnowałam z drugiej drzemki. Nie pamiętam jak do tego doszło, ale to nie było tak, że to planowałam, raczej tak samo się ułożyło. Faktycznie chyba mały zaczął po prostu dłużej spać w nocy, budzić się rano ok 7:30-8:00, więc ta pierwsza drzemka byłaby za wcześnie, bo jak się budził o 6 to drzemka pierwsza była ok 9. Więc po prostu kładłam go spać ok 12 i tak w sumie zostało. Teraz chodzi na drzemkę tak między 12 a 13 i śpi różnie od 2 go 4 godzin. A potem o 21-21:30 i do 7:30-8. Mi to bardzo pasuje, bo przez te dwie krótkie drzemki, bo też tak spał po godzinie, max półtorej to tylko dzień był rozwalony i nic nie można było zrobić. A teraz zdążę coś ugotować, sprzątnąć czasem (tym się raczej mąż zajmuje) i jeszcze mieć czas na odpoczynek.
Nat ja jak w 11 tygodniu nie miałam wymiotów przez jeden dzień, to też zaczęłam szukać w necie i oczywiście zaczęłam mieć paranoje, że skoro tak szybko się skończyło, to pewnie coś nie tak. Trzeba starać się nie świrować za bardzo, choć wiem, że to nie łatwe. A zamierzasz długo pracować w ciąży czy idziesz na zwolnienie? Ja przed zajściem w ciążę byłam na urlopie zaległym po macierzyńskim, potem wzięłam 3 tyg na dziecko zwolnienia i w międzyczasie się okazało, że jestem w ciaży, więc od razu poszłam na zwolnienie, i tak już nie pracuję prawie 3 lata. Ale ja nie mam do czego wracać, dlatego tak robię, bo cały mój dział w Warszawie został ponad rok temu zlikwidowany i teraz chyba tylko ja w nim zostałam, bo mnie nie moga zwolnić z racji ciąży

Aggi widzisz, czasem to lepiej wsłuchać się w swoje ciało, a testy robić tylko dla potwierdzenia, Mnie 10dc napitalał jajnik jak na ovu(charakterystyczne kłucie promienujące do krzyża i nogi) ale pomyślałam że to przecież za wcześnie, wiec nawet nie planowałam starań, ale mąż mnie dorwał znienacka .Wydaje mi się więc że ovu miała miejsce 10-13dc, więc @ wypadałby 21-24 sierpnia.

Czesc Dziewczyny!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

nefri
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ciężka sprawa

zoi tak bardzo mi przykro (( przytulam mocno! Tak jak mówisz macie Anie, ale utrata maleństwa to musi być ból.. Kochana ja niestety nie pomogę.. 3 mam za Ciebie kciuki... A powiedz mi jak przyrastala u Cb beta ? Ze kiepsko?

Zoi ja jestem po lyzeczkowaniu drugiej ciąży w 7 tc... Następna ciąża ogólnie ok...Misia zdrowa jak rydz... Urodzona w 39 tc
Przy samoistnym poronieniu możesz przechodzić katusze... Ból i skurcze porodowe, możesz się cała nie oczyścić... Co za tym idzie i tak cię będą musieli wyczyścić.. A niedaj Boziu jak wejdzie stan zapalny... I inne dziadostwa... Możesz dochodzić do siebie dużo dłużej...
Ja poszłam, tego samego dnia wyszłam... Krwawilam jak okres.. I normalnie weszłam w cykle od razu

majka, dzieki - wlasnie zbieram info, wiec kazda rada cenna! Wiem, ze po samooczyszczeniu tez czasem trzeba lyzeczkowac. Chyba poczekam ten tydzien i pojde na zabieg...

zoi bardzo mi przykro.... byłam w identycznej sytuacji jak Twoja i tym bardziej współczuję Ci

jeśli chodzi o łyżeczkowanie, ja też miałam wybór- iść na zabieg lub czekać na oczyszczenie samoistne i po rozmowie z lekarzem podjęłam decyzję o zabiegu, tylko i wyłącznie ze względu na fakt, że nie wiadomo ile czasu może potrwać samoistne poronienie, a po zabiegu już po pierwszej @ w zasadzie mogliśmy starać się... ale decyzja należy do Ciebie. Nigdy po zabiegu nie miałam żadnych problemów z szyjką. Cała procedura trwała 15 min i przebiegała w pełnej narkozie. Trzymaj się ciepło.

nefri to u mnie Maks wstaje o 6 czasem nawet przed.. bo o tej godzinie zaczyna się szum w domu, bo S do pracy i mój tata wstają... no i jasno już jest i mimo że dam mu mleko to i tak nie chce już spać. więc drzemka u nas o 9 a potem ok 14/15... bo zmierzły chodzi popołudniu potem jak go nie położę. Ale widzisz Tobie śpi 2-4h a u nas w sumie te dwie drzemki to tak z 2h wychodzi

brown no to jedziemy na tym samym wózku i być może kiedyś spotkamy się na jednym wątku?

zoi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.